Skocz do zawartości

Tomek Kulik

Spec
  • Postów

    3961
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    2

Treść opublikowana przez Tomek Kulik

  1. Fajnie... Piórko instruktor nie zna zasad pierwszeństwa, ale jak ja nie widziałem o oponach asymetrycznych to jest wielka afera. Kolego Vega z okolic Błonia, czy my się znamy? Jeśli nie, to chętnie poznam kogoś, kto wie wszystko.
  2. Jakie? Cos przegapiłem... Pytam poważnie - na czym polega asymetria? Albo bokiem :) Konrad napisał konkrety, które można nazwać przeciwsiadem z martwym ciągiem: wgniatamy motocykl z jednoczesnym przeniesieniem masy ciała na zewnętrzną stronę zawracającego motocykla. Zaś martwy ciąg, czyli gaz + tylny hamulec, pozwala jechać stabilnie i komfortowo. Ot wsjo :)
  3. Czy chodzi o kurort nad Zalewem Sulejowskim? Ile ma gwiazdek?
  4. Na pierwszej jeździe robisz ósemki? Zmień ośrodek, to Twój instruktor to kryptodyletant motocyklowy. Dobrej pogody życzę. Tomek :)
  5. Czołem. Pozwoliłem sobie założyć temat o szkoleniu dla motocyklistów z Wrocławia i okolic. Już dwukrotnie miałem przyjemność szkolić motocyklistów ze stolicy Dolnego Śląska, na obiekcie przy ul. Rakietowej. Z uwagi na specyfikę tego toru, najlepiej się na nim realizuje program podstawowy dla doszkalania pod kątem jazdy miejskiej, codziennej, rekreacyjnej, czyli: - postawa na motocyklu i dosiad, - przeciwskręt, fakty i mity, - odciążanie rąk i izolacja masy tułowia od kierownicy. Kolejne zagadnienia powinny być realizowane na obiekcie bezpieczniejszym i pozwalającym jeździć szybciej. Do wyboru mamy: - Gostyń pod Poznaniem - 100 km, - Kisielin Stary pod Zieloną Górą - 165 km od Wrocławia. Z mojej strony najlepszym dniem tygodnia na szkolenie jest piątek, niezależnie od miejsca gdzie pracuję. Biorąc pod uwagę różnorodność potrzeb motocyklistów, w kwestii szkolenia, proponuję dwa rozwiązania: - szkolenie dla motocyklistów o krótkim stażu na dwóch kołach, na torze przy Rakietowej, - szkolenie dla bardziej doświadczonych na torze kartingowym: Gostyń lub Kisielin. Pozdrawiam i dobrej pogody życzę. Tomek :)
  6. To skucha, kolego instruktorze, bo skoro dźwignia nie ustąpiła to nie puszczamy klamki :)
  7. A mnie wkurza, że dwumilionowa aglomeracja warszawska nie ma toru, choćby kartingowego, a Zielona Góra, Radom lub Biłgoraj mają piękne obiekty. Ja zazdroszczę ludziom z Gostynia, że mają gdzie jeździć. A u nas? Pani Gronkowiec uważa, że więcej mostów w mieście nie potrzeba, o torze nie wspominając...
  8. Prędzej Kisielin. Gostyń jest niedostępny, zaś oba tory dzieli wielka różnica poziomów. Wolę Kisielin. Jak tylko będę znał swój kalendarz szkoleń, to się pojawię na tym forum z konkretną propozycją. Tomek :)
  9. Kochany Cielaku, jesteś wielki :) Dziękuję za definicję, i jako weteran tego forum proponuję, żeby takiej się trzymać, co pozwoli zakończyć niektóre spory. Odpowiadając na pytania Koleżanek i Kolegów, zadawane tutaj i drogą mailową, proponuję: - Nauczyć się odciążania rąk w momencie hamowania KAŻDEGO. Obciążenie kierownicy masą tułowia (bezwładnością) powoduje, że maszyna ma wielką chęć się przewrócić, czemu w niektórych sytuacjach nawet ABS nie zapobiegnie. - Ćwiczyć hamowanie do zablokowania koła (z premedytacją), by wyrabiać sobie odruch puszczenia hamulca w momencie pierwszych objawów utraty przyczepności. - Ćwiczyć hamowanie do zablokowania koła, by wyrobić sobie umiejętność zmniejszenia siły hamowania przy zauważeniu pierwszych objawów utraty przyczepności, ale tylko na tyle żeby koło znów się obracało, ale hamulec hamował. - W motocyklach wyposażonych w ABS hamować natychmiast z maksymalną siłą obydwoma hamulcami, jednocześnie wciskając sprzęgło. Lepiej zdać się na działanie systemu i przeznaczyć resztki percepcji na szukanie miejsca do omijania, o ile będzie to możliwe, lub miejsca, gdzie uderzenie będzie mniej straszne w skutkach. - W motocyklach bez ABS sytuacja jest bardziej złożona, więc o tym napiszę wieczorem, bo muszę wracać do pracy. pa :)
  10. Ciekawe po co mi w złożeniu, gdzie podnóżek ma 2 cm do nawierzchni, tylny hamulec w pogotowiu?.. Nie mówię tu o manewrowaniu z zablokowaną kierownicą w przeciwsiadzie...
  11. Biegów się nie liczy - biegi się zmienia! :)
  12. No właśnie... Theodor poruszył ciekawy problem - co to jest hamowanie awaryjne? Kiedy hamowanie można nazwać awaryjnym? Dla kogo dane hamowanie jest awaryjne? Jak ustalimy sobie, czym jest mityczne hamowanie awaryjne, to dopiero będzie można mówić, jak to robić najefektywniej.
  13. Bardzo dziękuję wszystkim za uczestnictwo w szkoleniu i dyscyplinę, dzięki czemu było wesoło ale i bezpiecznie. O ew. terminach kolejnych szkoleń na Rakietowej napiszę w osobnym temacie. Do zobaczenia. Najspokojniejszy Instruktor We Wsi :)
  14. Tak. O 13-ej wjeżdżamy na obiekt i zaczynamy. Proszę przygotować klucze do regulacji hamulca tylnego, linki gazu i dźwigni biegów. Ja wezmę klucze za sobą, ale jak będzie więcej narzędzi to mniej czasu stracimy na regulacje. Kompresor też wezmę i końcówkę do kół. Strój obowiązuje kompletny, bez względu na pogodę. Wodę wezmę, grilla na wieczór też, ino kiełbasę każdy przynosi swoją :)
  15. Co do wielkości grupy, to nawet w piątek można się dołączyć. Tak jak wyżej napisał kolega absolwent szkolenia zeszłorocznego, program będzie dedykowany jeździe miejskiej. Na pewno obalimy kilka mitów i sprawdzimy pewne rzeczy w bezpiecznych warunkach. Tomek PS Będę miał dwie GS500 na pace, które mogę udostępnić osobom nieposiadającym aktualnie maszyny, po kosztach paliwa.
  16. Tak, na miejscu gotówką. Kto potrzebuje fakturę, to proszę przygotować dane firmy. piszemy na miejscu.
  17. Czołem. Podaję konkrety: - Mamy umówiony plac w piątek 13 lipca, od godziny 13-ej do 19-ej. Dłużej się nie da - szkoda... - Zaczynamy od sprawdzenia stanu motocykli, na których przyjedziecie, oraz ewentualnych regulacji klamek, linek, hamulca, etc... Program obejmie: dosiad i postawa na motocyklu, przeciwskręt; fakty i mity, pokonywanie zakrętów, odciążenie rąk, zwłaszcza podczas hamowania, izolację masy tułowia od kierownicy, martwy ciąg, manewry na zablokowanej kierownicy, to, co Was nurtuje. Koszty: 200 zł/osoba. Quorum: 10 osób. Kontakt ze mną: [email protected] tel. 692 026 505 Osoby zainteresowane proszone są o wpisywanie się poniżej na forum. Dobrej pogody życzę. Tomek :) PS Macie kogoś, kto robi dobre zdjecia?
  18. Co do organizacji i kosztów szkolenia, to proponuję minimum 10 osób i cenę 200 zł/osoba. Mam kontakt z gospodarzem toru, który poinformował mnie o wolnym piątku po południu. Tomek
  19. Przyjeżdżam do Wrocławia w piątek w południe. Możemy się spotkać w miejscu, gdzie teorię wyłożę zwięźle tym, co nie byli na szkoleniu w zeszłym roku, a potem wjeżdżamy na tor. Mogę zostać we Wrocławiu do 22-ej, a potem lecę na Kisielin pod Zieloną Górą, gdzie zaczynam szkolenie o ósmej rano. Zobaczmy, jak reszta kolegów i koleżanek może się zorganizować, czy ten piątek po południu będzie odpowiadał. Tomek
  20. Czołem. Przepraszam za zwłokę w interakcji, ale jak się studiuje będąc tatą i rozwijając firmę, to nie ma lekko. Na kampanię wrześniową zostało niewiele, więc już mam trochę spokoju. Co do toru w Gostyniu, to bida, bo Automobilklub Leszczyński podpisał dziwną umowę na wyłączność dla pewnej firmy z Poznania. Zostaje Rakietowa. Czy byliby chętni, by w najbliższy piątek spotkać się od 15-ej do 20-ej? Jest możliwość zaklepania toru. Tomek :)
  21. Elektryk z Modlińskiej 217 przewijał mi dwa razy uzwojenia w motocyklach, i jestem bardzo zadowolony. Polecam: Bartek Dobrowolski, tel. 601 255 698 - mów, że numer masz ode mnie, a sprzęt ma jechać na trialowe zawody w kategorii historic :)
  22. Na ósemkę moje orły mogą wjechać dopiero na dziesiątej godzinie szkolenia. Wcześniej nie ma po co... Najpierw przeciwskręt (druga lekcja), a potem reszta.
  23. Głupoty piszesz. Na co nie ma czasu? Na naukę kierowania motocyklem? Przez 20 godzin zajmujesz się zadaniami egzaminacyjnymi?Na ósemkę i górkę max dwie godziny wystarczy dla przygotowanego kursanta...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...