Ci ktorzy chca zniszczyc silnik i szybciej go remontowac badz sprzedac niech jezdza na jak najwyzszych biegach z jak najmniejszymi predkosciami, tylko zeby pozniej ni ebylo placzu na forum ze mi cos w silniku stuka.
Przy umiejetnej zmianie biegow nic sie skrzyni nie powinno stac, chodzi tu przede wszystkich o wyrownanie predkosci obrotowych walkow tak aby biegi plynnie "wchodzily" .
Przy zapierdalaniu jest wg. mnie duzo latwiej zmieniac biegi jak podczas powolnego przemieszczania sie ale to juz zalezy od doswiadczenia danego uzytkownika...
Najszybciej bedzie jezeli sprawdzisz to organoleptycznie, wiekszosc bajkopisarzy potrafi tylko na forum piane bic a jezeli zapytasz ich o konkrety to nabieraja wody w usta...
Wyglada to na peknieta glowice, wyzsze predkosci, wyzsze cisnienia spalania i zaczyna puszczac cisnienie spalania przez glowice do ukladu chlodzacego...
Niestety, tak to wyglada ze z ubezpieczelniami to jest jedna wielka meka, jak oni od ciebie to raz dwa, ale od nich pozniej wydebic cokolwiek to jest horror. Powodzenia bo to nie bedzie latwa walka...
Najlepiej to postawic moto na kolkach, spuscic powietrze z opn, wymontowac aku, zalac silnik olejem i co tydzien przecierac szmatka, wowczas bedziemy miec 100% pewnosc ze motongowi nic sie nie stanie.
:icon_mrgreen: