emzet

zasada działania jest taka sama, ale budowa się różni (chodzi mi o mechanizm włączający - wkoncu Jawa ma półautomat). a Azrael napisał to w sposób jakby mówił o MZ stąd moja interwencja :evil: jakoś mi sie wydaje że wiem, więc pisze :evil:

po pierwsze po co kopiesz w tematach skoro problem już chyba rozwiązany a po drugie czytaj dokładnie: chodzi o Jawe TS350 a nie MZ

ja moge doradzić tylko to: http://www.mgg.com.pl/szyby.htm ale czy mają do Twojej Hondy to już musisz się dowiedziec

nie wiem jak teraz, ale było tam tak że 2xjedynka plus wersalka na 2 osoby... pozatym polecam, naprawde fajny osrodek w ogóle gródek mi się dobrze kojarzy :D

a wielkościowo?? mam podobny problem, mam 193cm i właśnie myślę o czymś. CB500?? przejechałem się na tym, coprawda to tylko tak dla rozeznania, zadna dłuższa trasa, ale to co mnie denerwowało to niewygodna pozycja lewej stopy na biegałce... czy da sie z tym coś zrobić?? bo mam jedną sprawdzoną CB na oku...

przewody te mogą też być niewiele różniące się od zwykłego przewodu. Ja dorabiałem, i wygląda to tak (w przekroju) że jest warstwa gumy, oplot stalowy, warstwa gumy. przewód odpowiednio dobrany (odpowiednia średnica przelotu), a dodatkowo bardziej odporny na puchnięcie. aha, dorabiałem w zakładzie hydrauliki mechanicznej :)

jak tak idzie, to uwazaj zeby nie uciekła :lol: 100kmh na 2 biegu to 8300obr/min, a to jest AWYKONALNE w normalnym silniku jawy o czopach przestawionych o 180stopni. i nie mów mi że moge przyjechać i sie przekonać... technologicznie jest to niemożliwe. zresztą... a moja jawa na przykład idzie 190kmh na 4 biegu, ale ma jeszcze troche mocy :lol:

o... nie wpadłem na to że "stylu" oznacza tu z tyłu :D ale wiele sie nie pomyliłem :D

jest: połowa z tysiąca jest większa niż połowa z "pincet" :lol: :lol: :lol: co do "odcięcia" to ustaw pkt zapłonu, bedzie grało

lepszy już www.imageshack.us mniej piepszenia się ze sciąganiem :] a co do jawy - mało ciekawa, otwarta rama, silnik taki jak w TS, (w większej wersji tylko 2KM mocniejszy) jedyna ciekawostka to system smarowania OilMaster, który chętnie chciałbym mieć u siebie :mrgreen:

nie, mnie nie było chętnie się przejadę jakby się dało... oczywiście nie tydzień :) dzieki za propozycje, jak wrócisz to się zgadamy pozdrówki

taką info znalazłem na jakiejś stronie - teraz z kolei znalazłem że miały koło 65KM po glębszym :split: zastanowieniu się' date=' i porozmawianiu z własnym rozumem, doszedłem do wniosku ze nie ma sensu brać słabiaka - tak jak

nie, bekłem właśnie przez zwykłe igiełki, bez koszyczka. zresztą ja do niczego nikogo nie namawiam - wyraziłem własne zdanie i jakbym kiedyś jeszcze robił coś z tymi igiełkami, to znów zmienie na koszyczek. EOT z mojej strony, zresztą i tak odbiegliśmy od tematu

heh, z shadow 750 jest tak, że podoba mi się tylko starszy typ © a on z kolei ma 88KM - a to troche za dużo jak dla mnie - za mało jezdziłem, typ C2 ma już tylko 45KM, ale wyglądem dla mnie dno... pozatym łancuch. w sumie dobra propozycja, tylko czy znajde w tej kasie sprzęt w dobrym stanie. 750 jest sporo mniej w ogłoszeniach w porównaniu do 535, a za podobną cene kupie moto około 4 lat starsze. no i jednak 535 ma bardziej klasyczny wygląd niż 750. najprosciej chyba będzie jak znajde kogoś z 535 i się na niej posadze... wtedy będzie wszystko jasne.

niestety strona została już usunięta. a szkoda, bo było na niej wiele informacji :(

to może dodam że waże tylko 75kg Paweł, czy to ty porównywałeś Kawe EN z Virażką?? Czy ENka jest większa?? Myślałem narazie o tych dwóch moto, z tym że ENka ma minus w postaci rzędowego silnika... Jakie macie inne propozycje, jeśli chodzi o raczej słabsze moto, pojemność max. 600, oczywiście chopper, cena w okolicy 10-12tys podoba mi się tez drag-star 650, tyle że kasa...

skoro w nowszych typach silników (jawa, typ 639) były stosowane koszyczki to dlaczego nie stosowac ich w prawie identycznych konstrukcjach, produkowanych wcześniej??

witajcie mam pytanie do posiadaczy virazki 535 - czy facet mojego pokroju, czyli 190cm, będzie na tej virazce wyglądał jak na psie?? będzie się w ogóle dało jezdzić?? jest ktoś z krakowa kto posiada taką yamahę?

spróbowałem, nie polecam :P

a nie łatwiej wymienić igiełki na igiełki w koszyczku?? mniej zabawy, mniejsze ryzyko przy zdejmowaniu, koszt praktycznie zaden (o ile pamietam to za jedno 3zł) Anarch szczerze to ja jakos wcisłem szmate jak to robiłem...

nie, on mówi o dziurach na szpilki :mrgreen: a nie o okienkach dolotowych i wydechowych