Skocz do zawartości

Kilvov

Forumowicze
  • Postów

    1202
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Kilvov

  1. tak jak wyżej - coś za dużo paliwa :icon_razz: u mnie czarny dym pojawia się w podobnych okolicznościach, ale na włączonym ssaniu przy rozgrzanym już silniku
  2. tu i w wielu innych źródłach czytam, żeby nie prać wyściółki proszkiem tylko szamponem bo to przecież na głowe się zakłada i w ogóle - czapki też pierzecie szamponem? bo ja normalnie wrzucam do pralki jak piorę sobie kominiarkę to pierwszy lepszy z brzegu płyn do płukania tkanin (żeby zapaszek był :( ) i już - a włosy nie wypadają mi jakoś :evil:
  3. tak, jeszcze będą poprawiać :icon_rolleyes: jest o tym w aktualnym 'motorze', ale nie chce mi się już dzisiaj skanować :)
  4. przecież 1/4 mili w polsce to prawie kompletna amatorka ze strony organizatorów (mam na myśli nawierzchnię) - gdzie na mistrzostwach na ćwiartę startują samochody 4x4 z lepszymi wynikami od tylnonapędówek? oczywiście w polsce...
  5. na kursie uczono mnie takiego używania kierunków na rondzie i takie używanie kierunków jest wymagane do zdania egzaminu przynajmniej w zamojskim WORDzie http://img129.imageshack.us/img129/4466/rondopu4.jpg ale zauważyłem, że prawie nikt tak nie jeździ i tak jak mówicie - sygnalizowany jest tylko zjazd z ronda
  6. mnie jakiś czas temu na takiej dziurawej drodze wyprzedził żuk :lalag: a nie czuję się 'gorszy' :) wkurzają mnie tacy kolesie o których już pisaliście - moja przelotowa to tak 90-100 i jadę sobie tak, czasem jedzie przedemną tir 80, to jade zanim i czekam na dobrą okazję do wyprzedzenia, bo skoro jadę sobie dla przyjemności to po co mam ryzykować jakieś wyprzedzanie pod gorkę etc. a teraz sytuacja która powtarzała mi się już kilkanaście razy - jadę za tym tirem dojeżdza do mnie jakiś gość i siedzi na dupie, dobra co mi szkodzi go puścić, wyprzedzi tira, a ja sobie wyprzedzę go kiedy mi będzie odpowiadało, więc zwalniam jeszcze i kolo mnie wyprzedza, ale koleś nie ma zamiaru wyprzedzać ciężarówki, za chwilę dojeżdza kolejny który mnie wyprzedza i też się ciągnię za tamtym - czasem zbiera się tak kilka samochodów które w końcu zaczynają wyprzedzać tą ciężarówkę... bosh sytuacja o tyle wkurffiająca, że kolesie wyprzedzają po pół minuty, a po wyprzedzeniu jadą 10-20kmh szybciej niż wcześniej, a ja muszę za nimi hamować, albo wyprzedzam ich przy okazji ciężarówki, a później jadę swoją prędkością a oni znowu siedzą mi na tyłku...
  7. Ryży dobrze gada, co to szkodzi zgłosić spisać? a może to był mocher tylko ciepło było i beret został w domu? a za kilka dni zmieni się pogoda i babsztyl ubzdura sobie, że coś ją boli od wypadku, a motocyklista jechał 300 :wink: oczywiście nie musi tak być, ale już nie tak dziwaczne sytuacje się zdarzały
  8. ja zakładam skórę, rękawice i krótkie spodenki + ochraniacze :) wczoraj musiałem tak wracać 50km w nocy... nie było tak tragicznie ;)
  9. poza siecią najlepsza do obsmarowania najlepsza będzie lokalna gazeta, taki temat w sezonie ogórkowym to chyba niezła zapchajdziura :) a czytają ją ludzie którzy tankują właśnie na tej stacji i tankowania mogą zaprzestać, a o to chodzi :wink:
