Skocz do zawartości

robak

Forumowicze
  • Postów

    1807
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez robak

  1. tak jak już kiedys pisalem, jesli zmieniac rodzaj oleju to tylko z lepszego na gorszy!!!! i tak z syntetyka => połsyntetyk => półsyntetyk z orlenu :) => mixol i ewentualnie pózniej na kujawski ;) na początku tego łancucha powinien byc jeszcze chyba mineralny. jak jezdziliscie na mixolu i zdecydowaliscie się zadbac o silnik wlewając lepszy olej to moze wyjsc dokładnie na odwrót :!: te lepsze oleje mają własciwosc, które nie pozwalają na osadzanie sie nagaru i wypłukją go. silnik może sie po zmianie oleju rozszczelnic i wtedy czeka remoncik. jak się myle, to niech mnie ktos poprawi także do starszych 2T w zupelnosci wystarczy orlen półsyntetyk :P no i te koszt opisane wyzej przez Belzebuba.... :)
  2. a może chodzi Ci o material, z którego robione są też podlogi w namiotach ? pomysł raczej niezbyt dobry, bo wilgoc nie ma gdzie odparowywac spod plandeki wiec osiada na moto :?
  3. jesli ten motocykl bedzie odkupiony prosto z komendy, to nie ma się co martwic o prawdziwy stan przebiegu, niebiescy chyba nie bawią sie w przekrecanie liczników;)
  4. masz 100% racje. w tym artykule było napisane, że scigał się swoim nissanem 200 sx turbo z identycznym gsx-em , jakiego pozniej kupił. no wiec podczas tego wyscigu koles na moto zaliczyl szlifa na zakręcie, jechał bez prawka, w krótkich spodenkach, na cudzym moto :) i Piotrek obiecal sobie, że kupi wlasnie takie moto, które lezalo wtedy na ulicy ps. tej historyjki nie pamietam w takich drobnych szczególach, mam teraz ta gazete przed sobą i przepisuje ciekawsze szczegóły :P ( "super bike", rocznik chyba 2001, bo jest tam ostatnie zwyciestwo Piotra, a mi wcieło okładke :) ps. 2 w tvn turbo leci program "czas tjuninku" ;) , w relacjach ze startów na 1/4 mili pamietam kolesia w jakims japonskim sportowym katamaranie (lakierek fiolet kameleon), jest chyba podobny do Piotra Dobrowolskiego, nie wiecei, czy to przypadkiem nie on :?:
  5. a wracajac do kozy, to ciekawe, kto czerpie korzysci z mleka, ktore ona daje: wlasciciel kozy czy wlasciciel lombardu ? :lol: Panowie, a tak na powaznie to Zspeed poprosił o rade, a my tu o kozach plotkujemy ..... :) Moze macie dla Niego jakies rady
  6. wielu znanych zagranicznych zawodnikow jezdzacych m.in w moto gp ujezdza tez crossowki w terenie, i to czesto na szosowych oponach po to aby nauczyc sie dobrze reagowac na uslizgi tylnego kola, szczególnie w pochyleniach. a co do podnoszenia umiejetnosci jazdy, to czytalem w gazecie "super bike" o Piotrze Dobrowolskim (jeden z lepszych polskich zawodnikow), że gdy zlapał motocyklowego bakcyla, kupił od razu gsx 600 f z salonu, i za pól godziny dzwonił z pytaniem o koszt nowego kierunkowskazu (parkingowka pod domem :)). gdy zlapał podstawy, nowi kumple poradzili zakup enduro, on jednak nie mial kasy wiec postanowił pojechac na tor do poznania, dobrze się poczuł, przycisnął i zaliczył powaznego dzwona. i teraz uwaga , 1 raz wsiadl na moto w 98 r, w 99roku zajął 2 miejsce w kl. sport pow. 600, 2000r wice mistrz polski stocksport, 3 wice mistrz europy i inne tytuły. nie wiem jak to inaczej podsumowac, ale Dobrowolski ma ogromny talent. zwyklym zjadaczom chleba radze jednak zaczynac kariere motocyklisty w ten "normalniejszy " sposob :P
  7. ja zauważyłem, że im wiecej jezdze tym mniej zdarza mi sie groznych sytuacji, po czesci dlatego, że wczesniej moge dostrzegac czychajace zagrozenie (bo np juz kiedys to mnie spotkalo albo o tym slyszalem), po czesci pewnie przez wieksza wyobraznie przychodzaca z pewnym wiekiem :) wiec ten temat jest bardzo wartosciowy, nowi jezdzcy przynajmniej w teori moga zapoznac sie z zagrozeniami czekającymi na ulicach, bardziej doswiadczeni tez moga sie czegos nowego nauczyc 8)
