Skocz do zawartości

madras30

Forumowicze
  • Postów

    186
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez madras30

  1. też byłem świadkiem jak kolega stawał na tylnym kole jawą aż... z okolic sprzęgła zaczeły dochodzię jakby trzaski a i sprzegło zaczeło jakby nawalać okazało sie ze obróciła się zębatka na czopie wału i zaczeła sie slizgać, 82 zł i jezdził dalej ( tyle chcą u mnie za to koło łańcuchowe do TS) na szczeście na czopie wału ślady zatarcia były niewielkie, i znów staje na tylnym kole... :-/.
  2. próbujemy koledze pomóc , a jak nawet sie dorzuci kilka uwag nie z tematem to chyba tragedi nie ma. no nie? sposób bycia pana gutka przypomina mi kolege MOc-a, może to kumple albo cio :-)
  3. http://www.demonos.vipserv.org/, tu powinno byc albo zapytaj tam, napewno pomogą :-0
  4. kiedys byłm nieżle napalony na takie rozwiazanie, jeden prosty test dał mi nieźle do myslenia:otóż dmuchnołem do wlotu obudowy filtra powietrza- tam pod siedzeniem- odkurzaczem i dodawałem gazu itp. silnik gasł!!!! a nie przyspieszał!. owszem napewno i cisnienia nie były odpowiednie ale: w dizelkach nie ma problemu- jaki we wrtyskach bezpośrednich ale w gaznikach mieszanka jest wytwarzana za pomoca odpwiedniej róznicy podciśnien a że wiadomo ciśnienie rozchodzi sie we wszystkich kierunkach a nie tylko przchodzi przez gaźnik, wpycha paliwo w dyszach spowrotem do kubeczka i tyle. OWszem jak najabrdziej można jak dla mnie zastosowac turbinkę w gaźnikowcacha ale za gaźnikiem, wtedy ok, wytworzy wiecej mieszanki i wpakuje ją do cylindra ale co z przepłukaniami? czy nie będzie więcej spalac takisilniczek choc by mając na uwadze tylko straty w wylocie?, a co z pręznoscią mieszanki pal pow w zmieniającej sie temperaturze? jak dla mnie dajcie sobie spokój i nie niszczcie obudowy filra
  5. no tak jak wczesniej , i wielu innych przypadkach kolega moc zamiast pomóc -czepia sie szczegółów, pieniacz jakis czy co? nie wszyscy są wszechwiedzący a po to jest forum by pdzielic sie wiadomościami, Pane MoC-uwrzuć na luz proszę albo pomóz swoja wiedzą, jkabym był murarzem połozyłbym zimnę kelnie na Ciebie a tak tylko dodam gazu i do przodu :-)
  6. jeszcze cos ... w serwisówce simsona (pracuję nad S51 kolegi wlasnie..) na planie instalcaji dla S51 jest raz 1 na masę a 15 na zasilanie a na drugim planie odwrotnie 1 na zasilanie a 15 na masę, jak powino byc?
  7. Anarch- próbuję Ci pomóc ale chyba sie nie do końca rozumiemy, może jakieś foto tego stojana i cewek załatwisz? bo 2 cewki piszesz a jest ich tam chyba troche wiecej chyba że to jakas dziwna pradnica albo nie od CZ, jedna szczotka będzie połaczona z masa i komutatorem a do drugiej mimo, ze jest podłaczony przewód osobny gdzieś tam tez bedzie podpięte to uzwojenie wzbudzenia bo jak by miała działać pradnica? zreszta nie nastapiło by to samowbudzenie tylko potrzebowałaby zasilania zewnatrz jak część alternatorów- np u mnie w TS. Co d iskrzenia podczas podłacznia wzbudzenia do żródła prądu to tez bedzie iskrzyc bo to przecież zamykas zobwód jak wspomniałeś. jakbyś chciał sprawdzic uzwojenie wzbudzenia czy ma ciagłość to odłacz jego wyjscie od masy i omomierzem czy akumulatorem z zaróweczką zamnij ten obwód- jak zaświeci sie zarówka- jest ciagłość natomiast jak chcesz sprawdzic czy nie ma przebicia na mase to tez przy odłączonych wejściu i wyjściu tego uzwojenia przyłoz do jednego czy drugiego końca napiecie z zarówką a drugi biegun akumulatorka do masy,jaksiezaświeci zarówka- uzwojenie ma zwarcie i wsio pozdrawiam i gratuluje prawka Mirek :D
  8. madras30

