Vlaad

Pzyłączam się do apelu! Kiedy i o której? Oczywiście jestem chętny na KULIKOWISKO.

Pamiętaj o tym, że żadna firma ubezpieczeniowa ni wypłaci nawet złotówki z AC lub OC, jeżeli okaże się że pojazd prowadziła osoba bez uprawnień. Dotyczy to wszyskich, którzy śmigają bez prawka. Pamiętaj też, że niezależnie od umiejętności i przebiegu zdarzeń konsekwencje poniesie ZAWSZE osoba kierująca bez uprawnień! Pisząc, że nikt nie chce ci pomóc, piszesz tolalną bzdurę. Ludzie doradzili ci z sensem i bez złośliwości. Zjadliwe komentarze prowokujesz sam, żałując 30 zeta za godzinę jazdy dla twojej laski.

No taak... znaczy, że w serwisie Suzuki nie brudzą sobie rączek przy czyszczeniu takich miejsc :icon_twisted: . Moje przypadki też potwierdzają, że przy wymianie płynu wspomagania sprzęgła warto wyjąć wysprzęglik i oczyścić go z syfu. To samo dotyczy pompy sprzęgła i hamulca.

Nie marudź Dorka... twardym trza być nie miętkim :wink: . A co w takim razie ma powiedzieć Lucek?

Rozumiem, że AGA też... :icon_exclaim: :biggrin: :clap:

He, he... endurowy rodowód TDM-ki jest taki, że kiedyś stała w salonie obok motocykla enduro :icon_exclaim: . A jeżeli chodzi o "zdrapki" to zachowanie niektórych motocykli rzeczywiście może być nieprzyjemne, ale nie słyszałem o glebie z tego powodu.

Do warszawiaków - Uważajcie na nową nawierzchnię Alei Krakowskiej. Jest ŚLISKA JAK SK****SYN :icon_exclaim: :biggrin: . Przy okazji jest równa jak stół i prowokuje do odkręcenia! Musi się trochę rozjeździć zanim zacznie dobrze trzymać. PS Chodzi o odcinek pomiędzy ul. Hynka i Raszynem.

Eskorta bombowca "Intruder" też doleciała bez problemu z międzylądowaniem na zatnkowanie ;) . Zmieniaj Maciek! Może i dobry turystyk nie wygląda tak efektownie jak Intruder, ale na pewno lepiej się sprawdzi w wypadach. Zresztą możesz się oprzeć na opinii Dorki - przecież testowała już sprzęty :flesje: . Wielkie dzięki za wspaniały długi łykend :) . ;) . Brawo Hubert, Lucek & Greg! :crossy: :)

Jeszcze raz dziękuje wszyskim, którzy pomagali mi zdobyć oponkę "na cito". Zbycho, nie poddawaj się!!! :D . W razie czego XJR-a też da radę :) . Oczywiście oponka już założona. Jutro Pawel zrobi klocki + olej w lagach i mogę wylatywać w piątek rano!

ALLES IN ORDNUNG!! Zanim zdążyłem porozwozić dzieciaki do szkół i zasiąść do poszukiwań ew ruszyć w maisto, Hubert znalazł i zarezerwował mi oponkę!!! :D .Zaraz ruszam na wymianę. OLBRZYMIE DZIĘKI PREZIU!!!

Już wiem, że nie jadę. Transport opon zbombardowany i nie dotarł. Następny z a dwa tygodnie... :biggrin:

Jawohl!!! Geshwader strasse (pol. Pułkowa), sechsziein : dreizig. Transportierung Commando.

Być może dołączę do osłony grupy tranportowej. Mój Messershmit wymaga wymiany opony (lądowanie w trudnych warunkach atmosferycznych i nieznanym terenie może się źle skończyć na starej oponie). Zakłady remontowe Bayerische Flugzeugwerke ab Grünstadt (pol. Zielonka :biggrin: ) Zamówiły oponkę w firmie Continental, ale nie wiadomo kiedy dotrze na miejsce. Jeżeli w czwartek po południu, to mogę ją wymienić dopiero w piątek rano. Stąd pytanie z którego miejsca i o której rusza grupa transportowców? Pewnie przyda się myśliwec do osłony :icon_mrgreen: .

