Nitomen

ja mam cos podobnego do zbychuda , tyle ze uzylem recznej wyciagarki lancuchowej + 2 dlugie pasy mocowane z przodu pod rame i z tylu za bagaznik.

ja walsnie w swojej kawie ostatnio wymienialem sprzegielko na uzywke z nowszego modelu , teraz jest wszystko ok.

nie - jesli masz taki sciskacz do zaworow , mozna go zrobic samemu ze sisku stolarskiego i kawalka przyspawanej do niego rurki z wycietymi otworami.

co do obrotow to w mondeo bylo podobnie , to zabezpieczenie przez zganieciem silnika (czujnik znajduje sie w skrzyni biegow) co prawda tam obroty byly na ok 1300 a nie 1700

jesli szukasz magikow jasnowidzow to pomyliles forum.

u ojca w pasku z 95 jest podobnie , wlacznie klimy+ogrzewanie pomaga ale mimo wszystko i tak paruje

zwroc uwage jak jest ciezar walu, z tego co pamietam balansery powinny byc kapke skierowane do tylu.

mniej palil ?? a to niby dlaczego ?? duze auto z malym silnikiem nie tylko nie bedzie jechac ale i spalanie bedzie wysokie.

tzn te znaki sa lekko na skoske , ale nie poziomo ,nie wiem co tam sie dzialo w tym silniku , w kazdym razie ustaw walki odwrotnie do tloka.

francuzy rowniez sa dobrymi furami , szczegolnie pezocina 309 i 306 w 1.4i dosc male ale nie za male , zwinne 75 koni ( za szybkie wcisniecie gazu na 1 i stoisz w miejscu :) ) ale jesli jezdzisz sam to naprawde kazdy jest w szoku ze to tak pocina i pali do 7 na 100 Ryba - tylkoooo dlaczeeeegoooo tooo nieeeee jeeeedzieee :clap: - przejechalem sie renia megan w 1.9D i mozna usnac za kierownica podczas przyspieszania.

masz manuala ? tam wszystko jest jak na dloni pokazane , w skrocie , kolo magnesowe literka T na takim trojkacie ( kliniku) jest on na gornej czesci dekielka zakrywajacego czesc balansowa ( nie myslic z alternatorem) - strzalki na kolach zebatych rozrzadu skierowane grotami do przodu . Ja wczoraj zmienilem obydwa lancuszki , i moto odpalilo bez problemow , dlatego tez pisalem ze balansowy dida nie polata dluzej niz rok , jesli moto nie pojdzie do ludzi to na przyszla zime zmienie go na orginala - coz odzaluje 400 zl :)

ja mam c-02 daje rade , w blocie niebardzo bo sie zalepia , ale do twardego jak najbardziej , trwalos srednia

po tak dlugim staniu sprawdzil bym i wyczyscil gaznik , zmienil paliwo , sprawdz luzy na zaworach.

a jezdziles takim autem ?? wujek ma 323f starszne taczki , kompletnie nie nadaje sie na polskie drogi - niskie , sztywne - plomby w zebach skacza jadac tym autem. Ja bym raczej polecil cos wyzszego i bardziej mietkiego np: forda , opla , albo dobrego francuza , ojciec ma np VW Passat i pozatym ze auto jest duze , to starsznie sztywne i niewygodne. Ja mam P309 i znacznie wygodniej mi sie nim jezdzi.

tak wlasnie mi sie zdawalo ze jednakropka na zebatce jest jakas niemrawa :)- fexiu nie baw sie wiecej w mechanika bo rozpsujesz kata tak jak kawe :)

chyba mylisz go z czujnikiem stopki bocznej , jak czujnik by padl , to albo palil by sie caly czas luz , albo bys w ogole nie odpalil moto z rozrusznika - wtedy zapewne nawet na luzie by sie kontrolka nie palila.

napinacz jak w klekocie , ja tam zadnego druta nie widzialem w swoim , ani w tym co dostalem z gratami do moto jak wymienialem walek zdawczy skrzyni biegow. Sprezyny nie dostaniesz , w kazdym razie ja do swojego nie dokupie , tylko caly napinacz za cene 1000+ zl :biggrin:. Ale dlaczego chesz go wymienic , zobacz czy na wysunietym napinaczu sprezyna jezcze wystaje z napinacza czy jest schowana.

bo sa tacy co to twierdza ze tylko do kawy trza lac olej , paliwo i dac kierowce... bo reszta motocykli jezdzi sama.

masz M na tym co byl w silniku orginalnie i na kupnym oirginale tez masz M , kupilem podobnie jak ty orginal kawowski ( najprawdopodobniej tourmax) bo 2 didy za 350 zl nie przelataly roku i nie nadaja sie do uzycia , zobaczymy ile polata orginal , jeszcze go nie zalozylem.

ja to foto uzywam od 2 lat i ciagle mi sie nie znudzilo http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/dc5d7eeb0d4ea880.html ciekawe tapety sa na stronie producentow , co do plakatow sciennych to mozna zrobic to w drukarni ze zwyklego foto , mam cos takiego z malezyjska riksza , dostalem od szwagra.

lamanych plastikow :wink:

spasc to on nie spadnie , najwyzej peknie robiac demolke silnika w najgorszym wypadku.

Tak , to jest autonapinacz , sruba jest tylko do blokowania sprezyny w srodku. Do regulacji luzu zaworowego musisz zdjac caly walek , nie odkrecaj kola bo ci to nic nie da.

albo lozyska , o ile takowe sa w srodku.

ja bralem z seba motor - nie wytrzymal roku ( no ale ja akurat duzo latam ok 10-15 tys km na rok) , no ale cena = jakosc :( , one wszystkie sa z rolki wycinane , wiec zakuwa ci sprzedawca na zyczenie, albo ty sam jak potrafisz. Rorzad mozez probowac przestawic , mozliwe ze faktycznie masz zle ustawiony, nie muszisz zdejmowac walka w tym celu.