Martwy ciąg mnie zupełnie nie kręci, nie moje klimaty. Podobnie jak wiedza na temat, czy obecny motocykl mogę złożyć 58, 58,5 czy nawet 60 stopni. Bowiem uważam, że wiedza na ten temat nie jest kluczowa podczas egzaminu na prawo jazdy. Nawet w 2013 roku. Wg mnie waszą wiedzę/rady o technice jazdy, w którą nie watpię, trzeba byłoby jednoznacznie podzielić na tę, ktora dotyczy jazdy sportowej/torowej oraz na tę dot. codziennej jazdy. A uświadamianie kogoś, kto dopiero robi kurs na prawo jazdy, że tylny hamulec może nie istnieć, to wg mnie, zwykłego użytkownika dróg, błąd. Bo hgw jakim motocyklem rozpocznie swoją karierę motocyklisty.