  8. dt mx 50 na 99% nie ma kostki cdi. mx wyglądala jak wszystkie stare enduro czyli okrągla lampa z przodu i troche wyzszy blotnik, wiec i była mniej zaawansowana technicznie. sam tej kostki raczej nie zrobisz, jak nie masz instrukcji i nie znasz się na elektronice, tylko mozesz ją zniszczyc i moze spowodowac zwarcie. jesli to cos pomoze, to luknij na niemiecka strone o dt125 , tam jest "przepis" na odblokowanie kostki
  9. u mnie w miescie jest lombard samochodowy :P własciciel to chyba jakis cudak, bo trzyma tam koze w duzej, psiej budzie :lol:
  10. biedny tikus :P moja mamuska takim smiga ze mna na spolke taką torpedą :P. nie jest zbyt awaryjny, ale hamulce są tragiczne, strasznie szybko sie zuzywaja i rdzewieją :P w dodatku parcują z różną moca na kazde kolo mimo co rocznej wymiany :P następnym razem zmieniam je na sportowe odpowiedniku brembo albo nissin hehe ;)
  11. ja sytuacji typu wymuszenie pierszenstwa przez katamaran, otwieranie drzwi przed nosem(kolem) miałem sporo. jezdze najczesciej po miescie (a od czasow dt jeszcze w terenie) wiec jestem na nie czesto narazony. ale raz poza miastem tez mialem przykre zdarzenie. wyjechalem dt z lasu i leciałem sobie dosyc waska asfaltówką. z naprzeciwka jechał dosyc powoli autobus , nagle dogonił go stary dziadek w skodzie i zaczął wyprzedzac jadac prosto na mnie. przyhamowalem i przy 40 km/h zjechalem na pobocze. facet mnie chyba nie zauważył, bo był pochmurny dzien a ja nie wiem jakim cudem nie mialem zapalonych światel 8O dużo niebezpiecznych zdarzen mialem podczas wyprzedzania w miescie. kiedys scigalem się z kumplem po głównej ulicy miasta :mrgreen: ja na aprilli 50, on na dt 80. było dosyc pusto ale dogonilismy jeden katamaran, on jechał po lewej stronie a ja po prawej, no i wyprzedzanie, on pierwszy, z naprzeciwka jechał samochod wiec widzialem że się juz nie zmieszcze, wiec zaczelem wyprzedzac po parkingu dla taxowek (stała na samym koncu tylko jedna). kierowca wyprzedzanego autka zobaczył po swojej lewej stronie kumpla i samochod z naprzeciwka, wiec odbil w prawo, bo nie spodziewał się że moze jechac tam jakis kretyn (tzn ja ;) ). gdyby nie to , to zdąrzyłbym go wyprzedzic i wjechac z powrotem na ulice wykonujac jakby slalom. ale w tej sytuacji awaryjne hamowanie żeby nie uderzyc w taxi i dopiero wtedy wjazd na ulice. wyscig przegrałem...... najgorsze są sytuacje, gdy wyprzedzasz środkowym pasem i nagle kierowca wrzuca lewy kierunkowskaz i zaczyna skręcac w lewo czyli wprost na motocykl….. ciepło mi się tez zrobiło, gdy w pierwszy dzien po zakupie aprilli jechalem ulicą wzdłuż parku, no i zakręt, prędkosc troszke za duza, umiejetnosci mało wiec hamowanie a tu moto sie prostuje i zaczyna jechac prosto (tzn do parku :P) przytarlem wtedy troszke boki opon o krawężnik :twisted: :P zdaje sobie sprawe z tego, ze wiele sytuacji wynikalo z mojej głupoty i brawury ale mowi sie trudno, czlowiek uczy się na błędach :P
  12. ostatnio nawet założyłem podobny temat w dziale enduro :mrgreen: Dominik Szymański napisał w nim: ps. dodatkowym plusem jest to, że nie tłuka się szybki w kaskach o czym ja sie ostatnio przekonalem :P
  13. Bronx, no to masz cacy sprzecik, nie musisz się martwic ze Cie zawiedzie na trasie. a siedzenie nie jest takie najgorsze, przynajmniej nie wyglada najgorzej na fotach (chyba że ja tez jestem spedalony :P ) Piotr Dudek napisał: a jak to jest w przypadku endurakow 4T, przeciez one po kazdej wyprawie powinny jechac do serwisu z podanych wyzej przyczyn :? ? bo bardzo czesto w terenie zdarza sie ziliczyc glebe, czy enduro sa jakos lepiej przed tym zabezpieczone??
