Skocz do zawartości

Staszek_s

Midnight Visitor
  • Postów

    11094
  • Rejestracja

  • Wygrane w rankingu

    42

Treść opublikowana przez Staszek_s

  1. Dzięki Janusz, będę pamiętał. Tylko ja się panicznie boję brytyjskiej rdzy na moto... P.S. Nigdy nie szukam taniej okazji, raczej odwrotnie, kupuję te najdroższe egzemplarze z danego rocznika, właśnie po to, aby trafić na zadbany.
  2. Tej możliwości posiadania BMW Ci Janusz zazdroszczę, kilka razy podchodziłem do tematu i zawsze po zjeżdżeniu pół Polski w poszukiwaniu fajnego egzemplarza wychodzi mi, że tylko nówka lub prawie nówka, a te są po prostu za drogie dla mnie :( Trochę sobie pojeździłem testowymi lub kumpli i o ile silnik mnie nie porywa, to zawieszenia już tak. . P.S. Lefty, nie zgadzam się z Tobą, przy pewnym doświadczeniu wystarczy przejechać kilkadziesiąt, max. kilkaset kilometrów, aby wyrobić sobie pewien pogląd na dany motocykl. A doświadczenie jest potrzebne po to aby mieć jakąś wyrobioną bazę do porównań.
  3. Chciałem, przestali robić klasyki typu triumph legend :(
  4. Bandit 1200 - rzędowa czwórka sprawił, że nie wierzę już w mit elastyczności vałki, tenże bandit był zdecydowanie bardziej elastyczny niż wszelakie vałki, ma których jeździłem. XJR 1300 czy GSX 1400, którymi miałem przyjemność się przejechać, tylko mnie w tym upewniły. ale paradoksalnie silnik z cylindrami w układzie V (czy L Ducati - mój top jeżeli chodzi o pracę wtrysku czy inaczej mówiąc, reakcję na gaz) daje mi większą przyjemność jazdy, jakoś kojarzy mi się pozytywnie z jazdą motocyklem. Ot, subiektywne odczucie, lubię dźwięk vałki i to, jak silnik wibruje...
  5. Te "wasze" zdania poparte są po prostu osobistymi doświadczeniami. W odróżnieniu od takich, co tylko cytują przysłowia i wydaje się im, że wiedzą lepiej...
  6. Mam podobne materace. Nie wiem jak ten z tematu, ale moje mają jedną, zasadniczą wadę konstrukcyjną: każda komora (jest ich sześć) ma osobny zawór. To zaleta przy pompowaniu (no i niby są takie profiwyprawowe, że jak przebijesz to jedną komorę nie cały materac), ale potężna wada przy spuszczaniu powietrza. Spróbujcie spuścić powietrze naraz z sześciu komór - kombinacja jakichś przypadkowych patyczków, aby zaworki wszystkie naraz puszczały - bezcenna. Poza tym bez uwag, działają od lat, jak już spuścisz to nieszczęsne powietrze, dalej są małe do spakowania jak w dniu zakupu, co z dmuchanymi rzeczami nie zawsze jest oczywiste (miałem kiedyś ponton, po pierwszym rozłożeniu z małej paczuszki i póżniejszym złożeniu nie chciał się zmieścić do bagażnika favoritki) :) Oczywiście są małe pod warunkiem, że spuścisz do końca to nieszczęsne powietrze...
  7. Zieeew. To już było i nie warto poruszać w temacie Chorwacji.
  8. Kamper ze skuterkiem 250ccm na klapie z tyłu to wg mnie idealny zestaw wakacyjny. Dojechać niespiesznie kamperem np. na Lazurowe wybrzeże czy do Toscanii, a tam w krótkiej koszulce i sandałach śmigać leniwie po drogach między miasteczkami. MARZENIE :)
  9. KaeSie, u nas jest kultura na drogach, nie musimy nic przeliczać i się tymi obliczeniami rozpraszać, mamy tablice informacyjne przy drogach, które podają zależność między szybkością a drogą hamowania i np. wynikającą z tych obliczeń bezpieczną odległością między pojazdami. Jesteście w tej Niemcowni w tyle za nami!