Muszę się odezwać w kwestii "grupy szybkiego reagowania" (G1), czyli grupy która wyjedzie pierwsza. Ponieważ moje finanse są obecnie w kiepskim stanie, muszę postawić na ekonomiczną jazdę, na którą nie ma co liczyć w "G1" :icon_biggrin: . Dlatego proszę Ojca Dyrektora o przeniesienie do "G2" czyli "grupy żółwi kontemplacyjnych" :icon_mrgreen: . Liczę na zrozumienie :buttrock: pozdro Vlaad

Wnerwia mnie w tym wszystkim pewna rzecz. Wydawcą "GW" jest jak wiadomo Agora... która wydaje również "Świat Motocykli". Mają przecież na miejscu doskonałe źródło informacji w osobie red. Wydrzyckiego. Widocznie jednak lepiej wypisywać głupoty pod publiczkę niż zapytać kogoś kompetentnego. To chyba kwintesencja gazety codziennej: IGNORANCTWO!!!!!

Niestety zwkłe okulary niezależnie od rodzaju szyby w kasku i wentylacji zaparują zawsze kiedy jest chłodno i wilgotno. Z doświadczenia powiem, że jest to niebezpieczne, zwłaszcza w mieście kiedy często się zatrzymujemy. Moim zdaniem jedyne rozwiązanie to soczewki, ale tych pewnie nigdy nie założę. Nie wyobrażam sobie, żeby pakować sobie paluchy do oka.

To nie przypał, po prostu Yaco wie co mówi i zebrał w temacie przykre doświadczenia :D . Niestety wszeliekgo autoramentu wycieki z puszek zostają głównie w strefie pomiędzy koleinami (katamarany już tak mają :D ).

Ehhhhh, od razu "...czy się nadaję...". Każdy popełnia błędy. Najważniejsze, że jesteś w jednym kawałku i bez poważnych obrażeń. Trochę więcej wiary w siebie!!! Mokry asfalt jest na prawdę zdradliwy i trzeba się wykazać czujnością (mniejsza prędkość, większy odstęp, delikatniej z gazem i hamulcami). Mam nadzieję, że uda ci się szybko doprowadzić motocykl do porządku i wrócisz na drogę. Jak już wspomniał klaudiusz, wielu zaliczyło glebę i wielu jeszcze zaliczy. Oby straty były jak najmniejsze.

To słabo, bo sieć lotnisk nie jest chyba tak dobrze rozwinięta jak stacji benzynowych.... :) .

Zwyczajnie.... aker skakał Shadow-ką (zupełnie jak enduro :) ), a AGA w tym czasie ćwiczyła figury.

Rafik a tak z ciekawości zapytam: gdzie ludkowie tankują YK2 (ten pędzony turbiną ze śmigłowca) ? Na stacjach benzynowych nie ma przecież JP4 (Jet Propultion) :icon_rolleyes: .

To zależy Jacek jak szybko planujesz zamordować komplet M1. Na Trypelku w rok (jak cię znam) dasz radę :icon_rolleyes: . Potem dokupisz tylko przód Dunlopa (tył nawet nie zdąży się zestarzeć) i masz znowu komplet na sezon.

Zabiorę na pokład Messresghmita pociski HARM (Highspeed Anti Radar Missile) i też się przedrę :banghead: . A jeśli chodzi o AGĘ to lepiej jej będzie na "Ryżowej" żabie niż robienie figur na tylnej kanapie Akera :cool: .

Nasz Wódz ma namiar na superancką knajpę po drodze w m. Gietrzwałd. Polecam. Już testowana przez MGH z pozytywnym wynikiem :P .

Nie spuszczasz oleju, dolewasz Militec i zapominasz o sprawie.