_Monter_

Dobrze chodził ale przestał...gaźniki na stół.

Widząc ten patent kilka lat temu wyspawałem sobie takie cudo z zachowaniem punktów podparcia wobec osi koła z dość sporą dokładnością. Wisi w garażu bo jednak motór mój nie stoi w tym pewnie i ma tendencję do przechylania się. Pozostawiłem ten projekt ale chyba go wyciągnę i poprawie o uszy do pasów i moze coś jeszcze co go ustabilizuje. Jeszcze jednak uwaga. Takie coś musi być mocowane do podłoża bo wkurw bierze przy najeżdżaniu a przy próbie wyciągnięcia koła człowiek gotowy sobie aortę wyrwać.

Warszawiacy słyszeli coś o tej miejscówie? http://www.alergikus.pl/kontakt/

Zawory były sprawdzane? Gaźniki przeserwisowane? Czy ktoś zmieniał filtr powietrza w ostatnim dziesięcioleciu?

Rodzice nie mają żadnych zwierząt.

Teraz wybiera sie na jakies testy, które sprawdzają około 100 alergenów. Testów już miała sporo ale to tato wie dokladnie jakie. Podasz namiary?

Przez ostatnie dwa miesiące, po tym jak zasugerowano uczulenie na jod, zmieniła troche diete i zaznała odrobine spokoju. Navralismy nadziei, ze to to ale właśnie dwa dni temu zaczął się ponowny atak. Oczywiście, ze jest możliwe, choć dziwne to, że nagle po 73 latach to wyszło, iż zaczęła się nietolerancja na coś. Tylko gdzie to zdiagnozować? Kto moze powiedzieć na co jest ta nietolerancja?

Bębny aluminiowe?

Racja...przeczytałem o półośkach i pomyliłem się.

Wybacz ale nie kupuję auta, żeby rwac z niego silnik co jakiś czas. Nadal uważam to za pomyłkę. Chyba, ze przewidzieli wymianę dwumasy co 100 tysi to faktycznie zawory przy okazji...jednak do wymiany dwumasy łatwiej skrzynię szarpnąć.

Ok...tyle, ze silnika nie musisz wywalać na stół. Przeguby homo kinetyczne.

Nie umiem zrozumieć takich manewrów producenta...w dzisiejszej technologi hydrauliczne zawory nie sa technologią NASA a posiadanie auta z takimi "udogodnieniami" to pomyłka.

Dotarliśmy z tatą w ślepy zaułek. Od trzech lat wyskakują mamie (73l) na ciele swędzące małe krosty w różnych miejscach, które nie pozwalają normalnie funkcjonować, spać i doprowadzają ją do załamania. Wykluczono do tej pory toczeń rumieniowaty, chorobę Duhringa a dieta pokierowana sugerowaniem uczulenia na jod nie przynosi efektów bo znowu atak się nasila i doprowadza mamę do łez. Ciężko nam z tym, ze nie wiemy co mozemy jeszcze zrobić a zwłaszcza gdzie pojechać. Czy ktoś z Was zna miejsce, w którym kompleksowo można zając się moją mamą? Byliśmy już u tylu specjalistów a mamy nieodparte wrażenie, iż nie byliśmy nigdzie. Niezmiernie ciężko mi rozmawiać z mamą kiedy płacze bo ma serdecznie dosyć. Podpowiedzcie cos, nieważne gdzie i za ile.

To super. Masz teraz solidnego mechanika pod ręką a to rzadkość.

Do kawasaki vulcan mean streak masz komplet ze sprzęgłem? Zakuwałem sam do GPZ i system się sprawdził.

Do wyboru do koloru: http://www.ebay.de/sch/i.html?_odkw=MTX+80++1982+scheinwerfer&_osacat=0&_from=R40&_trksid=p2045573.m570.l1313.TR0.TRC0.H0.XHonda+MTX+80++scheinwerfer.TRS0&_nkw=Honda+MTX+80++scheinwerfer&_sacat=0

Taśma dwustronna jest z pianką a ta pianka czymś nasiąkła (widać na pierwszym foto na odklejonym elemencie w ręku). Sadzę, że jak to okleisz i zmienisz ta dwustronną taśme to Twój problem zginie. Ja bym to zrobił bo jestem mocno przekonany, ze tak wlaśnie jest.

Możesz wyjąć wyściółkę żeby sama skorupa została na górze i wtedy wyczyścić izopropanolem? Druga opcja to jeśli między tymi plastikami sa gumowe uszczelki to jest mało znane zjawisko "pocenia" się gumy. Ci co zajmują się elektroniką znają je z pilotów. Na nie nie ma rozwiązania w pilotach a u Ciebie jeśli występuje to pomogłaby wymiana takiej uszczelki.

Mam nadzieję, ze masz uprawnienia.. http://forum.motocyklistow.pl/index.php/topic/72015-niszt-kombinirent-dzieciaki/

Fajne to bździdło. Przywracałem do życia zastaną taką dla kumpla włącznie z malowaniem. Fakt, że z gaźnikiem to ma problemy bo cały czas jakieś nie halo ma i chyba skończy się na nowym gaźniku.

Nadawaj odpowiednie tytuły tematom bo będę je po prostu usuwał.

W mojej okolicy masz takie: http://www.ebay-kleinanzeigen.de/s-motorraeder-roller/49439/sortierung:entfernung/roller/k0c305l2619r50 Mam kolegę co czasem lata do Polski z przyczepką i mieszka nieopodal granicy.

Poci się przez uszczelniacz. Zdejmiesz magneto i wtedy zdejmiesz mechanizm z ośki a uszczelniacz po prostu wydłubiesz. NIe zniszcz go aby móc zobaczyć wymiary ewentualnie zmierzyć go.

Jak Ci odda to przepoleruj i wtedy sprawdzisz czy jego regulacja miała sens. On sugerował, że masz za uboga mieszankę co sprawia, że temp. spalin jest wysoka co moze przebarwic chrom...jednak i normalne użytkowanie też potrafi przebarwić.

Samolot, w internecie też wyczytasz, że dla silnika jest lepiej nigdy nie zmieniać oleju... Pierwszy raz słyszę o takich nowościach. Jeżdżenie na neutralu w automacie to jakieś nieporozumienie użytkownika a dla manuala to nie szkodzi.