Skocz do zawartości

Kilvov

Forumowicze
  • Postów

    1202
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Kilvov

  1. A1 i A to praktycznie ten sam koszt
  2. mówcie co chcecie, ale to świetnie wygląda :biggrin: a przy szlifie równie dobrze telefon może wypaść i się rozwalić, albo możemy na nim przejechać... po prostu mamy szczęście, albo nie.
  3. ja też dzisiaj nie moge ;( a tak się cieszyłem na to spotkanie :)
  4. co jakiś czas :P po zimie pierwszym miejscem w które się udałem to była stacja benzynowa coby napompować oponki. z mojej uliczki wyjechałem zypełnie niechcąco driftem :cool: a na pierwszym zakręcie przy 40 czułem jak się przesówam... miałem coś koło 1 i 1,5 atmosfery :banghead:
  5. ENDI, w jakich byłeś portkach? Bo prywatnej osobistej skóry chyba by Ci nie wysrarczyło na 100m ślizgu :smile:
  6. mój wujek miał taką operacje na oczy, ale on nosił denka od butelek, a nie okulary :wink: teraz chodzi już bez ja mam normalne okulary i uvex bossa 2000. najpierw zakładam kask, a potem okularki i loozik :icon_razz:
  7. jak już gadacie o kranikach to ja zarzucę swoją historię :wink: po zimie próbowałem odpalić moto, oczywiście ssanie, 1raz - zaskoczyło dodaję gazu brummm...zgasł, 2raz - zaskoczyło niby ok brummm dodaję gazu...zgasł, 3 raz - zaskoczyło brummm... ok :icon_razz: pojechałem do miasta wróciłem... patrze kranik na OFF. przerzuciłem na ON i już nie było problemów z odpalaniem :wink: Nie używałem jeszcze nigdy pozycji RES, ale wolałbym żeby 'tam' było paliwo gdy na ON/OFF się już skończy :bigrazz:
  8. to Ty na kolanach chodzisz? ... może za dużo do kościoła - musisz klękać i się spodnie przecierają? :icon_razz:
  9. co sie śmiejesz, ja w sobotę chyba będę malował odarcia na owiewce pędzlem :wink:
  10. cena nie jest jeszcze taka kosmiczna, przecież zwykłe dżinsy kosztują ok. 300zł, a tu jeszcze te ochraniacze są :icon_razz:
  11. o to chodzi, że te żarówki 10W są po pierwsze za duże, po drugie przezroczyste (co i tak jest bez znaczenia bo są za duże :) ) zmiana przerywacza lub jego 'tuning' odpada - nawet nie wiem jak to wygląda, gdzie siedzi i jak działa :mrgreen:
  12. po szlifie jeden kierunek nie nadawał się już w ogóle do niczego, a drugi miałem zniszczony przygodami poprzednich właścicieli, więc zakupiłem takie oto białe kierunkowskazy :smile: niestety jak się okazało są za małe, ale problem w miare opanowałem u już chciałem zacząć tworzyć co obmyśliłem, gdy pomyślałem, że zobacze sobie jak świecą :) 'białe' to kierunki z allegro z żarówkami 23W 'pomarańczowe' to oryginalne NSR z żarówkami 10W przód białe, tył pomarańczowe - kierunkowskazy mrugają bardzo szybko, a przed zaświeceniem słychać coś w rodzaju zgrzytu (jak kierunki mrugają normalnie to jest takie cyk-cyk-cyk-cyk, to ten zgrzyt jest jakby zebraniem kilkunastu cyków w jednym momencie) prawa strona pomarańczowe, lewa-białe: prawa świeci normalnie, lewa w ogóle przy czym przy włączaniu słychać ten 'zgrzyt' co mogę zrobić żeby to świeciło normalnie? :? oczywiście w ludzkich kosztach i z użyciem moich minimalnych, niestety, umiejętności
  13. miasto to tak w zależności od ruchu 30-90, trasa 90... obiecałem sobie narazie nie przekraczać :mrgreen:
  14. wg takiego myślenia to moja NSR jest już conajmniej weteranem z iraku :)
  15. potwierdzam, że takie objawy (bicie przy LEKKIM hamowaniu) to krzywa tarcza. miałem coś takiego w peżocie 406, bicie mieściło się jeszcze w normie tych kilku mikronów, ale przy dalikatnym naciśnięciu hamulca przy 150 to kierownice z rąk normalnie wyrywało
  16. też dzisiaj zacząłem sezon :) http://forum.motocyklistow.pl/Pierwsza-prz...eby-t42859.html
  17. korzystając z ładnej pogody wyciągnęliśmy z kolegą nasze NSRki na światło dzienne i udaliśmy się do jego dziewczyny do wioski 50km od nas... główna droga była sucha, z kałużami, ogólnie ok, później było więcej kałuż :P dojechaliśmy wypiliśmy herbatkę i postanowiliśmy wrócić krótszą drogą przez lasy... no to jedziemy zaczyna się las... koleiny wyrobione w śniegu z pokaźną ilością wody... zacząłem hamować... patrze kumpel leci koło mnie... już się prawie zatrzymałem i chciałem zjechać na pobocze... wy[beeep]ałem się na tym śniegu oddzielającym koleiny... straty - u mnie lekko odłamany kierunek, u qmpla odłamany kierunek popękana owiewka. Podnieśliśmy moto. Zatrzymał się jakiś koleś (staliśmy na srodku drogi ;)) i mówi, że dalej jest jeszcze gorzej. Obruciliśmy moto w drugą stronę i wybraliśmy jeszcze inną drogę. Ogólnie sucha z kałużami. Jedziemy nią, jedziemy, kolega dojechał do skrzyżowania wyjechał już. Ja dojeżdzam, troche za szybko, hamowanie przednim, zblokowanie koła, odpuściłem, ale widzę, że już nie wyhamuję przed linią zatrzymania, jeszcze docisnąłem... gleba... już niewiele jechałem, no i na szczęście nic nie jechało :P Porysowana owiewka, uwalony kierunek, połamany hamulec nożny :) Gleba w tym sezonie zaliczona :P a miałem wziąć aparat, byłaby niezła sesja :P
  18. w motorze był kiedyś test takich urządzeń, o ile dobrze pamiętam to taki 'cyfrowy breloczek' nie był najlepszym wyborem :)
  19. Ojej! Ojej! Zamość! 8O :P zazwyczaj nie zaglądam do tego działu, a tu proszę jaka niespodzianka :P przyznaję bez bicia, że nie czytałem całego wątku bo jakoś nie miałem ochoty zgłębiać Waszych planów przejazdu, ale chciałbym się zapytać, czy będzie można przyjechać się z Wami pobujać?? (na dotarciu, ale te 80-90 w mieście chyba wystarczy, zwłaszcza jeżeli chodzi o zamość :P ) :twisted:
  20. moje moto jest zarejestrowane na ojca (prawko ABD) stoi w garażu dziadka ( prawko AB) ale w sumie to jest moje (A1 :) ) więc jest na kogo zwalać winę :(
  21. nie związane z moto :( ide sobie po deskach kanału w garażu, do ojca który stał i czegoś szukał na stole na końcu garażu... ostatnia deska wpadłą do kanału razem ze mną :D szybko wyskoczyłem z kanału bo myślę zaraz mnie starzec owali jak zwykle, że chodzę jak łajza... patrzę, jakiś but czerwony (myśle - jakiś shit w kanale był) ale przyglądam się dalej, a to mi spod nogawki cieknie ( nawet nie cieknie tylko sie wylewa pod ciśnieniem :D) podwijam nogawkę, a tu na piszczelu skóra zdarta, kość widać :mrgreen: ból poczułem po chwili, zaraz po tym jak ojciec krzyknął coś w rodzaju "Jezus, Maria!" :)
  22. a ja mam takie pytanie... :oops: dlaczego nie stalowa linka do rowerów? ma to to metr, w zębach tego nie przegryzie, a przed przestawieniem moto chroni. Myślę, że ktoś kto zamierza skroić moto to raczej jest wyposażony w lepszy sprzęt :? (mam tu na myśli wytrychy, bo łańcuch może być ultrawytrzymały, a taki pr0 kradziej zdejmie go jednym przekręceniem odpowiedniego drucika... :roll: ). W jakimś programie w telewizorni pokazywali coś takiego, byłem lekko zszokowany, ale utkwiło mi w pamięci i uprzedziło do wydawania tak dużej kasy na łańcuchy/zapięcia którym na nic zdaje się wytrzymałość.
  23. musiałem to przeczytać 3 razy zanim zauważyłem różnicę między światłami pozycyjnymi, a postojowymi ;) miałeś u siebie coś takiego? żadne zdjęcia nie oddadzą tego efektu! u siebie mam takie białe pozycje ( i wyglądają DUŻO lepiej od przezroczystych żarówek, a kolega ma w swojej NSR niebieskie i wygląda to jeszcze lepiej, no ale niebieski sobie odpuściłem ze względów prawnych :P )
  24. RS'ka fajna ale gorsza od nsr :P zależy pod jakim względem, ale w sumie to dobrze godosz :buttrock:
×
×
  • Dodaj nową pozycję...