Pipcyk

Oskę się odkręca i teoretycznie powinno się ja dac wyjąć. Tyle że praktycznie jest ona nie do wyjęcia ze względu na korozje. Trzeba popsikać jakimiś preparatami penetrującymi typu WD40 i po tygodniu spróbować sił na prasie hydraulicznej. Walenie młotem nic nie daje poza rozklepaniem. Ośke najlepiej dorwać oryginalną. A jeżeli nie ma takiej możliwości wytoczyć ja z wysokogatunkowej , lub przynajmniej z jakiejś lepszej stali stopowej.

bo rozumisz ... w Dnieprach są niedokładne liczniki kilometrów i bardzo zawyżają przebieg. Ma to zmylić użytkowników co do spalania. Przecież nikt nie cieszyłby się ze spalania na poziomie 16l/100km. A tak 8 literków i grao muzyka :) :lol: :lol: :lol: A moje dwie uralowe skrzynie mają wsteczny 8) i nawet działa :) PZDR Pewnie masz od dniepra :) dobra juz nic nie napiszę :lol:

Jeżeli to jedyny problem to się nie przejmuj :) Noise , kupisz wreszcie ta maszynę :?: :)

Postaraj się o skrzynie z dniepra u już :) Zero kłopotów prosta i łatwa w montażu. w miarę niezawodna no i jest wsteczny ( opcja ) Szkoda nerwów :)

No i widzicie ?? Do czego dochodzi ?? Wszystko jest najlepsze :) Co do dopracowania Dniepra jednak się nie zgodzę. Pod względem konstrukcyjnym Dniepr jest najbardziej nowoczesna maszyną. Pokażcie mi uralca który przejedzie na wale bez remontu przejedzie np. 60000 kilometrów. Dla wału na łożyskach rolkowych to raczej ciężka sprawa. O ile wcześniej nie pęknie :twisted: Natomiast spotkałem się już z kilkoma silnikami w dnieprak które miały taki przebieg i wały były w jak najlepszym stanie. Dniepr ma lepsza konstrukcję tyle że niestety gorsze wykonanie. Tyle że kiedyś było lepiej. A skrzynia biegów urala ?? Taaak ona naprawdę jest dopracowana <LOL> nie dość że nie ma wstecznego to dystansowanie jej to czysta przyjemność :lol:

OK Jest zdjęcie

WD 40 odpada, uszczelki spuchną od tego i dopiero będzie kłopot. Co do cylinderków to powinny się w miarę symetrycznie poruszać. Prawdopodobnie trzeba będzie rozmontować zacisk, i przyjrzeć się temu z bliska. Zaciski często się zapiekają od starego płynu hamulcowego który zawiera dużo wilgoci. Tak więc nie zaniedbujcie wymiany tego płynu.

Kumpel któremu kiedyś sprzedałem swoja MZ 250 kupił do niej tłumik węgierski i strasznie na niego narzekał. Osiągi spadły, po dwóch sezonach mu zardzewiał itp.

Sprawa nie jest taka prosta jak Ci się wydaje. Na 100% łatwiej i efektywniej będzie dopracować układ wydechowy z dwoma rurami. Jeżeli masz dostęp do hamowni możesz niezłe stado koni mechanicznych wyciągnąć z tego silnika :)

He he , dziwie się ze ten motocykl miał w ogóle jakieś osiągi :) Postaraj się o nowy cylinder i tłok a nie poznasz motocykla

Nie no napięcie powinno od razu wzrastać a potem asymptotycznie dążyć do około 14 V na max 14.4 właśnie dlatego powinno się odczekać chwile aby zobaczyć czy w skutek malejącego obciążenia ( ładujący się akumulator ) napięcie nie przekroczy 14.4 V

Jeżeli jest tak jak opisujesz to masz odpowiedź na wszystkie swoje bolączki :) Kształt , przekrój kanałów płuczących ma kolosalne znaczenie. Nawet niewielka wada kształtu będzie zmieniała przepływ a co dopiero cos takiego. Tak więc juz wiesz skąd ten silnik był taki słaby

Noise jak się tak będziesz zastanawiał to ci maszyna znowu ucieknie. Za 10000 maszyna o tej pojemności kórą preferujesz nie będzie nówką. Zawsze coś tam będzie do zrobienia. To nie będzie nówka z salonu. Bież kase kupuj tą kawę jeżeli jest warta uwagi , bo znowu zostaniesz bez motocykla.

