Skocz do zawartości

Nezer

Forumowicze
  • Postów

    115
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Nezer

  1. Miernik w łapę i do dzieła.Sprawdź napięcie na akumulatorze w momencie załączenia rozrusznika. Jeżeli spada znacząco znaczyć to będzie, że aku do wymiany. Jeśli akumulator jest ok możesz sprawdzić jakość połączeń zasilania oraz masy. W pierwszym przypadku sprawdź spadek napięcia pomiędzy klemą plusową a zaciskiem na rozruszniku, w drugim spadek napięcia pomiędzy klemą minusową a obudową rozrusznika. Stan przekaźnika rozrusznika możesz sprawdzić mierząc spadek napięcia na jego zaciskach. Oczywiście wszystkie pomiary robisz w czasie, gdy rozrusznik pracuje. Jeżeli od strony zasilania wszystko jest ok, to pozostaje sprawdzić sam rozrusznik. W tym przypadku rozrusznik na stół, śrubokręt w dłoń i do dzieła. Wyczyść komutator na wirniku, oraz szczeliny w komutatorze. Sprawdź stan szczotek, podłączenia szczotek z masą oraz cewką. Wyczyść prowadnice szczotek i sprawdź stan sprężyn. Szczotki w prowadnicach mają poruszać się bez oporu, jednak nie mogą mieć dużego luzu. Możesz też zobaczyć w jakim stanie jest podłączenie cewki stojana ze śrubą, do której podłączasz zasilanie rozrusznika. Przydało by się jeszcze sprawdzić stan rezystancji izolacji na cewkach wirnika i stojana jednak pomiar typowym multimetrem nie będzie miarodajny. Mając rozrusznik na stole warto sprawdzić w jakim stanie są tulejki, i przy okazji wymienić simmering i oringi tak dla świętego spokoju. Więcej grzechów nie pamiętam :biggrin:.
  2. Brat miał do czasu gdy nie zmieniło właściciela bez jego wiedzy i zgody :). Szału nie ma, ale do zapytania czy stoją czy nie w zupełności wystarczy. Plus ma RFgain, co często się przydaje. Ostatnio coś ludzie narzekają na jakość wykonania, zimne luty na płycie, ale to znam tylko z opowieści. Jednak jeżeli miał bym wybierać, to w podobnej cenie kupił bym Yosana 120 lub Turbo. Pamiętaj, że radio to tylko połowa sukcesu. Druga połowa to dobra antena.
  3. Ja szukam czegoś uniwersalnego, co można zastosować jako rejestrator wideo w samochodzie, i jako kamerke na motocykl. Trafiłem na fajny kanał na YT http://www.youtube.com/user/Techmoan/videos. Testy, porównania itd. Mnie do gustu przypadły TCL SVC200, Sony hdr-as10, i mała Mobius Camra. Ta ostatnia to miniaturowa kamerka z całkiem fajnymi mmożliwościami. Czytałem o niej na forum modelarskim http://rc-fpv.pl/viewtopic.php?t=1447 , i chyba się na nią zdecyduję. Na ebay można ją kupić za 70$ plus uchwyty na szybę i kierownicę po 5$.
  4. Lub taśma LED wklejona w dolny obrys reflektora na starym golfie. Mniam +3 do miecza +15 do mocy. No i te tysiące zł zaoszczędzone na prądzie i żarówkach w skali roku... Oczywiście nie mam nic przeciwko starym golfom, bo to fajne auto jest i kropka :) Tutaj właśnie jest pole do popisu dla policji i ITD jak dla mnie. Mogli by też rozdawać upominki za notoryczną jazdę na przeciwmgłowych. Osobiście sam w takim przypadku składam wyrazy szacunku światłami drogowymi. Michał byłeś zapewne jednym z nielicznych :biggrin:
  5. U mnie fabryczne światła do jazdy dziennej, a policjant zatrzymał mnie za jazdę na przeciwmgłowych. Znów człowiek musiał udowadniać, że nie jest wielbłądem i tłumaczyć, że w jednej oprawaie są dwie żarówy na różne okazje. Przepisy przepisami a u nas i tak wolna amerykanka. Co drugie auto z dokładanymi Ledami ma je zamontowane wedle radosnej fantazji właściciela. Ciekawe chociaż czy homologowane.
  6. Nie do końca się z tobą zgodzę. CB w aucie fajna sprawa. Nie raz czy nie dwa uratowało mnie przed staniem w jakimś potwornym korku. A tak wiesz wcześniej, i o jakiś objazd możesz tubylców zapytać. Całkiem inna sprawa to oznakowanie dróg, jakie nasi drogowcy nam fundują. Na Słowacji na pierwszej 40 mało nie wypadłem z zakrętu przyzwyczajony do naszych polskich realiów. Nagle okazało się, że jazda z większą prędkością w tym konkretnym miejscu rzeczywiście jest niebezpieczna. A u nas DK1 pod Piotrkowem Trybunalskim, dwa pasy, i ograniczenie do 70, lub podobna sytuacja na S8. Ograniczenia do 100km/h co kilka kilometrów. Oczywiście wspaniałe łowisko dla wszelakiej maści nie oznakowanych radiowozów łatających nasz dziurawy budżet. A największym absurdem jaki widziałem byli policjanci w Częstochowie z aparatem i teleobiektywem długości metra, robiący fotki jak mniemam kierowcom bez pasów. Co tu dużo pisać. NIK ostatnio wydał raport o stanie oznakowania naszych dróg. Zapraszam do lektury :).
  7. Sam robię osobówką jakieś 7 tyś na miesiąc jeżdżąc po Polsce, i tak jak koledzy napisali przedemną. Dobry zestaw CB, i do tego jakaś nawigacja. Nie dość, że wiesz co się na drodze dzieje, to zawsze możesz zapytać, gdzie dobrze i tanio zjeść po drodze można :) . Z antyradarami bywa różnie, a na sprzęt dobrej klasy zapewne wydasz więcej niż za CB. Pomijając oczywiście aspekt prawny takiego rozwiązania. Odpowiadając na twoje pytanie, antena i radio nie muszą być od tego samego producenta. Grunt, co by antenna była dobrze zestrojona. Ciekawostką jest antyradar połączony z wideorejestratorem ;) . Mieliśmy coś takiego Rosji, ale średnio się spisywało. Dawał dużo fałszywych ostrzeżeń. Jak chcesz szybciej pogonić, to zawsze możesz znaleźć kogoś, kogo puścisz przodem, i gonić "zajączka". Musisz tylo uważać, co by "zajączek" nie okazał się być niebieskim... :biggrin: Moim skromnym zdaniem godne polecenia są radia Presidenta, Alana (Midland). Dużo dobrego słyszałem również o radiach Yosan. Ważne, żeby miał filtr ANL lub NB, a w przypadku, gdy propagacja szaleje przydaje się również RF Gain. Wtedy zawsze możesz zmniejszyć czułość odbiornika. Sam używam Alana 48+ (nie multi) i antenę ML145. Bat trochę długi, ale za to ja słyszę i mnie słyszą.
  8. Zazwyczaj wentylator ma niezależny wyłącznik montowany bezpośrednio w chłodnicy. Ten na zegary to całkiem inny obwód. Może też być trzeci czujnik temperatury dla ECU w przypadku gdy jet wtrysk
  9. To, że wskazówka skacze wskazuje, na niepewne połączenie elektryczne. Sprawdź kostki, przyłącze czujnika. Problem może też leżeć wewnątrz w zegarach, lub tak jak napisał Januszm po stronie czujnika. Miałem identyczny przypadek w aucie, tam jedna z dwóch cewek w zegarach miała zimny lut, i a jak doszły do tego drgania wskazówka chciała ośkę ukręcić. Co do wentylatora to załączył się pewno tak jak zawsze tylko inna temperatura mogła być na zegarach wskazywana z powodu usterki. Jeszcze jedno, zegary możesz sprawdzić podpinając zamiast czujnika opornik, lub potencjometr. Musisz tylko dobrać odpowiednią rezystancję na podstawie danych z serwisówki. Jeżeli po takim zabiegu wskazówka będzie szaleć znaczyć to będzie, że problem leży w zegarach, lub gdzieś po drodze w przewodach. Jeżeli wskazówka będzie stała nieruchomo to wtedy najpewniej czujnik kaput.
