Breżniew

Po naładowaniu akumulatora i jego wtawieniu do moto sprawdź napiecie na nim przy włączonych swiatłach i 5000 obr/min. Powinno byc w zakresie 13,5-15,5V Jesli jest za niskie to brak ładowania, byc moze padł regler. Jeśli napięcie jest w tym zakresie to niestety akumulator pewnie do wymiany. Sprawdż w nim poziom elektrolitu. Jak jest za mały to dolej wody destylowanej - jeszcze przed ładowaniem.

Świece wygrzej nad palnikiem gazowym w kuchni do wysokiej temperatury i powinne działac. szkoda wyrzucac dobre swiece tylko dla tego ze sa mokre lub okopcone. Jesli ci je zalewa to masz albo zle dobrane pod wzgledem wartosci cieplnej albo zbyt bogata mieszanke. Czy z gaznikow nie leci paliwo? Po odpaleniu moto nie kopci na czarno? Filtry powietrza sa czyste? Jaka duza masz ustawiona przerwę na świecach?

Jak wszyscy zaczynałem od motorowerow , potem WSK125 ->CZ350 ->długo nic ->motorower-> GS500E :D

Na pewno ci nic nie urwie .W końcu po to sa hamulce by mogły zatrzymac pojazd nawet awaryjnie. Nie dotarte klocki maja to do siebie , że intensywność hamowania na nich jest duzo gorsza od klockow juz z pewnym przebiegiem. Powodem jest to ,że nie stykaja sie z tarcza cała powierzchnia. Dla tego tez mogą piszczec. Na piszczące klocki jest tylko jedna rada , po prostu hamowac intensywnie. Wtedy nie piszcza . Słaby nacisk klocków na tarcze właśnie powoduje te odgłosy. Powodem moze tez byc luz występujacy w zacisku i samych klockow w oprawie.

Czarny dym swiadczy o nie pełnym spalaniu benzyny - za bogato ustawiony gaznik i tyle. Olej spala sie na siwo. Nie myl wiec tych dwóch kolorow bo to sa dwa roznego rodzaju defekty w silniku.

W weteranach, w ktorych silnik nie kreci sie wysoko i nie rozwija duzej mocy w przeliczeniu na pojemnosc warto stosowac łozyska z zalecanym luzem i dobrej firmy, natomiast rodzaj koszyczka jest sprawą drugorzędna. W tym wypadku warto wybrac najlepszy jakościowo wariant ekonomiczny.

Polerujac nie zwiększysz objetosci szkodliwej w znaczący sposob :banghead: , natomiast zmniejszysz opory przepływu. Niemniej wszystko zalezy jak dokładne są to odlewy w kanałach cylindra. Polerowanie ma sens przy denku tłoka, kanale wydechowym i kanałach przepłukujacych. Natomiast skrzynia korbowa i kanał ssący nie powinne byc polerowane na lustro. Dlaczego? - Idealnie gładka powierzchnia zmniejsza intensywnośc parowania rozpylonej benzyny a tym samym pogarsza powstawanie jednorodnej mieszanki paliwowo - powietrznej. W oknie i kanale wydechowym oraz denku tłoka polerka jest jak njbardziej wskazana ze względu na nagar który sie tam intensywnie odkłada przy porowatej powierzchni. W kanałach przepłukania panuje olbrzymie podcisnienie wiec niewidze jakis szcczegolnych powodów by je polerować:/ Zwłąszcza ze pogorszy to oddawanie ciepła. Nie wiem skąd to wziołeś ale jest dokładnie na odwrot. W kanałach przepłukujacych połączonych ze skrzynia korbowa w zależności od fazy pracy silnika jest albo podcisnienie przy ssaniu albo nadcisnienie przy przepłukiwaniu. Warto więc zadbac by mieszanka przepływała nimi bez zawirowań zmniejszajacych prędkosc przepływu. Ponieważ zarówno podcisnienie , jak i nadcisnienie nie maja jaiś wielkich wartosci kazdy opór przepływu powoduje znaczący spadek osiagów silnika.

