Skocz do zawartości

Pepper

Forumowicze
  • Postów

    2346
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    3

Treść opublikowana przez Pepper

  1. Dodaj sobie cło,vat i transport. Boguslawski ma nwe za chyba 41 koła. Ten bez transportu wyjdzie chyba ponad 35, jak myślę.
  2. O ile się nie mylę to Midnight Warrior był wcześniej niż Nightrod, więc to chyba on przyponia Warriora a nie na odwrot :flesje:
  3. Dokładnie, midnight jest w czerni. Dla mnie ta wersja rządzi. Raz pokazałem go żonie - zbladła i nie miała ochoty na rozmowę. :biggrin:
  4. Witajcie. Czy ktoś z Was kojarzy może w których numerach ŚM czy motocykla moża przeczytać o CB1300? Ewentualnie jakieś artykuły w necie ale po polsku. Pozdro
  5. http://www.allegro.pl/item257983350_kaski_...r_promocja.html
  6. Nie żebym się czepiał, ale jeżeli Rossi nie jest pierwszej młodości to Ty także :) Poa tym z tym osłabieniem psychiki bym nie galopował. Słaby psychicznie nie staruje do wyścigu z połamaną ręką. Miał w tym sezonie pod górkę i wyszła kicha. A Stoner miał sezon koncertowy i trzeba mi pogratulować bo dał facet czadu.
  7. Albo oryginalne pojechać na czarno i ewentualnie opony z białym pasem. Kiedyś widziałem coś takiego, hot rodowa wariacja. Szacunek za ten wyczyn. :)
  8. Jest pewna rożnoca w cenie, trochę spora rzekłbym nawet. Dzieki, dowiedziałem, się że jest brzydki. O to mi własnie chodziło :clap:
  9. Jakieś opinie sugestie, alternatywy? Cena chyba dość dość... http://www.allegro.pl/item257983350_kaski_...r_promocja.html
  10. Tak czułem, że to Ty :buttrock: Widzisz, coś tam już zjechałem w toku rozmów z ludźmi, ogłoszenie wisi już jakieś 2 miechy i na początku stała więcej. Teraz stoi, ile stoi, żeby nam obu oszczędzić szczypania się powiedziałem Ci jak to widzę. Przyjedź, zobacz, coś tam Ci dołożę do niego może. Sam zobaczysz, że maszyna jest warta swojej ceny. Zawsze warto dokładnie obadać sprawę, nic to nie kosztuje, szczęście moze wyjść z tego że ho ho. Możesz podpytać o moją Małą Prałata albo Nadję. Widzieli, znają ją, może coś Ci się wyklaruje. Pozdro
  11. Wahacz plastikową atrapą? Ar ju ołkej? Są elementy z plastiku. Ale przynajmniej dzięki temu nie waży ona nie wiedomo ile. Żadnego schodzneia chromu nie stwierdziłem. Kilka razy złożyłem lusterko przeciskajac się w korku to coś tam widac, ale o złażeniu nie ma mowy. Mustaffa, miałem ten sam dylemat, tylko, ż ejak ja kupowałem to honda jeszcze była z łańcuchem. Jednak po przymierzeniu się sprawa była jasna. VL jest większy, wygodniejszy i , to oczywiście sprawa gustu, ładniejszy. Poza tym silnik ma dobre 7 koni więcej. Fama, mówi, że Honda jest wzorem niezawodności. Może i jest ale u mnie się nic nie działo, nie dzieje i raczej nie będzie się działo. Tak nawiasem mówiąc, mój sprzęt jest do sprzedania. Jak jesteś gotów dać konkretne pieniądze za coś co jest ich warte to zapraszam.
  12. To chyba te przeźroczyste krążki, które się wkładało za szkła. Rzeczywiście nie parowały.
  13. Przyznam się szczerze, że dla mnie to dość delikatny temat. Po glebie spowodowanej uślizgiem przodu na świeżutko namalowanej strzale ( :) :) ) mam lekkie opory. Heble mam, jakie mam. Tył to własciwie spowalniacz, ale powiem szczerze czuję, że trochę tych umiejętności by mi się więcej przydało, pewności także. ostatnio jechałem z moja Frau nad może i jeden taki młot zmusił mnie do hamowania na obwodnicy trójmiasta. Wolałem zejchac pod koniec akcji na bok, było miejsce, niż cisnąc heble jeszcze mocniej w obawie przed uślizgiem. Swoją droga nie wiem czy bym wyhamował nawet gdybym wcisnął a kapcie trzymały jak należy.
  14. Pepper

