redline

Polecam lekturę http://www.cbr1000rr.de/sc28/presse/dauertest/06.html Co prawda tyczy się SC28 ale myślę że sc33 nie jest gorsza pod względem wytrzymałości. Po 50tys. kilometrów minimalne zużycie elementów silnika i wykres z hamowni mówi wszystko.

Ja bym na tym nie polegał. Każdy silnik generuje specyficzne dla siebie dźwięki które są dla niego naturalne i łatwo je źle zinterpretować. Niektórym szczęśliwcom udaje się zrobić 40tys bez wymiany napinacza a inni nie dociągają 15tys. Czytałem kiedyś wypowiedź zdesperowanego gościa któremu napinacz siadł po 1500km (a dopiero co go zmienił). Duży wpływ na jego żywotność ma prawidłowe grzanie sprzęta ale nawet i tu nie ma reguły. Na szczęście F4 nie ma innych wad tego typu.

Zgadza się. Co do napinacza łańcuszka rozrządu to trzeba zwrócić uwagę na odgłos silnika schodzącego z obrotów (od 5 do 3 tys/obr) i nasłuchiwać czy nie stuka choć wielu właścicieli F4 jest przewrażliwionych na tym punkcie. Oglądać śruby czy nie ma śladów od klucza choć to nie przekreśla sprzęta. Sprawdzać luzy na łożyskach itp. Jak z każdym sprzętem...

W R6 chyba ten patent nie zadziała :D Koledze PM2Z radzę rzucić okiem na zegary tego motocykla :? Wracając do tematu, spróbuj przytrzymać SELECT dłużej niż 2 sekundy.

Świetne kombi,coś takiego chce w tym miesiącu kupić tylko w kolorze czarno srebrnym.

Silniki bolidów F1 (w których odcięcie występuje w okolicy 19000 rpm) posiadają pneumatyczne sterowanie zaworami.

Oj nie ładnie...To czyste oszustwo ze strony firmy. Swoją drogą ciekaw jestem jak daleko pójdą konstruktorzy i kiedy dojdą do granicy (np. wytrzymałość sprężyn zaworowych)

A ja mam SP-2 alpiny i też sobie chwale. Cena nie taka zła http://www.allegro.pl/show_item.php?item=82546331

Biedna Kawa. Swoją drogą to zadziwiające że ten motocykl chodził bez zarzutu po tym wszystkim. Ciekawe czy współczesne wyżyłowane sprzęty (np. 636) wytrzymałby tyle samo. ee tam starego Fireblade'a nic nie przebije

Poczytajcie to: http://www.peterverdonedesigns.com/600RRcommander.htm Kilka ciekawych rzeczy o składzie mieszanki.

Moja F4 też miała fabrycznie założone Nissiny HH ale cieżko mi powiedzieć co to za seria bo pewnie dawno ich już nie robią.

Ja też się wybieram. Mam nadzieje że będzie spora ekipa :(

Ja kupiłem u tego gościa i nie mam żadnych "ale" do klocków.Oryginalne nissiny z serii NS. Też zapłaciłem 94zł i była to najtansza oferta jaką mogłem znaleść.Jakby ktoś był ciekawy to tak wyglądają:buttrock: http://www.bikepics.com/pictures/492457/

Przynajmniej nie trzeba pamiętać o counter steeringu na winklach....

W końcu ją masz:) Ale widze że opłacało się czekać. Niedługo pojeździmy... :buttrock:

http://www.bikepics.com/pictures/497961/ Wygląda to tak: w płaszczyźnie zaznaczonej na zielono nie ma luzów a czerwone strzałki oznaczają minimalny luz. Mam nadzieje że da się zrozumieć ten rysunek.

Mam pytanie czy zębatka zdawcza jest zamontowana "na sztywno" czy dopuszczalny jest minimalny luz? Nie mam luzów na wałku zdawczym ale gdy złapę zębatke za krawędź (powiedzmy za ząB) i zaczne ruszać w kierunku do siebie i do silnilka to wyczuwam minimalny luz.Zębatka jest jeszcze oryginalna.

radialne czyli promieniowe

Napinacz łańcuszka rozrządu.Lubi siadać i wtedy słychać charakterystyczne stukanie.

Tak na marginesie: W radialnie montowanych zaciskach w Kawasaki ZX-6R (i pewnie w innych Tokico też) znajdują się 4 klocki na jedną tarczę.

No rzeczywiście faktem jest że na wykresie F4 jest górą :P Ale faktycznie sam dół u kawy jest mocniejszy.

Kilka lat temu Kawasaki dało się ponieść zasadzie "nie kijem go to pałką" i zwiększyło pojemność do 636. Nic dziwnego że wygrywa większość testów jeśli chodzi przyspieszenie czy elastyczność. Wystarczy jednak spojrzeć na wersję RR (o regulaminowej pojemności 599). Jej osiągi są już gorsze i nie wybijają się na tle konkurencji.

No niby tak ale spójrz jak przedstawia się moment obrotowy w porównaniu do konkurencji. Jest dużo niższy w całym zakresie poza tym wykres momentu jest "pofałdowany". Nie jest tak liniowy jak np. gsx-r 600. Co do odcięcia przy 15000 to nie wiem o co chodzi bo na filmiku poniżej kręci się do końca. http://www.motorfreaks.nl/index.php/dl/3087

Masz rację.Żeby nie być gołosłownym: http://www.motorfreaks.nl/fsget.php?id=16189 Wykres z hamowni mówi wszystko.Taka charakterystyka mocy z pewnością nie sprzyja codziennej eksploatacji. No ale takie nastały czasy.Sama Yamaha przyznaje że ich celem było stworzenie maszyny na tor. Ciekawe kiedy zaczną montować seryjnie quickshiftery :P

Nowa R6 jest pierwszym motocyklem w którym użyty jest system Drive-By-Wire. Oznacza to brak fizycznego połączenia pomiędzy prawą ręką kierowcy a przepustnicą.