Skocz do zawartości

Tomek Kulik

Spec
  • Postów

    3961
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    2

Treść opublikowana przez Tomek Kulik

  1. Tak, kostka w cenie. Każdy zainteresowany dostanie wydruk z zestawieniem czasów okrążeń, dla własnej analizy bądź satysfakcji :)
  2. Pewne rzeczy są obowiązkowe, żeby zmniejszyć ryzyko na torze. Na pewno trzeba będzie okleić klosze i zdjąć lusterka. Korek chłodnicy zabezpieczamy srebrną taśmą, zaś ogumienie ma nadawać się do jazdy. Opony łyse nie będą dopuszczone do jazdy, zaś slick owszem - wiele osób nie rozróżnia ogumienia torowego od zużytego, ale to już ich problem... "elektroniczny pomiar czasu okrążenia z wydrukiem dla każdego uczestnika zajęć (bramka, kostki, komp)"
  3. Dla widowni przewidujemy wejście, by choć zdjęcia i filmiki miał kto robić uczestnikowy treningu. Ale na jeden motocykl trenujący przypadają trzy osoby: zawodnik + dwóch gości. Dla reszty wchodzących wstęp będzie po 10 zł. Co do motocykli, to nie muszą być rejestrowane. Zatem zapraszamy wszelkie torówki, ino uprzedzamy o badaniach technicznych: - zabezpieczenie korków, - usunięcie lusterek, - ogumienie, - zabezpieczenie folią elementów, które tłukąc się zostawiają na torze ostre kawałki (klosze kierunków, etc...) Co do badań lekarskich, to normalna praktyka, gdy w grę wchodzi znaczny wysiłek organizmu. A na takie treningi, gdzie jest pomiar czasu i testosteron czuć z daleka, nie przyjeżdża się żeby pokręcić kółka rekreacyjnie. Lekarz będzie badał standardowo: - ciśnienie, - serce, - wywiad. Startując w Sochaczewie zawsze zaliczałem lekarza, by móc wystartować. Zatem motocykle torowe są mile widziane w Ułężu :)
  4. Ja pisałem. Wiadomości były z pierwszej ręki, od moich absolwentów którzy nie mogli się nadziwić, co mówi pan aspirant... Bracia Stuszewscy mają bardzo dużą wiedzę i praktykę bojową, więc zajęcia z nimi to bardzo wartościowy pomysł - popieram.
  5. Ponieważ gospodarz Motoparku sprzedał nam organizację w spadku po kolegach, którzy teraz szkolą i ścigają się w Kownie, traktujemy pierwsze spotkania pilotażowo. Karetka już jest zakontraktowana, elektroniczny pomiar czasu także. Flagowi się szkolą, bufet zamówiono, policja i urząd miasta Ryki wiedzą o imprezie. Sędzia okręgowy umówiony - odbiór obiektu i egzaminowanie personelu imprezy są w jego gestii. Nawet zamiatarkę znaleźliśmy w Rykach :) Przede wszystkim interesuje nas bezpieczeństwo, bo jak ktoś sobie coś zrobi, to - pomijając problemy prawne - więcej nie przyjedzie. Każdy uczestnik będzie podlegał badaniu lekarskiemu przed jazdami. Osoby, które nie posiadają polisy NNW będą mogły wykupić jednodniowe ubezpieczenie u brokera, który będzie urzędował przy biurku organizatora. Jeśli frekwencja dopisze i przeważą opinie pozytywne, to mamy obiecane jeszcze dwa terminy imprezy po wakacjach. Wszelkie pomysły i rady dotychczasowych uczestników imprez w Ułężu są mile widziane. Kulik :)
