vpower

Lpg to do zapalniczek.:) A na powaznie w starych dieslach merca jedynie co regenrujesz to karoserie. Cala reszta przezyje wszystkie nowe TDI, CDI, JTD i ch... wie co jeszcze.

Chcesz jeszcze Customa obnizac? Moim zdaniem nie ma sensu oraz zbytnio pola do popisu - bedzeisz dobijal jak pojedziesz z kobita o wygodzie zerowej nie wspomne. Znaczy da sie - przyklad mojego Road Stara to pokazuje, tyle ze wtedy wypadalo by tez przod obnizyc bo inaczej badziewnie to wyglada no i geometria zawiechy Ci sie zmieni.

Uwazaj bo Cie wlasciciele VTXow zlinczuja za swietokradztwo i bluznienie.:)

Mam okulara W210 3.0D z 1996r od wielu lat. Sam strzelilem nim ponad 200k km i moge stwierdzic jedno - gdyby nie gnijace wszedzie blachy to auto jest nie do zarypania. Wykonanie wnetrza, zawiechy oraz silnika takie, jakich juz nie ma w nowych wynalazkach. Spalanie wcale nie jest duze - na trasie spokojnie 8 w miescie wiadomo wiecej. Skrzynia automat 4 biegowa gdzie sie jeszcze olej wymienia a wiec ta, ktora sie nie sypie. Akmulator wymianilem po 11 latach, czesci tanie, komfort do tej pory taki jak w autach klasy wyzszej. Gdyby nie gnil na potege to auto rewelka. A gnija wszystkie - te po lifcie tez - moze mniej ale tez. Silniki im starszy tym lepszy, im wiecej cylindrow tym lepiej. CDI to juz nie to. W sumie teraz wiecej stoi niz jezdzi i mysle czy go nie sprzedac, ale az szkoda bo dostane pewnie z 10k pln, a autko mnie nigdy nie zawiodlo.

Ale Wy macie problemy.:) Ja pamietam, ze aby miec czym jezdzic na kursie, to musielismy WSK najpierw naprawic z instruktorem, a egzamin mialem w lutym przy minus 15 stopniach na dzikim Minsku :) (nigdy nie wiedzialem na jakim biegu jade).:) Skoro 250tka taka straszna jest to co bedzie potem?;)

Warriorem sie pieknie jezdzi takze gratuluje wyboru a lakier pierwsza klasa.

No ladny ladny. Podoba mi sie styl i szybka.;)

Dzieki dobrym ludziom kluczyk zostal dorobiony za 50 pln - za 2 sztuki. Troche bylo zachodu ale olalem HD z ich zasadami. Teraz jeszcze key fob pozostaje ale tu juz chyba HD mnie nie ominie.

Mam pytanko za 100 punktow. O ile za ciezka kase mozna w HD bezproblemowo dodatkowego "key foba" kupic i zaprogramowac, o tyle dorobienie/zamowienie tego smiesznego malego kluczyka do sakw oraz blokady kiery bez jego numeru jest niemozliwe. Oczywiscie numeru nie mam i teraz pytanko - dorabiaja wogole gdzies takie male okragle kluczyki? Wyglada mniej wiecej jak te na zdjeciu z linka: http://www.kandgcycles.com/images/T/15008.jpg

No masz racje - zapomnialem o tym. Kiedys sie nawet interesowalem VTXami bo kumple bardzi mi je zachwalali i jezdzilem wiele razy ale, niestety zeby mi sie VTX zaczal podobac to musialbym go tak przerobic jak kumple.:) Pzdr.

Hmm - nie chce wyjsc na malkontenta ale to "zwykly" VTX tylko, ze w aerografie.:) Jak ktos dobrze poszuka to w tej galerii sa 2 VTXy moich kumpli - cos w ramach inspiracji: http://aerografia.pl/#/galeria/chopper--------cruiser/

Ja tu nie chce nikogo bronic ale jestes pewien, ze ten kierowca Cie wogole widzial? Z opisu wynika, ze stales z jego prawej strony lekko z przodu, wiec moze schowales mu sie w martwym punkcie?

W Classicu sa bodajrze 12" a w Customie 11" czy nawet 10". Sam juz nie pamietam ale wlasnie ksztalt siedzenia plus amorki robia swoje. Wymiary mojego moto sa tutaj: http://www.totalmotorcycle.com/photos/2007models/2007models-Harley-Davidson-Touring-FLHRSRoadKingCustom.htm wiec mozna porownac.:) W holandii z wydechami nie ma jeszcze tak zle ale niemcy to juz narod co zyje tylko przepisami. Na avonach to latalem tylko na moto od kumpla - wiec ciezko o miarodajna opinie. Podobno sa calkiem calkiem (model Venom). Ja bylem np. bardzo zadowolony z moich bridgestonow przy RS. Kumple przy walcach lataja na Metezelerach (90%) i raczej chwala. Generalnie wybor jest duzy a czesto to subiektywne odczucia zalezace od stylu jazdy.

Rama jest taka sama ale zawiecha juz nie - Custom ma nizsze amory z tylu w stosunku do Classica np. Najgorzej jest w nowych RK bo raz ze kola zwiekszyly srednice z 16" na 18" czyli juz cale moto poszlo do gory, a dwa wlasnie tylny zawias jest standardowo na dluzszych amorach. Jak latalem na Faaku RK na 103" to powiem szczerze, ze kupe gorzej niz moim Customem - doslownie niebo a ziemia. Od manewrowania po jazde. Niby rama lepsza, opony szersze i to pewnie na plus ale jako, ze nie mam 190 cm wzrostu to jakos niepewnie sie na nim czulem. Niby dawalem rade ale do czucia sie pewnie daleko. Na Dunlopach latalem wiele lat Shadowka - one po prostu sa duzo twardsze niz Metzelery nie mowiac o Avonach. Oczywiscie ma to wplyw na trwalosc bo sie mniej scieraja ale wlasnie na mokrym jest nieciekawie. Skrzynie tez opanuje - tylko czekam na zime.;) Wydechy z linku ladne ale cena juz mniej.:) Moje Rinehart'y sa masakralnie glosne ale maja piekny bas.:)

Wiesz quirm pewnie sie przyzwyczaje. Po prostu czlowiek ma ten nawyk, ze wbijasz biegi az do ostatniego nawet wolno jadac, a przy skrzyni 6 trzeba ten nawyk zmienic i tyle.:) No i glosna jest w porownaniu do yamahy - tam to byl majstersztyk tu jest ursus.:) Hamulce - no uciekajaca dupa przy cruiserach to taka typowa przypadlosc a opony dunlopy sa super na suchym i tragedia na mokrym - to fakt.

Wiesz ja celowo bralem Customa - moim zdaniem ladniejszy niz Classic ale to moje zdanie.:) Liczyla sie tez wysokosc siedzenia a Custom jest najnizszy z rodziny Touring. Jak to ktos kiedys okreslil: fat boy na sterydach.:) Skrzynia 6 jest o tyle do dupy, ze jak jezdzlem yamaha to zapinalem sobie 5 i pykalem przez wsi te 50 km/h a jak trzeba bylo przyspieszyc to sie odwijalo manetke i nie bylo zmiluj sie. W HD tak nie zrobisz. Masz do wyboru albo 5 i wyzsze obroty albo 6 i nie tykac gazu, bo skrzynia chce z ramy wyskoczyc na sama mysl o przyspieszaniu na 6. Wiem, ze to typowy nadbieg jest i generalnie do zapinania przy 100km/h ale czasem fajnie popykac na niskich obrotach przez wioski a tu sie nie da.:) Co do hampli to Brembo to nie jest. Powiem szczerze, ze przod nie jest zly i daje rade - pozytywna niespodzianka. Tyl tak jak by go nie bylo.:) No chyba ze juz naprawde nadepniesz na pedal to cos tam zapiszczy.:) Wiesz ja nie tyle potrzebuje tyl co czasami lepiej wiedziec, ze w razie "w" depczac na przod i tyl cos to moto zatrzyma.:)

Mnie to generalnie wali ale nie podoba mi sie jedno - tekst na glownej wp - "Nie puszczajcie motocykli w korkach. Oni lamia przepisy". Kazdy debil zroumie to jako zachete do zajezdzania drogi. No ku... mac to tak jak ja bym napisal: strzelajcie do tych, co za szybko jezdza bo tez lamia prawo. Przepisy jedno i jesli znajdzie sie nadgorliwy glina co dowali mandat (tych pewnie jest mniejszosc) to kij mu w bary, ale co innego wymierzanie sprawiedliwosci przez innych uzytkownikow drogi a do tego sprowadza sie tekst z wp.

Mojego RK juz pokazywalem ale posta mi wywalili do innego dzialu. Tu jest pare fotek - jeszcze ze stanow ale wyglada nadal tak samo.:) http://www.bikepics.com/members/vpower30/07flhrs/ Co do jazdy - ja jak na razie tylko na skrzynie narzekam - reszta jest ok. No moze tylny hamulec ktory jest ale jakby go nie bylo..)

Dla mnie jesli moto z plastikowa owiewka to tylko street glide i to w czarnym macie.:) Inne chocby calkowicie przed deszczem zaslanialy, mialy ogrzewania, cd i inne cuda wianki odpadaja, no ale o gustach sie nie dyskutuje. Sam jestem ciekaw jak silnik SE w porownaniu z normalnym jezdzi.

Jak V-max to naked to ja swiety jestem. Owszem to nigdy nie byl prawdziwy chopper czy cos w stylu ale on powstal jeszcze w czasach gdy krzykiem mody i designu byly barokowe yamahy virago i byl po prostu czyms pomiedzy gatunkami. Zreszta ten sam silnik tylko wykastrowany ladowal w Royal Star. Jesli by sie tak stricte definicji choppera trzymac to 99% wspolczesnych tworow sie nie lapie a nowe power-cruisery to juz wogole. No bo czym jest taki np. V-Rod? Chopper? Nie Cruiser? Wogole odpada. Jedyna ludzka kategoria to owe power-cruisery chociaz nazwa cruiser jest tutaj na wyrost. http://www.motogen.pl/galeria/motocykle/yamaha-v-max,art68.html Wg mnie jednak z wygladu blizej mu do armatur niz sportow/nakedow.:)

Nie wiem bo nie odpalal.;) A co do oleju - banal sie okazalo - bagnet plus za duzo wlalem. Nie ma sie co instrukcjami kierowac.:)

A o V-Maxie cisza? Szczegolnie nowym chociaz stary tez jest agresor straszny. Jest tego troche - wiele crusierow/chopperow zapindala jak wsciekle. Mozna sie zdziwic na swiatlach.:)

Widzialem to paskudztwo na zywo w Katowicach w czwartek bodajze.:) A na powaznie to gratulacje.:)

Ni chu chu.... Moj nie bedzie!!!:)

Dzieki ua info Harlista - tak przypuszczalem ale nie bylem pewien - sprawdze czy sie cos nie przytkalo. Pzdr.