Gazowanie przy ładowaniu to normalne zjawisko. Jeśli mocno gazuje ,a zarowka ledwo sie zarzy to aku jest juz naładowane. Zmierz teraz napięcie na aku po chwili od odłączenia i obciazeniu zarówka 55W lub odpal w moto.

U mnie w GS-ie jest amor kayaba o srednicy lagi 38mm . Niestety nie wiem jakim kluczem mozna odkręcic tłoczysko od środka . Zestaw tulejek ślizgowych i pierścieni tłoczyska kosztowały mnie 245pln . Na wiosne rozbiorę przód i zregeneruję. Może ktos wie jakim kluczem sie odkręca tłoczysko w amorze gS500?

Polecam do GS-a opony Heidenau http://www.motorad.pl/szosowe.html Na tył z bieznikiem K64 a na przód K63 .Tył kosztuje 259 a przód 178 pln. Sam jeżdzę na tych oponach i nie narzekam :D . Wcześniej miałem Micheliny Macadam i były zbyt twarde ze względu na wiek.

W kraniku masz 3 pozycje ON nie OFF - ustawiasz w czasie normalnej eksploatacji. W tym połozeniu kranik sam otwiera dopływ paliwa po uruchomieniu silnika. Res - rezerwa ,tak samo otwiera sie samoczynnie po odpaleniu. Pri - słuzy do zalania gaznikow jesli były oproznione z paliwa np po czyszczeniu lub gdy zabraklo paliwa. Po przelaniu ok 1 min przestawiasz na ON.Na pri nie wolno zostawiać bo zalejesz moto lub paliwo moze pociec jeśli zaworki iglicowe są słabe w gaznikach. Na rezerwie lepiej nie jeżdzij jak nie chcesz pchac sprzęta do stacji paliw. Wskażnik moze żle wskazywac i wtedy bieda. Głupi tego nie wymyslił.

Wszelkie rozpuszczalniki magą zniszczyc plastykowe elementy moto . Ja do usuniecia naklejki z szyby a potem pozostałego kleju uzyłem pianki w sprayu do czyszczenia. Był to silny detergent i pozwolił na odstanie kleju przy silnym pocieraniu szmatką . Zeszło bez uszkodzenia powierzchni. Tą pianka usuwałem tez klej po winetach z szyby w samochodzie gdy benzyna i inne rozpuszczalniki nie dały rady.

Słyszałem o metodzie podgrzania naklejki suszarka do włosow. Potem usuwasz sam klej z plastyku. Tutaj potrzebny moze byc dobry detergent.

Jak silnik się zaciera to przed zgasnieciem słychac dzwonienie i gwizd tłoka. Jesli zdązysz wcisnąć sprzegło to jeszcze mozna uratowac przed mocnym zatarciem. Jesli silnik twardo stanie a po ostygnieciu są problemy z ruszeniem wału lub nie osiaga mocy to niestety rozbiórka. Gwałtowne zchłodzenie cylindra np w czasie wjechania w wode też moze spowodowac przyłapanie tłoka.

Jak silnik się zaciera to przed zgasnieciem słychac dzwonienie i gwizd tłoka. Jesli zdązysz wcisnąć sprzegło to jeszcze mozna uratowac przed mocnym zatarciem. Jesli silnik twardo stanie a po ostygnieciu są problemy z ruszeniem wału lub nie osiaga mocy to niestety rozbiórka. Gwałtowne zchłodzenie cylindra np w czasie wjechania w wode też moze spowodowac przyłapanie tłoka.

Ale co przeciwnie? Przecież napisałem ze z teflonem jest cichsze. Dlaczego metalowe lepsze? Mozesz to wyjaśnic? W tym wypadku liczy sie bardziej wielkość zalecanego luzu w łożysku a nie material z jakiego wykonany jest koszyczek. Pozatym teflon to nowe rozwiazanie. Bez powodu na pewno tego nie opracowano.

