Skocz do zawartości

bonhart88

Forumowicze
  • Postów

    1761
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez bonhart88

  1. bonhart88

    Dagger GT

    w veyronie zeby wydusic 1k km trzeba bylo niezle namodzic (16 chlodnic oleju itd) , 2k km na dzien dzisiejszy w tak "kompaktowym" samochodzie wydaje mi sie nierealne, jak dla mnie to tylko plotka
  2. Jak maja byc 1 na caly sezon to ja bym wzial z dlugim mankietem, sam kupilem z krotkim i teraz żaluje http://moto.allegro.pl/zr-street-r-l-skorz...1205568850.html - te wygladaja niezle
  3. kurcze nie wiedzialem ze mam takie beznadziejne buty, no ale coż ja jeżdze w skoczkach i nie narzekam, a wybrałem je dlatego ze mi sie podobaja z wygladu i nie wieje po kostce :bigrazz: a jedyna ich wada dla mnie, to że czasem podczas jazdy rozwiazuje sie sznurowka.
  4. najwiekszy motocykl na jakim siedzialem to byl ktm lc4 620, moze przymierz sie do takiego cuda ?
  5. bonhart88

    100 tyś.km

    oo i jeszcze 100 tys km jadac ze srednia 70km/h to 2 miesiace jazdy bez przerwy, to dopiero robi wrazenie :D
  6. bonhart88

    100 tyś.km

    100tkm to jest luźno liczac 25 tyś zł na samo paliwo, a ciekawe ile wyszlo "innych" kosztow: zakupy moto, opony, oleje, napedy, probowałes to policzyc ?
  7. bonhart88

