do Shinigami. Nie wyjmowałem wałków, wizualnie są OK nie ma tragedii. Nie podobają mi się jedynie ssące zawory, dosyć wysoko już są śruby regulacyjne. Zostawię tak jak jest do jutra żeby kolega który przyjedzie zobaczył w całości jak to wygląda bo ja już nie mam koncepcji. Wały regenerowałem 30 lat temu do Komarka,20 lat temu do Simsona i całkiem niedawno do Junaka ale do Kawasaki ... no nie wiem. Co się z nim dzieje ? Jeśli faktycznie jest padnięty to chyba musisz poszukać używki, nowy kosztuje ponad 2 tys zł. http://www.cheapcycleparts.com/oem-parts/kawasaki/1991/kl250-d8-klr250/crankshaft a cena za wał,,,,,,,,,, http://www.kawasaki-sklep.pl/palio/html.run?_Instance=kawasaki&_PageID=1&_RowID=221627&_CatID=0