Skocz do zawartości

vpower

H-D
  • Postów

    1595
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    4

Treść opublikowana przez vpower

  1. Tutaj masz link do sprzetu potrzebnego do obnizenia Dynki: Od wyboru do koloru. Sam u nich kiedys podobny zestaw kupowalem. http://www.baronscustom.com/catalog/category/27/index.html
  2. Jak jezdzisz w takim stroju jak w avatarze to az dziwne, ze Ci nikt "na ogonie nie siedzi". :icon_razz: Ja sie jak co roku wybieram na Faaka - Camp. Arneitz. Tylko wychodzi na to, ze co roku trzeba wczesniej jechac bo z miejscami problem. Noa ale impreza i Austria wynagradza wszystko. :buttrock:
  3. Shadow 600 - naped na lancuch czyli usyfione kolo, silnik dobry i w miare mocny jak na 600 Virago 535 - fajne ale male - jak masz powyzej 180cm wzrostu to bedziesz wygladal jak na psie - zalety - naped kardanem, calkiem ladnie zapieprza jak na 500 Vulcan 800 (A i B) - mocne silniki - naped lancuchem Intruz 600/800 - niezniszczalny, kardan ale wali sie w zakretach wiec na poczatku trzeba sie przyzwyczaic
  4. Shadow 600 - naped na lancuch czyli usyfione kolo, silnik dobry i w miare mocny jak na 600 Virago 535 - fajne ale male - jak masz powyzej 180cm wzrostu to bedziesz wygladal jak na psie - zalety - naped kardanem, calkiem ladnie zapieprza jak na 500 Vulcan 800 (A i B) - mocne silniki - naped lancuchem Intruz 800 - niezniszczalny ale wali sie w zakretach wiec na poczatku trzeba sie przyzwyczaic
  5. vpower

    Kto Lubi Bmw?

    Chyba Q7. Hmm. Powiem z doswiadczenia, ze to raczej nie wina materialow a tego, ze jezdzi baba. :icon_biggrin: Patrzac na to w jaki sposob dba o samochody wiekszosc znanych mi kobiet i dla porownania facetow, to gwarantuje, ze kobita jest w stanie czolg zajechac, a co dopiero samochod. Ja nie raz wlosy sobie z glowy rwie patrzac jak autko mojej siory wyglada. No i postaw sie teraz w sytuacji zwyklego obserwatora takiej jazdy lub innych uzytkownikow drogi jadacych w tym samym kierunku lub nie daj Boze z przeciwka. Sadzisz, ze ktos widzacy BMKe zapindalajaca bokiem po sniegu czy lodzie doceni umiejetnosci kierowcy, czy raczej pomysli: kolejny debilny dres w burakowozie? Wiesz mam samochod ktory ma ponad 500Nm i naped na tylne kola ale jakos nie przychodzi mi na mysl, by jakis dziadek w fabii dostal zawalu bo akurat poleci na niego bokiem 5m samochod. Ja moge byc pewny swoich umiejetnosci ale nie mam pojecia jak zareaguje ow przytoczony tutaj "dziadek". Z pewnych rzeczy sie wyrasta poprostu. Pojezdzisz troche, pare razy o milimetry otrzesz sie o wypadek/smierc/kalectwo (nie zycze oczywiscie) i sam ocenisz co warto a co nie. To cos na zasadzie goscia pykajacego autostrada 130 km/h w S-klassie 600. On dobrze wie, ze jesli chce to 90% samochodow nawet spalin by nie powachala ale on tego nie musi nikomu udowadniac.
  6. vpower

    Kto Lubi Bmw?

    Dostalem za cos minusa - hmm - rozumiem, ze jesli nie kocham BMW i napisze prawde widziana codziennie na ulicach to nalezy sie minus. :icon_rolleyes: Jakis przezyje. :icon_mrgreen: Ja powiem szczerze, ze nie widze nigdzie w BMW, by bila ona na glowe marki typu audi czy merc. Czy to wykonaniem czy jakoscia materialow. Ot ta sama polka, a jedyna roznica to gust kupujacego. Jak ktos jest fanatykiem (wnioskuje, z wypowiedzi ze np. straycat) to i tak bedzie pisal peany na czesc BMW niezaleznie od faktow. Dziwnym trafem co producent (obojetnie jaki) wypusci nowy model, to kazda gazeta i portal rozplywa sie w zachwytach (w koncu firma placi) jak to nowka kopie tylki konkurencji, dopuki konkurencja nie wypusci czegos nowego - wtedy zabawa zaczyna sie od nowa. Pamietam jak wszyscy trzepali sobie na mysl o M5. Potem AMG cos wypuscila i zrobilo sie ciszej, a potem Audi wyprodukowala "rodzinne kombi" czyli RS6 i nagle ucichlo. I znow inzynierowie i spece od marketingu zaszyli sie w biurach, by przy kolejnym modelu przekonac caly swiat, ze "takiego auta" to jeszcze nie bylo... Potem milosnicy auto swiata itp. czytaja te wszystkie artykuly (przedrukowywane z jedynie slusznego auto bilda) o potedze niemieckich marek i lykaja teksty, ze warto wybulic dwa raty wiecej kasy niz nakazuje rozsadek za pol konia mechanicznego wiecej.:) Bo tak ocenil "renomowany" magazyn, to tak musi byc.:) Stad np. nowe BMW7 jest lepsze od S-Klassy czy A8, choc 99% wielbicieli 7emek nawet w niej nie siedzialo - ale jest lepsze.;) P.S. Zeby nie bylo - jezdzilem niejednym BMW i to nie przez 100m i byly to auta nowe, a ze znam pare jezykow, to np. w niemieckim auto bildzie i innych "opiniogennych" magazynach jeszcze sie nie spotkalem z artykulem, gdzie niemiecki samochod by przegral porownanie z nie-niemiecka konkurencja.:) Ot taki maly fenomen. Tylko przy Nissanie GTR mieli bol co napisac by wyszlo na swoje - przyczepili sie do drogich kompletow kol. :icon_mrgreen:
  7. vpower

    Kto Lubi Bmw?