    mixol :|

    zawsze zasuwałem na mikolu moja jawką az przesiadłem sie na luks bo stuki z niedawno szlifowanych cylindrów zaczeły mnie wkurzac niemiłosiernie, Owszem moto chodxiło cichutko i sprężanie best!, ale zasłona dymna taka.ze na mieście wstyd mi było jeżdzić, W ubr, przsiadłem sie na R2,(47.5 zł litra u nas w Zamosciu) zero dymu ale stuki znów sie pojawiły, nie dziwie sie bo to woda nie olej ale miesza sie idealnie i bez zadnych "odstojów" po 2-3 dniach nieodpalania.niestety miesiąc po jeżdzie zaczeło mi stukac i szumiec jakby łozysko na przegrodzie-gwizdac jakby i teraz mam zgryz bo nie nie chce mi sie rozręcac silnika a by dostac sie do łozysk przegrody a kazdy jawowicz wie z czym to sie wiąże :-(, Po nieudanych próbach kupienia Orlenu Semi na Stacji orlenu- nawet nie wiedzieli że taki olej jest !!! ( za to alkoholi maja pełną sciane ;) ) oraz w hurtowni olejów na Kilińskiego tez zero pomocy, niechcący nabyłem taki olej za 11 z ł litr na starówce w sklepie moto :flesje: , I to niespodzianka- on pachnie jak miksol!!!tylko tyle, że czerwony , rozmieszałem i czekam na pogode bo ostatnio +5 st nocami jest, Zobacze co sie bedzie z tłumikow wydobywać, Wolałbym chyba jednaktego Castroal ale prawi 50 zł za litr to chyba zdzierstwo :crossy:
  9. reg to pierwsze II mozliwe, ze masz nieamortyzowany (pewnie brak gąbki )regulator- jaksie domyslam mechaniczny, a 4000 obr to moto drży całkiem całkiem wstaw sobie z malucha elektroniczny- dałem 5 PLN na złomie, cyka slicznie, nie ma opóźnienia i cyka niezaleznie od obrotów polecam Mirek
  10. WYLUZUJ TROCHE I DZIAłAJ PO KOLEI! a magnesy są- chyba nie powiesz, że z prądnicy jest tylko sama obudowa-magneśnica! a cewek- uzwojenia wzbudzenia nie ma w ogóle albo ktos to usunął. :buttrock: , te uzwojenia to własnie sa te magnesy w których płynąc odpowiedni prąd wzbudzenia wytwarza.... spróbuj ja przemagnesowac jak pisałem, jak sie nie uda to chyba tylko wuminana stojana Cie czeka Wseołych Swiąt! Mirek
  11. mówiąc szczerze tez dręczy mnie ta sprawa z wyjściem uzwojenia, choc np w magnesowałem tak traktorkwą prądniczkę bo tez była z + na masie i wystarczyło, , na wszelki wypadek, niech kolega popróbuje, napewno nie spali pradnicy a jak wyjdzie to ok!
  12. , tak, przy wyłączonym silniku i odłaczonych kablach od regulatora- a jak Ci wygodniej to wykręć stojan ( choc po odłaczeniu kabli to w sumie tak jak byłby wyjęty) zatem jak Ci wygodniej, jak nie pomoże a powinno to wymień stojan, , w sumie to kilka chwil Ci zajmie, aa jak nie jestes pewien podłaczenia czy prawidłowosci biegunowosci pradnicy to mozesz odpalić silnik potem tylko na akumulatorze przy odłaczonej prądnicy od regulatora, przy pewnej prędkości nastąpi to samowzbudzenie( własnie na skutek istnienienia tego magnetyzmu szczątkowego) i wtedy przyłóż miernik do obudowy silnika- masy i kabla od szczotki zobaczysz czy pradnica podaje napiecie i jaki to jest biegun,+ czy - wychodzi ze szczotki, (miernikiem elektroniczym chyba latwiej to zweryfikować) i jak bedziesz miał pewnośc to podłaczysz reg elektroniczny w miare bez obaw. ok moze ktos się wypowie w tym temacie kto ma doczynienia z elektroniką i zwweryfikuje na wszelki wypadek to co piszę pozdrawiam Mirek
  13. ok, 1 odkręć z listwy na pradnicy oba kable ( na wszelki wypadek) biały i czerwony chyba, biały powinen byc od wzbudzenia ale to sprawdź! 2 - akumulatora połącz a obudowa pradnicy czy silnika- "zmasuj" o! a do + akumulatra dotknij na sekunde- dwie 2-3 razy kabel od uzwojenia wzbudzenia 3 montujesz spowrotem kable prądnicy do listwy i podłaczasz akumulator juz normalnie czyli - na masę a + na +- wiadomo :-) 4 Próba-powinno grać, , przynajmniej mi to wyszło, jak bys miał problemy to spowrotem przemagnesuj pradnice na + na masie - tak samo jak wyzej tylko - akumulatora podłaczysz do uzwojenia wzbudzenia a + na obudowe pradnicy i zostaw ten + na masie, trudno. Mirek
