Kilvov

przypuszczam, że jeśli kupisz D z krzywą ramą to kupisz go od polaka albo od turka :icon_mrgreen:

oni tam jak się zjarają to sobie mogą wyluzowani jeździć 30kmh i do wszystkich peace :wink: :)

u nas lepiej przejechać od świateł do swiateł w 15sekund i postać 2minuty na światłach niż przejechać całość w minutę...

a pytałeś w HONDZIE, czy z góry założyłeś, że będzie za drogo?

jak wyżej - 150 będzie najodpowiedniejsze

do 400zł osobiście zasugerowałbym poczekać aż pojawi się jakaś aukcja z markowymi butami (sidi etc.) które ktoś założył kilka razy (przeglądałem oferty butów przez dłuższy czas i widziałem już np. vertigo za 375zł(nowe!!!), czy B2 za 280zł/ a żeby było śmieszniej to nikt ich nie kupił, a tydzień później poszły za prawie 400zł :cool: ) natomiast jeśli nie chcesz czekać, a chcesz nowe buty to FLMach słyszałem pochlebne opinie http://moto.allegro.pl/item139009776_buty_...uper_cena_.html

przy takiej przelotówce moja nerka pali DO 5l, niskie 4 nie jest czymś nadzwyczajnym :buttrock: no ale doliczyć trzeba olej... :banghead: panie samolot i tak mi nie uwierzysz, ale może ktoś inny, powiem jako ciekawostkę, że moja nsr na trasce do radawy spaliła 3,8l/100km :clap: człowieku opanuj się, weź testówkę z salonu, pożycz od kogoś moto - SPRAWDŹ!!! I przestań teoretyzować :/

125.pl + opcja szukaj... google.pl + Grupy dyskusyjne też niezłe...

inicjatywa jak najbardziej słuszna, zobaczymy czy wybijecie się ponad :icon_twisted: ISTNIEJĄCE FORA

wiadomo, że nie co do złotówki podliczone :icon_twisted: 1: 700 + kolejna naprawa bo moto nie na chodzie... 2: 140 3: 40 (nowe kierunki i poxylina, nawet nie myślę ile bym tu musiał wpisać gdybym pomalował owiewki :icon_razz: )

przeoczyłem posta w którym rudy kupił omege... - mój błąd :icon_twisted:

no w dowodzie i na szybach jest '93/2 Cała kategoria: Motoryzacja › Samochody › Osobowe › Opel › Omega › A (1984-1994), mogę nawet zapodać skana z katalogu samochody świata '93 i 94 :( nie będę obstawał przy autynteczności przebiegu bo w sumie to nie mam na niego żadnej gwarancji poza przekonywującym [mnie] stanem :notworthy:

może nie w obłokach :( rocznik '93, przed przyjazdem do polski stałą jakiś czas u kogoś - bez kół, kolor prawie całkiem wyblakł :clap: a ogólne zużycie też nie wskazuje na jakieś znaczące odstępstwa od stanu licznikowego (7 lat temu mielismy vectre z takim samym przebiegiem i z tego samego rocznika, więc wiem jak zachowywały się amory, wyglądała kiera etc) w 4 osoby z pełnym bagażnikiem daje 190, więc jeszcze zdrowy silnik :notworthy: nie ma się co sprzeczać, ale po prostu chciałem uzasadnić to, że nie powtarzam jedynie pustej bajery sprzedawcy :notworthy:

stary taką jeździ, aktualnie jakoś 180 czy 190tys km przebieg autentyk, kupiona z przebiegiem niecałych 150tys kolor pomarańczowy - niemiecki energetyk i jak to mówią - biały kruk, bo w ogóle nie skorodowana :) choć po prawie dwóch latach parkowania pod blokiem zaczyna się pojawiać przy chromach na tylnej klapie, ale narazie niedużo :) z napraw to pamiętam ogólnie eksploatacyjnie aku klocki paski płyny i odpadły łopatki z jakiegoś wentylatora. spalanie bez pałowania tak ok. 10-12

lekarz w ośrodku w którym robisz kurs (ale jeśli masz zaprzyjaźnionego lekarza z uprawnieniami to zawsze mozesz udać się do niego) zadaje pytanie o wadę wzroku (u mnie było: 'nosisz okulary - nie' :) nie noszę, co nie znaczy, że nie mam :) ale wolałem tak powiedzieć niż żeby mi wydali prawko na 2lata a potem te aktualizacje i w ogóle - brat tak miał to wiem jakie to wkurzające)

a kolesie widać, że typowi pr0 wymiatacze prostych :icon_mrgreen: mi też kilka razy zdażyło się wyjechać na lewy pas, ale było to zawsze na drodze której nie znałem, a która miała szerokość jednego pasa drogi z filmiku :)

nie wiem jak w pełnych kombi, ale mam porównanie między swoją kurtką hein gericke, a alpinestarem i 'cywilnymi' skórami kolegów - nie zauważyłem żeby ta kufaja alpinestara była jakaś lżejsza :D

FAk! wiedziałem, że o czymś zapomniałem! jesień już, prawie się nie jeździ, wiele osób zakończyło sezon to i zaczynają się 'zimowe' wypowiedzi :buttrock: na szczęście póki co jeszcze nie ma 'zimowych tematów' :cool: ___________________________________ zdasz za drugim razem - tak jak ja :cool: /nie musiałem się oglądać na górce ;)

mam te cafe racery... :buttrock: były zajebiste mniej więcej do drugiego [2] założenia - wkładka podwija się i trzeba ją układać bo inaczej gniecie w palce, zakładanie rękawic trwało gdzieś z minute, albo dłużej. Po pewnym czasie rękawice zaczęły śmierdzieć od środka... Pewnego razu po dwugodzinnej jeździe w deszczu odwiesiłem rękawice żeby wyschły (a był to okres upałów) suszyły się dwa dni i już nie tylko śmierdziały, ale były nadal mokre w środku! wkurw!łem się przewróciłem je na lewą stronę i zaczynam wycinać tą jebaną wkładkę (foks - jak widać to popularny rodzaj tuningu tych rękawic :cool: ), a tu niespodzianka - WODOODPORNOŚĆ, czyli najprościej tłumacząc - worek w kształcie rękawiczki, porwany w miejscu klejenia dlatego gowno dawał w deszczu, a jednocześnie nigdy nie pozwalał rękawicom wyschnąć. wyje*ałem to wszystko wpizdu i są git rękawice, tylko trochę za duże, no i czuć szwy na palcach :cool: lepiej kupić RAZ porządne rękawice, niż jakieś badziewie, a potem i tak porządne rękawice - ja dałem za nie na allegro 76zł wypowiedź skutiego_rs na 125.pl w wątku o tych rękawicach

poj3by :|

jakby mi ktoś sponsorował nieograniczone ilości paliwa i oleju to też bym tyle nalatał w wakacje - nie można jednak zapominać, że oprócz CHCENIA liczy się także to czym mamy wypełniony portfel... :D

wysłałem już swoje pozwolenie na zalanie mnie pytaniami :D

trzeba rozróżniać rozsądek* od doświadczenia** ... *-jedni nazywają to rozsądkiem, inni przewidywalnością, jeszcze inni 'pękaniem' **- doświadczenie daje nam umiejętność przejścia przez zakręt z taką, a taką prędkością, przy takich, a takich warunkach; umiejętność hamowania itd.

ja mam nawet wybór! - ...biłgoraj albo lublin oba 100km odemnie :banghead:

wstyd jak stąd do szczecina :flesje: niecałe 4tysiące... :flesje: