ventura

Coś cienki link podałeś do tego alarmu. JA zakładałem do swojego zygzaka taki nie za drogi alarmek.Wszystk oda sięzrobić, tyle że nie można robić odcięcia zapłonu za pośrednictwem centralki tylko trzeba założyć dodatkowy przekaźnik. Zapodaj schemat jak kolega prosił to obaczymy sprawę

Zazwyczaj winę za białą maź ponosi jazda na krótkich odcinkach. Możesz też mieś zapchane odpowietrzenie skrzyni korbowej. A oleju Ci nie przybywa? tak z ciekawości zapytam, to jest te Chełmno koło Świecia?

Wszystko możliwe,że ten sam mechanik dał popis :flesje: Jak narazie opaski zaciskowe zdają ;) egzamin

Miałem kiedyś podobny dylemat, tyle że moje aku jeszcze kręciło i po zalaniu i naładowaniu było OK. Są dwa sposoby na żeby jeszcze spróbować coś z niego wykrzesać. Jeden to tak jak zrobiłeś zalać aku wodą i ładować, potem go rozładować do zera podłączająć jakąłś żarówę i znowu naładować. A drugi którego nie testowałem to taki że zalewasz wodą, ładujesz i wylewasz całość. Potem zalwesz elektrolitem, ładujesz i rozładowywujesz ze 3 razy i powinno być dobrze. Wszystko zależy od tego, czy w czasie gdy aku było suche, nie roztopiło CI płytek w celach.

To jak już go odpalisz i będzie się dławił to go zgaś, wykręć świece i zobacz jakie są. Może też mieć za dużo paliwa. Będziesz widziałczy są mokre czy suche.

Mój znajomy też ma RX, poprzedni właściciel nieudacznie przerobił wydech na wolny na 4w1. I wiem że nie palił mu aż tak strasznie dużo, potem zrobił regulacje z czyszczeniem gaźników i mówił ze moto znacznei mniej pali. Więc chyba stan Twojego wydechu nie powinien mieć aż tak wielkiego znaczenia. Zastanawiam mnie tylko jedna rzecz, a mianowicie to że Twój strzela w tłumik a ten nie.

Generalnie jeżeli są duże różnice pomiędzy modelami w mocy to może wystarczyć test prędkości. A nie możesz poprostu przeczytać w brifie ile moto ma KW ?

A skąd wziąłeś zakuty łańcuch?

No naprawdę niezły wałek z tymi oponami, nieźle to stary wyczaiłeś. A u nas to najprędzej możesz się spodziewać kolorowego dymu za sobą :) w 20 letnim motorze

W motorze nie sposób od tak odpowietrzyćhamulce. Podczas wymiany należy należy odkręcić dekiel płynu i wciznąć tłoczki żeby klocek hamulcowy wszedł, zrobiłeś to? A po drugie skoro mówisz że klamka po kilku naciśnięciach robi się twarda to jak sądzisz? Nadal jest układ zapowietrzony i innych przyczyn się nie doszukuj.

Datego napisałem Ci wcześniej żebyś zalał do pełna zupy po płukaniu wodą i nalotu po wodzie by nie było. Kiedyś dolewało się denaturatu na zime do paliwa żeby wodę zmieszać i możesz też tak zrobić że dolejesz ze 200 ml do paliwa. A odnośnie wszelkich praktyk z piaskiem to szczerze nie polecam i odradzam. Tak jak już wspomniałeś, nie sposób go wypłukać i nawet jedno ziarnko piachu może zatkać CI nieodwracalnie któryś z kanalików w gaźniku.

Wszystko zależy od ustawienia pływaków. W książce serwisowej danego modelu podane są wartości. I wygląda to tak że podnosząc plywak do góry mierzymy jaka jest przestrzeń pomiędzy pływakiem a częścią gaźnika w momencie zamknięcia przez pływak zaworku iglicowego. A jak to sprawdziłeś że masz 3/4 poziomu paliwa?

Odpowiedź na pytanko: Tak ,bez jakich kolwiek obaw możesz go wlać spowrotem. A kwestia wymiany, czy to dwa czy 3 lata to już inna bajka. Jeżeli zdecydujesz się na wymianę to dobrym kompromisem pomiędzy ceną a właściwościami jest Petrygo.