  14. najwyraxniej sie rozmagnesowała sie prądnica tzn masz drobne kłopoty z magnetyzmem szczatkowym i pradnica nie chce sie wzbudzić, odkręć przewód od uzwojeń stojana pradnicy ( chyba biały- sprawdż w rerwisówce na wszelki wypadek ) i przyłuz go do + akumulatora na chwilę i - aku na masę motorka ( nie pomyl przewodów z tym od szcztki bo zwarcie gotowe praktycznie!!! :) ) , poskładaj i powinno być ok :banghead: Mirek
  15. z węglika? o ile to nie żart to owszem ale tylko diamentówką mozna cos takiego zrobić , kiedys jeszcze WSK 125 tce mi ścinało to dorobiłem sobie z śruby 10,8, Trzymał nieźle ale jak go ścieło to odrazu pękła też i piasta w rowku na klin i miałem 2 przerwy o! koło za to tylko na złom ;) , zrób jak pisza koledzy z dotarciem, może to pomoże :) Mirek
  16. jest jeszcze jedna sprawa - na głowkach ramy przewaznie jest wybity jej numer numer albo przynajmniej tabliczka znamionowa, zmieniajc tą część dajesz ramie drugie zycie przy okazji a to hmmm, jak zatem chcesz jeżdzić z 2 róznymi numerami? -drugi jest powtórzony w oklolicy.... :( , możesz mieć kłopoty potem :) , czy nie lepiej zatem zaltwić drugą ramę?
  17. a może tłoki sa zamienione? objawy podobne- widziałem juz taka regenrację natomiast co do drgań- mozliwe, jak pisza koledzy, że nie jest wycentrowany wał, spotkałem sie w MZ i Jawie TS ce tak złozony, że zatrzymywał sie wał prawie podczas próby obrotu np. kopakiem a jakodpalił silnik to kartery prawie "chodziły" :) -widac jak pracowało ich powierzchnie styku Mirek
  18. wejdzie M7 i szpilka z WSK 125 bo otwór w cylindrze jest chyba 8 mm tylko w głowicy przewiercić trzeba wiertłem na 7.3-7,5 - sprawdzony sposób bo naprawiałem juz tak simka koledze tylko trochę za długa ta szpilka z WSK i głupio wygląda trochę ale w sumie nie do zdarcia a gwintownik maszynowy M7 kupiłem ruskich za 4 złote, zreszta był mi i tak potrzebny, zawsze można popytać w sklepach z narzędziami- napewno mają a chiński nie będzie taki drogi w w aluminium nagwintuje i takim, proponuję gwintownik maszynowy dlatego, że ma długą cześć "wejścioawą" i świetnie szpilka sie klinuje w dolnej partii otworu, także tym gwintownikiem można w nakrętce M6 przerobić na M7 , radze ich zakręcic 2 szt pozdrawiam Mirek ps. jest to oczywiście jedna z możliwości naprawy a, że sprawdziłem to pisze :-)
  19. popieram, tylko najpierw proponowałbym zacząć od końca czyli od sprawdzenia prądnicy i połaczeń bo jak sam wiesz elektronika jest bardzo czuła na przepięcia czy inne niedomagania i nstalacji a 3 dychy piechota nie chodzi :) Mirek
  20. troche barbarzyński sposób ale jesli Ci to nie przeszkadza przerabiasz gwint na M7 i wkręcasz szpilke z WSK 125, jest za długa więc muszisz skorygować dlugośc tulejką :oops:
  21. żólta miała chyba zawsze (toretycznie ;) ) 94 ,zielona 86 ale jak za to pachniała mmmmmmmmmmmmmmmmmmm nie ma ładniejszego zapachu niz rozgrzany morocykl WSK 125 z parująca benzyną 86 na tle ciepłego i wilgotnego wiosennego powietrza mmmmmmmmmmm cudo!
  22. w zasadzie to mozesz jeszcze wiercić długie otwory w sworzniu tak by konczyły sie w miejscach tulejek- cos na wzór sworznia zwrotnicy w PF126p nowszy typ sworznia- ma po obu sronach nieprzelotowe zakończone wyjsciem samru i rowkiem orowory a nie jak wczesniejsze jeden na wylot ale czy tu akurat warto? zrób jak w ts 350 i chyba innych "dwuramówkach" smarowniczka w środku tulei wachacza ( od spodu podejście ) i rowki śrubowe na sworzniu czy lepiej w tulejkach- szkoda że nie mam foto ;) mirek
×
×
  • Dodaj nową pozycję...