Skocz do zawartości

matii1604

Forumowicze
  • Postów

    6
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Osobiste

  • Motocykl
    jawka 50 :)
  • Płeć
    Mężczyzna

Informacje profilowe

  • Skąd
    Lubliniec

Osiągnięcia matii1604

CZYTACZ - zupełny świeżak

CZYTACZ - zupełny świeżak (7/46)

0

Reputacja

  1. tzn dwa razy pyrkła (nie mam zamontowanego baku jeszcze) i trochę paliwa dałem do tej rurki między gaźnikiem a bakiem, a jeszcze też mam rozmontowany tłumik to się nie powiem, zdziebka wystraszyłem od popyrkała :P ale jak pali to jest dobrze, coś z tego będzie :)
  2. tzn czasem się tam zaiskrzy, raz wcale, raz lekko ale też potrafi mocno :P, a jaki kolor, taki ładny niebieski, wydaje mi się że odpowiedni ;)
  3. No więc tak, kolega coś tam grzebał i...:P coś tam naprawił, iskra JEST ! nawet przy nieruchomym stojanie ;) sporo się nasiedziałem by wyregulować tą szpare między młoteczkiem a tym drugim (nie mam niestety szczelinomierzy i robiłem to na oko) i iskra jest taka dość nawet i tutaj pytanie, czy powinno się również iskrzyć spod młoteczka ? I drugie pytanie, bo wujek musiał mi tam coś wcześniej grzebać i teraz mi kopka nie odbija, jak to naprawić ? sporo trzeba rozbierać by tą sprężynę założyć żeby znów kopka wracała do pozycji górnej ?
  4. Kolega jeszcze nie miał czasu posiedzieć nad tym :P przed chwilą dopiero wróciłem z manewrów/poligonu, więc dopiero jutro będę mógł nad tym posiedzieć tak żeby cokolwiek konstruktywnego zrobić :P więc jak coś to będę pisać co i jak ;)
  5. prąd jest a iskra też nie jest słaba-mogę nawet powiedzieć że dość mocna ale jak pisałem tylko wtedy gdy całość (stojan z platynkami) NIE jest dokręcony czyli powiedzmy luźno chodzi przy kręceniu wałem, a TRACI się jak całość się dokręca by było sztywno
  6. Cześć ! Piszę z pytaniem bo nie mogę nigdzie się doszukać i sam dojść do wniosku co może być spowodowane brakiem iskry w jawce, po paru latach stania w końcu postanowiłem się za nią zabrać, kranik kupiony itp, i o dziwo odpaliła za pierwszym kopem ! popyrkała z 20s i kaput...i teraz problem, jest on natury takiej iż, jeśli stojan jest poluzowany (a chyba nie powinien) to iskra jest-wręcz chyba by konia zabiła, a jeśli się go dokręci iskry nie ma...musi gdzieś być przebicie w takim razie ale nie mam pomysłu gdzie i dlaczego...proszę o pomoc jeśli ktoś by poradził a tutaj proszę parę zdjęć jakby miały komuś pomóc https://plus.google.com/u/0/photos/103319974590048418780/albums/6077917566176371745 Pozdrawiam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...