Skocz do zawartości

ukasz

Forumowicze
  • Postów

    2243
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez ukasz

  1. ukasz

    3 miasto

    Mam taką koncepcję, żeby się jutro stawić, o ile tylko nie będzie padać... Kiedyś to i w ulewie się jeździło, ale teraz już nie będzie mi się chciało moknąć dla tej wątpliwej przyjemności :buttrock: Wybiera się ktoś?
  2. Leszak, bez urazy i całkiem serio: jeżeli szukasz czegoś przede wszystkim ekonomicznego do pośmigania po mieście, to najlepszy będzie skuter 50 ccm. Same plusy w zasadzie: - spalanie poniżej 2 litrów jak się postarasz - brak przeglądów technicznych ("bezterminowo" wbite w dowód) - śmieszne stawki OC (ja płacę 30 zeta za cały rok za rometa charta :icon_biggrin:) - prosta budowa i łatwa obsługa - lekki i zwinny do śmigania w korkach - no i nie musisz mieć prawka... Oczywiście z jazdą motocyklem to to nie ma nic wspólnego, ale jeżeli chodzi tylko miejski transport - moim zdaniem ideał. Wynajmowałem sobie skuter w zeszłym roku w wakacje gdy mieszkałem i pracowałem na Krecie i takie krzesło z silnikiem od kosiarki to najlepsze co może być do poruszania się w ruchu miejskim. Mojego GSXFa do miasta w ogóle nie chce mi się wyciągać, szkoda mi benzyny na wątpliwą przyjemność jazdy od świateł do świateł w tłoku, no i samo spalanie też niemałe wtedy wychodzi. Motocykl służy mi do dalszych wypadów i turystyki, ewentualnie szybkich przelotów do dziewczyny trójmiejską obwodnicą ;)
  3. Może coś, może nic... ale dam Ci lepszy przykład: Jedziesz sobie "niezarejestrowanym czymś" 40 km/h, przeciskasz się w mieście przed światłami, samochód z przodu odbija lekko w bok i... uups, urwałeś mu lusterko. Facet z samochodu nie jest nastawiony przyjaźnie i jak tylko zorienotwał się, ze nie masz OC bierze komórkę i dzwoni po niebieskich. Potem dyma Cię ostro na kasę za to lusterko, a Ciebie dodatkowo ściga fundusz świadczeń gwarantowanych no i oczywiście policja, za spowodowanie kolizji, jazdę bez dokumentów, itp. Wszystko wychodzi sporo drożej niż legalny i zarejestrowany pierdzipęd spalający niecałe 2l/100 w mieście ;) pzdr.
  4. Poziom oleju sprawdza się na GORĄCYM (!!!!) silniku!!! A kontrolka sygnalizuje niewłaściwie ciśnienie w układzie smarowania, więc jak przelałeś to nic dziwnego, że się zapala!!
  5. Jeżeli zależy Ci przede wszystkim na taniej eksploatacji i śmiganiu po mieście, rozejrzyj się za takim motorkiem jak Honda XBR500. Właściwie same zalety: - spalanie ok. 3,5 litra przy spokojnej, miejskiej jeździe - sucha miska olejowa, a więc 1,6 litra oleju do wymiany - trwały silnik jednocylindrowy - a więc tańsza eksploatacja - osiągi jak GS500 i podobne, a więc do miasta spoko - rozrusznik elektryczny + kopka (jakby co :icon_biggrin: ) Jedyna wada jest taka, że to sprzęt u nas mało popularny i ciężko dorwać XBRkę w dobrym stanie... za zachodnią granica sporo więcej tego jeździ. pzdr.
  6. Pierwsze skojarzenie to oczywiście Tom Cruise w "Top Gun" :banghead: Chyba kilkadziesiąt razy oglądałem ten film i gdy zmieniałem maszynę jakiś czas temu polowałem dość długo na GPZ900R właśnie... fajny sprzęt i niedrogo stoją, ze stanem technicznym różnie to bywa, ale znalazłem kilka naprawdę interesujących egzemplarzy... jednej nawet o mały włos nie kupiłem... i pewnie nawet bym kupił, gdyby nie moja dziewczyna i moja siostra, które cały czas mi marudziły, że moto kanciaste i brzydkie (mi osobiście się podoba bardzo :biggrin: )
  7. ukasz

