Skocz do zawartości

Brzoz3k

Forumowicze
  • Postów

    2101
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Brzoz3k

  1. Ale nie ma w tytule ani w opisie informacji, żeby zwracać się do niego na pan. Wspólna pasja, wiek nie ma znaczenia, szacunek jest :-). Pozdrawiam. Jak kolega będzie dłubać młotkiem, to się nauczy, że bez młota też robota :-). Swoją zabawę z mechaniką zacząłem od naprawy silnika w swoim mondeo. Czytanie serwisowki, przygotowanie narzędzi i czasu. Ryzyko duże, świadomość, że w przypadku niepowodzenia trzeba szukać silnika i koszty razy dwa. Udało się, od tamtej pory robię wszystko sam, bo lubię pobudzić się smarem w garażu, równie mocno jak błotem w terenie.
  2. W takiej cenie to się cudów nie spodziewaj. Najzwyklejsza chińszczyzna. Nie wiem czy to w jakikolwiek sposób chroni przy upadku.
  3. Tak, wytłumaczyć czy będzie pasować jak najbardziej. Po co Ci część, która nie pasuje.
  4. MZ są w cenie. Ogólnie motorki popularne u nas w prlu i początku lat 90 kosztują chore pieniądze. Przynajmniej na allegro i olxie. Kolega w lipcu kupił ładna etz 250 za 1500 zł. Zmienił w niej łańcuch i koła, jeździ nią codziennie do pracy 20km i na jakieś wycieczki po województwie. W takich pieniądzach jak czegoś szukałem, to zawsze trup. Wizualnie gówno, mechanicznie szambo. Kupię kiedyś na pewno, bo postanowień mieć kolekcję rometów, Wuesek, mzetek i junaków. Z Junaków trochę bardziej ambitnie, bo szukam parcha do zrobienia- inaczej nie kupię, bo dać 7k za moto, które jest po renowacji na chińskich częściach to dziękuję.
  5. Dobry wybór. Nie ma to jak powachlować biegami. W skuterach to nie to samo. Niby jedzie taka 125, ale doświadczenie z jazdy skuterem kiepsko przekłada się na poważniejsze moto.
  6. Przecież pisze, że filtr zapchany. Nie ma co szukać innych przyczyn. Jak jest dobrze i po jakimś czasie nic się nie będzie działo, to posłać w myślach parę wacków poprzedniemu właścicielowi i zapomnieć :-)
  7. Znam tą drugą. Wiem co to potrafi i jak idzie. Kumpel sprzedawał taką z początku wieku. Przyjechał napalony gość, z 14 letnim synem. Okazało się, że dla syna kupuje. To już mieliśmy w oczach śmierć :-P. Trudno, kumplowi zależało na kasie, więc ok. Przyjedz się, jak się nie zabijesz to bierz. Gość porasadził dzieciaka, nie sięgał do ziemi to dali mu drewniany pieniek, dla podparcia. Kumpel odpalił, młody wsiadł. Takie startu to dawno nie widziałem. 1,2... Mieli piach, zapiął 3 i go wystrzeliło jak z procy. Młody spanikował, poszedł bokiem. Dobrze, że w kasku wsiadł. Zabawa skończyła się 1000 na plastiki i tyle było z handlu. Rozumiem, że porównywanie z 14 może być nie na miejscu, ale to dzika zabawka. Masą i siłą jej nie ogarniesz, więc przemysl temat. Może gdzieś w okolicy możesz coś podobnego przetestować/ wypożyczyć? Jak ogarniesz to bierz, jak będziesz miał dyskomfort to weź 125 w 2t albo 250 w 4t. Wg mnie 4t na pierwszą zabawkę jest lepsze do ogarnięcia, bo masz bardziej liniowo rozłożoną moc. Żeby 2t jechało i nie męczyło ani nudziło, musisz ją wysoko kręcić. Kupowanie po to żeby miało odejście w razie czego jest bez sensu. Możesz sobie krzywdę zrobić. Lepiej już zapłacić ten mandat za brak prawka niż uciekać i się rozpieprzyć tudzież nie ogarnąć maszyny i dać się złapać.
  8. I gitara. Morze i olej ktoś wymieniał, ale na filtr juz było szkoda :-P
  9. Raczej zostaw. Kiedy traci właściwości nie wiem, ale jak mi coś zostanie w kosiarce czy pilarce na zimę, to na wiosnę wlewam świeże.
  10. Niech rozbierze. Czegoś się nauczy, popatrzy, pomyśli i wyciągnie wnioski. Wiedzy nigdy za dużo. Jak będzie gruz, to odda na złom, albo będzie na części. Przecież nie będzie musiał składać. Jak nie masz kompletnie pojęcia i chęci naprawy, zrób tak jak mówi Dudek. ze swoich doświadczeń muszę przyznać, że przy moich awariach zawsze mówiono mi, że jest kaplica, po rozebraniu najczęściej był to drobiazg. Takie szczęście w nieszczęściu :-).
  11. Z tego co widzę to tak. Szersze już się kończą.
  12. Lubię takie dłubanki. Dużo się można nauczyć, chociaż silnik to silnik. Jak się jeden zrobi, to każdy kolejny będzie łatwiejszy. Powodzenia!
  13. Są tez sklepy, które nie mają serwisu i one żeby sprzedać muszą doradzić. Logiczne jest to, że zarabiający na serwisie mają swoje tajemnice, chłopcy na hali tez muszą zrobić. Kiedyś chciałem się o coś podpytać w pewnym diesel service, to pani zaprosiła mnie na szkolenie :-P
  14. Brzoz3k

    Jawą przez Świat...

    No ciekawie. Nie gratuluję odwagi, bo dobrze zrobiona jawa odwdzięcza się bezawaryjnoscią. Media chyba przesadzają. Znam jednego Ukraińca, który studiuje w Polsce i zdaje podobne relacje. Sam planowałem Krym na przyszły rok, ale cóż, trzeba poczekać :-)
  15. Tylko czasami potrzebujesz czegoś na już i takie rozwiązanie jest konieczne :-)
  16. Oo, tak, nie sprecyzowałem i miałem to na myśli :>, tryb silnika odpowiedzialny za wprawienie wału w ruch- nie wiem jak się fachowe nazywa, ale mógł się uebać i zblokować silnik.
  17. Masz tam założony gaźnik PHVA 14mm? Z tego co widzę po zdjęciach, to ten Dellorto jest bardzo szczelny. Nie ma żadnego otworu upuszczającego nadmiar paliwa, więc zajrzyj do komory pływakowej. Pływak się zaciął, albo jest w nim benzyna. Topi się, podaje duuuużo paliwa, którego silnik nie jest w stanie przepalić i ucieka tam gdzie ma najłatwiej.
  18. A może w skrzyni coś się posrało i blokuje teraz wał? Jesteś w stanie ocenić czy sprzęgło rozłącza napęd?
  19. Porównaj z tymi filmikami. W pierwszym też mi się wydaje, że coś delikatnie słychać. Nie znam tego silnika, ale może to Cię naprowadzi.
  20. W KTD w Warszawie kobitka ładnie mi dobrała części, z którymi nawet w Intercarsie mieli problem (może się im nie chciało szukać?). Kiedyś szukałem pewnej śrubki stosowanej w montażu przewodów hamulcowych, chyba z gwintem m10 (przewód olejowy do turbosprężarki). W żadnym motoryzacyjnym w Warszawie, w ASO nie do dostania (sorry, w ASO na zamówienie za chore pieniądze). Zadzwoniłem do sklepu rolniczego. Odebrała kobieta, to zacząłem tłumaczyć kobiecie, a ona: no tak, mamy. Taka z dziurką w środku ta śruba. Jaka długość? Szok! No i cena zabójcza- 50 gr. Dla ciekawskich: śruba do zacisku w HD, chyba gwint 12, kosztuje też chore pieniądze. W rolniczym niecałą złotówkę, a można dobrać różne wartości wytrzymałości śruby.
  21. Lepiej kupić oryginał. Ze swoich doświadczeń z termostatami wiem, że nawet lepsze zamienniki to loteria. Suma summarum wychodziło mi tak, że po zakupie kilku zamienników i tak musiałem kupować oryginały.
  22. Domyślam się, ale wiesz takie rzeczy jak nr łożysk się przydają, jak nie masz potrzeby wymiany całego zestawu.. Czasami fajnie jest wiedzieć co kupić bez rozbierania. A są mniej istotne usterki, które pozwolą na jazdę, ale żeby naprawić trzeba rozbierać. Wiele razy miałem, że coś rozbierałem, dopiero zidentyfikowałem część, a później czekanie na dostawę, bo w okolicy nie ma. Oczywiście piszę o drobnicy :).
×
×
  • Dodaj nową pozycję...