Skocz do zawartości

dzikijazz

Forumowicze
  • Postów

    149
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez dzikijazz

  1. W moim ( Klr 250 ) deko było zaspawane i to chyba jedyny sposób . Kupiłem jednak nowy wałek bo odpalenie było wyzwaniem
  2. Chodzi o to że było zupełnie odwrotnie niż mówisz. To Węgrzyn wraz z klerem odmówili współpracy z miastem i wypieli się na wszystkich.
  3. Ja i wszyscy moi znajomi też jesteśmy za Jurą. NIe jestem czynnym uczestnikiem zlotu czy rozpoczęcia sezonu na JG. Tak zwyczajnie się nie robi jak to ma miejsce w chwli obecnej. mrymek - o jakiej prowakacji i zaprzedaniu politycznym mówisz ? Podstawienie autobusu do poboru krwi to wg Ciebie prowokacja ? NIe podoba mi się to, tym bardziej że to wszystko w imię wiary. . .
  4. http://czestochowa.gazeta.pl/czestochowa/1,35271,17793727,List__Jedni_motocyklisci_zabronili_innym_motocyklistom.html
  5. dzikijazz

    Żużel

    MarcinWro - Stadion narodowy jest dla kibiców z całej Polski. Nie jest dla Warszawy tylko w Warszawie. Idea była dobra, Na żadne zawody na tym stadionie bilety nie rozeszły się w takim tempie i w takiej ilości jak właśnie na GP. Sam z synem polowaliśmy na bilety ale na szczęście nie udało się kupić. . .
  6. dzikijazz

    Żużel

    To jest wręcz nieprawdopodobne, tylu ludzi tam przyjechało i taki blamaż
  7. dzikijazz