Nad tym się także zastanawiałem. Motocykl pochodzi z 1977 lub 1979 roku. A wic nie był to jeszcze koniec produkcji. Ale faktem jest że nie pasuje do żadnego z motocykli. Ciekawe jest także malowanie brązowy z białymi szparunkami. Co do oryginalności to jestem pewny. Motocykl został kupiony od pierwszego właściciela ze stanem licznika 2700 km. Jest kompletny tylko wymaga renowacji lakieru i niektórych powłok chromowych

Dokładnie, innej możliwości nie ma, trzeba by było klocki wyciągnąć. Popatrz się także na tarcze hamulcowe , po takim przebiegu powinny być jak nówki, łańcuch napędowy także powinien być oryginalny Zadzwoń do dealera i dokładnie wypytaj się jakiej firmy klocki montowali i jaki łańcuch. P.S. Noise może w końcu kupisz tą maszynę ?! :)

Ok. jeżeli sam nie zdołałem przekonać poproszę do pomocy Pana Georga Simona Ohma :) Jak wiadomo ten Pan udowodnił prawo opisujące związek pomiędzy natężeniem a napięciem prądu elektrycznego. Które jak wiadomo brzmi : stały prąd I płynący w przewodniku jest wprost proporcjonalny do przyłożonego napięcia U a odwrotnie proporcjonalny do oporu I=U/R Ok. teraz troche elementarnej matematyki Wiadomo że P=U*I Teraz rozważmy że mam dwie identyczne instalacje 6V i 12V Zarówno w pierwszej jak i drugiej moce maja buyć takie same A więc P1=P2 ( chodzi mi o indeksy dolne ) Tak wiec P1= U1*I1 P2=U2*I2 U1*I1=U2*I2 A ponieważ U1=12V a druga instalacja ma U2=6V wiec U1=2U2 A więc 2U2*I1=U2*I2 / U2 otrzymujemy 2I1=I2 /2 I1= ½ I2 Czyli jasno wynika stąd że aby uzyskać te same moce w instalacji 6V co w 12V popłyną dwa razy większe prądy Wystarczy :?: czy mam policzyć jeszcze konkretnie spadki napięć :?: :)

OK. piszesz tutaj o algorytmach pracy ABSu a koledzy Michał i Szable o pulsacji momentu obrotowego. Rozważasz tu bardzo uproszczone teoretyczne sytuacje. Wartość siły tarcia jest w warunkach drogowych zmienna, wiele czynników jest zmiennych tak więc nie można generalizować. Twierdzisz że pulsacja na kole powoduje straty w przeniesieniu napędu ? Otóż w wyścigach drogowych klasy 500 cztero cylindrowe dwusuwowe silniki maja przestawione suwy pracy o bardzo niewielki kat ( 5-15 ) i praktycznie pracują wspólnie . Jest to system pracy silnika który już dawno temu byłby zastosowany gdyby nie przepisy które zmuszały kiedyś zawodnika do samodzielnego odpalenia maszyny przed startem co stanowiło przy tym rozwiązaniu znaczny problem. Jest to system który jest najefektywniejszy jeżeli chodzi o przeniesieni siły napędowej. Dobitne sa także przykłady z motocykli enduro. Znany jest przykład dwucylindrowej jawy która po zmianie kątów wykorbień wału z 180 na 0 o wiele sprawniej zachowywała się w terenie. Jeszcze cos z techniki samochodowej. W wielu samochodach jest zastosowany system pozwalający ruszyć bez poślizgu na śliskiej nawierzchni. Np. w oplu omedze przy początku zerwania przyczepności któregoś z kół wyłączane sa działania wtryskiwacze paliwa ( silnik ZI ). Co ciekawe przecież łatwiej było by zmniejszyć dawkę paliwa ogólnie a nie wyłączać wtryskiwacze. Ale właśnie przy wyłączaniu poszczególnych wtryskiwaczy ten sześciocylindrowy silnik zyskuje znaczna pulsacje momentu obrotowego na kołach.