  6. Zapraszam na wyścigi amatorskie, organizowane w formule treningów z pomiarem czasu. Miejsce: Motopark Ułęż koło Ryk, znany tez jako Tor Nowodwór. Organizator: Kulikowisko, LetsDrive, Motopark Ułęż. Kalendarz niedzielnych treningów z pomiarem czasu: 29 kwietnia 29 lipca 12 sierpnia 23 września Program treningów: 800 - otwarcie obiektu, przyjmowanie zapisów, badania lekarskie, badania techniczne motocykli, 930 - szkolenie teoretyczne z zasad poruszania się po torze treningowym: start, flagi, kolejność sesji, 1000 - rozpoczęcie treningu w podgrupach, 1600 - koniec zajęć. Uczestnicy zajęć trenują w podgrupach zmienianych co 20 minut. Cena treningu wynosi 250 zł przy wcześniejszej rezerwacji przez internet, bądź 300 zł w dniu treningu przy braku rezerwacji. Organizator zapewnia: opiekę instruktorów techniki jazdy oraz sędziów flagowych zaplecze warsztatowe na potrzeby bieżących napraw elektroniczny pomiar czasu okrążenia z wydrukiem dla każdego uczestnika zajęć (bramka, kostki, komp) opiekę medyczną na miejscu: ratownik, karetka, sanitariusz Rezerwację miejsc prowadzi Darek Krzosek, pod adresem mailowym: [email protected] Osoby początkujące w sporcie mają zapewnioną opiekę instruktorów techniki jazdy. Osoby zainteresowane "wykręcaniem czasów" mają zapewnione wydruki z czasami okrążeń, dla analizy i własnej satysfakcji :) Regulamin szczegółowy niebawem. Kulik
  7. Obecnie wielu instruktorów ma problemy z komunikacją werbalną, więc obniżenie wymagań dla instruktora pogorszy jeszcze bardziej poziom szkolenia. Nadal nie widzę zapisu o wymogu posiadania umiejętności prowadzenia pojazdu poza placem manewrowym... Nawet jak wejdą przepisy kreowane przez pana Gowina, to u mnie będzie nadal stary system selekcji chętnych do pracy - nie będę równał w dół. Proszę zwrócić uwagę na jedną rzecz: minister Gowin kłamie, mówiąc o zawodzie instruktora jako zawodzie zamkniętym. O zawodzie zamkniętym mowa wtedy, gdy odgórnie narzuca się limit licencji/uprawnień/koncesji/etc. Tutaj tego nie ma - każdy, kto spełnia wymagania może starać się o uprawnienia do wykonywania zawodu. Problem leży w tym, że nadal kandydat na instruktora nie musi umieć jeździć...
  8. Czyli współczesny olej klasy API SJ będzie dobry?
  9. Dla wyjaśnienia: zarówno w mojej szkole jak i w PM, najpierw kursant musi nauczyć się panować nad motocyklem w stopniu pozwalającym na przyzwoite uczestnictwo w ruchu drogowym. W okolice ośrodka egzaminacyjnego nie jeździ się, gdy kursant wymaga zbyt dużego zaangażowania instruktora z tylnego siedzenia. Nie podejrzewam swojej szanownej konkurencji o obniżanie poziomu, czyli jeżdżenie po rewirach egzaminacyjnych z osobą nieprzygotowaną. Najpierw trzeba opanować maszynę w stopniu zadowalającym instruktora, żeby móc poznawać topografię okolic ośrodka egzaminacyjnego i zasadzki tam czyhające. Jeśli wybierzesz moją szkołę, to masz gwarantowany wycisk. Jeśli Pro-Motor, to jestem pewien, że Piotrek Gadaj bądź Robert Pardej też będą bardzo wymagający. Czemu? Bo szkolenie motocyklistów to nie tylko zarabianie pieniędzy. Pozdrawiam i dobrej pogody życzę. Kulik
  10. A czemu nikt nie mówi o klasie jakości wymaganej przez producenta? Wielu pisze o rodzajach bazy, ale o klasie API cisza... 10W40 klasy SJ bedzie lepszy od tego, co 30 lat temu nalewali do tego silnika.
  11. Problem polega na tym, że większość instruktorów nie potrafi jeździć. Jeśli filozof Gowin (z całym szacunkiem do filozofów) przepchnie swoje durne pomysły, będzie jeszcze gorzej. Państwo polskie rozdaje uprawnienia na prawo i lewo, pod pozorem walki z bezrobociem, ale ma to fatalny wpływ na bezpieczeństwo na drogach. Co do terminologii, to wybaczcie, ale odnoszę wrażenie, że wielu motocyklistów nie doświadczyło uczęszczania do szkoły podstawowej. Otóż, hamulec można mieć raczej tylny, bo tylni nie istnieje. Koło można zablokować hamulcem bardzo łatwo, ale zblokować to nawet Chuck Norris nie potrafi podczas jazdy. Zblokować i zablokować to dwa różne słowa, oznaczające całkowicie coś innego. Podobne, ale o różnym znaczeniu, jak choćby spać i sra*. Dobrej pogody życzę :)
  12. Bo to był gamoń a nie mechanik... Szkoda, żeby motocykl stał niesprawny, gdy sezon już się zaczął.
  13. Pochwalę upór w pracy, pochwalę..., Ale wytknę życzliwie błąd konstrukcyjny. Otóż popychacz hamulca tylnego jest wykonany z pręta dość małej średnicy. Obawiam się, że pręt się wyboczy przy pierwszym hamowaniu. Ponadto śruba łącząca popychacz z dźwignią pośredniczącą powinna pracować częścią, która nie jest nagwintowana. Gwint na ścinanym odcinku śruby dramatycznie obniża jej wytrzymałość - tak dla potomności piszę... Co do popychacza, to można użyć profilu prostokątnego, nawierconego dla obniżenia masy i zyskania prezencji. Powodzenia i dobrej pogody życzę :)
  14. Bezsensem jest brak wymogów posiadania umiejętności prowadzenia pojazdu. W Polsce egzaminator nie musi umieć jeździć. Są debile wymagający sprawdzania stanu łańcucha siedząc na motocyklu - fakt odnotowany w naszym wordzie przy Odlewniczej... A Andrzej znowu woli równać w dół, zamiast w górę. Międzygaz nie jest jakąś wiedzą tajemną, zarezerwowaną dla nielicznych. Czemu tego nie uczyć?
  15. Głupoty piszesz. Najczęściej świadczy o brakach w wyszkoleniu. Też głupoty piszesz, a potem młodzi i pokaleczeni pod deklem przez reformę edukacyjną, zaczną to powtarzać.Już dawno sprawdzono, że na kołach jest krótsza droga hamowania, niż na dupie i owiewkach. Zatem opinie o zbawiennym skutku spowodowania celowo szlifa, należy uznać za niewłaściwe, a wręcz szkodliwe.
  16. Przyczyną ciągnięcia sprzęgła może być wyrobiony kosz, w miejscu gdzie pracują w nim tarcze. Wyrobienia na zabierakach uniemożliwiają swobodne rozsuwanie się tarcz. O jakości oleju nie wspomnę...
  17. Zgadza się - pochwalić należy za dokumentowanie debiutu w poważnych pracach.
  18. Ciekawe, które koło jest nieoryginalne? Jako baza do prac własnych, to dobry sprzęt.
  19. No bo kogo doradzisz? Tylko Waldek Staszek nam został. Szkoda, że nie wsiada z kursantem na jeden motocykl, ale wiedzą i zaangażowaniem przewyższa wielu swoich ziomów.
  20. Co? Przecież cztery godziny to dwie lekcje, a nawet abstrahując od tego, czy to mało bądź dużo, chyb instruktor decyduje o momencie wyjazdu na miasto i godzinach tam spędzonych...Co to za "szkoła" była?
  21. Jest coś takiego jak charakterystyka absolwenta kursu. Większość instruktorów nawet nie wie o jej istnieniu... A jest w niej napisane, co ma umieć kursant dopuszczany do egzaminu.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...