    Garaż

    No to faktycznie trochę daleko jednak ;) A kosztami dzielimy się po równo, oczywiście :) Za miesiąc płacę 130 zeta... jak znajdzie się ktoś chętny, to się podzielimy po połowie... a najlepiej jakby jeszcze dwóch chętnych było, wtedy podzielimy to 130 na 3 i w ogóle wyjdzie dużo taniej niż parking, a garaż jest duży i 3 sprzęty spoko wejdą ;) pzdr.
  8. Nie ważne, czy ktoś pisze, że litr się nadaje, czy też zupełnie nie nadaje na pierwsze moto - każda wypowiedź w temacie kogoś, kto nie śmigał nigdy dłużej na litrowym sporcie, powinna trafiać do oczyszczalni a tacy "fachowcy" powinni zbierać ostrzeżenia. A już zwłaszcza za wypowiedzi w stylu "nie jeździłem, ale znam kogoś kto jeździ" :) - byłeś kiedyś w ameryce? - nie - ja też nie... ale znam kogoś kto był... i opowiedział mi to i owo :) :banghead: :crossy: Oo, a tą moc to jak obliczyłeś? Z jakiegoś wzoru? Liczba pozmienianych rzeczy w silniku razy 1 KM? :(
  9. Motocykliści, to w tej chwili taka sama grupa społeczna jak kierowcy samochodów - umiejętności jazdy i po jednej i po drugiej stronie są zapewne identyczne. Przestańcie użalać się nad sobą i idźcie pojeździć...
  10. ukasz

    Lista obecności :)

    No nie mógłbym zapomnieć najbardziej samobójczej akcji w historii naszych wypraw :biggrin: Pół następnej wypłaty poświęcisz i sobie kupisz nowe moto :D - przynajmniej mam nadzieję, że tak się pracuje kończąc ETI (i nie mów mi, że nie :clap: ) W takim razie pozdrawiam i do zobaczenia na trasie w któryś weekend :) Mirek! Bierz przykład - praca pracą, moto sprzedawać nie trzeba :P Pozdro!! :buttrock: :crossy:
  11. Też mam za miękką klamkę u siebie w GSXFie 750 `90. Płyn hamulcowy zmieniony, wszystko dobrze odpowietrzone... podejrzewam przewody, ale jeszcze nie obadałem tematu dobrze... też chętnie posłucham sugestii :P pzdr!
  12. ukasz

    Lista obecności :)

    Wiecie co, faktycznie macie jakieś mocno traumatyczne przeżycia ze swoich spotkań :) A lata świetności Grupy Północ to z piszących tu pamiętać może chyba tylko Mirek ;) Nie pamiętam już dokładnie wszystkich wypraw wspólnych (a było tego duuuuuuuuuuużo :) ) i głupich akcji w stylu jazda po molo, w nocy po ścieżkach rowerowych, w trasę bez kasków itp. ;), pamiętam za to Mirek jak odprowadziłeś nas na stację benzynową gdy lecieliśmy do Mielna pod namioty ;) i ten Twój mega-pojemny schowek w hondzie. Nie wspominając już o akcjach z gościnnym udziałem forumowiczów z pozostałych części Polski :D Z kimś się pośmigało, z kimś popiło, jeszcze kogoś ratowałem w drodze powrotnej ze Szwecji jak maszyna odmówiła posłuszeństwa ;) Potem się zmieniło, ekipa się ciut rozpadła w miarę jak ludzie kończyli studia (teraz sam kończę powoli i widzę jak jest :/) i wyjeżdżali... ostatnio znalazłem na allegro ogłoszenie jednego z qmpli (nie wymienię z nicka ;) ), że sprzedaje motocykl, dorzuci kask i kombinezon do tego, bo nie będą mu już potrzebne. Ja zresztą też ostatnimi czasy spędzałem lato jedno i drugie na moto poza Polską i zjeździłem samotnie kawałek Europy... no i na 4um została tylko grupa marudzących coś w dziale "zloty i imprezy..." - ucieszyłem się jak w końcu zrobili sobie swoje fora i poszli marudzić gdzie indziej ;) Jest szansa, że coś się tu odbuduje, świeżej krwi nie zabraknie, bo motocykli przybywa jak mrówków teraz. Także proszę o optymistyczne nastawienie i wpisywanie się, jeżeli kogoś interesuje 4umowa Grupa Północ ;) Tak przy okazji też - jest tu ktoś może z Orunii albo okolic?? Sporo motocykli mi się namnożyło na osiedlu ostatnio i ciekawy jestem, czy jakiś sąsiad tu przypadkiem nie zagląda może. Pozdro!!
  13. ukasz

    Lista obecności :)

    Ja pamiętam jeszcze pierwsze 4umowe spotkanie 3miejskiej ekipy, ponad 4 lata temu... były na nim 3 osoby, bo tylko tyle nas było tutaj wtedy z okolicy :icon_biggrin: Potem ekipa stopniowo się rozrastała i dużo było zaje**stych akcji różnych, ale jakoś tak ostatnio się wszystko rozpadło, jak ludzie pokończyli studia, poszli do pracy, powyjeżdżali, pozakładali rodziny i w ogóle zdziadzieli maxymalnie. Mnie też to dotyczy właściwie, bo mam teraz taki zapi**dol na studiach, z magisterką i kilkoma innymi rzeczami nie mającymi nic wspólnego z motocyklami, a którymi muszę się zajmować - że też ciężko mi wynaleźć trochę czasu, żeby pośmigać... w tygodniu to w ogóle masakra.
  14. ukasz