  14. Czmiel napisał: pewnie chodzi Ci o ten domek koło elektrowni, tam latają 2 rotwailery, od nich też kiedys uciekalem, teraz dokupili chyba jeszcze wilczura :P a te małe są mało szkodliwe ;) a ta historyjka wyzej to własnie z rejonów czarnoboru, tylko blizej tego domku pod lasem.... :P a co, gonił Cie kiedys :?: ;) ehh fajne były te czasy :P lepiej bys złożył sobie jakąs koze i jak porządny człowiek pojezdził troche ze mną po buszu :P pozdro 8)
  15. zalezy co mamy na mysli z tym wysokim cisnieniem, czasami takie cisnienie potrafi zrywac naklejki z plastików.... 8O ale chodzi chyba o myjke "carchera" (nie wiem jak to się pisze :P ) a z tą przednią zębatką to warto dobrze wypłukac, bo na karterach przy zębatce osadza się dużo błota co zabija łancuch (najlepiej "srednim" cisnieniem ;) )
  16. proponuje jakąs stylową naklejke 8) tylko nie tjuninkowego "diabełka" :P a jak Ci tak bardzo zależy żeby to zamalowac, to wg. mnie pomaluj cały błotnik, bo i tak farbe itd musisz kupic, a mniej niż 100 ml nie dostaniesz
  17. a jesli od podstaw robimy owiewke motocyklową która musi byc w miare elastyczna, to czy mozna dodac do żywicy uelastyczniacza tak, jak dodaje się go do lakierow przy malowaniu plastikowych elementow :idea: :?: taka owiewka z uelastyczniaczem bedzie odporniejsza na pekanie np podczas wywrotek bo żywica jest dosyc twarda i mało elastczna..... gadałem kiedys nawet z kolesiem ze sklepu z lakierami, powiedział ze całkiem dobry pomysł, tylko trzeba sprawdzic czy zywica i uelastyczniacz się ze soba zmieszaja no i ile dodac uelastyczniacza..... a moze jest jakis specjalny uelastyczniacz do żywicy :?:
  18. na Twoim miejscu bardziej bym się bał o to, ze wysokie cisnienie z węza ogrodowego "powciska" ziarenka piachu w łożyska w kołach, wachaczu itd, wiec raczej nie powinno się uzywac zbyt silnego strumienia wody. była kiedys o tym mowa na forum, chyba nawet w tym temacie :P
  19. ta honda ma zintegrowany system hamulcowy, dobrze gadam? pamiętam test z "Motocykla", porównywali skutecznosc hamulców w różnych sprzętach, i mimo że ta honda ma skomplikowany i drogi system, to wypadła słabo w porównaniu z konkurencją :roll:
  20. odsetki za 2 tyg z wartosci 100 zł nie przekroczą chyba nawet 2 ziutków :D a tak btw w urzędkach skarbowych w książkach, które pomagają w wycenie pojazdu ceny sa chyba niższe niż w przypadku eurotaxu. za dt płaciłem 80 zł, cena w ich książce 4400zł , obniżyłem ją o maksymalna stawke 400 zł, chciałem na skarbowce przyoszczedzic :D to było prawie 2 lata temu, a ostatnio w pzu sprawdzałem ceny eurotaxu, i przy tym samym modelu (teraz już o 2 lata starszym) jest cena 5,9 zł. a może motory są jak wino, im starsze tym lepsze (droższe) :D
  21. co w ręke wpadnie :D ja kiedys własnie próbowałem obudowy od starego tv, ale jakos bardziej mi podpasowała obudowa od gramofonu, kształt i grubosc kawałka plastiku podobny to tego, który potrzebowałem. i okazało sie, że fajnie sie topi. jak ktos klei owiewki żywicą to naprawde warto chociaż leciutko połączyc je (przetopic na łaczeniu) lutownicą, wtedy nie trzeba sie martwic, że wypłynie ona na zewnętrzną strone (ta bardziej reprezentacyjną :D)
  22. wyslij mi zdjęcie swojej tarczy to napisze, czy mam taką samą i czy pasuje :D a nie szybciej bedzie odkręcic zacisk, pompe od kierownicy i kółeczko, ktore trzyma przewód hamulcowy ?? :D albo odkręc tarcze i wtedy nie musisz zdejmowac zacisku, tylko wyjmij klocki i zabezpieczenia
  23. ja kleiłem w taki sposób m.in. podstawke pod zegary, ale zamiast opalarki użyłem zwykłej lutownicy :mrgreen: . polutowałem nią pęknięcia dokładnie przetapiając oba elementy na lączeniu, do tego brakowało mi jeszcze rogu tej opodstawki, ok. 5 cm, no wiec znalazłem kawałek plastiku , lutownica, znowu dokładne przetopienie na łaczeniu obu elementów. dla wzmocnienia jeszcze odrobinka żywicy :D od wewnętrznej strony a na zewnętrzna strone szpachla żeby powierzchnia była gładka :D
  24. zgadzam się tylko czy ten olej do pił to nie jest syntetyk ? jak wczesniej lałes mixol a teraz zalejesz syntetyka to mozesz uszkodzic silnik, do syntetyk moze rozpuscic nagar i dojdzie do rozszczelnienia silnika :idea:
×
×
  • Dodaj nową pozycję...