-
Postów
996 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Kalendarz
Treść opublikowana przez ventura
-
Fotki wrzuce w miarę jak najszybciej.Wydech mam oryginał,świece nowe,zaworki iglicowe nowe, przebieg 33000 :rolleyes: ale coś koło tego.Zanim wymieniłem zaworki zrobiłem 100km i na koniec padł bo lały na dwa gary jak cholera.Dolałem wahy i mnie poraziło. Bo opindolił równe 10l na 100km ze średnią prędkością 120 na trasie. Tak więc wszystkie zaworki nowe, czekam na nowy filtr powietrza i będzie drugi pomiar. Ssanie chyba zamyka,przynajmniej optycznie,hamulce nie blokują. Ale pocieszyłeś mnie z iglicami.Myśle że tu jest pies pogrzebany bo świece ogólnie były dość ciemne więc jeżeli po wymianie filtra powietrza nic się nie poprawi to zajme się nimi w następnej kolejności.
-
Czy oryginalne iglice gaźników od B12 2003 r mają nacięcia do regulacji położenia ich wysokości?
-
Pęknięte cewko fajki cbr f4
ventura odpowiedział(a) na tomason2 temat w Mechanika Ogólna Motocyklowa
To jednak problem się rozwiązał :) . Ale wracając do tematu, poszukaj używki i ją załóż. Ewentualnie jak chcesz sprawdzić co się będzie działo bez tego metalu to zdejmij z pozostałych też. -
Nierówna praca silnika - CBR F4i
ventura odpowiedział(a) na Lukki temat w Mechanika Ogólna Motocyklowa
Jeszcze raz tylko powoli. Zdejmujesz fajkocewke nr 4 i silnik zamiast kuśtykać na 3 gary zaczyna równo pracować? Jeżeli masz miernik to można pomierzyć czy wszystkie daja taki sam opór. Zamiana miejscami niewiele wniesie i jak koledzy napisali musisz poszukać używki na wymiane.Ewentualnie skupić się jeszcze na przewodzie.Sprawdź czy nie jest gdzieś przeciety i czy w ciemnym garażu nie skacze po nim iskra. -
Nierówna praca silnika - CBR F4i
ventura odpowiedział(a) na Lukki temat w Mechanika Ogólna Motocyklowa
Generalnie z tego z czym miałem do czynienia to wiem że rozgrzany silnik zaczyna nierówno pracować gdy ma za mały luz zaworowy. To że miałeś przeprowadzoną regulację zaworów to tym bardziej powinno na tym skupić twoją uwagę. Ja bym zmierzył mu sprężanie na zimnym i na ciepłym silniku. Co do paliwa to jeszcze się z tym nie spotkałem żeby miało wpływ na nierówną pracę rozgrzanego silnika i raczej twojego sprzętu to nie dotyczy.Sprawdź jeszcze czy pucha od filtra jest szczelna i dobrze skręcona.Dodatkowo czy wszystkie fajki dobrze siedzą na świecach i w gniazdach cewek. -
Jedno pomocnicze pytanie. Skąd kupiłeś sprzęt? Bo ciekawi mnie jak masz rozwiązaną sprawę przednich lamp. Świecą dwie przy światłach mijania, jedna? Czy ktoś babrał i przerabiał na dwie? Żarówki rozumię że standardowe 55/60W? Sprawe wypadało by obadać od początku a więc sprawdzić ładowanie na zaciskach akumulatora a później plus od aku a mase złapać od silnika i dalej mase żarówki czy do niej dochodzi.
-
To teraz pytanie jak zmienić skład mieszanki w japońcu? Najpierw wypadało by zajrzeć po takiej trasie jaką robisz z owym spalaniem do świec i sprawdzić jaki mają kolor i czy są jednakowo wypalone bo gdy kranik będzie puszczał jedna napewno musi być gorzej wypalona a wręcz ciemna. A twoja gpz jaki ma przebieg i ile km robisz rocznie? Może masz już powycierane iglice i wypadało by jakieś zestawy naprawcze zakupić. Poza tym świece też wypadało by wymienić bo jeżeli mają już za sobą spory przebieg to zamiast spalać część paliwa będzie szła w kanał.
-
Pytanie na temat ilości oleju
ventura odpowiedział(a) na samonek4 temat w Mechanika Ogólna Motocyklowa
A jest kilka możliwości, albo będzie kopcił bo coś z tym olejem musi zrobić, może powywalać go w różnych możliwych miejscach z silnika jak simeringi czy przez pokrywe zaworów do filtra powietrza a może i nic się nie dziać.Tak więc zamiast czekać na efekty lepiej chwyć za strzykawke z wężykiem i odciągnij nadmiar. -
Jeszcze jedno mam pytanko.Tym razem chodzi o gaźniki. Moto kupiłem na jesieni z francji i nie wiem czy ktoś tam w nich nie babrał z zestawem dyno bo chyba dostaje za dużo wahy. Ogólnie przy puszczeniu gazu mam wrażenie że cały cykl spalania obywa się w tłumiku bo tak strzela jak w sylwestra ale to szczegół. Istotniejszą sprawą jest to że przy dodaniu gazu i utrzymaniu obrotów na 2000 prycha, kuśtyka i dźwięki z niego wychodzą jakby zaciągał jakieś dodatkowe porcje paliwa. Na jałowym biegu jest dobrze i w całym wyższym zakresie obrotów też. Niedawno robił też tak na biegu jałowym i się zalewał.Sprawdziłem i wymieniłem wszystkie zaworki iglicowe bo dwa puszczały. I zaczął na wolnych obrotach chodzić dobrze a całe zjawisko przeniosło się wyżej.Jeszcze kilka pytań technicznych. Podajcie ludzie wymiary dysz gaźnika to obadam czy nie są pozamieniane. I czy fabryczna iglica ma regulacje czy tylko te z dyno? Bandit 1200 S 2003r. Ostatnie pytanie. Może mi ktoś naświetlić regulacje tych śrub w gaźnikach wkręconych od strony filtra paliwa od dołu?To są od składu mieszanki?
-
Witam! Może ktoś mi odpowie. Bandit 1200 2003r.Zauważyłem że pod prawym deklem silnika tym co przykrywa zapłon zbiera sie olej. Zdjełem pokrywe i polał się olej spod tego dekla, cały impulsator i reszta aż się świeci bo olej tam krąży.I teraz pytanie, posypał się simering na wale czy tam olej poprostu ma być?
-
Właśnie tego nie jestem w stanie jednoznacznie stwierdzić czy na obu.
-
Kilka pytań dla rozruszenia szarych komórek. Silnik po remoncie i wielu godzinach zmagań żeby go ogarnąć do kupy. Zapłon ruski elektroniczny, świece Bosch. I w takim układzie z tymi świecami zaczął normalnie działać.Ale działał przez jakieś 50 km.Obecnie odpala od kopa ale chwilami przerywa w czasie jazdy.Przerywanie te też jest słyszalne jak go odpale gdy obroty są lekko wyższe niż na biegu jałowym.Niby działa a wygląda to tak jakby tracił zapłon na ułamek sekundy.Czasem ze 2 km nic się nie dzieje a za chwile coś go pierdyknie i przerywa.Na obroty za każdym razem wkręca się normalnie.Może ma jakieś chwilowe przerwy w dostawie prądu? Podłącze miernik do modułu zapłonowego to będe widział czy faza płynie ciągłym strumieniem.Bo nie wiem co to może jeszcze być, moduł, cewka czy inny badziew.A apropo cewki, tą maluchowską trzeba podłączyć przez jakiś przewód oporowy?Skąd, gdzie i jak go nawinąć?
-
Jak na moje oko, jest już prawie gotowy do drogi :lalag: .Nie pisał ci ile za niego dał?Bo nie ma tam ani jednej rzeczy w którą ktoś nie zainspirował z ułańską fantazją.
-
Po długich zmaganiach i spustoszeniu bezpowrotnym czaszki przez chwile nad ruskiem zaświeciło słońce.Założyłem kupiony kiedyś ruski elektroniczny zapłon z dedykowaną w zestawie cewką.Motor chodził dosłownie przepięknie ale przez dwa dni.Dziś odpalił już tylko jeden gar.Lampa stroboskopowa nie wychwytuje żadnych impulsów na jednym przewodzie a na drugim jest dobrze.Czyli wychodzi na to że cewka jest trafiona.Przerabiał ktoś może inną cewkę z takim zapłonem?
-
A tak na marginesie, co do zapłonu.Już nawet nie wspomne że ruski elektroniczny zapłon nie mieści się pod dekiel w M63 :clap: , wielkie brawa dla konstruktorów. http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/...9aca2ba847.html
-
A więc ciąg dalszy. Zdjełem K68 i wrzuciłem używane K63 które kupiłem w akcie desperacji.Wymieniłem i nic się na początku nie zmieniło, ładnie odpala ale jeśli chodzi o przygazówke to gasł i strzelał w gaźniki.Dodam tylko że mam dwa stożkowe filtry powietrza. Owinełem po dwa razy każdy filterek szmatą i przykręciłem te patenty dość szczelnie.I ku zdziwieniu zaczął wkręcać się na obroty jak przystało.Tak więc gaźniki K68 w moim przypadku mogę psu o budę i podobnie jak te filtry powietrza.Na siłę ch..ja nie da się uszczęśliwić nowinkami techniki. Trzeba dziada przydusić żeby nachłeptał się dobrze wahy a potem brać sie za ustawienia. Tak więc jaki morał, jeżeli kicha w gaźnik i brak mu mocy, wykluczając zapłon, kondesator i świece, to napewno ma za mało paliwa i trzeba najpierw go uszczelnić na dolocie, potem podnieść pływaki, iglice i to najlepiej w osobnych etapach.Dodam jeszcze małą ciekawostke.W starym typie głowicy montując gaźniki ze szpilkami poziomymi, na przekładkach, trzeba za pomocą własnych wydumek gaźniki nieco wyprostować bo są za mocno pochylone do przodu i komora pływakowa będzie miała wiecznie za mały stan i efekty będą widoczne.Ja do tego celu zeszlifowałem ruskie turbo żeby to wyrównać i zaczyna widać światło w tunelu.Po 1,5 rocznych zmaganiach mógłbym napisać już ze 2 tomy książki a gdzie dalej???
-
Właśnie instalacje mam już na 12, gaźniki 301 już niebardzo się nadają z racji zużycia a przyspieszacz działa z tego co widzę.
-
Albo ja zdurniałem albo te forum się przekręciło dogóry nogami że nic nie można znaleźć i sam układ jest do du... ale do rzeczy. Babram się z tym klamotem i jak tak dalej pójdzie podpale go lub zrzuce z mostu,jeszcze się do końca nie namyśliłem. Zmieniłem gaźniki na K63 a ten jak prychał tak prycha. Jedno co wylukałem to iskrzenie na kowadełku.Nie wiem czy tak ma być czy kondesator od malucha starczył na 80km.Świece wkręciłem iskry, z poziomem paliwa jest podobno dobrze, jeszcze nie wiem na ile ma być wykręcona i ustawiona iglica. Na wolnych obrotach kręci dość dobrze i przy powolnym odkręcaniu manetki też jest ok, ale przy raptownej przygazówie jak i przy jeździe z kolaską strzela i prycha.
-
Świece(ruskie) jak i przewody(bosh) są nowe,tak samo gaźniki(K68), cewka stara.Co do poziomu to całkiem możliwe,bo wcześniej gaźniki były za mocno przechylone do przodu i wyprostowałem je poprzez przekładki i chyba przedobrzyłem. Ciekawe jakby sprawowała się jakaś inna wieloelektrodowa świeca.
-
W związku z jazdą zaczął pojawiać sie problem.Troche kombinowałem z zapłonem, założyłem ruski elektroniczny ale problem nie ustał więc włożyłem z powrotem ten mechaniczny i tak kombinuje co to może być.A chodzi o to że moto przerywa przy dodawaniu gazu, przy lekkim odkręcaniu manetki wchodzi na obroty natomiast przy szybszym gaźnie lub od biedy strzela i kicha.Gaźniki to K68.Przerwe na świecy ustawiałem od 0.8 do 1 i nic to nie dawało, świece są ruskie. Odpala tylko bez ssania, bo na ssaniu mam wrażenie że się przylewa. Jakieś sugestie koledzy?
-
Na obecnym etapie: http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/...5e374c25ae.html
-
Z poziomem paliwa to mogło by się zgadzać, że jest za mały.Bo silnik odpala tylko jak zaleje pływaki,pochodzi chwile i jak wypali paliwo z komory pływakowej to zaczyna wariować,kicha, strzela aż w końcu zgaśnie.W K68 z tego co widziałem to raczej jest mizerny poziom regulacji pływaka,bez odpowiedniego ułożenia gażników poprzez skośne podkładki raczej marne szanse na zmiane poziomu paliwa.
-
Akumulator mam już z głowy, do mnie idelanie pasuje od bandita 600 bezobsługowy.Ale schodów ciąg dalszy.Silnik po remoncie kapitalnym,sprężanie idealne, zapłon ruski mechaniczny, przerwa na przerywaczu 0,5 , zapłon ustawiony wg schematu, gaźniki nowe K68 z przekładkami . A moto nie wkręca się dobrze na obroty, jakby lekko zamulone. Strzela w gaźniki i odpala dość opornie, tylko na ssaniu. Podczas pracy jakby miało chęć zaskoczyć, bo łapie na przemian normalne obroty z tymi zamulonymi. Nie wiem czy to nie wina mocowania gaźników bo na tych głowicach z przejściówkami są pochylone do przodu, może ma za mało paliwa? I jeszcze coś na temat K68, do czego służą te wystające króćce do przewodów? I jak należy je regulować? ( ilość obrotów wykręcenia śrub powietrza? )
-
Przyszedł czas na odpalanie więc rodzą sie kolejne pytania. Jedno z nich to jaki aku zastosować pod prądnice ze 126p?
-
Mały problem przy uruchamianiu rozgrzanego silnika
ventura odpowiedział(a) na przemekpal temat w Mechanika Ogólna Motocyklowa
Pomijając stan aku, to warto sprawdzić szczelność połączeń gaźników i filtra powietrza po tym serwisie.A ponadto słabe odpalanie ciepłego silnika kojarzy mi się z mimo wszystko zbyt małym luzem na zaworach.