    Auto do 2 000 PLN

    Ford Sierra, mialem, polecam, świetny woz, blachy duuuzo lepsze niz w nowszych fordach, silniki dohc to juz obiekt kultu w niektorych kregach. Dynamiczny, ekonomiczny, po deszczu jestes krolem driftu. Naprawde mozna znalezc nie zardzewialem sprzety w tej kasie, a i jeszcze świetnie dzialajacy sierrafan, kopalnia cześci i wiedzy na temat tego auta. u mnie w okolicy czesto na szrotach pojawiaja sie sierry, co tez jest duzym atutem przy samochodach za ta kase.
  8. a wiecie ile osob sie w jeziorach utopilo w tym roku ? to dopiero "ryzykancka" zabawa, a jak masz łeb na karku to nie widze powodow zebys mial sie bać jezdzic na moto, trzeba zawsze przewidywac ruchy innych na drodze i tyle reszta to czysty fart.
  9. gr. na progu wychodzila mi ok 4.6 mm ale podczas mierzenia prgu trudno jest ustawic suwmiarke prostopadle do tarczy dlatego wynik moze byc zawyzony. Moja suwmiarka da sie zmierzyc bo szczeki maja wciecia ok 3mm.
  10. wg serwisowki nowa tarcza ma 4.5 mm a wartosc graniczna to 4.0mm mam w domu mam tylko suwimarke z noniuszem cechowanym co 0,05mm i ciezko jest mi dokladnie zmierzyc gr. Moje pomiary wahają sie od 4.20-3.90 wydaje sie ze 0.3 mm to spory rozrzut ale naprawde ciezko mi to bardziej sprecyzowac
  11. nie wiem czy był o tym temat na tym forum, ale czy istnieje chociaz jeden forumowicz ktory korzystal z uslug moto szkoły Dr Menstosa i sie do tego przyznaje publicznie ?
  12. Uwielbiam takie tematy :bigrazz: Zalezy ile czasu spedzasz w ruchu miejskim a ile poza nim, np w drodze na zloty. Bo do miasta to mi sie marzy duży Bandit albo Inazuma, te sprzęty sa przepiękne i praktyczna, a gadanie ze duży Bandit w mieście 10l spali, to mit. Najbardziej uniwersalnym moto za ta kase to TDM, masz sporta i turystyka, nawet genu off roadowego możesz sie na sile dopatrzeć, tylko nic z nakeda nie ma :icon_biggrin: Hornety maja swoich zagorzałych zwolnników, co jest jak najbardziej uzasadnione, pod wzgledem podwozia, łatwości prowadzenie i mocy biją Bandity na głowe. Trwałosc podobna mysle jak w suzuki tylko zawory płytkami a nie śrubkami regulujesz. Podsumowując na miasto barł bym Inazume/Bandita do jazdy mieszanej TDM. Horenty sa świetne ale mi sie poprostu nie podobaja.
  13. nigdzie nie pisalem ze jest połaczony, tylko w pierwszym poście zapytalem, czy jest połaczony?. Z hamulcem wlacze od roku, odkad kupielm moto, wymienilem przewody na stalowy oplot (został stary rodzielacz, moze on cos psuje). Sprawa sie nie poprawila, probowalem odpowietrzyc zeby nie przesadzic kiklanaście razy, od gory od dołu strzykawka, spręzarka mechaniczna przeznaczona do odpowietrznia, zostawialem zaciśnietą klamke na noci odkreconą przykrywke zbiorniczka, próbowalem odpowietrzyc sama pompe. Płyn wymienilem w sumie 2 razy, drugi raz z rozebraniem zaciskow, myciem i składaniem od nowa. O wszystko pytałem na forum, starałem sie byc dokładny, zachować czystość, klocki nie kwalifikują sie jescze do wymiany, teraz zmienilem pompe, pracuje inaczej lzej, klamka dochodzi do końca a hamulec ma wydajnosc porowynwalna do mojego bylego xt. Na starej pompie podczas dynamicznej jazdy np po torze kartingowym kiedy praktycznie cały czas sie hamowalo, klamka twardniała i bylo ok(tak jakby był zapowietrzony). Teraz na nowej pompie niezaleznie od intensywnosci klamka chodzi tak samo, zapodziałem manuala, musze ściagnac nowego i nie wiem jaka gr powinny miec moje tarcze, moze tu lezy problem.
  14. Dobry artykuł, zapomnialem ze mialem ten nr ŚM. Czyli jest bład ja nie mam NESA tylko PDF, a on nie jest połaczony z układem hamulcowym. W wężykach o ktrórych pisalem wcześniej sa 2 kable (czarny i biały) ktore leca gdzieś pod bak i tam giną w gaszczu innych kabelków. Czyli najważniejsze wiem, ten system nie jest powiazany z hamulcem. wiem ze leźuny i to nie troche, nietety taki pozostanie do końca sezonu, ale o tym cicho sza :wink:. A stalowy oplot juz mam.
  15. ze słabym hamulcem walcze od kad kupilem tego grubasa, teraz kiedy wyminilem pompe myslem ze bedzie juz ok, ale okazało sie że jest gorzej niż było, wiec zaczynam przegład od nowa i widze przetarty wężyk, a ten "system" nie pasowal mi od poczatku, moim zdaniem gorzej wyczuwa sie sile hamowania jak przod nie przysiada. Moto po nocnym jeżdzeniu wiec kilka owadów wkradło sie w kadr :icon_razz: http://img3.imageshack.us/slideshow/webpla...d=dscn0136m.jpg
  16. W pierwszych gsxr stosowano system zapobiegajacy nurkowaniu przodu przy hamowaniu. na jakiej zasadzie działa ten system ? czy mozna sie go jakos pozbyc/odłaczyc ? czy jego awarie maja wpływ na działanie hamulcow (ja przeciąlem jeden z wezyków gumowych wychodzacy ze zbiorniczkow na dole lag).
  17. jeżeli roczniki '09 stoja w salnie za 25.5k zł i maja 2 lata gwarancji bez limitu km (pierwsze z brzegu ogloszenie) to 2 latka prowadzonego w sposob idealny po wszystkich negocjacjach cen pogonisz pewnie cos w okolicach 19k(albo i poniżej), ja bym to tak kalkulowal, poniewaz sprzet nie jest jakos super popularny moze zdarzyc sie tak postawisz go na allegro nawet za dobry pieniadz i 2 tyg moze nawet nikt nie zadzwoni. Odsprzedaż takiego niszowego moto jak mt03 to nie jest to samo co sprzedz cbr f4, to duza ruletka. p.s. nie zajmuje sie handlem motocyklami w sposob zawodowy a tylko obserwuje rynek.
  18. echo tzn co ? jeżeli wogole nie kreci od czasu do czasu to moze masa zaśniedziała i nie łaczy
  19. ja wyznaje religie benzyna+gaz kryszna :bigrazz: 2,5 opedzluje naprawde sporo ropy, a frajda z jazdy takim silnikiem moim zdaniem mizerna. ja w temacie e36 skłaniał bym sie na 2.0/2.5 b+g, nie wierz w bzdury ze bmw gazu nie lubi itd. Jak sekwencja jest dobrze wyregulowana ma odpowiednie wtryski to musi chodzić ok a wszelkie niedomagania sa wyłaczenie z winy osob serwisujacych/montujących lpg i wszystko da sie ogarnac. a Vanos'y naprawde szatańsko wkrecaja sie na oborty zajebiscie mrucza i konktretnie sie odpychaja :buttrock:
  20. wyglada cacy :bigrazz: dla siebie postawil bym ja na uniwersalnych oponach i byłbym krolem miasta, ale Ty jak lubisz orać tor crossowy to pewnie zostaniesz przy kostkach :icon_biggrin:
  21. Od poczatku. 9 lat temu za ładne świadectwo dostałem od taty Simsona sr 50, którym zjeździlem poł województwa, zdzieralem sobie na nim kolana, szpanowałem, uczyłem sie podstaw mechaniki itd. Jednak po kilku latach jazdy na nim, zapał do jazdy słabł, aż pewnego dnia kiedy złamałem kopniak, postawilem go w grażu. Simson stał ładnych pare lat (4 albo 5) w miedzy czasie kupilem "prawdziwe" moto i jakos nie miałem weny ze go zrobić, do wczoraj ;> Kupiłem nowy kopniak, zamontowałem, napompowałem koła, obczyściłem przewód WN i świece zalałem świeże paliwo, pare kopnięć i silniczek zagadał ! Co prawda chodzi tylko na ssaniu i strasznie nie ma mocy, ale rundkę po okolicy wczoraj w nocy odbyłem :icon_biggrin: . przez wakacje mysle ze go fajnie odpicuje, nowe aku, reg i czyszczenie gaźnika, pożądek z elektryka, może remoncik silnika, nowy olej i albo go zostawie do lansu w niedziele, albo nastepny adept motocyklizmu bedzie mial z niego troche radosci.
  22. Jak chcesz silnik od hajki posadzić w nowej ramie, to na tym forum jest zawodnik ktory zbudował niezle zakreconego draga na badzie zx-12r i mysle ze on Ci moze cos doradzić nick : Szkudlar do wsystylizowania w tym klimacie http://www.superstreetbike.com/custombikes...busa/index.html mozesz uderzyc do urko fighter z czestochowy, tam Ci raczej ramy nie wydłubia nowej, ale fajne gażety w CNC wycinaja i ładne zadupki lepia Jak chcesz jednoramienny wahacz to moze dr Kotlet chyba z warszawy, byly chyba 2 jego streety w ŚM opisane na jedno ramiennych wachaczach.
  23. dr 350, xt 350 to motocykle miod malina, w deszcz slabo chronia, ale do "nauki" beda jak znalazł, jazda wysilona 125 to wcale nie takie fun, w dr masz moc od malych obrotów pieknie przyspiesza, ale nie wyrywa barkow. Zxr 250 to jakby nie patrzec w polsce troche egzotyka, na włoszczyzne narzeka ten co nigdy nia nie jezdził a duzo slyszal, a virago 250 jest dla mnie dziewczyński :bigrazz: i dla młodego adepta motocyklizmu szybko moze okazać sie slaby, niehamujący wiotki i trudny do prowadzenia w zakretach. Jak Ci klimat enduro nie odpowiada to zawsze mozesz polowac na jakies supermoto, ale moze być ciezko z dostepnościa tego typu moto. SM to w naszym kraju zazwyczaj albo Lc4 (moto dla naprawde twardych zawodnikow) albo Drz 400, ktory też jest dosyc drapieżny i kosztuje min 8-10 tys. Zdarzja sie tez na bazie ttr/xt 600 ale nie wiem czy chesz taka pojemnosc. a i jeszcze tak na szybko http://moto.allegro.pl/item1071381576_yama..._supermoto.html jak nigdy nie jezdziles na moto to moze taka fura była by dobra na 1 czy 2 sezony, mocne hamulce 4suwy, 2005 rok, ładna stylistyka (gruby lans pod szkoła :cool: )
  24. szlify glowic, strzelajace łancuchy, przespawyawanie aluminiowych ram przez nastolatkow, boje sie tego tematu :icon_twisted:
×
×
  • Dodaj nową pozycję...