jarcio

Sorki, czy Ty tak dla checy piszesz takim "zaśpiewem"? Czy tak masz po prostu........

Ten kask sprzedaje ktoś z Wa-wy, umów się i zobacz na żywo. W tej kasie jeżeli całość sprawia w miarę solidne wrażenie i przesadnie nie trzeszczy od trzymania w rękach to można spróbować

A tiu: http://forum.motocyklistow.pl/index.php?sh...5861&hl=d%B3uga

Ja także :icon_biggrin: . Nie na darmo mówi się o głowie "typu" Shoei i typu Arai. Ja mam Arajową

Ale to chyba nie jest problem US tylko sprzedawcy. Dostałeś przecież nie to co zamawiałeś. Czy poza ściemianiem o wymianie "policzków" nie poczuwa się do naprawienia swojego błędu? Zapodaj może jego nick ku przestrodze dla potomności

Stary, blokujesz pas i jeszcze się pytasz co robisz nie tak........... I chociaż widzisz, że stwarza to dla Ciebie zagrożenie nie wyciągasz wniosków tylko dalej trzymasz się tego pasa. Chłopie, jakie pierwszeństwo? Na cmentarzach są całe aleje tych co mieli pierwszeństwo

No wiesz........., do listy wydatków (plastiki, lampy) dorzuć jakieś 50zł na książkę Hough'a "Motocyklista doskonały". Piszę to bez żadnej złośliwości

Ale na suwak to pewnie nie jest zapinana?

Hi, hi - jak w zeszłym roku pytałem ile u nich wynosi stawka OC, to miły Pan konsultant nawet mi nie odpowiedział. Coś tylko bąknął, że nie są zbyt konkurencyjni :evil:

A jakby spojrzeć na to z innej strony. Konkurencja na rynku OC jest spora, może spróbować ponegocjować z inną Firmą? Nie jestem pewien czy czytałem to gdzieś na Forum czy ktoś mi mówił, że jak dotychczasowy ubezpieczyciel chciał odebrać część zniżek to znalazł się inny który zgodził się je zachować.

W Warszawie: MCS - Prymasa Tysiąclecia 76H, Motostyl ul. Targowa 7. W najbliższą sobotę (także w niedzielę) jest mototarg na Służewcu. Raczej tam Schuberthów nie będzie, ale można jakąś sensowną wycieczkę do Stolycy zorganizować Pozdro!

Prawo studiowałem z bardzo marnym afektem i tylko przez niecały rok ale czy nie jest tak, że można odmówić składania wyjaśnień jeśli narażą one kogoś z rodziny na odpowiedzialność karną? Czyli wersja taka: motocyklem jechał ktoś z rodziny ale nie powiem kto - bo nie muszę! W każdym razie nie ja! Co myślicie o takiej strategii?

Czy coś się wyjaśniło? Strasznie mnie to zaciekwaiło................

No to już po imprezce, prognoza pogody była jednak mocno przesadzona :) Mi niestety nie udało się nic kupić (celowałem w kurtkę i może portki). Z wrażeń poza handlowych, to niestety buractwo zaczyna się szerzyć wśród motocyklistów. Na ten przykład kilku obwieszonych zlotymi łańcuchami i sygnetami buraków upatrywał rękawice na sporta. Jedyne co ich interesowało, to jakby to było jakby komuś taką rękawicą przypier....... Na co to idzie?

Info z godz. 8.10 (rozmowa telefoniczna, bez czekania na moje pytanie :smile: ) "Tak bazar się odbywa, zapraszamy" No to jadymy....