Gażniki należało by wyregulować jesli wymienisz filtr powietrza na nowy. Reszta czyli filtr oleju i swiece nie stwarzaja takiej potrzeby.

Podłącz żarówke w szereg ,to znaczy minus prostownika do minusu akumulatora , natomiast plus prostownika do zarowki i od zarówki do + aku. Żarowkę daj 12V10W . Czas ładowania jeśli aku jest całkowicie rozładowane to ok 10-12H .Będzie to widac po jasności swiecenia tej żarówki. Jesli bedzie sie tylko lekko zarzyc to juz sie naładował. Jeśli masz woltomierz to po naładowaniu zmierz napiecie aku po kilku minutach od odłączeniu akumulatora. Jesli masz aerometr to zmierz gęstość elektrolitu. Powinna być po naładowaniu 1,28g/cm3. Rozładowany mocno aku ma 1,15g/cm. Sprawdż poziom elektrolitu przed ładowaniem ,jesli jest za niski to dolej wody destylowanej.

Ten iskrownik w DT75 słuzy do zasilania w iskrę silniczka benzynowego służacego jako rozrusznik duzego diesla - napędowego ciagnika gąsiennicowego. Iskrownik jest mały , a silniczek jednocylindrowy.

Podładuj akumulator, wygrzej świece nad palnikiem w kuchni ale porządnie , a cewki , przewody i fajki wysokiego napiecia mozesz wysuszyć opalarka lub mocna suszarka do włosów. Przed wykręceniem świec wydmuchaj wodę jesli jeszcze jest z zagłębien w głowicy przy swiecach.

Gorzej jak pordzewieja ci tuleje cylindrowe od tej wody co wleciała. Lepiej jak najszybciej odpal sprzęta i go rozgrzej.

Teflon ma niski wspólczynnik tarcia.Dzieki temu łozysko z takim koszyczkiem moze stawiac mniejsze opory toczenia, jest cichsze od metalowego koszyczka i ma wiekszą zywotność. Natomiast koszyk metaiowy bardziej sprawdzi sie w łozyskach pracujacych w wysokiej temperaturze. Do motocykla na wał lepsze są z teflonowym koszyczkiem.

Owszem w romecie 50T1 jest magneto z kolem magnesowym jak w WSK 125. Na pewno nie takie jak w jawce. U mnie w ogarze 200 nic sie nie telepało , zapewniam :bigrazz:

Bardzo chetnie zobaczył bym jak chociaż te 8500 - 9000 obr/min w twoim sprzecie. :) Wbrew pozorom nie jest to wcale takie łatwe jak sie niektorym wydeje. A na pewno nie po przez dysze i stozek. Odblokowana jawka kreci sie na luzie dośc wysoko bo przekracza spokojnie 7000 obr/min. te 6500 to są obroty mocy max a nie obroty maksymalne. Tomasz Sałek napisał fajny artykoł o rasowaniu jawki ale mało kto podejmuje sie wprowadzic go w zycie .Wiekszośc woli krytykowac i narzekac na sprzęt a nie sprobowac samemu. Wielu ,,znawcow" nie zadała sobie nawet trudu by zrozumiec co napisał Sałek a tworzy durne teorie.

To czy tuleja popeka potraktowana CO2 zalezy jaka będzie roznica temperatur miedzy tuleją a cylindrem .Wbrew pozorom tuleja nie schłodzi sie o 200 stp C jak niektorzy myslą bo przeciez ciągle siedzi w gorącym cylindrze. Bedzie to góra kilkadziesiąt stp.C . Zchłodezenie ma na celu zwiekszenie róznic w wymiarach w rozszezalnosci cieplnej zeliwa i stopu alu by ułatwic jej wybicie. Przy montażu natomiast mozna ja wsadzic do zamrazarki a cylinder nagrzać.