Kilvov

punto nie jest wzorem bezpiecznego samochodu, a mimo to, kierowcy NIC się nie stało, a zatem motocykl nie jechał niewiadomo ile... pozatym to jest tekst pod publikę - "jechał DUŻO" - przeciez nie wzbudzałoby to takich emocji gdyby napisali, że jechał 100, czy 120kmh bo takie prędkości na papierze w dzisiejszych czasach robią wrażenie tylko na mocherach

odkopuję ;) bo mam takie pytanka: - w jakiej pozycji ułożyć dyfuzor zalany kretem z wodą? pionowo tak żeby końcówka wychodząca do tłumika była na dole, czy może poziomo tak jak się ułoży na podłodze? - zalać do pełna? - czym zatkać dyfuzor? - czy tak samo mogę zrobić z tłumikiem [MIG] (jest tam jakas ta siateczka, czy to się nie zniszczy?)

http://img62.imageshack.us/img62/310/obrazekskanu0012tj.jpg 2s :)

nie chcę mi wyszukiwać się quote'ować konretnych zdań, ale chciałbym powiedzieć, że ŚWIATŁA DROGOWE W DZIEŃ NIKOGO NIE OŚLEPIAJĄ! równie dobrze można mieć pretensje o to, że ktoś wypucował lakier i odbija się od niego słońce (które jest dużo jaśniejsze od świateł, a jakoś nikt nie ma obowiązku malowania pojazdów na matowo)

powtórzę co wyczytałem w 'motocykliście doskonałym' bezpieczna odległość - 2sekundy :) od siebie dodam, że to raczej wersja już dla przynajmniej średnio zaawansowanych motocyklistów - ja utrzymuję przynajmniej 3s

nie zapomniał wół, bo może jeszcze jestem młody byczek :flesje: ale jazdy po mieście na kursie A1 miałem samochodem :) instruktor miał pokazać trasę, a kazał mi jechać (wcześniej nawet nie zapytał czy umiem jeździć samochodem :) ) to był mój pierwszy raz samochodem w mieście i jakoś mogłem jechać tyle ile pokazują znaki i nie utrudniać ludziom przejazdu - dlatego nie szczędzę bluzgów pod kaskiem [ ;) ] takiej Lce która zaniża średnią V nawet rowerzystom

ale co się dziwić takim Lkom, pół biedy jeśli ktoś wcześniej nauczył się już jeździć 'na czarno' na jakichś wioskach - najgorsi są ci którzy po godzinie na placu jadą na miasto! 20-30kmh śmierć w oczach, pełne zagubienie na drodze...

Zasada nr. 4 Jeżeli kierowca innego pojazdu MYŚLI to na pewno zastanawia się JAK CIĘ USUNĄĆ Z DROGI :banghead:

ssanie wyłączam po tym jak już spadają na nim obroty

ja tam nie czuję różnicy między 95 a 98, ale leję 98 :banghead: bo wychodzę z założenia, że 98 to takie lepsiejsze paliwo i raczej już go nie chrzczą, albo tankuję chociaż pełne 95 ;) na tankowaniu różnica między 95, a 98 wynosi 2zł to nie kupię sobie loda i już mam :)

ja wogole nie 'widzę' tej sytuacji! wyprzedzał lewą stroną kolumnę która jechała za Lką prawą stroną i Lka z lewej strony ulicy bez kierunku, bez niczego, zjeżdza na prawo i po hamulcach no to były dwie Lki czy ta Lka jechała lewym pasem a samochody za nią po prawej?! weźcie ktoś to narysujcie...

nie tak dawno wyprzedzałem na normalnej drodze DACIA'e (ale z tych staaarych), najpierw jechalem za kolesiem ~80 (czyli trochę wolniej niż jeżdzę, ale za szybko żebym wyprzedził tam gdzie go akurat spotkałem ) no i w końcu zakręt, koleś zwalnia, ja za zakrętem pełny gwizdek, wiadomo - zanim taka dacia wróci do poprzedniej prędkości... :( i jadę już sobie swoje 90-100... a koleś mnie dogania i zaczyna wyprzedzać :) a na dodatek jeszcze mnie otrąbił :) do dzisiaj nie wiem o co mu chodziło, ale aż do miasta trzymał 110 ;)

kasku możesz śmiało poszukać na allegro, a rękawice w sklepie (lepiej przymierzyć, a różnica w cenie wyrównałaby się kosztami przesyłki)

no co Ty nie powiesz.... http://bikepics.com/members/prawy/03nsr125/

nie chcę straszyć :icon_biggrin: ale szyna też tak miał i okazało się, że silnik do remontu bo przegrzał się jakiś zawór-do wywalenia, pierścienie popękane w 10 miejscach (A REMONT BYŁ 1500km wcześniej!)

ja :icon_biggrin:

jakich mózgów... ścinanie zakrętów, wyprzedzanie czołowo na motocyklistę, skręcanie bez kierunków... litery na rejestracji nie mają tu znaczenia...

cokolwiek innego od policji byłoby na drodze, ktoś uprzedzony o (jak mu się wydaje) policji zwalnia i zwiększa swoją czujność - a o to chodzi za mruganie można dostać mandat, ja raczej wyłączam i włączam światła

dla jednych WT, dla innych super lans maszyna w moim bloku są bracia którzy kupują jakiś złomiasty samochód (koszt zakupu do 1500zł :icon_mrgreen: ) pordzewiałego i w ogóle - farba kilogramy szpachli zderzaki z innego samochodu, spoilery, wloty powietrza, alusy, wielki tłumik itd. wygląda to śmiesznie na mase, ale co 'wytuningują' jakąś brykę to pojawia się kartka wyrażająca chęć sprzedaży, a po jakimś czasie samochód znika, a w jego miejsce pojawia się kolejny który tuningują... tak więc, są ludzie którzy cenią tego rodzaju przeróbki :icon_mrgreen:

patrzcie na daty - cypek41 ma już w podpisie NSRkę i nie wiem po co ta dyskusja oczyszczalnia (zwłaszcza, że w temacie nie powiedziano niczego nowego/ciekawego :icon_mrgreen: )

ehh, a w chorwacji nieraz widziałem kaski przypięte linką do koła motocykla :icon_mrgreen:

http://www.davecoates.co.uk/Pages/Events/World_Records.html tutaj koleś na żółtych oponkach pali gume, a dym idzie normalny...

[*]

ja nie siedzę, jakiś precel jestem, ale zostawiam sporą lukę, a gdy widzę, że ktoś sie za mną czai to trochę zwalniam i pozwalam się wyprzedzić - skoro chce jechać szybciej, dlaczego miałbym mu to utrudniać? inna sprawa, że moja przelotowa na trasie to 90-110 :lapad:

dzisiaj zrobiłem 150km w kamizelce i 50bez, nie odczuwam jakoś na innych kierowcach działania kamizelki, ale gdy jechałem bez koleś focusem w CHEŁMIE na dwupasmówce mi zajechał drogę (w poprzek drogi...) w ostatniej chwili zachamował, ale mało brakowało i dzisiaj już bym nic nie napisał na forum, a speed ok. 70 kamizelka chyba niewiele by tu zmieniła - jechałem na długich