Patryk_mx

Bez różnicy, w góre i dół bez sprzegła czy z. Skrzynia jest tak skonstruowana że nic jej nie będzie

Co do nogi, to trzymasz dobrze, tj lekko za dźwignią opierając nogę śródstopiem, z tym żeby palce dążyły do środka a nie na zewnątrz . Co do hamowania to nie dasz rady lekko unieść nogi i nacisnąć hamulca ? Co do zjazdów to imo dobrze jest trzymać pewnie kierownice w dłoniach a niżeli luźno, no i lepiej stać i zjeżdżać na biegu wtedy masz lepszą kontrole nad motocyklem w każdych warunkach. Oczywiście jak masz ostre zjazdy to siadasz max z tyłu jak tylko dasz rade .

1 bieg to są dwa współpracujące tryby, jeżeli wymienisz jeden to drugi za jakiś czas też będzie do roboty jak nie odrazu, problem może też leżeć gdzieś indziej nie koniecznie w trybach. No i koszt na pewno nie wyjdzie 50 zł, kupno używanych trybów jest wielce ryzykowane a i silnika z powrotem na sylikon nie złożysz

Przedział tego modelu to 83-85, ale to i tak nie zmienia faktu wała

Mi to zalatuje zbyt bogatą miesznką

Tak jak patrze na ten wydech, to (tak sobie mysle) że jak by zasotosować dufuzory z racji tego żę to 2t to można by i wiecej tej mocy uzyskać ?

No to nieźle twoje kumpla nacięto

HONDA CRF < obczaj na tamtej stronce wtedy będziesz wiedział rok na 99%

Dobra co by nie spamować, wrzucam dwie kolejne fotki z prób zrobienia whipa :P

Po pierwsze to jeśli łańcuch (nie ważne w jakich warunkach) wskakuje na zęby jak to określiłeś to jest syfem i nadaje się do wymiany. A to że silnik zwalnia obroty i wkońcu gaśnie i blakuje koło to tylko efekty twojego braku umiejętność. Jak czujesz że na danym biegu silnik już ma ciężko to redukujesz lub strzelasz ze sprzęgła (oczywiście też umiejetnie) i jedziesz do końca podjazdu

Ma , ale ostatnio czesto pojawiają się przypadki awarii tego mechanizmu, sprawdźcie go Z tego co piszesz to nie jest 06 rok, tylko 04-05, sprawdź 10 cyfre nr vin wtedy bedziesz wiedział dokładnie

Ale pisalismy w tmoim temacie ze to 85 rocznik a nie 89 ....

W tych sprzetach, przeważnie tłok trzyma większośc wymiarów do samego końca, chyba że zaniedba się wymiane oleju albo dbania o filtr powietrza. Tu wymieniasz po określonym czasie i nie zmiłuj, bo jak pęknie to pojdzie w koszta. Dla yz450f dla zawodnika to jest ok 90 mth, amator spokojnie te 150 mth może nakręcić

BIały dym to oznaka spalania płynu chłodniczego a nie oleju, gdyby olej się dostawał do komory spalania to by kopcił na niebiesko

Ja bym szukał problemu gdzie indziej. A tak pozatym jak zwiekszysz wytrzymałość tłoka na ścieranie to cylinder zacznie się szybciej zużywać, a to juz kosz w granicach 1,5 tyś pln a nie 350

220 ? Toż to jak pół darmo, w wawie średnia cena to ok 350 zł a i powyżej 500 niektórzy się cenia i to ceny bez wymiany tulejek ślizgowych

Kiedyś na zawodach użyliśmy kondoma :P Są specjalne nakładki teflonowe do tego celu, ale dla osoby która to robi raz na rok to nie opłacalny wydatek. Z blokowaniem masz racje, zapomniałem napisać jak. W odpowiednim narzędziu jast wycięcie na sztange, wsuwasz je i pozwalasz "rozprężyć" je aż się zablokuje o koniec sztangi. Zamiast tego wystarczy kawałek plaskiej blaszki z odpowiednim wyciąciem albo np zwykła żaba tylko w tym przypadku nie ściskasz sztangi tylko tak ustawiasz szczypce aby miały luz na sztandze. Metod jest sporo, tylko trzeba ruszyć wyobraźnią i rozsądkiem :P bo z tym drugim to nie raz i niektóre warsztaty które mają się za profesjonalne mają cieńko np seba-motors ktory zamiast naprawić uszkodzony zawias usd który był opadnięty, wmontował wentylki do nabijania powietrza w górnych korkach :banghead:

Panie Piotrze, o jakich narzędziach Pan mówi ? W tym kacie jest zawias jednokomorowy więc odpadają jedyne klucze specjalistyczne do rozkręcenia dekielków cartridża i górnego korka np zawieszenie KYB. Choć i te nie są potrzebne zawsze np w zawieszeniu showa Tu jest robota prosta , odkręcasz górny dekiel zlewasz olej. Wkręcasz go z powrotem ręką. Odwracasz lagę, odkręcasz śrubę z dołu lagi, następnie ściskasz zawias , blokujesz w takiej pozycji i odkręcasz śrubę od sztangi. Zwalniasz blokadę i odkręcasz górny korek, wyciągasz środek . Następnie ściągasz : uszczelniacz pyłowy, drut zabezpieczający i uszczelniacz olejowy. Przy tym kroku przydatna jest druga osoba i opalarka. podgrzewasz zewnętrzną lagę ( nie jest to konieczne , ale łatwiej jest z podgrzaniem) bierzesz z drugą osobą zawias za końce i szarpiesz energicznie aż się rozłączą. Przy tej robocie wypadało by na tokarce wypolerować szmatką filcową dolną lage w celu usunięcia zarysowań i syfu ( nie jest to konieczne, ale pomaga i wydłuża życie uszczelniacza). Po umyciu wszystkiego z brudu i starego oleju przechodzisz do montażu. Nakładasz uszczelniacz pyłowy, drut zabezpieczający, teraz koniec lagi owijasz taśmą izolującą tak żeby zakleić miejsce dla panewki i nasuwasz ostrożnie uszczelniacz olejowy ( taśmę można posmarować olejem w celu łatwiejszego zakładania). Dalej zakładasz wszystkie tulejki i panewki i składasz obie lagi, tutaj też zewnętrzną można podgrzać dla ułatwienie ( pamiętaj żeby poczekać ąz wystygnie przed nabiciem uszczelniaczy) . Do wbicia nowego uszczelniacza możesz użyć rurki pcv odpowiedniej średnicy albo starego przeciętego uszczelniacza. oczywiście możesz kupić specjalny nabijak , ale IMO szkoda kasy jak nie robisz tego na codzień. Tylko broń boze nie wciskaj uszczelniacza olejowego śrubkrętem albo jakimś prętem, bo go możesz łatwo uszkodzić .Wsadzasz drucik, tutaj przydało by się psiknąć wazeliną techniczną albo jakimś smarem teflonowym w przestrzeń między uszczelniacz pyłowy i olejowy i wciskasz pyłowy. Resztę składasz w odwrotnej kolejność Pamiętaj że regulacje mają być maxymalnie wkręcone , czyli max na minus. Olej wlewasz na wyjętej sprężynie ze ściśniętym zawiasem i mierzysz odpowiednią wysokość lustra oleju od końca lagi. Tą wartość znajdziesz w serwisówce do swojego moto. Tak w ogóle całą procedure krok po kroku też znajdziesz w serwisówce wraz z fotami, być może na youtube też będzie poradnik do wymiany uszczelniaczy zawieszenia USD whitepower Jak byś miał jeszcze jakieś pytania to pisz

Wossner ma tylko kute tłoki, vertex odlewane, dopiero ta najdroższa wersja jest kuta

Sherman jakie dysze ? :P Toć to dwu tak. W cylindrze po bokach powinny być małe kanały podające mieszankę właśnie do tych otworów. Polepszają one smarowanie tłoka i względnie poprawia chłodzenie. A to że w wossnerze są a w vertexie nie to może być sprawa tego że wossner jest kuty a ten vertex nie.

kolor elektrod naprowadzi Cie na stan mieszanki. biały/jasny za ubogo, ciemny/czarny/mokry/okopcony za bogato

Takie rzeczy tylko w erze . Nie zwiększysz mocy tak żebyś to odczuł bez zmniejszenia żywotności podzespołów silnika i zwiększenia spalania (większa moc musi się z czegoś też brać )

Co do nakrętki, to ma być zabezpieczona odpowiedznią podkładką, z możliwością zaklepania. Jak nie zaklepiesz i odkręci ci się tak nakrętka to uszkodzi Ci uszczelniacz kanału olejowego dającego olej na wał i raz dwa padnie. Co do kosza, to jesli ten luz jest taki że mozesz swobodnie ruszac zębtką wzgledem kosza to czeka cię wymiana bo sprężyny masz już zgniecione i nie wiele pomogą wszelkie próby naprawy tego bo zaraz zrobi się to samo

Moja yamaha też tak pali po zalaniu silnika, lekkie uchylenie przepustnicy i odpala za 3-4 kopnieciem.

Możliwe , że odma idzie do airboxa. Dużo podobnych ednurasków tak ma