Skocz do zawartości

Januszm

Forumowicze
  • Postów

    5907
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    5

Treść opublikowana przez Januszm

  1. Jadę sobie spokojnie do pracy motórkiem, na budziku z 60 km/h, zajmuję skrajny prawy pas na dwupasmowej jezdni, dojeżdżam do skrzyżowania, na którym mam zamiar skręcić w prawo, jeszcze nie zacząłem hamować, ponieważ odległość do samochodu stojącego przede mną jest spora. Nagle gdy zrównuję się z Fordem Focusem stojącym na sąsiednim lewym pasie widzę, że włącza kierunkowskaz i zjeżdża na mój pas, jednocześnie zajeżdża mi drogę. Nie zdążyłem pomyśleć, a tu mam już włączone oba hamulce, wciśnięty klakson, po chwili włączyłem sprzęgło i udało się zatrzymać. Panienka, która kierowała fordem zjechała sobie spokojnie na mój pas, nie odbiła z powrotem gdy trąbiłem. Było, to przed chwilą więc jak by spojrzała w lusterka, to na pewno chodź by łunę światła zobaczyła, w dzień rozumiem martwy punkt itp. Człowiek jeżdżąc nabiera doświadczenia i nie zdaje sobie nawet sprawy, że wszystko robi odruchowo aż do momentu, kiedy musi bardzo szybko zareagować. I tym się różni doświadczony motocyklista od początkującego, który po przejechaniu kilku kilometrów myśli, że już wszystko potrafi i może spokojnie wsiadać na motocykl o dużej mocy. Na początku trzeba nauczyć się odruchów na jakimś pierdzipędzie.
  2. Polacy nie potrafią jechac za kimś, to plami im honor czy cóś, nie raz jadąc samochodem czy też motocyklem miałem sytuacje, że ktoś musi mnie za wszelką cenę wyprzedzic. Zawsze odpuszczam. Raz jeden palant w Audi A4 nie mógł zdzierżyc, że go wyprzedziła stara Renówka i za wszelką cenę musiał mnie wyprzedzic, doszło prawie do wypadku, ponieważ przy 170 km/h wyprzedzał mnie na ciągłej, gdy jechaliśmy pod górę, z przeciwka jechał samochód, gorąco było, a cwaniak w Audi, to miał chyba pełne portki gdy mu auto wpadło w poślizg.
  3. To że jeździmy motocyklami nie ma logicznego wytłumaczenia w dzisiejszych czasach, gdy można przemieszczać się siedząc wygodnie w fotelu, będąc skrytym w ciepłym przytulnym wnętrzu samochodu. I jak byś na, to nie patrzył jazda samochodem jest o wiele bardziej rozsądna aniżeli motocyklem.
  4. Kilka lat temu miałem poważny wypadek, przez swoją i tylko swoją głupotę ;) spędziłem rok czasu na leczeniu, co przeszedłem w tamtym okresie, to tylko ja wiem. Myślałem, że już nie będę chodził, co potwierdził nawet lekarz, ale udało się, chodzę i nawet nie czuję bólów głowy (czaszkę trochę połamałem) i nogi przy zmianie pogody. Mimo tych wszystkich cierpień nadal kocham jazdę na motocyklu i póki będę miał siłę utrzymać motocykl, to będę jeździł, no chyba, że wcześniej zostanę bankrutem :P Nawet w czasie leczenia, gdy już wyjęli mnie z gipsowej zbroi a rehabilitacje pomogły w zginaniu kolana, chodź chodziłem o kulach i jeszcze nie miałem zrośniętej kości już jeździłem na motocyklu, były to krótkie przejażdżki na kolegi motocyklu. Dzięki wypadkowi zmądrzałem, jeżdżę rozważniej nie odkręcam wszędzie na maksa, jak to kiedyś miało miejsce, staram się myśleć za innych na drodze, co nie raz uratowało mi skórę. I wszystkich was proszę o ROZWAGĘ W CZASIE JAZDY oraz NIEPRZECENIANIE SWOICH MOŻLIWOŚCI, bo wierzcie mi chwilowa przyjemność płynąca z dużej dawki adrenaliny, którą otrzymujemy podczas jazdy na krawędzi nie jest warta miesięcy bólu, w które łatwo może się zamienić. Śmierć na motocyklu, to szczęście w porównaniu do ciężkiego kalectwa spowodowanego wypadkiem. Strach przed jazdą w moim przypadku był słabszy niż miłość do niej :P Uprzedzę posty z docinkami, tak jeżdżę czasami szybko i łamię przepisy, lecz teraz robię, to z dużo większym zapasem bezpieczeństwa niż kiedyś.
  5. Dziękuję za odpowiedź, też tylko taką znalazłem w sieci ;)
  6. To może się podczepię i spytam, czy dysponujesz serwisówką do Kawasaki ZX 10 Tomcat - ZZR 1100 model do 93 roku? Pozdrawiam januszm
  7. ROAR, to ja już zapalę Ci świeczkę, bo z taką jazdą, to długo nie pociągniesz ;) JAZDA MOTOCYKLEM NIE POLEGA TYLKO NA ODKRĘCANIU, TRZEBA RÓWNIEŻ UŻYWAĆ MÓZGU!!!!!
  8. Żeby jeździć dobrze na motocyklu, nie można czuć lęku i myśleć tylko i wyłącznie kiedy się rozbiję. Wskazany jest strach przed możliwościami swojego motocykla, który hamuje nasze zapędy samobójcze :) Pójdziesz na kurs i przekonasz się czy, to jest twoje powołanie ;)
  9. Kawasaki ZZR 600 bądź takie ZX 10 Tomcat są motocyklami klasy sportowo-turystycznej ponieważ są zupełnie innymi motocyklami aniżeli R1, ZX10, CBR1000 bądź inne sprzęty służące do jazdy po torze. I chodź byś jeździł super sportowo na takim ZZR 600, to i tak koleś na R6 Cię objedzie, oczywiście jeśli będzie równie dobrze jeździł.
  10. ventura jak twierdzisz, że ZZR 600 to sportowy sprzęt to znaczy, że nie jechałeś na typowo sportowej maszynie. Ja mam porównanie między CBR 900 RR a swoją poczciwą ciuchcią zwaną ZX 10 TOMCAT Niby silniki o podobnej pojemności, ja mam 1000 w CBR jest 900, niby na papierze podobne osiągi i w jednym i w drugim sporo plastiku, a jednak jeździ się nimi zupełnie inaczej z powodu różnicy w wielkości, innej geometrii zawieszenia oraz charakterystyki silnika
  11. l.p. województwo Najbliższa duża miejscowość Miasto Osoba telefon 1 dolnośląskie Bolesławiec Bolesławiec Łysy 601 820 624 2 dolnośląskie Jelenia Góra Bogatynia Mosiu 600 359 321 3 dolnośląskie Wrocław Legnica Agata 603 897 999 4 kujawsko-pomorskie Grudziądz/Bydgoszcz ok. Chełmna Bartek 506 900 908 5 kujawsko-pomorskie Toruń Troruń Daniel 607 693 510 6 lubelskie Lublin Lublin Michał 693 325 208 7 łódzkie Łódź Koluszki Daniel 880 538 295 8 łódzkie Łódź Łódź Kacper 602 525 589 9 mazowieckie Warszawa Warszawa Max 600 817 008 10 podlaskie Suwałki Suwałki Darek 501 076 423 11 pomorskie Lębork ok. Lęborka Padre 604 861 376 12 pomorskie Lębork ok. Lęborka Jarek 602 479 867 13 pomorskie Słupsk Słupsk Filon 603 677 518 14 śląskie Bytom Mierzęcice Napiór 600 970 110 15 śląskie Gliwice Gliwice Paweł 504 700 228 16 śląskie Gliwice Gliwice Koral 605 191 715 17 śląskie Gliwice Ruda Śląska Robert 504 642 280 18 śląskie Katowice Rybnik Nikodem 32 422 51 95 19 śląskie Tarnowskie Góry Tarnowskie Góry Michał 606 122 654 20 warmińsko-mazurskie Ełk/Grajewo Bogusze Bartek 509 251 682 21 wielkopolskie Gniezno Gniezno Jankes 501 319 218 22 wielkopolskie Kalisz Kalisz Łukasz 503 668 146 23 wielkopolskie Konin ok. Konina Maki 502 585 198 24 wielkopolskie Piła Piła Marcin 691 017 418 25 wielkopolskie Poznań Nowy Tomyśl Łukasz 609 855 390 26 wielkopolskie Poznań Opalenica Hil 607 587 637 27 wielkopolskie Poznań Pobiedziska Rumcajs 506 802 227 28 wielkopolskie Poznań Poznań Rafał 602 627 807 29 zachodniopomorskie Szczecin Szczecinek Tomek 600 019 847 30 zachodniopomorskie Szczecinek Borne Sulinowo Mariusz 602 676 126 31 śląskie - Gliwice, Zabrze, Katowice, Rybnik, Mikołów, Żory - Bahama (Grzegorz) 505893603 32 świętokrzyskie Kielce Stąporków Jerzy 510 039 529 33 mazowieckie Warszawa Warszawa Januszm 507 095 867
  12. Krzycho też tak uważam, sam jeżdżę francuskimi samochodami i motocyklem z pod znaku K :icon_razz:
  13. Mamuta na żywo nie widziałem, ale Bugatti Veyrone widziałem w salonie koncernu VW w Berlinie, są tam wszystkie samochody produkowane przez koncern VW, skupione w jednym olbrzymim salonie.
  14. Ja tez byłem motórem :icon_razz: Fajnie było, tylko krwi brakowało :icon_razz: Piocho próbowałem dzwonić do Ciebie, lecz tam przeciążenie sieci było :)
  15. To była maksymalna prędkość wersji zdławionej do 100 KM. CBR 1000 F, to motocykl podobnież nie do zajeżdżenia, piszę podobnież, ponieważ widziałem dwa egzemplarze z zatartymi panewkami. Kawasaki jest maszyną wymagającą częstszego serwisu. Jeździ się obiema maszynami podobnie. Moc wersji otwartych, to 137 KM Honda i 148 KM Kawasaki. Najważniejsze, to stan danego egzemplarza, bo motocykle już za nowe, to nie są.
  16. No i pojechali, nareszcie mnie nie wkurzają :biggrin: Ale co będzie jak wrócą i zaczną opowiadać jak, to świetnie było :icon_biggrin:
  17. Jedźcie już i nie piszcie, bo się wkurzam, że nie mogę z wami pojechać :biggrin: UDANEGO WYJAZDU ŻYCZĘ!!! Wojtasik nie śpij za dużo :D
  18. Ważne jest jeszcze czy były znaki poziome, a jeśli były to jakie? Dwa lata temu, też by mnie taki jeden w Poldku załatwił. Wyprzedzałem sznur samochodów, ostatni z nich zaczął skręcać w lewo, gdzie była polna droga do sadu. Był to niedzielny kierowca w Polonezie z całą rodzinką, na pewno było ich w środku więcej niż 5 osób. Wyhamowałem od niego w odległości około 10 cm, a gość stanął w poprzek drogi jak usłyszał moje trąbienie :biggrin:
  19. Koledzy! Tu się pisze o konkretnych wypadkach a nie dyskutuje :biggrin:
  20. Agnes zgraj swoje zdjęcia na płytę, dasz mi a ja je wrzucę. Tobie ja zgram wszystkie na płytę. Oczywiście tranzakcji dokonamy przed wyjazdem pod Grunwald :D Kto wrzucił folder o nazwie "Góry świętokrzyskie 2006" :biggrin:
  21. Mi piątek odpowiada, lecz tak jak Galar dostosuję się do reszty :biggrin:
  22. Piocho też zwołuje pospolite ruszenie pod Grunwald http://forum.motocyklistow.pl/MGH-Grunwald...006-t48969.html może połączymy siły i ruszymy z jego chorągwią :biggrin:
  23. Strach was obleciał na bitwe boicie się jechac? :icon_mrgreen:
  24. Jest to firma produkująca zawory, podobnież najlepsza w naszym kraju. Mieści się w Warszawie na Ursie. Wpisz nazwę w Google a na pewno znajdziesz namiar.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...