Niby jak ma wypiaskować zbiornik od środka ??? :icon_biggrin: Normalnie węża z wodą zapodaj dobrze wysusz po płukaniu, zamontuj i zalej do pelna paliwa.

Nie słuchaj pierduł jakiegoś mechanika, prędzej czy później każdą jedną linkę trzeba nasmarować. No chyba że ten mechanik na to liczył że przyjedziesz do niego na wymianę i Cię skroji. JAk linka jest wyjęta to można ją przesmarować rzadkim towotem ale pewnie wyjęta nie będzie to: strzykawka, gruba igła i wtłocz zwykłego oleju silnikowego między linkę a pancerz ,powtarzając ten zabieg kilka razy i sprawa zalatwiona.

Gdy silnik jest wyłączony to przepustnice się nie podnoszą po dodaniu gazu, przynajmniej tak jest u mnie jak ostatnio ściągnełem filtr powietrza. Wina leży gdzieś w podciśnieniu. Może kolektory ssące gdzieś dobrze nie naszły, albo jakiś przewód podciśnienia nie jest założony. Tu znajdziesz schemat gaźnika to powinno CI pomóc pozbierać moto do kupy http://www.blackbears.ru/manual/files/Kawa...l_(Spanish).zip

Witaski! A skąd dokłądnei jesteś ? Ja mam zzr 600 i jeśli za daleko nie mieszkasz to możesz się przysiąść do mojego i obadać sprawę. Mam ZZR 600 ale nie będe w tej kwestii stronniczy i powiem że obydwa motocykle bardzo mi się podobają. A jeśli chodzi o zakup to raczej stawiałbym na to jaki model dostanę w lepszej cenie, roczniku i stanie. O markę się nie przejmuj, obydwa sobie radzą :icon_biggrin:

:icon_biggrin: Za 6000 ? Skąd ten goś bierze takie ceny i pomysły. Jak dla mnie jeżeli moto jest w takim stanie jak mówisz i ma mniej niż 50000 km to cena jest godna uwagi. A moc i parametry wystarczą Ci w zupełności, da się jeździć i sportowo i turystycznie.

Tak jak wyżej, trzeba zlać zaległe paliwo i nalać czegoś lepszego, wina świec też może być. Dla oczyszczenia układu zasilania można też zastosować takie środki : http://www.sklep.larsson.com.pl/?a=c4&c=93...ff95ccfa94cebd9

Może i troche faktycznie może, zależy jak stary to olej. A po drugie to nie lepiej go wymienić? Zawsze to taniej niż potem robić kapitalny remont. Bo nie tylko przecież chodzi o głośną pracę tylko o fakt że przy takim przepaleńcu wszystko się szybciej zużywa.

Stary, nie pytaj tylko zapodawaj ten filmik

Nie ma co ukrywać, dla nas pogoda jest gites nawet na jazdę w samych gatkach. Można by śmigać cały dzień i całą noc. Tylko co za tym idzie to to że poza silnikiem grzeje się za*eb...e asfalt i o glebe nie trudno, więc uważajmy przynajmnij na maszyny bo zdarte dupsko powinno się z czasem zagoić :icon_mrgreen:

Zawsze robie grę wstępną ale głównie jeśli chodzi o motory :icon_mrgreen: W pozostałych przypadkach zależy jak lezy :D Poczekam jeszcze na inne opinie. Generalnie to zawsze lubiłem wysokie obroty ale mam takie wyczucie i zmieniam biegi przed czerwonym polem nie czekając na dodatkowe atrakcje.

Jak dla mnie to jest nie do sprawdzenia na sucho. Wszystko okarze sie w praniu. Ale jeżeli uszczelkę dałeś nową, dobrze dokręciłeś głowicę to nie powinno się nic wydarzyć.

Do odważnych świat należy. Co najwyżej poskłada ci go jakiś dobry mechanik jak narozrabiasz. Człowik powinien uczyć sięna błędach i jak sam nie obadasz to nie zrozumiesz więc powodzenia :icon_mrgreen: :D