    Żużel

    Tam są takie drgania że plomby z zębów wylatują podczas jazdy. Wszystko zdarzyć się może
  8. Ilość moto porównywalna. Na zlocie organizowanym przez miasto w sobotę są koncerty, kiermasze itp a w niedzielę parada i msza na Jasnej Górze. Na Zlocie Gwiaździstym jest parada i msza bo kler twierdzi że impreza dzień wcześniej deprawuje ludzi. Na obydwu zlotach w niedzielę na błoniach Jasnej Góry jest tak samo czyli, jazda motocykli, dyskusje, trąbienie, przegazówki itp. Wybór należy do was ale jedno jest pewne, jak chcecie się pomodlić to przjedźcie w zupełnie innym terminie.
  9. Przeczytałem program zlotu i naprawdę jestem pod wrażeniem, same rączki składają się do modlitwy. Jestem z Częstochowy i tak naprawdę to co jest w tym programie ma tyle z rzeczywistością co dobrotliwość Putina na Ukrainie. Nikt, lub ewentualnie promil uczestników zlotu oddaje się modlitwie a reszta pije baluje i nawet nie wie gdzie jest i po co przyjechała . Dogadajcie się w końcu z miastem, z tym co proponuje i zróbcie coś co ma sens czyli jeden zlot . Piątek- sobota imprezy na mieście a niedziela parada i msza. Wśród częstochowskich motocyklistów poklasku ten zlot nie ma już żadnego a wręcz przeciwnie po tym co zrobili kilka lat temu organizatorzy wraz z klerem. Z roku na rok coraz mniej motocyklistów, po co dwa zloty ?!! Taki ładny plakat a tak postępują chrześcijanie ?
  10. NIe wiem czy jak zdejmiesz nogi z podnóżek to motor będzie bardziej szarpał. Wiem że jak ja zdjąłem nogę z podnóżki właśnie w koleinie to wciagnęło mi ją pod moto i złamała się w kostce a jak walnąłem o glebę to jeszcze żebro poszło. Jak bym nie miał butów crossowych to pewnie kostka byłaby na rusztowaniu z drutu. Przydzwoniłem w październiku, jeszcze jestem na L4 ale dzisiaj wsiadłem na moto i trochę pojeździłem.
  11. Motorami jeżdzę od podstawówki. Nigdy nic poważnego nic mi się nie przytrafiło aż do zeszłej jesieni. W październiku przydzwoniłem, złamałem nogę i żebro. Do tej pory jeszcze jestem na L4. I pomyśleć że jako nastolatek szalałem i nic a po czterdziestce gips. . .
  12. Typowo crossowymi po asfalcie to zapomnij, tak samo jak jakimiś uniwersalnymi w terenie. Jak będziesz jeździł w terenie (enduro) to wcale tak szybko się nie zużywają a jazda jest nieporównywalnie stabilniejsza.
  13. Skuter kupiłem 4 lata temu bez OC. Nie wiem czy poprzedni właściciel nie zapłacił i automatycznie się przedłużyło czy też wypowiedział umowę. Byłem w kilku firmach ubezpieczeniowych i ŻADNA nie chciała go ubezpieczyć bo nie było ciągłości. Musiałem iść tam gdzie był poprzednio ubezpieczony i zapłacić zaległą składkę, bez żadnych odsetek. Było to 4 lata temu i być może coś się zmieniło. Jeśli chodzi o ubezpieczenie na nr VIN który powszechnie stosowany jest przy zakupie np samochodu z zagranicy żeby dojechać do domu to dowiedzcie się co się dzieje w przypadku kolizji takiego pojazdu i co takie ubezpieczenie chroni.
  14. Musi być ciągłość opłaconych umów, pzrerejestrowany nie musi być. Ubezpieczenie też musi mieć ciągłość i nikt nie ubezpieczy np od dzisiaj z kilkumiesięczną dziurą. Będzie tzreba opłacić od września i tyle. Kiedyś kupiłem synowi skuter i gość twierdził że zgubił kwitek ubezpieczenia. Jak chciałem go ubezpieczyć to okazało się że ubezpieczenie wygasło rok wcześniej i musiałem zapłacić za ten rok wstecz . Nie wiem czy gość wypowiedział ubezpieczenie czy nie.
  15. Z minusów - ciężko tam dojechać, drogo i nic nie widać bo wszystko góry zasłaniają. Z plusów - nic jak dla mnie.
  16. Daj sobie spokój z Tico. Rozjadą cię innymi samochodami. Poszukaj Lanosa albo Nubirę tak jak chłopaki już proponowali. Miałem kiedyś Nubirę zagazowaną i złego słowa nie powiem. Auta duże,tanie w miarę bezpieczne czego o Tico powiedzieć nie można. W każdym warsztacie za nieduże pieniądze naprawią. Częsci do nich tanie jak do Poloneza.
  17. Zobaczcie do jakich samochodów są wkładane francuskie silniki. A tak jak wzceśniej pisałem nie tylko silniki ale też i inne komponenty. 20 lat temu Opel był oplem , Ford fordem,Mercedes mercedesem a teraz to mieszanka made in niewiadomo co. Francuz się psuje a inny na tych samych podzespołach nie ? http://moto.onet.pl/raporty/top-10-silnik-dci-domena-nie-tylko-renault/wehtm
