Skocz do zawartości

jannikiel

DesmoManiax DOC Poland
  • Postów

    4803
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    48

Treść opublikowana przez jannikiel

  1. Informacja na priva lub maila: [email protected] lub konkretnie na telefon: 0606814703- Ryszard Ducati 999- 2006 - 27800 do uzg. zarejestrowany Ducati SS800- 2007- 18600 do uzg. Ducati 1098 - 2007- 41600 do uzg. Ducati GT 1000- 2007- 18900 do uzg. Ducati 748 zolty- 2000- 17500 do uzg. zarejestrowany Ducati 748 S - 2001- Klekotek- po serwisie, paskach, oponach itp- 22000 do uzg. zarejestrowany Harley- Davidson Dyna Superglide- rozne roczniki- ceny od 24500- 27900 do uzg. Haley- Davidson Road Kind - 1999 na wtrysku ulubieniec wlasciciela- 34500 do uzg. zarejestrowany Harley Davidson FXD Police- 2004- 28500 do uzg Honda VTR 1000 - 2005 - 14900 do uzg Honda CBR 1000 RR- 2004 - 18600 do uzg Yamaha R-6 - model S- 2007- cena do uzg. Suzuki GN 125- 3800 do uzg. Suzuki DR 350- 1999 - 8100 lub 8200 po oczyszczeniu z blota :-) zartuje...zarejestrowany Suzuki DRZ 400- 2000- 12889 do uzg.( tutaj prosze od razu z wlascicielem- 0606814703- Ryszard Takie mniej wiecej ceny- pozostalych motocykli cen nie pamietam, poniewaz nie jestem wlascicielem... Pozdr. Janek - Ducati 748 P.S. Uwaga w drodze Boss Hoss- V 8- ale chyba dopiero na wiosne przyplynie:-) Motocykle sa oclone i przygotowane do rejestracji.
  2. No i zrobil ja male servisowanko Klekota... jak sie uda to Jacek- Prezes wysle Ci na maila zdjecie :-)...zostalo jeszcze wymienic olej, przod opone(juz dzisiaj nie zdazylim), wyregulowac zawieszenie i mozna smigac kolejny sezon:-)... B-alzac nie tylko dotyczy to Multistrady- najczesciej wymieniana w ramach aftermarketu rzecza chlodzonych powietrzem Ducatow sa wysokiej klasy przewody olejowe, ale najbardzuej trzeba uwazac na tzw "banjo" musi byc tez najwyzszej klasy- niestety w ramach globalizacji i redukcji kosztow cos tam znow zrobili w japonii( czytaj w chinach) i trzeba poprawiac... Dodam ze w Cycle World jest taka sama informacja- mi sie tera przypomnialo...Moja rada musisz obserwowac czy cos sie dzieje zlego i jak bedzie widac slady "junakowania" to trza szukac aftermarketu... Pozdr. Janek 748 S.
  3. Balzac Ty to musisz sie czepiac...ja znalazlem pare innych "kwiatkow" zajrzyjcie na allegro gdzie jest pare Ducati 999 rocznika 2003-2004 a podpisane wyraznie ze model z 2006 lub nawet 2007 ??? W Polsce papier wszystko przyjmie... Teraz co do rocznika 2009... Wlasnie ze tutaj sprawa nie wyglada wcale na taka prosta, np w motocyklach sprowadzanych ze USA czesto na malej naklejce jest napisane malym drukiem np 07/2008 , lub 09/2008 a na duzej naklejce 2009- to wlasnie oznacza ze model jest juz z roku 2009 , i kiedys mielim z tego powodu smieszne(mniej lub bardziej) sytuacje jak przyjechal kupiec i patrzy a tu "rocznicowy model H-D na 100-lecie- czyli model 2003 a na naklejce jak byk 09/2002- i wtedy zaczynaja sie glupie( lub madre- w zaleznosci czy facet jest gosciem na poziomie czy glupim bucem) pytania , ... ale tak wlasnie jest w Stanach- dokladnie to nie wiem czym to jest spowodowane- moge sie tylko domyslac ze motocykl zostal w tej wczesniejszej dacie jakby"zapoczatkowany" - rozpoczety montaz w fabryce...a wlasciwy rok modelowy jest na tej duzej i duzymi literami opisany, moze i tak wlasnie jest z tym Desmoseidici... A ja mam zamiar dzisiaj "letko" przeserwisowac swego Klekota- moze mu tez zawiechy ustawie? Pozdr. Janek.
