Nitomen

i co napompowaliscie azotem i cos sie zmienilo ? umnie jest odwrotnie , zimny amor jest dosc twardy i sztywny w miare jazdy robi sie bardziej mietki.

wiesz kolesi mam "kilku: tak sie zlozylo ze jednego wujek , a drugiego prawie tesciu maja/mieli hujdaje , a zapomnailem dodac ze jeszcze jednego kolesia laska miala starego hujdaja coupe , ciagle cos sie sypalo - ale ona nie bardzo potrafi jezdzic :icon_rolleyes: wkoncu blondyna :icon_mrgreen: a czy ja pisalem ze moj pezot to cud techniki ? napisalem ze koles po przejechaniu sie nowym H coupe stwierdzil ze lepiej mu sie jezdzilo pezotem i ze dluzej pojezdzi niz hujdaj

tylko moj pezot ma 15 lai jezdzi bezawaryjnie , a twoj hujdaj po 5 latach trafi na zlom bo nie bedzie ci sie go oplacalo ciagle robic. Kolegi wujek mial hujdaje , co prawda inne od tego ale hujdaja - jezdzil do 3 lat i zaczynalo sie wszystko sypac , potem sprzedawal - wkoncu kupil Mistubishi i od 5 lat poza olejami nic nie nierusza.

no tak , pytanie czy amator to odczuje ? bo ja watpie aby odczul

pezocikiem przynajmniej by pojezdzil, a h*jdaja bedzie ciagle robil .

albo masz nieszczelne krocce dolotowe i lewizne ciagnie.

powietrze azot - 1 diabel , prawie 80% azotu masz w powietrzu - nabija sie na ok 10 atm .

czy szlif cylindra byl gladki i robiony u fachowca ? bo jak zrobili ci za gruby szlif toi tez moglo zjesc pierscienie. Po 2 musial bys sprawdziuc cisnienie oleju na pompie ( powinien byc gdzies w silniku otworek zslepiony sruba - szukaj w manualu) pozatym jak kopci , czarno czy niebiesko-bialo i co znaczy chyba bierze... albo bierze albo nie zdecyduj sie , moze na 1000 km wzielo ci czy 300 ml i panikujesz

nie ma sesu naprawiac tego gwintu , dorobic dluzsza oskie + nakretke - oczywiscie drobny gwint

kolesia , dziewczyny ojciec kupil sobie wlasnie takie cudo , po przejechaniu sie stwierdzil ze lepiej jezdzi mu sie moim starym pezocikiem 309 niz tym cudem skosnych w 2 strone :wink:

bardzo dobre hard enduro , wymaga czestego serwisu , wysilony silnik - zato wrazenia bezcenne , sam mysle czy brac lc4 czy exc na nastepna wiosne

dziecku bym tego nie dal :biggrin:, chyba ze tesciowej :biggrin:

to jest exc nie lc4 zupelnie inne motocykle.

cross 110 ccm 4T z rozruchajem .... badzmy powazni nikt nie robi takiego wynalazku poza chinolami.

kurtek polecam NITRO - mam od 3 lat i jestem super zadowolony

cala wode ci wywala czy tylko czesc ?

no fakt 1.9 TD to muly w porownaniu do 2.4 D - no i dzwiek R5 w dieslu....spalanie raczej podobne jako ze 1.9 musisz dusic a 2.4 to traktor z duzym momentem

ks wiesz nie kady musi tym autem jezdzic systemie 0 -1 :icon_mrgreen: , przy normalnej jezdzie miescisz sie w 12/100 w budzie Passata. w trasie zszedl nawet do 9/100 - wiem co pisze , ojciec ma wlasnie Paska z tym silnikiem , oleju owszem troszke chlipie , ale nie sa to jakies gigantyczne ilosci , co do rozrzadu , lancuszki ( bo sa ich 2) przewidziane masz na ok 500 tys km . Czulym punktem jest napinacz ( hydrauliczny zdaje sie) potrafi sie zaciac . BMW 525 na automacie z silniczkiem 2.5 R6 pali podobnie ( koles ma) , wiec nie wiem z kad wzielo ci sie 18/100

witam orientuje sie ktos gdzie kupic , kompletne oblachowanie od butow Forma Raptor , bo moje sie rozpada.

no wlasnie mnie w 625 korci E pstryczek , ale jesli ma wazyc 20 kilo wiecej to , podziekuje i naucze sie kopac :icon_twisted: Lucass a co z twoja 620 ? zle loto ? ze zmieniasz na 625 ?

nie polecam plytek haidemann , mi malo walka nie zladly badziewie cholerne.

kat w serwisie wcale nie wypada drozej , owszem czesci ciezej dostepne , ale serwis podobny albo i tanszy

moze lozyzko pod koszem zdechlo ?

zgadza sie przednie goldfreny niebieskie mam ponad rok i dobre 10 tys km i jeszcze na ok 5 starcza , sila hamowania ok, ulozyly sie do tarczy i jestem zadowolony , zalozylem tez na tyl takie same te juz tak dlugo nie pozyja mimo nowej tarczy , mysle ze z pol roku max.

jak kazdy opel - kupa rdzy , znajomek mial takiego , rdza go zarla ze bylo slychac ciche "chrum chrum" :flesje: