MOC

Predkosc przy ktorej zaczynaja drgania kol przenosic sie na kierownice zaleza od masy niewywazenia. Tak wiec tak jak przedmowcy napisali czeka cie wizyta u wulkanizatora badz mechanika, ktory posiada wywazarke do kol.

Ja nie wiem jaki wy macie gust ale dla mnie ta 10 jest piekna :cool:

Osobiscie bardziej podoba mi sie FZ1N no i jest mocniejszy :lalag: http://www.allegro.pl/item1037167825_honda..._krk_pilne.html P.S. Nie myslales nad MT 01, bardzo fajne moto

CO oznacza nie mniej ni wiecej ze technologia jest w poowijakach i ledwie co raczkuje. Poza tym to jeszcze jedno male ale: W razie wygranej PTS będzie musiało wybudować również stację paliw, w której da się zatankować LNG. Jak dla mnie to super, ale kiedy ta technologia wejdzie w zycie,bo ze w tym roku to maloprawdopodone, to juz inna kwestia.

Osobiscie uwazam ze to wina elektryki.

Ladna sztuka, jak ci nie pasuje to ja odkupie. :icon_mrgreen:

Jezeli tych podkladek dystansowych nie ma, to oznaczaloby ze sruba nie moglaby byc mocno dokrecona, bo gdyby ja dokrecil momentem zalezanym przez producenta to lozysko padloby momentalnie...

Ladny sprzet ale i cena tez ladna :bigrazz:

Jezeli ich nie zlokalizowales to nie powiedziane ze ich nie ma :wink:

Jasna sprawa, ze ma, zbyt mala odleglosc pomiedzy elektrodami nie jest wstanie wywolac zaplonu mieszaniny paliwowo-powietrznej w komorze spalania, doprowadzajac tym samym do propagacji plomienia w tejze mieszaninie.

Piekny :lalag:

Normalna sprawa, zaroweczki maja przejscie do masy. Wez sama zaroweczke i sprawdz, jezeli sprawna bedzie sygnal dzwiekowy.

Jezdza nie tylko tam ale na CNG.

Wiesz co to jest LNG, widziales samochod z instalacja LNG wozaca paliwo w termicznych zbiornikach w postaci skroplonego metanu w temperaturze -160 C :icon_question:

A ile sobie za nia ceni :icon_question:

Powiem szczerze, ze to dla mnie nowosc, zeby pakowac 200-300 bar do pojemnikow wykonanych z tworzyw sztucznych :icon_rolleyes:

Do zasilania metanem znacznie lepiej ze wzgledu na stopien kompresji nadaja sie silniki diesla, chodzi o to ze metan jest bardzo odpornym paliwem na spalanie stukowe, przez co mozna zastosowac go do silnikow o wysokim stopniu sprezania, z tego tytulu iz liczba oktanowa metanu wynosi 120. W przypadku zasilania silnikow metanem ich zuzycie wzrasta o okolo 20% ale nalezy nadmienic ze poprawia sie ich praca, silnik pracuje ciszej, no i cena metanu jest bardzo konkurencyjna w stosunku do paliw. Emituja tez mniejsza ilosc substanci szkodliwych do atmosfery ale to akurat chyba najmniej cie interesuje;) Natomiast tankowanie to prawdziwa zmora bo stacji w ktorych mozesz zasilic taki pojazd jest bardzo niewiele. Kolejna sprawa to butle i i ch waga, o bagazniku mozesz zapomniec o czestej wymianie sprezyn, amorkow i reszty zawieszenia bedziesz pamietal, gdyz bedzie to pewnie najczesciej wymieniany element w samochodzie. Butle sa tak ciezkie gdyz gaz jest magazynowany w butlach pod cisnieniem 200-300 bar, w autobusach same butle waza okolo tony. Czeka cie jak zapewne zdajesz sobie sprawe modyfikacja silnika zwiazana z odrebnym ukladem zasilania w wtryskiwaczami gazu umieszczonymi w kolektorze dolotowym, jak rowniez montaz elektroniki, ktora bedzie odpowiedzialna za odpowiednia ilosc wtryskiwanego metanu. Ponadto musisz wiedziec ze wystepuja dwa systemy zasilania gazem silnikw. Jeden, ktory zasila silnik mieszanina stechiometryczna, kontrolowany przez sonde lambda I katalizator. Kolejny system polega na zasilaniu silnikow mieszanina uboga, jest on lepszy od poprzedniego gdyz pozwala na zwiekszenie sprawnosci cieplnej silnika I zmniejszenie zuzycia paliwa. Warosc oplaowa metanu jest jednak wyzsza od LPG (46.1) I CH4 (47.7) Co do serwisow, ktore sie naprawde znaja to rowniez rewelacji sie nie spodziewaj, no chyba ze bedziesz sam eksperymentowal, ale nie wiem czy wowczas jak juz pisali poprzednicy nie prosciej i nie taniej bedzie jezdzic na LPG.