  10. Wg mnie naprawdę wyolbrzymiacie problem wycieczki na południe Europy. Co takiego trudnego jest w tych owianych grozą drogach Czarnogóry (ale tak konkretnie)? Co do deszczu, myśmy akurat w weekend majowy trafili głównie na deszczowe dni. W Czarnogórze i po drodze tam i z powrotem, więc nie ma co wyrokować co do pogody. Aha, grupa jechałą na wszelkiego typu motocyklach, od Dragstara 1100 poprzez v-stromy i nakedy po CBRy i nikomu nic nie przeszkadzało w tamtejszych drogach (no poza tym, że prawie w całej byłej Jugosławii asfalt po deszczu jest dziwnie śliski, spływa coś białego z tamtejszych skał chyba). Fredo: :biggrin:
  11. Policja to bardziej chyba suszyła w Serbii i BiH.
  12. Ale w sumie piter 1600 może rozwiń myśl, że Czarnogóra to wyzwanie dla kolegi? Bez złośliwości, ale osobiście nie zauważyłem tam będąc żadnych przeciwskazań do wyjazdu przez relatywnie "świeżego" kierowcę. Drogi jak drogi, ruch uliczny żaden... Wg mnie większym "wyzwaniem" będzie 1000km jednego dnia, nawet po autostradzie...
  13. Tego wjazdu na Św. Jerzego to zazdroszczę, myśmy będąc tam przegapili :( No nic, jest pretekst by pojechać znowu :)
  14. Savii, nie wiem co dokładnie oznacza Pomorze w podpisie, ale z Gdańska do Czarnogóry to raczej dwa dni na dojazd po prostu nie wystarczą. Mimo że to odległość zbliżona do np. południa Francji (tam w dwa dni da się dojechać), to tutaj zakładałbym dwa noclegi po drodze. Czyli w sumie 6 dni na jazdę tam i z powrotem. Przynajmniej zakładając, że czasami zatrzymasz się po drodze chociażby zrobić fotkę. Edycja, doczytałem, że w sumie masz ok 10 dni. Czyli ok, zmyliło mnie to zdanie o 5,6 dniach.
  15. I to pytasz TY, przedstawiciel kraju, gdzie połowa obywateli zabawia się kręcąc w kółko na sztucznym byku? :icon_eek:
  16. Banki mało już korzystają z zastawu rejestrowego na motocyklu czy samochodzie (czyli czymś, co posiada dowód rejestracyjny), raczej stosują umowę przewłaszczenia i wpisują się do dowodu rejestracyjnego jako współwłaściciel. Komornik może zając część nieprzewłaszczoną pojazdu i nawet przeprowadzic licytację komornicza, ale jest małe prawdopodobieństwo, że ktos kupi 1/2 drugą pojazdu (część "należąca" do banku nie jest przedmiotem licytacji). Trop z polisą ubezpieczeniową jest słuszny w przypadku ubezpieczenia AC, z OC nie stosuje się cesji, bo nie ma ona sensu dla zabezpieczenia (chroni przed skutkami własnych działań, nie daje praw do odszkodowannia dla właściciela polisy). A przy małych kwotach lub starych pojazdach banki często odstępują od wymogu polisy AC, bo koszt takiej polisy pozbawia ekonomicznego sensu cały deal.
  17. Sherman, a gdzie to zweryfikowałeś? Bo w necie równie często wskazują na Stalina, jak i Lenina.
  18. Może to było zaocznie? Pierwszy, zaoczny wyrok z reguły bywa niekorzystny.
  19. No ale mamy wyżej wpis Fredo. Wynika z tego że policjanci nie dopełnili wszystkich czynności należycie.
  20. Więc jak nie ma filmu to pozostają zeznania świadków i policjantów. Różnie może być. Ale nadal nie wiem jaka jest odpowiedź na moje pytanie. Czyżby nie ma regulujących to przepisów?
  21. Tak czy siak nadal nie wiem, czy mają obowiązek pokazać takie nagranie przy proponowaniu mandatu, czy to ich wolna decyzja.
  22. Chyba na początku jest nagrany ekran policyjnego wideoradaru i na nim właśnie widać ciemny samochód na slrzyżowaniu?
  23. Qurim, jasne że nie wszystko muszą filmować i nie zawsze. Ale tu piszemy o konkretnej sytuacji, kiedy filmują, na podstawie tegoż nagrania chcą wystawić mandat, a następnie odmawiają pokazania tego nagrania rzekomemu sprawcy wykroczenia.
  24. Fajny silnik, bardzo miło wspominam B12 :) Bandit to dla mnie klasyczny w swojej urodzie motocykl, jak będziesz miał potrzebę to kosmetycznie poprawisz i będzie super. Gratuluję.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...