  4. Albo czujnik walniety, lub kontorlka masuje od drgan, moze byc olej juz stary- stracil swe wlasciwosci, albo problem z pompa oleju- przy wysokich obrotach nie daje juz wlasciwego cisnienia... Pozdr. Janek.
  5. Ile bedzie kosztowac zalezy od tego coz sie stalo...jesli wyciek plynu lub zapowietrzenie to uszczelnic uklad i odpowietrzyc... w kazdym badz razie bez rozbiorki i sprawdzenia sie nie dowiesz... a tak to mozna sobie gdybac...i tak i takl motocykl trzeba naprawic bo samo sie nie zrobi... Pozdr. Janek.
  6. Pewnie dostane zjebke od Modsow, ale tutaj umieszczam me jakze prozaiczna prosbe: - Kupimy kompletny, lub niekompletny motocykl firmy Ducati lub Cagiva z silnikiem Ducati od 1965 do 1985 roku, moze byc po wybuchu, zatarty - cena oczywiscie do uzgodnienia - motocykl z przeznaczeniem do kolekcji. Znam i orientuje sie w cenach Ducatow za granica i oferta typu 450 Sclambler za 5000 zl mmnie nie interesuje, poniewaz sa nieco tansze zamagranica a nie jest problemem dla nas sprowadzic... Pytanie drugie, kiedys na allegro byl motocykl Pantah 350 mocno zdezelowany, moze ktos wie cos o nim? Pozdr. Janek 748 S.
  7. Zalezy jaka wersja M600, najczesciej mialy 1 tarcze i nieregulowane zawieszenie Marzotti, a tyl Sachs- Bodge , lub Showa... Monstery sa naliczniejsza grupa Ducati wyprodukowane kiedykolwiek i troche prawdy w tym jest jak co niektorzy mowia ze Monstery uratowaly firme Ducati( generalnie jak zostal wynaleziony przez M. Galuzziego, to Ducati nalezala do Cagivy z jej pomyslami na rywalizacje w GP 500) , co nie zmienia fakty ze byly tez wypasione M 600 ( nawet M 400- na Japonie)- z regulowanym zawieszeniem od Showa z przodu i z tylu i 2 tarczami z przodu...jednak czesto wlasciciele "doposazali" swoje fabrycznie "ubogie wersje w 2 tarcze i lepsze zawieszenia- nawet Ohlinsa- trza tylko dolna polke wymienic...dobra - bo jak sie rozpisze n/t Ducatow to serwer zablokuje :D - ma byc konkret a nie o du....e Maryni ;) Ja mialem porownanie bo jezdzilem M 620 ie i Hornetem, i powiem Wam ze wlasciwie to bardziej Ducat mi odpowiadal, bo kurde chyba lzejszy jest i normalnie tak dawalem po szutrze - jak na wysokiej klasy enduro...a na Hornecie sie tak nie da, wyzej srodek ciezkosci- jak male kolo z przodu trza uwazac z hamowaniem w zakretach, no i ten dzwiek mi nie pasuje... Jesli chodzi o przyspieszenie to tzw zryw poczatkowy- Ducat ma lepszy obojetnie na jakiej drodze, potem jednak wychodzi to ze ma slabszy silnik, i Hornet najpierw dogania a potem "odplywa" w sina dal... , za to przy jezdzie terenowej Ducat jest gora, na duzo sobie mozna pozwolic, jedynie przydalaby sie wyzsza kierownica( ja jezdzilem na Tomaselli- nieco lepiej dobrany ksztalt niz oryginal), nie ma problemu z asekuracja noga w przypadku jakiejs chryi na wieksze "endurowanie" w Ducacie nie pozwala skok zawieszenia i rura u dolu silnika..., a na Hornecie jezdzi sie na szutrze prawie tak samo jak czopperem- czyli dostojnie i ostroznie... Teraz sprawa ze spalaniem jako ze jezdzilem wersja na wtrysku- bylem mile zaskoczony wynikiem w okolicach 4-4,5 i to wcale nie spokojnej jazdy- trzeba tylko pamietac zeby dac silnikowi zyc- znaczy nagrzewac go delikatnie i spokojnie, na Hornecie taki wynik bylby marzeniem, lub chyba jak rowerzysci wyprzedzaja, nigdy nie udalo mi sie zejsc ponizej 5-5,5 litra, no ale taka specyfika silnika... Teraz ostatnia konkluzja: jesli Ducat to tak , ale od 620 ie wersji w gore i pamietac nalezy zeby to byl rocznik od 2000 w gore (poprawione gniazda i trzonki zaworow), Ducati to sprzecik dla goscia od 175 w dol, na miasto jak najbardziej, na trase polecalbym wersje co najmniej 750 wzwyz... Hornet jest dobry dla wszelkiego radzaju gosci- kazdy sie na nim zmiesci - moze jedynie ktos 2,00 bedzie mial problem z kolanami na zbiorniku, sprzet - jak to mowia malolaty do "dzidowania" na miescie jak najbardrdziej, przy odrobinie inwencji(zmiana tylnej zebatki na wieksza) zostawia sie z tylu wieksze jednoslady, no i przy zalozeniu konkretnej szyby mozna nim robic dalekie trasy- jedynie problem jest z bagazami- bo rura u gory moze przypalac siatki i bambetle- za to mozna przyczepic torbe na zbiornik i z tylu widzialem podstawki na kufer centralny...z mej strony tyle. Pozdr. Janek Klekotek 748 S.
  8. Chodzilo mi ze taki perfekcyjny i bezproblemowy ze az nudny :P :P , a w Ducacie zawsze jest cos do roboty( a to glupi japonski stycznik, albo regulator, albo przelaczniki, tudziez lozyska Koyo...)- przez to musi sie go kochac , zeby nim jezdzic- i tu nie chodzi o mitologizowanie...i Monster 600 i Hornet 600 na swa daleka geneze w wyscigach... Ducati w dawno zapomnianych TT1, a Hornet wiadomo World Supersport 600( przeciez silnik tam zmodyfikowanej CBR 600)...ale jak zwykle odbieglismy od tematu... Najpierw chlopak musi sie okreslic do czego mu bedzie potrzebny sprzet, no i rzeczywiscie kwestia wymiarow, jesli bedzie mial wiecej niz 175- to powiem ze srednio bedzie mu wygodnie na Ducacie, za to na Hornecie nie ma zadnej roznicy- ja mam 173 i jezdzilem na Hornecie bezproblemowo i zadnych jakis niewygod...Jak Ducat ma zawiechy regulowane- to mozna sobie ustawiac pod siebie "jak sobie stryjenka winszuje", no i w Ducati musi byc koniecznie 2 tarcze z przodu w oplocie... Jesli kwestia osiagow ma tez duze znaczenie- to tez wyjscie jest wiadome: Hornet - v max. ok 210, Ducati od 180- do 205( najnowszy 696)... Pozdr. Janek- Ducati 748 S.
  9. Zalezy jaki Hornet i jaki Ducat...bowiem jesli chodzi o Horneta 95-98 KM, a Ducati Monstera 600- 53 KM to porownanie zdaje sie bez sensu, nie mowiac ze nie na miejscu... Generalnie jesli chodzi o ogolne , takie podstawowe porownanie to przedmowcy maja racje, jeden sprzet moze jest nudny, za to bardzo idiotoodporny i mocny, a drugi to dla kogos kto kocha Ducati i lubi oszczedna jazde...sam musisz sie okreslic jaki sprzet Ci jest potrzebny no i do czego... Pozdr. Janek 748 S- Czarne Cholerstwo :wink:
  10. O zesz .... Chlopie wracaj do zdrowia! Ciekawe czy to shimmi, czy "rybka" bo w kazdym z tych przypadkow trzeba nieco innego spojrzenia na problem. Przypominam- shimmi to niekontrolowane drgania kierownicy od lewej do prawej spowodowane ostra geometria motocykla, slaboscia - nierownoscia zuzycia przedniej opony, slaboscia lozysk kola i glowki ramy, lub problemem z zawieszeniem - w moim przypadku kiedys na prostej przy przekraczaniu nierownosci laczenia dwu polowek jezdni- przy 130 km/h przyziemilem i lecialem du...a po asfalcie 100 m., odpychajac sie od czasu do czasu nogami od motocykla ... "Rybka" to plywanie tylu motocykla- majaca czesto geneze w slabosci konstrukcji ramy, malej jej sztywnosci, malej sztywnosci wahacza, zuzytych lozysk wahacza, lub kola , nieraz nawet na sztywnym motocyklu mozliwa jest jesli wjedzie sie kolami w jakas tlusta plame przy duzej szybkosci. Dlatego w zaleznosci co nie bylo halo trzeba problem usunac... Pozdrawiam i jeszcze raz zycze szybkiego powrotu do zdrowia.Janek 748 S.
  11. Oj Marcinek szybciej olej polal sie na kolo i sie gosc wypie....l ,walnal przy tym w betonowy slup i pekla rama... Co do tematu spawow- a myslisz ze oryginal to ufoludki pospawali :icon_twisted: ... chodzi o to ze ponowne spawanie musi byc polaczone z odpowiednimi przygotowaniami- zeby nie doszlo do przelaman w strukturach krystalicznych chromomolibdenu, o jakie to prace chodzi nie powiem- zeby ktos nie mogl sobie experymentowac...ale Seba pewnie i tak wie o so chodzi...sie doktorowal z tegój ;) Pozdr. Janek 748 Klekot Czarna Cholera...
  12. Letkas- oj jest sie czego bac, oj jest, szczegolnie jak sie ma zawiechy na Ohlinsie... W kazdym motocyklu czeste tzw "gumowanie" predzej czy pozniej odbije sie czkawka na kondycji ogolnej motocykla, a Ohlins do regeneracji dosc drogim sprzetem jest... Ogolnie nie slyszalem zeby rame szlag trafil, czyba ze walnie sie z duza predkoscia w nieprzewidziana przeszkode, ale chromomolibdenowe ramy maja to do siebie ze przy odpowiedniej dozie wiedzy mozna je regenerowac i dalej sprzetem jezdzic, dosc dobrze to opisane jest w serii numerow Motorcycle Consumery, jak gosc kupil ST2 z krzywa rama :glowka ramy skrecona w prawo- przesuniecie na osi przedniego kola 40 mm i 11 milimetrow skrecenie na osi wahacza- firma pomierzyla metoda laserowa, wyprostowala i dala wsio do zbadanie zeby motocykl mogl przejsc badanie techniczne z pozytywnym skutkiem, caly zabieg sie udal. Koszt operacji wyniosl ok 4000 dol. lacznie z kosztami badania na przegladzie... Teraz jesli chodzi o sam motocykl co naszybciej siada przy jezdzie na kole: - zestaw owiewek - lozyska glowki ramy - lozyska kola - jak masz kute kola Marchensini w pewnym momencie moga popekac szprychy - simmeringi zwieszenia - znam przypadek wyrwania dolnej sruby imbusowej ktora trzyma tloczysko te na odbiciu- zrobil sie z motocykla czopper - lozysko zebatki zdawczej - amortyzatory gumowe napedu - no i najgorsza rzecz jaka widzialem- poddal sie material- stop bloku silnika tu przy lozyskowaniu zebatki zdawczej i ni chu, chu nie mozna bylo niczym uszczelnic- motocykl nabywal cech Junaka- sikal olejem na buta- pomogla jedynie wymiana silnika na drugi- a ten na czesci - w srodku silnika- dosc nieciekawie sprawa wyglada przy Ducatach ze wzgledu na to ze przy jezdzie na gumie lozyskowanie walkow rozrzadu dostaje w kosc i szybciej tam dochodzi do zmeczenia materialu- dotyczy to wszystkich Ducow ktore nie maja przerobek w magistrali olejowej, wiem ze mozna to zmodyfikowac i ulepszyc w kazdym Ducacie, ale zostaje to narazie moja tajemnica- bo jak pojde na emeryturke musze jakos "dorabiac" :) - dalej moze w Ducati zassac do odmy nieco oliwy siknac na tylne kolo- jaki skutek sami sobie odpowiedzcie... To chyba tyle, ze swej strony dodam ze jestem zagorzalym przeciwnikiem tzw "gumowania", na Ducatach- od tego jest japonia- jak sie spier....to nie zal odwiezc zloma na zlomowisko...a Ducat to Ducat - ma ostro jezdzic po zakretach i dudniec ze az milo... Pozdr. Janek 748 S.