    BMW do mnie nie przemawia. Jezdzilem i nie powiem - technika, zawieszenie i ogolne wrazenia z jazdy ok, ale jako calosc nie dla mnie. Technicznie super - utrzymanie tez super - drogie.:) Benzyna smoki, a diesle - poza genialnym 3.0 to tez srednio wypadaja. W pl te samochody maja renome dresowozow i niestety paru przedstawicieli odmiennych klimatow (np. z tego forum) tego nie zmienia, bo to pare procent w skali kraju. Czy slusznie - hmm - wystraczy popatrzec kto tym niestety jezdzi. W zaleznosci od tego czy dres przeszedl na kolejny etap wtajemniczenia - czyli np. poza pakowaniem na silce w piwnicy bloku juz sciaga dlugi lub jest szeroko rozumianym "biznesmenem", jest dobierany model i wartosc auta. Smutne ale prawidziwe. W zasadzie szkoda bo marka jak najbardziej dobra.
  8. No to takie banalne pytanie do milosnikow gazu czyli np. Ciebie Nitomen: zakladajac, ze macie kasy jak lodu - ot taki ala kulczyk i kupujecie potwora z silnikiem V8, V12, W16 czy co sie tam komu podoba ( w koncu stac) to nadal Wasza pierwsza droga by do gazownika prowadzila? Kogo "Wy" chcecie oszukac? Czemu w stanach nie ma na kazdym rogu budy z gazem pomimo strasznych pojemnosci silnikow? Banalna odpowiedz - bo ich stac na paliwo do takich smokow. Nie potrzeba tu zadnych zawilych odpowiedzi. Gdyby mnie bylo stac na zakup utrzymanie audi S8 to bym klaskal uszami, ale skoro mnie nie stac to go nie kupie i nigdy przenigdy nie wsadzilbym do takiego samochodu gazu.
  9. Widac kazdy wyczytuje z tekstu pisanego to co chce, lub to co mu wygodnie. :icon_rolleyes:
  10. Komandosek jak cytujesz i sie na cos powolujesz w odpowiedzi, to rob to rzetelnie a nie jak dziennikarz faktu. Pisalem cos o nexiach czy moze raczej o tych wszystkich wypaionych V8 na gaz?
  11. Posluchaj kolego - go... o mnie wiesz i o mojej wiedzy na temat moto, wiec czarownikami to mozesz sobie swoja ... nazywac. Pobawiles sie przy jednym sporcie i uwazasz siebie za alfe i omege od motocykli - zaczyna to nudzic na rowni z chwaleniem sie przez Ciebie swoim moto. Owszem najlepiej wsadzic power commandera lub fuel packa, badz wiele innych wynalazkow sluzacych podnoszeniu mocy i strojeniu moto, ale kolega nie napisal, ze chce z moto rakiete zrobic tylko ze chce zalozyc inny filtr i w tym wypadku najpierw sie patrzy jak moto na tym zestawie pracuje a potem zaczyna zabawe ze strojeniem. Wirtualnie to my mu mozemy co najwyzej pogratulowac.
  12. Wiedzialem, ze ktos z braku argumentow przyczepi sie do mojego moto. Jak bys dobrze policzyl to bys wiedzial, ze koszt produkcji KAZDEGO moto to zaledwie mala czesc jego ceny koncowej. Reszta to duzo innych kosztow i dzialan marketingowych no ale to trzeba najpierw troche o produkcji wiedziec. To raz - a dwa - nie wiem jak Ty ale ja sobie motocykla nie kupilem dla podniesienia ego ale by nim jezdzic. Tyle ze nie placze, ze za drogi, badz ze jest awaryjny itd. Czyli nie mam tego podejscia jak co niektorzy placzacy, ze mi sie dieslel popsul a ma "tylko 199 tys" i "od lekarza" i teraz bede musial zaplacic 8tys za common raila wiec wszystkie diesle do dupy sa. Jesli mi HD sie w drodze rozkreci to nie bede klnal na wszystkie HD tylko po prostu jest to cos z czym sie licze. Ot na tym polega roznica. Ja nikogo nie mierze jakakolwiek miara - mnie wali czym kto jezdzi. Jedyne co smieszy to brak konsekwencji i wylewanie zali na koszty, podczas gdy one od samego poczatku sa przewidywalne. Sorry ale male dziecko wie ze czesc zamienna do malucha bedzie kosztowala inaczej, niz czesc do S-klassy i jesli ktos zaklada inaczej to zyje mzonkami.
  13. Dla mnie Matiz i BMW nie to samo ale zal mi ludzi, ktorzy rzucaja sie na BMW w cenie owego Matiza a potem placz i zgrzytanie zebow bo jakas czesc kosztuje 1000 pln a nie 100 pln. Tu chodzi tylko o mentalnosc. Ma byc najlepiej audi a8 coby sasiadom oczy zbielaly, a czy mnie stac by nim jezdzic lub utrzymac to juz niewazne - liczy sie szpan. Stad tez morderstwa na pieknych V8 i zakladanie gazu, wozenie butli zajmujacych pol bagaznika jak obwozna buda z frytkami i dopisywanie do tego bzdurnych teorii, ze kocham gaz i wogole jest to najcudowniejsze paliwo na swiecie. Pl zamienila sie w jeden wielki zaklad gazowniczy nie z powodu milosci do gazu, ale z powodu tego ze kazdy chce miec dupne auto z konkretnym silnikiem do ktorego niestety nie stac go zatankowac paliwo. Jedyny powod - wszystkie inne wychwalajace zalety gazu sa bajkami tworzonymi na potrzebe chwili by uzasadnic to co napisalem powyzej. I zeby bylo jasne - mam gleboko gdzies kto co tankuje, ale jesli ktos kupuje samochod ktory nowka w salonie kosztuje zalozmy 300k pln za 30k po to by sobie ego podniesc, a potem sie dziwi, ze on sie sypie i ma drogie czesci, to rownie dobrze mozna sie ochajtac z Paris Hilton i sie dziwic, ze nie chce zamieszkac w kawalerce.
  14. Problem lezy zupelnie w innym miejscu. Kazdy chce miec super bryke, bo malym autem obciach jezdzic wiec sie kupuje te bmki, merce, passaty itd. od "lekarza" z niemiec, a potem placz gdy sie cos posypie. Za umowne 50k pln mozna miec nowe male autko z salonu lub tez BMW5 w dieslu na alumach 19".:) Wiec na co poleci kupujacy - odpowiedz oczywista. Ja tego nie krytykuje - kazdy chce super bryke, ale trzeba mierzyc sily na zamiary i jak cos padnie to nie plakac, ze wywali sie kilka tys na naprawe zamiast kilku stow. Jaki wybor takie konsekwencje. Ja kupujac glupie zimowki do samochodu musze wydac 3k pln, ale nie placze bo jest to tylko konsekwencja dokonanego wyboru. Tak wiec jesli ktos kupi diesla, ktory kule ziemska okrazyl kilka razy, choc na liczniku ma standardowe 199 tys km, a potem placze ze mu sie sypie to nie ma dziwne. Cos za cos niestety.
