jannikiel

Mycior to nie moj, to mój hołd Baylisticowi... ale się uśmiałem z tego Kawasaki, no kuczę w życiu już jeździłem japończykiem na kwadratowych kołach i gumową ramą, ale to przebija wszystko :icon_razz: ... Dobra idę spać, jutro arbajt ciężki w śniegu po pas mnie czeka....muszę poprawiać zabezpieczenia techniczno-ochronne...Pozdr. J-999.

Mycior, mimo, że jeździsz japończykiem, to jak przyjedziesz(zabłądzisz) kiedyś na Jedwabne, to masz u mnie Piffo z prądem :icon_mrgreen: :flesje: , za te obrazki, aż się zgrzałem przy oglądaniu....ufff... Mycior :lalag: :clap: Pozdr. Janek 999.

No przeca Maćko ma jeszcze Terblanche Superbike Replica zwane 999 Pozdr. J-999.

No tak jak pisałem wcześniej, wszystko jest sprawą do ogarnięcia, trzeba tylko odpowiednio do tego podejść...Rysiek właśnie ma nówkę regulator na sprzedaż... Resztę odpowiedzi na pytania wysłałem Ci na pocztę...Pozdr. J-999

Generalnie, żeby mieć pewność to trza nówkę z salonu, a używka to zawsze jest wliczone ryzyko, musisz to brać pod uwagę... Drugi motocykl jest Świeżaka z Forum(jest też na forum Desmobsession), a trzeciego bym sobie odpuścił, ponieważ zbiornik nie przylega dokładnie do ramy- jeśli tak był exploatowany to od kosztów zakupu odlicz koszt ewentualnego remontu silnika, lub wymiany silnika- ponieważ zb. paliwa od góry tworzy airbox...Pozdr. J-999

Napisałem Come... mniej więcej n/t tych wcześniejszych wersji... jednak może lepiej, żeby ktoś porządny sprzętem się zaopiekował, a nie żeby gnił u tych gości, a że taką miał przeszłość, to jeszcze jeden argument do obniżenia ceny... a pedały takimi sprzętami nie jeżdżą, nie ma co się martwić...Nie wiem czy przebieg oryginalny, trzeba obejrzeć i podumać... Pozdr. J-999.

Po co zaraz inwestować, mój brat nie da najmniejszych szans na WSK125 N.Hadze na 1198 na Torze Kurpie..., więc to jak sprzęt jeździ nie tylko zależy od samego sprzęta... Pozdr. J-999

Chłopak kupił motocykl nowy w USA- i kupi silnik u tego dilera co mu sprzedał tą R1- notabene już na 2010 rok- miał problemy z rejestracją w 2009 roku- no bo jak moto z roku 2010 zarejestrować w 2009-tym? Myślę, że to przypadek, a i właściciel sam się trochę o ten wybuch prosił, bo to miejscowy kaskader, on nie jeździ na 2 kołach, no chyba że parkuje... :icon_twisted: ... ojciec i tak mu zasponsoruje...o to nie trzeba się martwić...to nie biedny Nikiel, co wypruwa se flaki, żeby najukochańszy motojek kupić...Pozdr. J-999. P.S. Dobra- kurde koniec-zaraz się zrobi test Yamahy R1...hahahahaa

Cyba chodziło, że nie ma podnoszenia i opuszczania tyłu... Rzeczywiście , ma cholerną dziurę między 3500-6000 obrotów, jednak na wszystko jest rada... Kupujesz używaną linkownię z 1098, wydech for race only+ chip+ filtry, zmieniasz te paskudne mokre sprzęgło na suche slippery za drobne 1500 dolców, dodajesz inne wałki z zębatkami w skrzyni biegów, a z przodu odpowietrzasz porządnie hamulce, a jak nie wystarczy zakładasz monoblocki( 848 nie ma monoblocków) z 1098 + żeliwne tarcze, dodajesz regulowany amorek skrętu...i myślę, że to by starczyło..., ale masz rację w mojej skali Ducatowania, 848 zajmuje miejsce nawet poza 748, mimo,że tak okrzyczany, że lepszy niż 999... Pozdr. J-999. P.S. Jeździłem Hajką, więc nie porównuj jej hamulców do Ducati, bo to niesprawiedliwe- Hajka nie ma hamulców - dobrze, że miałem gumofilce na nogach, bobym w słynnym zakręcie Jana nie wyrobił...

Ernest, może i by się udało, ale koledze trzeba silnik ściągnąć, bo wał się rozleciał, po 3000 km ot co...na szczęście tanie te silniki są - tylko czekać musi pół roku... Może i zrobiem, ale z R-6 - brat musi tylko dojść do zdrowia -wtedy będzie w miarę wiarygodnie...ale to plany( a wiadomo jak z planami, albo wyjdą albo du...a). Yuby czemu gó...e 848? Nie umiesz nim jeździć :icon_mrgreen: :icon_razz: hahahaha...No kuczę rzeczywiście nie każdy urodził się Larry Pegramem :lalag: :notworthy: ... POzdr. J-999

Oj Jeszua, sorki, rzeczywiście pewnie ode mnie sie zaczęło, ale cóż zrobić, jak się jest Desmowariatem:-))) Peace! Teraz na temat, jeśli dobrze pójdzie, to na wiosnę będziemy robić test: 1098, 1098 Termi 70 mm, 999R, 999N i 999, może jeszcze dojdzie Aprilka RSV...zobaczymy czy są jakieś różnice i na czyją korzyść, odbędzie się to na naszych cudownych drogach, więc będzie jak najbardziej życiowy...Pozdr. J-999N.

Comeflawithme, dla mnie był wygodny, ale ja mam 173 wzrostu i 69-71kg wagi, a Delta81, który kupił ode mnie Klekotka 748, trochę tylko wyższy jest ode mnie...i też sobie chwali jazdę na nim. Co do kilometrów i tak mniej więcej co 200 km przystanek trzeba zrobić na zatankowanie, niejako przy okazji rozprostowujesz kości, byłem nim w Białokoszu( ponad 500km w jedną stronę) i Golubiu( ponad 300km w 1 stronę) i jakoś żadnych sensacji z tego powodu nie miałem. Reszta, czyli jak Troblemaker napisał, musisz uważać na to od kogo kupujesz...jak się nie mylę to Świeżak z Forum ma jeszcze na sprzedaż 748 - myślę że się dogadasz z Nim... Pozdr. J-999

Pewnie to ta wolna kostka serwisowa...No cieszę się, że się udało.Pozdrawiam. J-999.

No właśnie- kto się spina? Polska to dziwny kraj- najwięcej do powiedzenia w temacie Ducati mają Ci co Ducata widzieli na obrazkach, albo na Youtube... Ja na przykład jestem zielony w sprawie eksploracji Księżyca metodą penetracji pobieżnej, więc się nie wypowiadam n/t temat... chyba tak to powinno działać, no nie... Pozdr. J-999.

Edhaust jest the Best :notworthy: ... Edzio wybierata się na Meeting nad Zalew....my przyjadziem...aaa, już Klekota 999 zarejestrowałem. Pozdr. J-999

Adam, apropo do kolekcji Motostodoły przybył "nowy" Anglik - Norton Commando 750, czyli chłopaki mają: Tigera 100, BSA 650, Commando 750, BMW R90 S, CB750 K0, brakuje tylko klasycznego Ducati... Pozdr. J-999.

Morris 35- Ducati wygrało 3 rok z rzędu w Superstock 1000, czyli moto seryjne... Kuczę jak to się dzieje, jak cóś jest n/t Ducati psucia, niepsucia, czy wybrania, to b.dużo osób spoza Ducatowni zabiera głos, a odwrotne, np temat R1, CBR- b. mało Ducatisti zabiera tam głos...dziwne prawda? Mam jednak prośbę do Moderatorów, nie można jakoś zakończyć tej pyskówki, bo meritum zostało gdzieś z boku, a resztę o kant du...y potłuc..Pozdr. J-999

Podałem Ci na priva... a ja muszę lecieć...Daj znać jak coś wyczaisz...Pozdr. J-999 N.