  10. Poszukaj jakiegoś zakładu, który zajmuję się naprawą alternatorów/ rozruszników. U mnie na podstawie wymiarów dobrali mi szczotki, które pasowały bez żadnej ingerencji, były tylko o 1,5mm krótsze. Możesz też iść za radą kolegów i zeszlifować drobnym papierem na taki wymiar, jaki Ci odpowiada. A jeszcze jedno. Jak będziesz dobierał szczotki zwróć uwagę na to, czy plecionka umocowana jest w szczotce w tym samym miejscu co w oryginalnej. Czasem inne mocowanie plecionki może powodować niedogodności przy montażu.
  11. W sumie jak się uprze, to żarówką zwarcie zrobi. Bańka się odklei od cokołu, i przy próbie wyjęcia żarówy bach zwarcie :biggrin: . FhissT może jednak u Ciebie coś nie tak z oprawą było ?
  12. Grzeje się i będzie się grzał, gdyż taka jest zasada jego pracy. To jest regulator stratny, a więc nadmiar mocy wytworzony w alternatorze odkłada się właśnie na regulatorze. Problem może się pojawić, gdy wydajność regulatora nie będzie dobrze dobrana do mocy alternatora. Wtedy nadmiar mocy odkładający się na regulatorze doprowadzi do jego uszkodzenia. Jaka jest temperatura tego regulatora u Ciebie?
  13. Roster tylko wymiana silnika na inny sprawny, lub tak jak napisał Buber. Zapomnij o dorabianiu panewek i szlifowaniu czegokolwiek w silniku a już na pewno o szlifowaniu wału. Wałkowane wiele razy na forum. Mały skośnooki ludzik nie przewidział szlifowania wałów, za płytko są utwardzane na czopach. U mnie w starym silniku też ktoś próbował takiej sztuczki i efekty były mizerne, jak okazało się po autopsji.
  14. Wał na znakach "T 1-4" a reszta jak na obrazku poniżej Czyli dokładnie tak jak koledzy wcześniej radzili. i znaki na zębatce a tu materiał źródłowy strona 34/45 http://www.pharegrp....vice_Manual.pdf Serwisówka prawdę Ci powie :)
  15. Nie masz żadnej instrukcji do tej lampy? Normalnie raczej powinna być wspólna masa , jeden przewód + na światła pozycyjne/podświetlanie tablicy, drugi przewód + na stop. Te oporniki na fotce podejrzewam do oszukania przerywacza kierunków. Przewód masowy raczej będzie czarny, jednak bez schematu podłączanie tej lampy to tak jak wróżenie z fusów :). Daj fotkę tej lampy od tyłu bardziej pomocna będzie...
  16. Czujnik daje info do modułu o aktualnym wychyleniu przepustnic. Na podstawie między innymi tej informacji moduł "porusza się" po mapie zapłonu. Nie wiem jak u Ciebie, ale często w autach w przypadku braku kluczowych informacji potrzebnych do funkcjonowania silnika, moduł ogranicza moc silnika, lub maksymalne obroty przechodząc w tryb awaryjny. Być może u Ciebie jest podobnie. Jednak podkreślam to są tylko moje przypuszczenia.
  17. Wypnij przerywacz i zobacz co się stanie. Jeżeli kierunki będą całkiem martwe znaczy, że przerywacz padł. Jeżeli kierunki będą świeciły jak świecą w tym momencie to znaczy że masz zwarcie na wiązce elektrycznej
  18. Jeżeli już koniecznie chcesz mieć jakiś pomiar, to przy olejaku bardziej temperatura oleju by Ci się przydała niż temperatura na cylindrze lub głowicy.