  15. Ja tez sie zastanawiam nad zmiana mojego "ekonomicznego" Chryslera 300C na cos innego, ale jakos jak na razie bronie sie "recami i nogami".:) Generalnie pytanie czy diesel sie oplaca, czy nie przestaje byc aktualne. Dzis to raczej pytanie brzmi: w jakim celu potrzebujesz samochodu. Jesli ktos robi rocznie 40-50k km (jak niestety ja) to benzyna jest marna opcja. Jednak diesel na trasy lepiej sie nadaje, a i wtedy PDF niestraszny bo sie go przedmucha. Jak ktos robi (jak u autora tematu) 10k to bym nawet na diesla nie spogladal. Jako jeden z uwazajacych, ze gaz to do zapalniczek (znaczy sie tych marnych zapalniczek, bo porzadne sa na benzyne :icon_biggrin: ) to wybor pomiedzy dieslem a benzyna jest jednoznaczny. Generalnie jezdzilem masa roznych samochodow (akurat w delegacje latam autkami z wypozyczalni) wiec mam jako takie porownanie i tak naprawde chocby nie wiem jakie VVTI, FSI, TFSI i inne cuda wianki w benzynie byly to nigdy, przenigdy nie zblizyly sie one spalaniem do porownywalnych (moca i pojemnoscia) diesli. Owszem - w porownaniu do starych benzyniakow sa one super oszczedne i naprawde widac roznice kilku litrow na 100 km, oraz roznice w dynamice i kulturze pracy, ale jednak na stacji benzynowej daleko im do diesla. Co do kosztow utrzymania - pewnie, ze diesel drozszy (szczegolnie te na pasek a nie lancuch) od benzyny. Kiedys na korzysc przemawiala dlugowiecznosc diesli - dzis to juz nieaktualne, ale mam wrazenie, ze te benzynowe silniczki z turbosprezarka wieksza niz sam silnik tez rekordow bezawaryjnych przebiegow nie pobija. :icon_biggrin:
  16. Pewnie podpadne ale: pojemnosc 125 byla dobra dla WSKi a nie chopperka.:) Dlaczego chcesz takie pizdziki kupic?
  17. Wyciagnalem ten zakichany bak. Pompke paliwa z filtrem i innymi cudami sobie odpuscilem - powiem tak - ten idiota ktory ten patent wymyslil w HD powinien order z kartofla dostac. To jest jak upychanie modelu statku w butelce. Niesamowite ze yamaha w Road Starze potrafila to wszystko na zewnatrz wypieprzyc i to o 90% mniejsze niz HD, w dodatku nie szpecac moto. Ja pierdziele tak badziewnego patentu dawno nie widzialem. Kawal blachy ze zwykla guma jako uszczelka, a pod nim wynalazek jak ze statku kosmicznego.:) 3/4 baku przez to badziewie zajete. Tylny blotnik byl juz w miare relaksacyjnie potraktowany ale za to wydawaloby sie, ze przedni najlatwiej a tu nie - oczywiscie blachy na srubach zagiete i miejsca zero, wiec 2 opcje albo kolo trzeba wyjac albo zaciski hamulcowe poodkrecac. Pod pewnymi wzgledami HD naprawde sie zatrzymal w latach 50tych.:)
  18. Bedzie ok wtrysk sam sobie dopasuje ilosc paliwa do wiekszej ilosci powietrza. Tylko obys mial kondona na ten filtr bo w deszczu sie przyda.:)
  19. O rozowym nie myslalem ale przemysle sugestie - kto wie jakich kolegow wtedy poznam. :icon_mrgreen:
  20. No to widze, ze tak jak przypuszczalem czeka mnie kupe zabawy. I to mnie wlasnie w HD wkurza - tak banalna czesc jak bak powinna sama z moto zeskakiwac. W Road Starze wezyk paliwa, trzy srubki od konsoli, 2 kostki i jedna sruba od baku. Calosc operacji okolo 5-10 minut. No ale damy rade - po prostu poklne sobie.:) Piter - co do koloru - niespodzianka.:) Na razie rozwazam wiele koncepcji.
  21. Witam, stwierdzilem, ze moje moto potrzebuje kuracji upiekszajacej wiec sciagam wszystkie blachy. W zwiazku z tym ze serwisowka srednio to opisuje mam pare pytan: 1. wskaznik poziomu paliwa - mozna go normalnie wykrecic i wyjac do gory z baku? 2. Ta smieszna blacha pod konsola - w cholere malych srubek i jedna kostka - co jest pod nia? 3. na co uwazac by czegos nie spieprzyc? Pytam bo sie okazuje, ze inzynierow od hadeka od tych od japonii dziela lata swietlne i wychodzi na to, ze komplikuja rzeczy proste. Zawsze mozna zlapac za klucze i zaczac krecic ale wole profilaktycznie zapytac zanim zaczne klnac.:) Pzdr.
  22. Ja nie rozumiem gosci, ktorych szokuja przebiegi rzedu 20 tys km na sezon... Mam bardzo dobrego kumpla jezdzacego na Walcu i od momentu kupna moto w 2002 do teraz zrobil okolo 180000 km - Ricardo mozesz uzyc swoich wyliczen i policzyc ile to jest srednio na sezon, a moto nie sluzy mu do dojazdow do pracy. Do tego ma zone, dzieci oraz prowadzi knajpe. Widac niekorzy jazdza na moto, a nie tylko go poleruja i prezentuja na festynach - w zasadzie znajac Pitera to wiem, ze i poleruje i jezdzi. :) Zreszta mam to samo - wole odpalic moto i zgasic go za 200km na tankowanie po czym jazda dalej niz robic trasy pod knajpy. Wiem tez, ze niektorzy by swojego hd najchetniej wyruchali gdyby sie dalo (nie wiem - nie probowalem) taka miloscia palaja do motocykla, ktory jest jak kazdy inny a w zasadzie gorszy tyle, ze ma genialnych specow od marketingu. Czasem pomimo bycia maniakiem warto zrobic 2 kroki w tyl i widziec za i przeciw sprzeta na ktorym sie jezdzi. Co do gaznika - sam mam slabosc do gaznikowych moto, ale po przeanalizowaniu za i przeciw w przypadku TC ten zabieg nic nie da poza innymi obrotami i masa przerobek by wszystko dzialalo. Wiem, ze wszyscy placza za obrotami EVO i klangiem HD sprzed lat, ale to po wprowadzeniu TC drugiej generacji odeszlo niestety w niepamiec.
  23. Pytanie dla maniakow i obcykanych w temacie. Calkiem mozliwe, ze pozbede sie swojego wiernego okularnika (kumpel sie napalil) i tak zaczalem spogladac w strone W124 CE Coupe. I teraz pytanko: jaki silnik wybrac? Za i przeciw. Wiem, ze w zasadzie powinienm patrzec tylko na 300 ale slyszalem, ze taki cudowny nie jest, tych 220 konikow jakos niebardzo mozna sie doszukac itp. Nie potrzebuje samochodu do walenia tras i zapinadlania (od tego mam Chryslera 300C) a raczej czegos co od czasu do czasu pojedzie w zastepstwie, czegos niezawodnego na weeknd itd. Ot typowy 2 samochod. Ile trzeba wydac na egzemplarz w stanie pico bello? P.S. Z palenia gum oraz zmagania sie na swiatlach wyroslem jakies 20 lat temu...
  24. vpower