DESMO... a reszta się nie liczy. Ducati Forever-J-999. P.S. Podam na swoim przykładzie: w 1994 roku(a już od dawna byłem zakręcony na punkcie Ducati) zaszedłem do Salonu Ducati w Atenach( niebyło jeszcze wtedy 916-tki), i stał sobie Monster 900 nawet pozwolono mi usiąść... a stał też 888 SP 5, pamiętam też cenę owego cuda - ok. 85 tys złotych... i tak oglądałem ze wszystkich stron i z dołu i z góry i wtedy to było marzenie w rodzaju "ach polecę sobie na księżyc", takie to było dla mnie osiągalne... nie wierzyłem, że kiedykolwiek będę jeździł takim Superbikiem, a tu masz "parę" lat później i jest , co prawda nie 888 ale zawsze Superbikowy, nawet sobie nie wyobrażacie co to za radość... I nadal uważam, że prawdziwe japońskie motocykle skończyły się na RC30 , a dalej to już pokemony...

Acidus, niektórzy na dźwięk wyjącego na wysokich obrotach silnika rzędowego dostają odruchu wymiotnego...i tego nie zmienisz... a jeśli chodzi dlaczego, u każdego będzie inna przesłanka, i nie wydaje mnie się, żeby ktoś chciał nad tym dyskutować, czy kogoś przekonywać do zmiany zdania, nie o to chodzi są różne drogi i każdy wybiera taką jaka mu pasuje, i tyle. Dziwi mnie tylko, że na siłę ludziska ( w różnym kontekscie) , próbują udowadniać, że Ducati są beee, a reszta OK... Ja już naprawdę kończę, bo to dalekooo odbiegło od wątku. J-999.

Mycior- myślę, że nieprędko, drogie i na "gumie" polatać nie można, ani łatwo ukraść...bo się wszyscy z kręgu znają... Pozdr. J-999.

Wcale nie dlatego... To co MV ma w wersji najbardziej wypasionej- Ducati ma w wersji S, a nawet 1198 S bije i tak MV ponieważ ma kontrole trakcji z możliwością wyboru.. Miałem możliwość porównania obu motocykli i naprawdę nie ma co porównywać, w przedbiegach wygrało Ducati, na dodatek te 4 cylindry MV-ki to nie 4 cylindry MV z 70 lat, siedzi się jak na beczce prochu i takoż człek się czuje, nie oznacza to że Ducat jest jakimś słabeuszem... Jeśli chodzi o same wrażenia z jazdy to wystarczy te 2 motocykle postawić na szutrową w miarę ubitą drogę i rozpędzić tak do 3 biegu , z dodawaniem i ujmowaniem gazu a potem porównać ślady motocykli i znajdzie się odpowiedź dlaczego Duca tak fajnie się jeździ po zakrętach... a te motocykle co są do sprzedaży w tutejszej giełdzie to są kolegów i (Aprilka) brata, nie moje, ja swego 999 nie oddam... Pozdr. J-999. Tanie te 1098 może nie są, ale Rysiek oprócz swego 999 R poluje na coś droższego, dlatego sprzedaje, a jak nie sprzeda, będziem testować...

No właśnie m.in.dlatego niedomarasy Ducatami nie jeżdżą, jak kto szuka dziury w całym to i do kropki na oponie się przyczepi... Dobra, już się nie odzywam... J-999.

Piotrze, ja tam zawsze jestem spokojny..., tylko dziwnie wyglądają posty KS-Ridera, jakby za wszelką cenę chciał coś udowodnić...jeszcze nie wiem co, ale obiecuję, że gó...o mnie to obchodzi, są i zawsze będą ludzie którzy będą jeździć Ducatami, i nikt tego nie zmieni. No, ale miało być n/t . już się nie odzywam. J-999.

Teraz poważnie, na szczęście, trochę mam obycia z Ducati i mogę n/t coś niecoś powiedzieć, otóż nie wiem skąd kierowcy testowi z niemiec biorą motocykle- może odpadki z fabryki, nie przeszedł kontroli jakości to sruu do testów, jeszcze raz powtarzam, znam co najmniej 8 szt 999 i 6 sztuk 1098, które już nie powinny istnieć bo 999 przekroczyły dawno wspomniany próg 50 tys km, a 1098 - 2 sztuki miały nakulane 65 tys km, no chyba że na Amerykę idą zupełnie inaczej zrobione Ducati... Dodam, że motocykle te są użytkowane normalnie- nie torowo... Na dokładkę dodam, że Ducati St 4S dzierży nie pobity dotąd rekord przejazdu rajdu żelaznej d...y czyli od Alaski na południowy kraniec Florydy... Dobranoc...J-999.