Sorry za moje porywcze wypowiedzi. :) to pewnie z przepracowania :) Ale Thors popatrz się na nasze cudowne drogi. Tutaj każdy motocykl ma przerąbane. Tak więc biedna ośka na pewno dostanie zdrowo po dupie. Tak więc stąd celowość zastosowania dobrej gatunkowo stali. P.S. Jeszcze raz sorry ponisło mnie

Spoko Bronx i tak jestś głównym organizatorem nikt Ci glorii nie odbierze :) Do spotkanka kupę czasu tak więc wszystkie sprawy na pewno się dogra i wybierzemy najlepszy wariant :)

Zgadza się , popatrzcie się na japońskie dwusuwy z okresu ich panowania, np. suzuki GT 750 miął trzy cylindry i każdy muiał oddzielny układ wydechowy. Nie kombinuj, bo przedobrzysz :)

Sorry ale ja tu pisze o ostatniej operacji, wcześniej nie ważne jakiej płytki używasz. Chodziło mi o podkreślenie aby przy ostatniej operacji nie używać płytki o małym promieniu zaokrąglenia. Może zrobiłem zbyt duzy skok myślowy fakt. Ale nie zarzucaj mi braku znajomości obróbki skrawaniem bo jak sobie dobrze przypominam chciałeś głowicę do junaka obrabiać na frezarce pionowej głowicą frezarska do płaszczyzn czy cos w tym rodzaju. Grupa stali ST to STAL KONSTRUKCYJNA ZWYKŁEJ JAKOŚCI !!!! A ty chcesz ja zastosować do bardzo odpowiedzialnego elementu !! Biorą pod uwagę tylko Re. Ta stal ma określoną tylko maksymalna zawartość siarki i fosforu he he Czyli w zasadzie nie wiadomo ile jej będzie :) Brałeś pod uwagę zjawiska zmęczeniowe itp. ?? Wiesz co to są zjawiska reologiczne ?? chyba nie. Właśnie dlatego tego typu stali nie stosuje się do takich odpowiedzialnych elementów. Ta stal sie po prostu do tego nie nadaje. Nazwa mówi sama za siebie.

Jeżeli rury masz puste , to nie ma większego sensu je łączyć. Pomiary napięć wykonaj miedzy zaciskami akumulatora. Na piegu luzem a następnie dodaj gazu. Napięcie bez obciążenia ( światła ) po 1 min przy 3000-4000 nie powinno przekroczyć 14.4 V

Jeżeli to same domki to są tam tylko trzy łóżka. Tak więc nie wiem jak u diabła ma się tam zmieścić 5 osób ?? No chyba że pary :D

Thors nie gadaj głupot , jeżeli się nie znasz to nie zabieraj głosu. Stal ST5-ST7 to byle jakie gówno, wiec nie radź takich głupot bo gość się zabije i będziesz go miał na sumieniu. To nie ośka do roweru !! Powiedziałem stal chromowo molibdenowa , móż tokarski z płytka okrągłą która daje kształt walca , a nie trójkątna która daje kształt lini śrubowej ( możliwy efekt karbu ) Stal ST to grupa tanich stali konstrukcyjnych , łatwo dających się spawać o niskiej wytrzymałości. Sorry ale dla mnie to plastelina.

Seba weź pod uwagę że to instalacja 6V a nie 12V i prądy sa dwa razy większe. Poza tym wole dać dwa razy grubsze przewody i mieć spokój ze spadkami napięcia niż po kilku sezonach po utlenieniu styków ledwo świecące światła , słabe ładowanie itp. Pomyśl czasem , ile zaoszczędzisz na cieńszych przewodach, jeżeli za jakiś czas możliwe że będzie trzeba zrobić nowa instalację.