  10. ROAR, wg mnie jesteś przykładem stereotypowego dawcy i młodego człowieka bez wyobraźni przez których ubezpieczalnie zawyżają składki do pewnego wieku ;) ja bym powiedział, że jeszcze jakieś resztki szarych komórek pod kopułą masz które generują jakiś obraz... śmieszy mnie tylko to, że przy 180 jest ok, a 200 to już jednak dużo... w odpowiedzi możesz wyzwać mnie od precli i kamizelkowców :)
  11. a ja jak pierwszy raz zobaczyłem nsr live to wydała się trochę mała :)
  12. szkoda, że tylko tam gdzie policja stoi... wczoraj jadąc nad zalew 'lokalnymi' drogami najpier mało mi czacha nie odleciała na wybojach, potem mało sie nie zaliczyłem szlifa bo przecież nikomu się nie chciało pozamiatać tych kamyczków po łataniu dziur na zakręcie, a wieczorem wracając po ciemku przejechałem przez taką dziurę, że myślałem już, że przód zostawie...
  13. jeżeli na 70kmh będziesz kończył rozpędzanie to ZDECYDOWANIE ODRADZAM RS! Twoje plecy i nadgarstki po każdej przejażdżce będą Ci wyponinały, że trzeba było wziąć GSa na którym będziesz mógł hamować silnikiem nie martwiąc się o zatarcie i będziesz siedział wyprostowany (co zwłaszcza przy niskich prędkościach nie będzie przeszkadzało)
  14. ja chyba :biggrin: a nad białym było średnio... kto nie był nie ma czego żałować
  15. no to Ci się udało hamowanie :biggrin: 100% masy na przednim kole dzięki wykorzystaniu przyczepności
  16. a raczej nie powinno, może masz starą [twardą] uszczelkę przy korku i przepuszcza?
  17. ubierz się normalnie, gleby na egzaminie nawet nie bierz pod uwagę, nie ma takiej opcji :biggrin: ewentualnie rękawiczki żeby lepiej się klamki trzymało spoconymi rękami
  18. widziałem Cię przy rejestracji - w forumowej kamizelce :icon_evil: ja całą sobotę chodziłem w forumowej koszulce impreza wg mnie, bardzo udana, jedyne co mnie wkurzyło to te małe buraki na skuterach co przyjechały na paradę i się 'wyścigowali'
  19. a czy wszyscy stąd wybierają się nad białe ? :biggrin: http://www.supertydzien.pl/index.php?id=48...bcd=aktualnosci
  20. no i chyba słusznie! nie chcę tu bronić motocyklisty, ale mnie od dziecka uczono, że zawsze się trzeba zatrzymać - nieważne czy to 24, czy 4 nad ranem - ZAWSZE. chłopak myślał, że tak rano nic mu nie wyjedzie, a dziadek myślał, że tak rano nic nie będzie jechało - gdy w jednym miejscu, w tym samym czasie więcej niż jedna osoba 'myśli', że jest jak chuck norris to wtedy najczęściej dochodzi do wypadku...
  21. w angielskiej wersji 'drogówki' na tvn turbo pokazywali odcinek z podobną sytuacją :biggrin: koleś peugeotem 206 zajechał tirowi droge ten po heblach, pug pojechal, na światłach kierowca tira otworzył trzwi i z kopa w peugeota ;) (ale nie bylo wgniecenia), koleś z puga wysiadl podchodzi do tira, a tu zielona tir rusza (nie zauważył tego z peugeota) i przejechał go :flesje: zabrała go karetka, już nie pamiętam w jakim stanie :lalag: więc uważajcie jak podchodzicie tłumaczyć ręcznie, coby ostatnie słowo nie należało do niewłaściwej osoby ;)
  22. u mnie nie działa :flesje: bo opona wyprowadza strumień wody dokładnie na moje stopy ;) i ja właśnie niie rozumiem kompletnie dlaczego oni najpierw czekają, a ruszają jak się już jest blisko!? może tego uczą na kursach kat. B?!
  23. nie jestem zwolennikiem rozwiązań siłowych, ale przypuszczam, że konkretny plaszczak mógłby obudzić resztki czerwonego honoru w tym towarzyszu i mógłby zadzwonić na milicje, ale to już gdybanie aż mi się coś robi jak tego słucham!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...