  19. Tam nie ma za dużo filozofii. 1. Tłoczek musi chodzić na tyle lekko, aby po zwolnieniu nacisku na klamkę nie powodował nadmiernego nacisku na tarczę. Oczywiście układ musi być odpowietrzony 2. Cały zacisk musi mieć możliwość ruchu w prowadnicach. Daje to możliwość niejako automatycznego dopasowania się zacisku do tarczy w miarę jak ubywa klocków w czasie eksploatacji. 3. klocek po stronie tłoczka musi mieć możliwość swobodnego poruszania się w zacisku zgodnie z osią tłoczka. Nie może się blokować, i musi dolegać do tłoczka całą powierzchnią. 4. klocek po przeciwnej stronie do tłoczka musi dolegać do zacisku pewnie na całej powierzchni zacisku, a jego powierzchnia musi być równoległą do tarczy Jaką masz grubość klocków. Z linku z pierwszego postu wynika, że powinny mieć 7mm. Jeśli mają więcej to może tu należy upatrywać przyczyny. Spróbuj założyć stare klocki i zobacz jak będzie się zachowywał hamulec. Nie mówię, żebyś na nich jeździł, a jedynie sprawdź czy problem z hałasowaniem i temperaturą tarczy zniknie. Jeżeli zdecydujesz się tak zrobić to uważaj na poziom płynu w zbiorniczku. A tak na marginesie, pewien jesteś że wszystko masz poprawnie poskładane? Być może tak jak napisał Piotr machnąłeś gdzieś jakiegoś babola :P
  20. Jak dorobisz twardszy sworzeń do wodzików to puści coś innego. U mnie w starym silniku do "zajechania" pękł wałek na pół, i łożysko przy zembatce wyskoczyło razem z gniazdem. Tak, że nie kombinuj. Jeżeli wyskakuje Ci trójka, to tryb trzeciego biegu, + tryb z którym wpółpracuje sprzęgło tego trybu przy załączonym trzecim biegu do wymiany. Innej rady nie ma. Chyba, że problem leży po stronie mechanizmu zmiany biegów, i te nie są zapinane do końca...
  21. Nie. Normalnie klocki cały czas mają kontakt z tarczą i to, że w czasie jazdy robi się ona ciepła, a w czasie hamowania wręcz gorąca to normalne zjawisko. Oczywiście bez przesady. A gdy poskręcasz wszystko do kupy to możesz swobodnie obracać kołem, nie blokuje nic lub nie chodzi ciężej. Może jest tak, że klocek po przeciwnej stronie tarczy co tłoczek jest za gruby i zacisk na prowadnicach nie może się odpowiednio cofnąć. Miałem raz taką sytuacje, w aucie co prawda ale zawsze. Zobacz czy możesz odciągnąć klocek montowany od strony koła od tarczy. Odciągając klocek po stronie tłoczka będzie dotykał tarczy, a sam tłoczek powinien się schować.
  22. Jeżeli dobrze kojarzę blaszkę, o której piszesz to jest to rodzaj sprężyny. Bez tej blaszki zacisk będzie się zachowywał jak grzechotka na byle wyboju. A jeśli o tarcie klocka o tarczę chodzi, to tak jak napisał Jimi. Klocki mają cały czas kontakt z tarczą. Problem pojawia się w momencie gdy masz przytarty tłoczek, lub prowadnice zacisku.
  23. Oj tam zima była, trzeba było sobie jakieś zajęcie znaleźć ;)
  24. Ja też przerabiałem podobny temat. Pierwsze poszły w ruch drobne nakrętki, śrubki i podkładki (od M4 do M6), a dzieła czyszczenia dokonał kwas fosforowy ( z tego co wiem główny składnik popularnego Fosolu). Tak jak napisał Janosikkk przy pracy z kwasem/fosolem uwaga na elementy lakierowane oraz gumowe. O odpowiedniej ochronie oczów i skóry nie będę wspominał bo to oczywiste. Nie wiem jak u Ciebie ale u mnie specyficzna konstrukcja baku zapewnia mi dużo niezapomnianych chwil przy wyciąganiu nakrętek ze środka. Mało mnie szlak nie trafił. Nie mniej jednak uzyskany efekt jest co najmniej zadowalający.
  25. Sprawa załatwiona. Odcięcie paliwa przy 15,5 +-1mm. Zaworki okazały się inne niż oryginalne i wymagały delikatnej manipulacji. Na nowych odcięcie paliwa było na poziomie 22 mm.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...