  18. Sprawdź stan, jak będzie ok to kupuj i będziesz jeździł. Większość aut jest po dzwonie, klepane, cudowane na bank z kręconym licznikiem i jak porównywać? Znajomy w 2004r kupił w salonie Mercedesa Vito za grubo ponad dużą stówę, w chwili obecnej to zardzewiały kopcący wrak bez dowodu rejestracyjnego którynadaje się na złom. Auto bezwypadkowe, jeden właściciel. Więc jak i co porównywać? Kup klocki hamulcowe i zobacz do ilu marek pasują, takich części jest bardzo dużo. Więc jaka marka jest lepsza skoro producenci uzrywają takich samych komponentów i współpracują ze sobą dla oszczedności ? Elektryka we francuzach pada ? Pada tak samo jak i w innych, nie ma już aut bez elektryki i dupereli które są zbędne i są właśnie po to żeby się psuły. Poczytaj fora z różnymi markami aut i na bank nie kupisz nic bo nie znajdziesz auta bez wad. Tak więc jak Ci się auto podoba to jedź , ogądnij dokładnie, sprawdź stan, historię, jak będzie ok to po prostu kupuj i tyle.
  19. Kończy się umowa w danym dniu i to wszystko.NIe ma żadnych wpisów, terminów itp.
  20. Ja 2 lata temu zimą pojechałem 300km w jedną stronę po XL 600. Wioska pod samą słowacką granicą, Izby czy jakoś tak. Moto miało być w super stanie a silnik igła. Przed wyjazdem pytałem kilka razy czy kopci a gość ze nic, kompletnie nic nie kopci i chodzi jak zegarek. Zajechaliśmy tam z kumplem, odpaliłem to moto wsiadłem i pojechałem. Puszczam kierownicę a on nie tyle że ściąga ale normalnie kładzie się na bok, taki był krzywy. Nawrotka na plac a za sobą chmura dymu. Pytam gościa co to jest i czy zdaje sobie sprawę ile kilometrów zrobiliśmy. A góral ,, hej, gdzie kopci, hej tak ma być, hej'' . Więc mu mówię zwracasz kasę za paliwo albo dzwonię na policję albo ci ryja zaraz obiję. Dobrze że kumpel złapał mnie i wciągnął do auta bo różnie mogło to się skończyć. Do dzisiaj jak sobie wspomnę ,, nie kopci, hej'' to mnie szlag trafia że mu w pysk nie dałem.
  21. Kurde ale poszedł w te krzaki, ma gość odwagę. Dla mnie też większym problemem jest zjazd niż podjazd. Na bardzo stromych zjazdach czasami warto momentami zblokować tylne koło tak żeby moto ustawiało się bokiem do zjazdu i w ten sposób wyhamowywać. Ale dlaczego zgaszony silnik . . .?
  22. A tak naprawdę chłopak na wszystko co związane z tą zabawą ma 5 tys i nie mówi o jeździe ekstremalnej tylko raczej po tzw ,,po polu'' Nie kupi CRF itp tylko coś wiekowego i raczej enduro 4 t bardziej będzie się nadawało do takiej jazdy. Mocne 2t pourywa chłopakowi łapy i tyle będzie miał z jazdy, no chyba że kupi DT bo to chyba jedyne moto w 2t biorąc pod uwagę jego umiejętności o których pisze. 2t i 4t można porównywać długo i dużo , trzeba wziąć jednak pod uwagę w jaki sposób będzie ekspoloatowane. Trochę wiadomości chłopak otrzymał i decyzja należy do niego.
  23. Na razie L4 i jedyny minus to chyba to że narty w tym roku odpadają. Mój jest z 96r, dałem za niego 3.5 tys włożyłem dużo więcej i już chyba zostanie u mnie dozgonnie. Silnik zrobiony cały na nowych częściach łącznie z wałkami rozrządu + dużo z osprzętu też jest nowe. Zaskoczyło mnie pozytywnie że części są dostępne. Nie ma problemu nawet z jakimiś duperelami. Jak ktoś szuka do jazdy enduro ( nie mylić z crossem ) to polecam. Wygląd już ma trochę archiczny ale trochę naklejek i nadrabia.
  24. 4jku - tak, nadal mam KLR 250 i chyba długo się z nim nie rozstanę. Włożyłem w niego tyle kasy że po prostu szkoda sprzedać, nikt nie da mi nawet połowy tego co zainwestowałem. Tak czasami się zastanawiam po co tyle rzeczy w nim wymieniam, czasami nawet to czego nie trzeba i doszedłem do wniosku że chyba zwyczajnie go lubię. A wracając do tematu, często jeżdżę z kolegą który ma DT125 i wiem jak to chodzi. Nie mam zbyt wiele uwag do tego moto ale przy jeździe w terenie (pola, lasy, dukty ) 4 t jeździ się po prostu lżej. Górki czy większe podjazdy kumpel musi widzieć z wyprzedzeniem co by wkręcić go na obroty a mój KLR po prostu sobie jedzie jak ruski czołg. Nie mówię tu o jeździe crossowej tylko o typowy offroad, bo w sumie te motory są do tego stworzone. Jedno co mnie zaniepokoiło w moim KLR to to że ostatnio stracił równowagę ( chyba z racji wieku ) Wysadził mnie łobuz z siedzenia i tak grzmotnąłem że na chwilę zresetowałem swój ponad 40letni umysł, złamałem nogę i żebro... Ale moto całe.
  25. H7 to jedno wielkie g...o. Kup sobie od razu kilka najtańszych. Częstotliwość wymiany to średnio co ok pół roku bez względu na producenta.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...