  13. Ale Franek u Twej Wdowy ladniejsze lusterka sa, a tym Strreeetfajterze jakies takie z chinskiego skutera dobrali...łeeee, no i te na dole łowiewki łod chłodnicy łoleju- ojeju....ale mi sie zrymowało...ale wybrzydzam :icon_mrgreen: ... Pozdr. Klekotek 748 S.
  14. Ale kurde Wam zazdroszcze, a ja w poniedzialek musze wystapic w galowym mundurze, bo Swieto Niepodleglosci i mamy chodzic na galowo...ale takie zycie... Ciekawe czy Edek bedzie swietowal i na galowo bedzie latal :icon_twisted: Pozdr. Janek 748 S.
  15. Moze kiedys sie kupi taniego 749/999 i zobaczymy- kiedys marzylem o Ohlinsie a teraz mam... Kinga odnosnie opon to powiem ze chyba duzo dobrego slyszalem o Michelinach, ale sam z tylu mam Pirelli Diablo , a przodu tez bedzie Pirelli, najwazniejsze zeby: "... guma nie byla uzywana..." :) i tyle bo chodzi o wlasne bezpieczenstwo i naprawde jest roznica jak sie zalozy nowke superprzyczepna i musi nagle zahamowac awaryjnie...Pozdr. Janek 748 S.
  16. Ale Maciek czasami nie wychodzi z "Ducatowego" interesu ?- dlatego 2 sztuki ma na sprzedaz( 748 S/ 999S)..., a jak nie to bierz Ryska 999- dla Cie bedzie promocyja... Co do przerobek...kazdy chyba kiedys myslal(lub mysli) o motongu zrobionym pod siebie i przez siebie... Moje marzenia sa wielorakie, ale zawsze ograniczane kasa, ale jakbym mial full dólarów :-))) - a to enduro Ducati - ramka pod zamowienie, silnik dryclutch, powietrzno-olejowy na gaznikach + moje pomysly w srodku silnika - 749/999 ale przerobiony tak pod moje watle cialo, czyli zbiornik(carbon) max do przodu, siedzisko 1 osobowe do przodu, i mocno okrojone( po cholere tyle miejsca z tylu- podczas przyspieszania zmiatalo mnie w tyl - brak mi podparcia) ,podnozki deczko do tylu i do gory, przedni stelaz z lampami do tylu, rury wydechowe z powrotem 2 w srodku krzyzowka i potem znow w 2... - naked na bazie 749/999 z powyzszymi podobnymi zmianami tylko owiewki wniwecz, aczkolwiek lampki zostaja i dodatkowo zmieniona polka z kierownica nakeda, lub lagi Ohlins od Multistrady i wysunac je nad polke tak zeby mozna bylo zamocowac ponsy nad polka i ewentyalnie carbonowy "bellypan" pod motocyklem To sa jedynie ogolne ksztalty, jakie nieraz mi sie snia...dobrze ze chociaz wolno miec marzenia:-)))) Pozdr. Janek.
  17. Zreszta jak wczesniej pare innych klasycznych modeli odejszło w mroki dziejow...takie sa prawa ewolucji...tak samo jak przesiadka na inny rodzaj napedu, ale to daleka przyszlosc, przynajmniej do momentu wyczerpania tanich paliw kopalnych... Kiedys pamietacie jak nie kazdemu(zreszta tak jest i teraz) podobaly modele 749/999, nawet ja sam bylem dosc sceptycznie nastawiony, jednak jak sie zobaczylo na wlasne oczy , dotknelo i usiadlo nowego wtedy motocykla, to weryfikowalo sie dotychczasowe poglady-(chociaz nadal uwazam ze seria 749/999 dla mojego uzytku musialaby nieco byc zmieniona) i modele te juz nosza znamiona klasyka. Pozdr. Janek. P.S. Mordke zmienilem dzieki Jackowi- dzieki Jacek za trud:-)
  18. Firma chcac uhonorowac wspanialego kierowce - wypuscila limitowana serie Ducati 1098 R Baylis Replica...dane i zdjecia na stronie producenta. Jesli chodzi o sam wyscig to Baylis byl bardzo wzruszony i dziekowal zespolowi i kierownikowi- Tardozziemu za wspaniale przezycia i ogrom pracy...dodam ze Tardozzi to takze byly zawodnik, i akurat tak sie sklada ze byl zwyciezca pierwszego oficjalnego wyscigu serii SBK...w 2 polowie lat 80-tych. Pozdr. Janek 748 S.
  19. Aaaa to teraz wiem dlaczego Baylissimo wystapil w Portimao w takich barwach:-), ale moto ladny, co prawda brakuje mu chudosci poprzednika i przod przypomina japonie, ale coz takie sa realia ewolucji- my Desmomaniaki za milion lat tez w sercach bedziem mieli zamiast zastawki na membranie to walek z krzywka na zamykanie i otwieranie ;) ;) Pozdr. Janek 748 S.
  20. Juz zdarzylem po robocie zauwazyc- ale niemoglem wymowic slowa- dla mnie szok- nie moge sie przyzwyczaic- cholera nie moja czerwien-to chyba wplyw amerykanow- uwielbiaja meksykanska czerwien... No coz moze kiedys sie przemoge: juz wiele razy me oczy widzialy zmiany loga. Pamietam logo dla mnie pierwsze- tzw styl Guigaro, potem pozniejsze zmienione jak kagiwa byla wlascicielem, i nastepne...potem kolko z kreską a teraz tlok od wankla z kreska(?)- no co jest? Ziolo?? Pozdr. Janek.
  21. Marcinek zacznij od najprostszych rzeczy: - sprawdz swiece, kapturki, wszelkie polaczenia elektryczne i masowanie- ze wzgledu napanujaca wilgoc moze gdzies prady umykaja, a takie drobne rzeczy mozna we wlasnym zakresie zrobic , tylko trza troche czasu na spokojnie i najwazniejsze systematycznie...czasami tez wina lezy po stronie czujnika temp powietrza(nie wiem czy u Ciebie wystepuje) , lub czujnik cisnienia w airboxie, lub to sie tez zdaza-szczegolnie w takich kraikach jak Polska- sprawdz filtr paliwa przy pompie paliwa- czesto przy niskiej temp. odklada sie tzw "galareta" dlawiaca przeplyw paliwa, szczegolnie przy wyzszych obrotach - brakuje po prostu paliwa i jest wrazenie odciecia... Czasami czujnik mathesis nie wykryje wszystkich dolegliwosci czujnikow- dlatego trza niestety znalezc dobry Workshop manual i posluzyc sie nim sprawdzajac np rezystancje np czujnik temp powietrza w roznej temp ma rozna rezystancje u mnie chyba (nie chce mi sie zagladac w manuala) spadw rezystancja wraz ze wzrostem temp, a potem pow 40 stopni znow rosnie...- daje tylko przyklad, a wiadomo ze czujniki w silniku zasilanym wtryskowo to b. wazna rzecz. Zycze powodzenia i zacznij od smarowania elektryki. Pozdr. Janek 748 S
  22. No kazdy moze mniec swoje zdanie, ale mi to srednio sie podobuje- brakuje w nim kszty delikatnosci i bardziej podobny jest do japonskich bikingow , pewnie raz ze przez te barwy nadajace ociezaly wyglad calosci, i te dodatkowe plastiki przechodzace z chlodnicy do bloku silnika dajace wrazenie calej bryly- Franek z Twa Wdowa bardziej mi sie widzi- jest w niej zadziornosc i lekkosc, a tu nawet wydechow podsiedzeniowych ni ma- to blad- przez to zamiast lekkosci z tylu widzimy jakies japonskie fredzle z boku- no i lampa ni to fazer, ni wydra...oj brakuje tu lekkosci i dynamizmu jest tylko jakas pomrocznosc i to wcale nie jasna... Taki Street powinien miec jak najbardziej zwarta i przejrzysta sylwetke- w chlodzonym ciecza silniku tez to mozna zrobic kosztem niecodziennych rozwiazan(np rama jako przewody cieczy) i dobrego ulozenia okablowania i innych dodatkow, jako ze silnik jest waski taki i powinien byc zbiornik paliwa- jako ze problem jest z umieszczeniem airboxu- zbiornik powinien sie przesunac nieco pod siedzisko kierowcy... oj duzo by wymieniac, ale Franek- to nadal nie jest dla Cie gotowy ideal- tylko material na przerobke :bigrazz: :wink: dobrze mysle... Aha popatrzcie na dzial Sport plizz. Janek 748 S.