Jaki rocznik, jaka cena i dlaczego tak drogo. :icon_mrgreen:

Poprosze. Masz duzy browar :flesje:

Na swiecy :icon_question:

Wiadomo, ze okazje nie istnieja ale co myslicie o tym :icon_rolleyes: http://www.allegro.pl/item1030314512_april...per_okazja.html :icon_mrgreen:

Nie myslales nad jakas Vka :icon_question: :icon_mrgreen:

yyy jeszcze do tego nie doszedlem. :icon_mrgreen:

Iskra elektryczna wytwarza w ulamku sekundy wysokotemperaturowa plazme od ktorej nastepuje zaplon ktory propaguje w glab miesznaki paliwowo powietrznej. W warunkach idealnych gdy mamy mieszanine jednorodna do zaistnienia procesu zaplonu wystarczy iskra o energii okolo 0.2-0.3 mJ, w silnikach rzeczywistych na skutek wielu niedoskonalosci energia rzecz jasna wymagana jest wieksza, obecne uklady zaplonowe wytwarzaja 40-120 mJ na jeden cykl. Warto tutaj dodac ze jedynie czesc tej energii jest wykorzystywana podczas wyladowania na elektrodach swiecy zaplonowej, natomiast wiekszosc zmagazynowanej energii zuzywana jest w postaci przeplywu pradu przez zanieczyszczenia bedace na swiecy. Jezeli chodzi o odleglosci pomiedzy elektrodami swiecy to regula jest taka ze im wieksza odleglosc tym wiekszy luk iskry a wiec tym lepsza inicjacja zaplonu. Ale aby ten luk mogl zainicjowac zaplon I mogl nastapic przeplyw ladunkow elektrycznych pomiedzy oddalonymi od siebie elektrodami swiecy potrzebna jest wieksze napiecie na elektrodach. Czyli jezeli zwiekszamy odleglosc a nie zwiekszamy napiecia to tym samym oslabiamy “energie” luku do odpowiedniego zaplonu I procesu spalania, co skutkuje zla praca silnika, spalanie niezupelne I niecalkowite, przerywanie I nie oddawanie pelnej mocy. To samo tyczy sie zasilania silnika mieszankami ubogimi badz jednostek doladowanych. Ponadto nalezy wziac pod uwage iz wraz ze wzrostem napiecia dlugosc trwania iskry maleje a jak powszechnie wiadomo dlugosc trwania iskry znaczaco poprawia i stabilizuje process zaplonu a tym samym calego spalania w silniku. W jednostach o duzej turbulencji I zawirowaniach ladunku, zaplon wspomagany jest poprzez pojawianie sie kilku nastepujacych po sobie w krotkim odcinku czasu iskier. Wg. mnie nie ma co kombinowac stosowac swiece I ustawiac odleglosci miedzy elektrodami swiec zalecane przez producenta, jezeli chcemy cieszyc sie wszystkimi kucykami oferowanymi przez silnik. Moglbym wejsc w fazy powstawania iskry ale nie ma co gmatwac tematu ;) Odsylam do ksiazki prof. Kowalewicza "Podstawy procesow spalania"

Przedam autko kobiety, wlozone duzo szelestow, nic tylko lac paliwo i jezdzic. http://www.allegro.pl/item1027017459_a_kla...y_sprzedam.html