    Dokąd zmierza Husaria?

    O matko.... Dobrze ze jednak znam inne klubowanie i inne kluby... Chlopy ogarnijcie sie - reprezentujecie swiatek motocyklowy, a placzecie tu jak baby piszac epopeje o dobrych i zlych chlopcach i jak to kto komu lopatke wyrwal z reki. Ja pindole... Przeciez jak przeczyta to jakis przedstawiciel MC, to tylko sie utwierdzi w przekonaniu, ze w takich "klubach" same miekkie siurki sie "zrzeszaja". Ze smutkiem, lzy mam w czach, przykro mi itd. Normalnie Rysiek z Klanu by tego lepiej nie wyrazil... I to pisza faceci majacy kupe lat. Dramat.
  25. Ja juz to pisalem wiele razy - turystyka turystyce nierowna, a tu wszystko do jednego wora. Nosz kurde nie pojade hdekiem na sahare bo wiem, ze sie nie nadaje. Nawet najbardziej zajebisty jeep nie bedzie sie nadawal do przeplyniecia kanalu La Manche. Sa rozne sprzety do roznych celow. Nie rozumie ludzi, ktorzy pisza, ze kreca ich choppery, a chcieliby nimi jezdzic przelajowo. Uwierz mi gwynbleid2, ze poza rosja sa tez fajne miejsca, w ktorych juz wymyslili asfaltowe drogi. Jak sobie fajne trasy wymyslisz to Ci zycia braknie by po dobrych drogach pojezdzic, a Ty sie zastanawiasz nad wertepami. Wiesz mi sie tez podbaja blondynki, brunetki, rude, z malymi cyckami, z duzymi cyckami, wysokie, niskie i chcialbym je wszytskie, ale stwierdzilem, ze przeciez wszystkich i tak nie wybzykam wiec kiedys sie trzeba na jedna zdecydowac.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...