Skocz do zawartości

Tomek Kulik

Spec
  • Postów

    3961
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    2

Treść opublikowana przez Tomek Kulik

  1. Od kilku sezonów propaguję tezę, że warto teorię robić zimą, gdy nie ma ciśnienia na jazdy, zaś samo jeżdżenie zacząć jak tylko śnieg stopnieje. Argumentem dla potencjalnego kursanta jest fakt, że jazdy zrobi w dwa-trzy tygodnie i szybko podejdzie do egzaminu gdyż jeszcze nie będzie kolejek na egzaminy kat. A. Przyznaję, że nie od razu miałem taki obrót, ale rozpuszczając takie wici można się spodziewać w kolejnym sezonie poprawy sytuacji przy zapisach zimą. Dobrej pogody życzę :-)
  2. Prowadzę wykłady na kursie kat. A, gdzie 99% słuchaczy posiada już prawo jazdy. Ich wiedza jest bardzo nikła, a czasem wręcz niebezpieczna. Cykl wykładów obejmuje oprócz przepisów: technikę i taktykę jazdy, ratownictwo (nie puszczam filmów - ćwiczymy na fantomach i na sobie), chemię eksploatacyjną, oraz elementy p.poż. Frekwencja jest rewelacyjne, zaś opuszczone wykłady kursanci zaliczają z inna grupą, bo chcą. Wszystko jest kwestią metodyki i znajomości tematu. Bo jeśli wykładowca mówi o znaku B-25, że to zakaz wyprzedzania i tylko tyle, przechodząc do następnego znaku, to trzeba go powiesić za jaja. Jeśli wykładowca nie wie, że słowa "rondo" nie znajdziemy w żadnym akcie prawnym, to czemu jest wykładowcą?
  3. Bzdury opowiadasz. A nie mógł pożyczyć brata ubrań na kurs i egzamin?
  4. Udzielałem pierwszej pomocy chłopakowi. W dwóch autach stojących za motocyklem były osoby (po dwie dorosłe na auto). Nikt nie wyszedł sprawdzić czy kierowca motocykla żyje. Jedną kobietę stanowczym tonem zmusiłem do pomocy w owinięciu rannego folią termiczną, i jeszcze pinda dyskutować próbowała... Ratownicy zabrali go karetką z obrażeniami nogi i nadgarstka. Rozmawiając ze świadkami zdarzenia odniosłem wrażenie, że milicja próbowała zatrzymać busa na drodze w sposób zbyt zdecydowany, co spowodowało zamieszenie na jezdni i w efekcie uderzenie motocykla w tylny lewy narożnik auta. Zwróciłem uwagę policjantowi z felernego patrolu, że uczestnicy zajścia siedzieli biernie w samochodach nie udzielając pomocy, a ten zaczął ich bronić. Koniec spamu...
  5. Gratuluję! Wiedza poparta praktyką i dyplomem jest bezcenna. Popieram takie inicjatywy i czekam na prezentację pierwszej ramy by qurim :-)
  6. Po usunięciu dopalania spalin YBR125 jeździ zdecydowanie lepiej - sprawdzono :-)
  7. Nie zawieszam działalności na zimę. Teorię prowadzę okrągły rok. Koszt utrzymania placu w grudniu, styczniu i lutym wliczam w całoroczny biznesplan.
  8. Pobijta się najlepiej. Przegazówka jest pożyteczna dla komfortu jazdy, bezpieczeństwa i - na końcu - trwałości kłów. Ot wsjo.
  9. Jeśli tak twierdzi, to raczej się myli.
  10. Czy ktoś uczestniczący w tej dyskusji pamięta wrażenia ze szkolenia w CSP w Legionowie? Był tam chyba Krzywer. Otóż pan aspirant kazał blokować łokcie podczas hamowania i możliwie usztywniać kierownicę. Na uwagę któregoś z kolegów z tego forum, że mam być dokładnie odwrotnie, odparł, że odwrotnie to uczą w pewnej szkole w Warszawie - czyli źle (jego zdaniem). Załamać się można, gdy słychać takie bzdury z ust instruktora policyjnego, który powinien być raczej wzorem. Omawiając zakręt i pozycję na motocyklu, nie wspomniał ani słowem o zewnętrznym podnóżku... Pozwolę sobie podać opis ćwiczenia, które kolegom młodszym stażem pomoże zdjąć masę ciała z kierownicy: - rozpędzamy się do predkości ok. 50-60 km/h na dwójce, - zrzucamy na luz, - lewą rękę wystawiamy do boku, - hamujemy prawą ręką (dwa palce) do zatrzymania sie motocykla DO ZERA! - nogi zejmujemy z podnóżków po zatrzymaniu. W miarę powtórzeń zwiększamy siłe hamowania, skracając dobieg. Celem ćwiczenia jest zatrzymanie się jadąc cały czas po prostej. Czyli nie można oprzec się na kierownicy, gdyż oparcie jedna ręką spowoduje, że tor jazdy nie będzie po prostej. Bardzo ważna jest separacja mięśni: pracują tylko mięśnie ramienia od łokcia w dół, natomiast nie wolno napinac mięśni powyżej łokcia. Jeśli wciskając klamke hamulca, używamy bicepsa i tricepsa, to trudno będzie nie oddziaływac na kierownicę i uniknąc wachlowania maszyny. Wsjo :-)
  11. Potwierdzam informacje Yubego: - quorum wynosi 15 osób, - my przyjeżdżamy na tor zarezerwowany przez osobę z Koszalina - wolimy na gotowe :-) - warunki czasowo/finansowe do ustalenia na maila: [email protected], - gwarantujemy opiekę instruktorów doskonalenia techniki jazdy, oraz realizację programu ustalonego z przedstawicielem grupy z Koszalina - detale na maila. Na tym koniec offtopa! Co do oczu, to trzymajmy głowę tak, by oczy było w poziomie - równolegle do horyzontu. Nie machajmy głową, bo po kilku zakrętach w górach z jedziemy na prostej w przepaść - tak dla przykładu. Ściskam :-)
  12. Wiosną będzie szkolenie dla Trójmiasta, więc zapraszam. Przeczołgamy Cię z Yubym, nie tylko w zagadnieniach o które pytasz :-)
  13. Dziękuję wszystkim za udział w zajęciach i dyscyplinę :lalag: Marcinowi dziękuję za zorganizowanie szkolenia :notworthy: Do zobaczenia wiosną. Tomek :icon_biggrin:
  14. Mżawka nie odwołuje, tak jak nawet deszcz wymagający parasola od pieszego. Chyba tylko oberwanie chmury może wstrzymać lub odwołać egzamin - decyzja należy do egzaminatora lub koordynatora WORD.
  15. Szukaj szkoły jazdy gdzie: - instruktor ma prywatny motocykl i jeździ na nim, - tabor nie ogranicza się do do motocykla egzaminacyjnego, - instruktor jeździ na tylnym siodełku. Najpierw dobry kurs, potem egzamin (pozytywny, ofkors), na końcu zakup motocykla. Powodzenia :-)
  16. Ciul na motocyklu i tyle. A potem kierowcy aut mówią, że jesteśmy wariaci i bandyci...
  17. To proszę wynieść z pracy kilkanaście kartek A4 i damy radę. Ze dwie godziny samego materiału motocyklowego będzie, bez gadania o głupotach.
  18. Postaram się dojechać do Wrocławia ok. 18-ej w sobotę. Namierzam nocleg i jestem gotów na spotkanie teoretyczno-towarzyskie. Nie musi być knajpa. Może być sala lekcyjna w zaprzyjaźnionej placówce oświatowej - ma ktoś znajomego dyrektora szkoły? W niedzielę od rana zaczynamy jazdę, w trakcie przerwa na obiad, kończymy 16.30. Tomek :-)
  19. Kategoria B - traktor z przyczepą lekką, zaś B+E = T, czyli traktor z dwiema przyczepami. Wsjo
  20. Następny Romeo, pełen optymizmu... Nie wsadzaj dziewczyny na CBR, bo narobisz kłopotu. Jej i sobie. Poszukaj kogoś z pierdopędęm i ucz, nawet na łące, ale daruj sobie swój motocykl do nauki na drogach publicznych. Szkoda dziewczyny, bo motocykl raczej łatwiej naprawić.
  21. Damy radę. Beton lotniska mam na co dzień - da się jeździć, na kostce też. Ćwiczenia będą oczywiście dostosowane do nawierzchni. Tomek :-)
  22. Drogi Oskarku, trzymaj się ciepło, jedz galaretki i nóżki (ino bez octu), będzie dobrze.
  23. A czy będzie pasowanie na Członka Rzeczywistego MGS? Staszka from Krakau zapraszamy? Zaprośmy, pliiisss... Jeśli przyjedzie Rometem bo remoncie, to złożymy się na jego nocleg. Co do MGS, to kiedyś miałem podpięty do swojego profilu znak identyfikacyjny grupy, i zniknął... Łaj? Wracając do zlotu: czy przewiduje się przegląd kabaretów? - przygotowałem nowy skecz pt. "Kulik, kursant, i rondo Babka". Potrzebuję dwie osoby do pomocy, scenariusz wręczę bezpośrednio przed wejściem na scenę...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...