  23. Dzisiaj mial miejsce ostatni wyscig SBK sezonu. Portimao jest torem nowym i nieznanym, dlatego tez wyniki byly dla wszystkich wielka zagadka... Jednak wczorajsze treningi w bardzo ciezkich warunkach pokazaly ze Mistrz potrafi jezdzic i na mokrym... Dzisiaj jednak wyscigi odbyly sie na suchej nawierzchi i w obu biegach triumfowal Baylistic. W pierwszym biegu Troy wystartowal jak burza i od razu zajal czolowe miejsce w stawce, z tylu za to dzialo sie bardzo wiele na przklad Fabrizio podcial Biaggiego i obaj wyladowali na zwirku zreszta wymachujac do siebie lapami i kto wie moglo dojsc do rekoczynow, dalej Checa tak dawal ognia ze w koncu wyladowal na 2 miejscu co prawda nieco przez przypadek- bo Hadze motocykl odmowil posluszenstwa i musial zjechac do box-u, trzeci na mecie zameldowal sie drugi z Troy-ow - Corser. Drugi wyscig byl nie mniej emocjonujacy stawka na czele zmieniala sie co chwila wreszcie Baylis znalazl miejsce i odskoczyl dosc daleko od reszty , i znow najwiecej dzialo sie nieco z tylu stawki, Haga znow zajezdzil Yamahe, Xaus w koncu nie wyrobil na jednym z zakretow i polecial w pole studzac niejako przy okazji zapaly Chec-i , za to tym razem Fabrizio dostal skrzydel i w koncu ukonczyl wyscig na 2 miejscu a 3 byl tym razem Leon Haslam , ktory dosc ostro walczyl z Neukirschnerem . I tym optymistycznym akcentem zakonczyl swa kariere Troy Baylis - Brawo Troy! Forza Ducati! Janek 748 S. P.S. W wyscigu Stocksportow 1000 - puchar FIM nalezy do Brendana Robertsa- na motocyklu Ducati- ktory niejako rzutem na tasme wygral dzisiejszy wyscig i z 4 miejsca w klasyfikacji zajal 1 miejsce...
  24. Fajne zdjecia, jak widac moto wypucowane nawet sladu po smarze z lancucha nie widac bylo- znaczy wiecej stoi niz jezdzi hihihihhi...ale moze to i lepiej...z Estekow- taki mi sie bardziej podoba, ale Frankenstein i tak obdarlby go ze skory- znaczy z łowiewek, pewnie te niezrozumiale napisy znaczyly ze wymieniony paski mial- a do ST nie ma narazie zamiennikow- trza oryginaly- drogie...ma pare fajnych rzeczy kape dziurkowana i kanape z jedynie slusznym logo i spolerowana raczke do trzymania...no nie jest zly, jeszcze musicie zajrzec pod lewa strone owiewki czy widac slady na deklu od alternatora- jakies mikropekniecia, i slady poslizgu na odlewie pompy wodnej- wtedy nalezy jeszcze bardziej wzmoc czujnosc = odpowiednia obnizka ceny, no i Edek musi sie przejchac czy ma powera czy nie ma- zreszta po Wdowie SS600 bnawet 78 KM to nie malo i tak dociagnie do 205-210 licznikowo...Franek zycze madrego wyboru!!! Pozdr. Janek 748 S.
  25. Ej Franek przed kupnem Esteka poradz sie Edzia- "...Edzio prawde Ci powie...", niech sie karnie i wypowie n/t osiaga danego Ducaciątka- wyczuje roznice jesli zdlawiony o tych 30 KM( albo wiecej). Pozdr. Zazdrosnym okiem patrzacy na Wasze fiu-bździu Nikiel...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...