erykkyre

po polnych drogach możesz bo jeździsz na własną odpowiedzialność ale jak byś kogoś potrącił np. spacerowicza no to będziesz miał kłopot

ma dochodzić prawie do czerwonego trójkąta

a możesz ewentualnie pokazać zdjęcie ka na odwrót były założone ? Ja będziesz wymieniał pływak to wyczyść wacikiem gniazdo ja czyściłem wacikiem do uszu i wiertarką wacik namoczyłem w benzynie i ogień

sprawdź termostat mniej roboty niż z uszczelka pod głowicą

nie boi się ja w swoim mam tak że jak jest gorąco i chce go zapalić na ssaniu to nie ma szans a jak wyłączę ssanie to pali od strzała

a jakie masz ssanie w nim ręczne czy manualne ?

miałem podobny problem i tak samo jak ty dojechałem do domu z postojami ale u mnie wina leżała po stronie czujnika kosy :blink: byłem bardzo zdziwiony ale z drugiej strony cieszyłem się że to tylko on :)

mogło by być każda część która pracuje wyrabia się(wątpię żeby się tak mocno wyrobiło że gaźnik byłby do wyrzucenia) ale bardziej chodzi tu o to że w gnieździe może robić się jakiś nalot i zawór iglicowy nie przylega do niego całą powierzchnią

wyczyść dobrze wacikiem gniazdo na zawór iglicowy(gdzieś widziałem temat czyszczenia gaźnika ) i poziom paliwa ustaw

przyda się dzięki :)

jeszcze raz się spytam sprawdzałeś stator ja miałem podobnie w kawie słaba iskra w ogóle nie kopała raz była raz nie i oddałem do serwisu bo nie miałem czym sprawdzić skasowali mnie 100 zł z przegląd

a sprawdzałeś stator??

zaglądnąłem do swojego silnika i we wewnątrz ma być taki luz bo to łożysko pracuje tylko jak naciśniesz sprzęgło

a co płyn może smarować ?? jak ustawiają na zapalonym to na pewno mają jakieś wentylatory które pchają powietrze przez chodnice i się chłodzi

witajcie mam pytanie w sprawie rozrządu a pisze tutaj bo nie chce zakładać nowego tematu. z jakiego powodu mógł się przestawić rozrząd ? łańcuszek dobrze jest naciągnięty napinacz jest w połowie, klin na magnecie raczej bym wykluczył bo rozrząd był ustawiany 300 km temu a zaglądnąłem na rozrząd bo kawa nie wkręca się do końca tylko do 8500 tyś a podczas jazdy czasami ma dziurę w mocy. przerwy są prawidłowe, a co do świecy ma kolor kawy z mlekiem ale trochę ciemniejszej. filtr czyszczony co jazdę ustawiłem rozrząd i jest git ale nadal nie mam pojęcia jak jak się sam przestawił ?

pisz pisz może się przydać dla potomnych

z tych bym polecał xlr kolega miał 125 dawała rade w terenie drugi kolega ma ale 350 i powiem tak sprzęt nie do zdarcia pomimo że paliła więcej oleju niż paliwa buta miał, a kolega gazu jej nie żałował na każdym biegu do odciny :) wioskowy kat :biggrin:

ja też kupiłem na allegro i też będę chciał wymienić na oryginał w sumie mam dwa silniki i jeden chce zrobić tak jak bóg przykazał

to tanio w serwisie zawołali koło 500 zł a ebayu włoskim znalazłem za koło 80 euro a wymieniałeś może łańcuch balansowy? jak tak to na jaki bo w serwisie też dużo wołają

a co do łożysk wału mógłbyś powiedzieć skąd masz te zamienniki bo tam jedno łożysko od strony rozrządu jest nie typowe i drogie

w Polsce cały czas słysze że klr to padaki ... ale w usa to popularne motocykle moja myśl jak dbasz tak masz a że w Polsce to różnie wygląda to już inna sprawa

jest chyba zębatka do dostania http://www.kawasakipartshouse.com/oemparts/a/kaw/50a63cbaf870022c14fc4eec/crankshaft

zależy jak kto wcześniej dbał o niego

dzięki że dodałeś ten artykuł przyda mi się bo mam klr 600 84 r :biggrin:

cześć posiadam taką klr ... jak by koleś chciał sprzedać za 1000 zł na części to bym się zastanowił jak są tam padnięte prowadnice zaworowe to na pewno ma padnięte siedliska wałków rozrządu, a jak wymienił łańcuszek balansowy to na pewno podróba bo oryginał drogi jak h...j tak że ja odradzam ten egzemplarz no chyba że masz luźnych 6 tyś. to go dopieścisz :biggrin: