Vatzeque

Poczekaj z tym do końca sezonu, chyba, że ciśniesz na torze. Używki kupisz za 300PLN komplet i będą miały bicie, albo będą grubości 3,9mm. Chytry płaci dwa razy. Chyba, że tarcze masz przed nosem i nie kupujesz kota w worku.

Ja mam pytanie do Ivana161. Co znaczy "pracowałem jako kierowca" u instruktora? Hondzia, prośba. Zacznij pisać jak zrobisz już prawo jazdy kat. A. Do instruktorów jazdy kat. A. Op***lacie Tomka Kulika, że uważa On, iż jego racje są jedyne słuszne na forum. Przedstawcie swoje metody, bo na razie on jest gość w tym fachu i ma samych zadowolonych absolwentów - jak do tej pory czytam.

Ja się do tego nie kwalifikuję :icon_razz:

Ja się przerzuciłem na Horneta z Bandita i jest lżej i jest żwawiej i jest lepsze zawieszenie i spalanie i przebiegi między serwisami i.... jeszcze mogę tak długo :P

Idę o zakład, że pęknięcie będzie postępować o wibracji. Albo to zaspawasz od wewnątrz przy użyciu odpowiednio dobranego tworzywa i opalarki, albo mata szklana od wewnątrz i żywica poliestrowa.

:biggrin:

Gratulacje. Plastik kupisz w zimie na niemieckim, czy angielskim eBayu i to w takim samym malowaniu. Na bank. http://shop.ebay.de/i.html?_nkw=cb+500+sei...6.c0.m270.l1313

To jest dobre, nikt się nie przyzna, że ma **jowy kask, za który wybulił 1500PLN, tylko, że test jest bee. Testy w gazetach też są bee (bo "sponsorowane"). To co jest cacy? Weź tu k**** dogódź Polakowi.

1. Nie, że wg Ciebie sprawdzenie stanu łańcucha losujemy, tylko rozporządzenie to reguluje i trzeba zrobić obligatoryjnie. Niekonsekwencja egzaminatora to już osobny temat. Zawsze można złożyć skargę. Żółte karty do losowania, to zestawy wydrukowane pod rozporządzenie i producent kart nie ma "ikonki" łańcucha. 2. Jako że dali światła wsteczne do wylosowania, to ich przeoczenie i kartę należałoby wyeliminować dla kandydatów na kierowców kat. A. Nic nie znaczące przeoczenie egzaminatora.

Ty się kondzio nie naśmiewaj tylko czytaj kilka razy jak za pierwszym nie trybisz: 5) dodatkowo dla kategorii A, A1: a) sprawdzenie stanu łańcucha (w przypadku jeżeli pojazd jest w niego wyposażony) Mój błąd, bo wkleiłem na pałę jakieś stare i **jowe rozporządzenie ze stronki LEXa. W weekend jak będę miał więcej czasu, wrzucę skan z nowszego jakie mam w wersji papierowej (gdzie mowa co losujemy, a co nie).

Żeby kolega Rafal W wa miał jasno dodam własne 3 grosze. Rozporządzenie w sprawie szkolenia, egzaminowania i uzyskiwania uprawnień przez kierujących pojazdami, instruktorów i egzaminatorów mówi: Czyli jest jasno określone, że łańcucha nie można wylosować, lecz trzeba go ZAWSZE sprawdzić. Kolega o tym nie wiedział to pretensje do niekompetentnego instruktora, że nie nauczył, nie przypominał, nie sprawdzał przed każdą jazdą elementów z kursantem. Jeśli instruktor nie nauczył to polecam poczytanie od momentu "Zasady przeprowadzania egzaminu praktycznego" tu o: http://lex.pl/serwis/du/2005/1834.htm

Ja mogę napisać jedno po obejrzeniu wideo w linku Śliwki. Chciałbym kiedyś umieć tak jeździć.

Zobacz, o którą chodzi sobotę.

http://allegro.pl/lokalizator-gps-alarm-gs...1201287637.html Ktoś chyba to urządzenie już tu pokazywał. Dobre rozwiązanie i od razu mamy wiadomość SMS, gdy motocykl zmienia miejsce pobytu bez nas. Brecha w łapę i można gonić do motocykla. 419PLN jednorazowego kosztu, to nic w porównaniu ze składkami AC co roku.

To zajebiście podobne do mojego egzaminu na instruktora jazdy. Podstarzały egzaminator kazał robić "ósemki", po wykonaniu dwóch i pół rzucił: "Dobra, zrób pan slalom jeszcze". :icon_mrgreen: P.S. Już jasne czemuś w temacie o wypadku dziewczyny na sportowym motocyklu tak się upierał przy tym jak to możliwe jest złożyć motocykl, żeby się zwalił do wewnętrznej (dziewczę dokonało Highside-u). :bigrazz:

To i ja się pochwalę. Trafło mi się kupić dość bezpieczny kask: http://sharp.direct.gov.uk/testsratings/agv-airtech Do tego zatyczki UVEX silikonowe za 8 zyla i mam 3 razy taniej niż Schubi oferuje :)

Ponowię pytanie, bom sam ciekaw. Była blokada, alarm?

Stuk w główce ramy oznacza luz na łożyskach. Kolega nie kłamał. Może da się jeszcze dokręcić, ale może to być kosztem sterowności. Powinno się łożyska wymienić. Koszt w ASO, to 400-500PLN za komplet łożysk i ok. 250PLN robocizna. Przyzwoite zamienniki już od 100PLN.

Ducatisti stoją na straży dobrego imienia Ducki :biggrin:

Serwis też Ci mamy zrobić poprzez stronę WWW? Na czort nam filmik z aparatu z Media Markt, gdzie i tak ch*** usłyszymy przez głośniki chińskich laptopów? Jedź chłopie do serwisu.

Jeśli jest to GSX-R 750 z Twojego podpisu, to gratuluję fantazji montażyście. Do rzeczy. Luz na poziomie 4-5cm w motocyklu sportowym to IMHO gruba przesada. Zrób 3cm, gdy stoi na bocznej stopce lub na podnośniku pod wahaczem i sprawdź poziom hałasu na nowo.

I nawet Ducatisti przejawiają tendencję do kanibalizmu :biggrin:

Poka fotki jak na nim śpisz lub gdy myjesz zęby... czy coś innego... :cool:

Graty panie, ja mam dużo mniej, ale nadgonię - mam nadzieję - w nowej pracy :D

Ja bym pojechał po całości i wezwał policję, poprosił ewentualnuch świadków od zeznanie, bo: Może dostaniesz mandat za nie utrzymanie odpowiedniej odległości, ale spowodowanie niebezpieczeństwa ruchu drogowego przez takie hamowanie IMHO jest poważniejszym wykroczeniem. Wziął winę? Czyli masz na naprawę z jego OC :]