    Star Raider'08

    Wygląda trochę jakby mu ktoś wjechał w tył. Rury można wymienić ale co zrobić z tymi dziwnymi wspornikami od ogona?
  15. Witajcie, zainteresowąły mnie dwa modele dostępne w HG, czy ktoś używa tych butów? http://server01.hein-gericke-store.com/ope...oomPictureName= http://server01.hein-gericke-store.com/ope...oomPictureName=
  16. Ja od nowści mam ubezpieczenie w Alianz. Jak sprzęt był nowy to wyszło ok.4%. Była to płena opcja obejmująca pominięcie udzuału własnego i kradziez zmiejsc niestrzeżonych czyli np. z ulicy + NW na mnie i pasażera. Do tej pory tak jest, wychodzi ok.4%. Warta poraziła mnie tak, ze do tej pory w to nie wierzę. Jak zadzwoniłem do Link4 to babka od razu powiedziła, że ta rozmowa nie ma sensu.
  17. Jak to? Czy to tylko w przypadku pojazdów? Normalnie płacisz VAT w miejscu zakupu i koniec, masz zapłacony.
  18. To do Łukasza chyba to pytanie... Ale, ale...Ja dowiadywałem się w Uhmie. kosztował 200 złotych.
  19. No to miałes więcej szczęścia ode mnie. 5 liter to rzeczywiście kłopot przy naszym języku, ale nie znaczy to, że nie można czegoś wymyślić. No właśnie, i za to zaplacił tysiaka.
  20. A pożarłeś czyjegoś kota, lubieżnie przy tym rechocząc? :P Bo to nie był najlepszy przykład :P :P
  21. Najbardziej śmiesza mnie tablice z nazwą auta na którym są powieszone. Np. kolo ma Merca i tablica P1 SL500, albo inny P1 JAG. Znam też jedną laskę która ma D1 XXXXX ("Nowe, lepsze Hard Porno"?). Generalnie chyba niew eidziąłem jeszcze takiej tablicy z pomysłem jakims sensownym, angielskie słówka w stylu "BLACK" czy coś to też norma.
  22. Nieśmialo stwierdzam, że chyba widze jakąś niepokojącą prawidłowość między posiadaczami imiennych tablic. Jak widzę takiego przed/za sobą staram się bardziej uważać.
  23. Może ktos wpadł na pomysłwalki z powszechnie panującą w mediach tendencją. Tylko, że mu to średnio na jeża wychodzi. Ehm...Zbychu, z całym szacunkiem dla Ciebie, ale często spotykam kolesi w vanach, którzy narażając własne życie chcą mi pokazać, że są szybcy jak błyskawica. W poniedziałek jak jechałem do Prałata to już na pocżatku jakiś ośli potomek w starym jak węgiel transicie musiał mi pokazac że moja rpędkość 120km/h to dla niego pestka. Kto zna trasę Świdnica-Wrocław wie, że nie da się tam za grosz nadrobić, a jest pieruńsko niebezpieczna. Rzadko zdarza się tam nie widziec wypadku lub jakiegoś zamiejscowego w rowie. jechałem za tym gościem dłuższt czas, po drodze było z 8 km tarki, a ten dymił jak wściekły, rzucało go na prawo i lewo ale piłował do oporu. Manewr wyprzedzania zajał mu dłużej niż konał Jezus, ale musiał. Zwyczajnie takich puszczam bo dziubanie się z nimi odbiera frajdę z jazdy. Poza tym nie zawsze mi się spieszy i zwyczajnie nie chce mi się zap...ć. Kto powiedział, że motocyklista zawsze musi być szybszy? Poza tym same artykuły tego typu czy wzmianki o wypadkach, które od czasu do czasu się pojawiają to jeszcze pikuś. Komentarze pod nimi to dopiero jazda. Nie wiem czy to jakies smarki z przerostem jąder piszą czy jadowici frustraci, ale zawsze pełno pajaców się tam znajduje i zawsze jeakiś pisze, ze on wszystkich pozabija czy coś w tym tonie. Jakieś braki w selekcji naturalnej tu widzę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...