    Garaż

    Temat zarzucam po raz kolejny, tym razem w naszym lokalnym dziale, więc może przyniesie jakiś skutek :biggrin: Otóż wynajmuję sobie garaż na osiedlu i trzymam tam motocykl i w zasadzie to prawie pusty jest i jeden sprzęt czy dwa dodatkowo nie zrobiłyby różnicy, a przy podzieleniu się kosztami wyszłoby to każdego taniej niż parking strzeżony. Tak więc jeżeli ktoś byłby chętny, albo zna kogoś kto mógłby być chętny, to bardzo proszę o kontakt :biggrin: Garaż jest w Gdańsku - Orunii, niedaleko stacji shella na Oruni Górnej - Południe... sam mam tam jakieś 10 - 15 minut spacerkiem od domu, ale to miła i fajna okolica i nie narzekam :wink: Będzie jakiś odzew tym razem? Próbuję do skutku :P Pozdro!!
  15. ukasz

    Lista obecności :)

    Gratulacje z powodu wstąpienia na nową drogę życiową i wielu tysięcy bezawaryjnych km nawiniętych na koła :P No i do zobaczenia na trasie, ofkors :P Trochę ludzi już się wpisało, ale część chyba omija dział "zloty imprezy..." albo się wstydzą czy coś, bo brakuje mi tu kilku znajomych nicków ;) 3miasto śmiga :biggrin: :biggrin: pozdro!
  16. Zależy też od stylu jazdy, przy normalnym, spokojnym śmiganiu mój GSXF nie wciąga ani kropelki. pzdr.
  17. Jasne, że śmigam... czasami :smile: Jak trzeba szybko na uczelnię skoczyć czy coś... ale generalnie po mieście poruszam się zazwyczaj komunikacją miejską, bo to żadna zabawa lecieć w korkach od świateł do świateł ;) GSXF jest za duży i za ciężki, żeby używać go do codziennej jazdy po mieście. Prawda, prawda, ale z takimi fachowcami jak samolot się nie dyskutuje po prostu :) :wink:
  18. Do jazdy po mieście i czasami wypadu za miasto GSXFa sobie od razu odpuść - a już na pewno 750tkę. To jest zaje**sty motocykl, wygodny, niezajeżdżalny, trwały, z dobrymi osiągami i w ogóle, ale też duży i ciężki i jazda nim po mieście to średnia frajda, a i ze spalaniem nie zejdziesz poniżej 6 w ruchu ulicznym. pzdr.
  19. ukasz

    Lista obecności :)

    Razem z motocyklem, czy też dołączyłeś do grona niezmotoryzowanych? ;) Coś dawno Twojego GSa nie wiedziałem na PG, ciągle tą samą maszyną śmigasz? pozdro :banghead:
  20. ukasz

    3 miasto

    Na Zaspie też do dawien dawna nie byłem, kiedyś to były klimaty :icon_mrgreen: Ale mam nadzieję, że uda się coś reaktywować, nie wszyscy posprzedawali motocykle i zdziadzieli chyba, trzeba się ustawić w którąś środę większą ekipą :D
  21. ukasz

    Lista obecności :)

    Tak, tak, pamiętamy Kolegę :icon_mrgreen: Widzę, że motocykl już ciut większy jakiś ;) Sprowadzaj moto do 3miasta szybko, bo jak to tak inaczej? :D
  22. ukasz

    3 miasto

    Ja tam chciałem podjechać ostatnio nawet, ale mi powietrze z opony zeszło i się bałem bo nie wiedziałem, czy dziurawa czy co i czy dojadę w ogóle :buttrock: Trzebaby w końcu wpaść w tym roku i zobaczyć co tam się dzieje w ogóle...
  23. ukasz

    Lista obecności :)

    Jasne... zmienisz... ale na H-D jak już będziesz na emeryturze :D Praca... dom... ślub... dzieci... jesteś na równi pochyłej, a sprzedażą bandziora tylko przypieczętowałeś sprawę :D
  24. ukasz

    Lista obecności :)

    Eech, z kim nie gadam ostatnio, to wszyscy posprzedawali motocykle i ciężko pracują i nie mają na nic czasu :P Co to się porobiło, normalnie strach :) Ja w każdym razie motorka bankowo nie sprzedam i będę trwał na posterunku wytrwale :flesje: Massssakraaa... a mieliśmy tu kiedyś taki fajny klimat i zaje**stą ekipę... wiem, że są jeszcze inne fora, ale tam klimat mi zupełnie nie pasi jakoś :) Kto z 3miasta ma moto i śmiga niech się dopisuje, a nóż uda się coś zmontować ;)
  25. Standardowa sytuacja :D Poczytaj posty z tego linka, tam jest wszystko opisane. Dodam tylko od siebie, że mój dorabiany gwint trzyma ok, olej zmieniałem po raz kolejny i problemów żadnych ze śrubą już nie ma. pzdr.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...