Skocz do zawartości

krasnal

VROC
  • Postów

    1730
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez krasnal

  1. Standard w trasie to 100-110 (nawet w 2 osoby), a max poszła 150 - z szybą ale sakwy były sciągnięte 8)
  2. :) Do poloneza czy malacza chyba nie pasuje za bardzo 8) Będą o ile będą trzymać dystans tak ze 200-300 metrów za :) Dobra, koniec w tym temacie, bo chodziło o zupełnie coś innego, sorka za OFF
  3. Wystarczy zdjęcie Beci bez...... no wiadomo 8) Spox, z brodą planujem być we Wrocku około 10.30 - może być :roll: Spotkanie można zrobić na tradycyjnym już pierwszym parkingu na autostradzie na Opole :) No i oczywiste jest że grupa Zachód wali pod radiostację - czekać na nas z browarkiem :)
  4. Spox, wczoraj dostałem nową blachę także wyjazd aktualny :) planujemy być we Wrocku około 10.30 - jak Cię interesi to daj znać (tel/PW). Quadman - jedziesz ??? Mimo_ck jak nie potwierdzisz do jutra (piątek) do południa chęci nabycia flaszeczki to jej nie będzie :twisted: i żegnaj zielonokolorowo 8)
  5. Nooo taaaaa ;) tylko że ja nie będe miał czerwonych tablic tylko dostanę już normalną docelową (a opłata za ich wydanie to ponad 100 zeta :) do tego znaczki skarbowe no i wyszło co wyszło) i też będzie dowód czasowy (30 dni) ale jak się pytałem to można na niego jechać za granicę więc przynajmniej zoaszczędzę 30km bo śmigniemy przez Czechy. Dziś po robocie idę do babki i zobaczę co i jak :roll:
  6. krasnal

    Spanie na dziko

    Dwa lata temu dojechałem z kumplami aż do Helsinek i przespaliśmy noc na trawniku na materacach jakieś 20m od morza 8) podczas powrotu do Polski zdażyło się nam też spac na Łotwie na ławkach oraz na stacji benzynowej (sprzedawca się strasznie bał żebyśmy nie palili fajek :) ).
  7. Możliwe mozliwe 8) XS'a brody też tak ma. Jak nią wracałem po kupnie to trzymałem na blacie 100-110 i okazało się że kumpel który za mną jechał autem musiał pociskać tak pod 130 :)
  8. Wczoraj na Discovery był fajny program omawiający techniki poprawy bezpieczeństwa w sportach wyczynowych. Pojawił się też wywiad z Doohanem który po paru wypadkach nie mógł używać hamulca nożnego (problemy z chodzeniem, prawie amputacja stopy) i w moto zrobiono mu hamulec tylny obsługiwany lewym kciukiem 8O
  9. Hehehe nidyrydy, taaaaa juz to widzę - ja bez tablicy, broda bez prawka - po prostu zajebioza ;) poza tym nie mam dowodu rejestracyjnego, bo oddałem do wydz.komunikacji, mam jedynie nadzieję że do piątku będę miał nowy numer i pizetju przepisze mi OC :roll: i tak już 120 zeta poszło fpisssss....... :)
  10. Ja dodałbym jeszcze Twierdzę Boyen w Giżycku
  11. U mnie się sprawy skomplikowały ;) zgubiłem tablicę na naszych pieknych drogach i muszę coś z tym fantem zrobić, jeśli miła pani z wydz. komunikacji wyda mi nowe tablice w tym tygodniu to jadem :) inaczej będzie krucho
  12. To akurat w ostatnim Jednośladzie gostek wyjaśniał: szybciej i łatwiej wbijesz bieg "w dół" niż "w górę" ;) a że przy wyjściu z winkla odkręcasz i potrzebujesz wyższych biegów to...... :)
  13. krasnal

    litwa, łotwa, estonia

    Byłem byłem :( http://forum.motocyklistow.pl/viewtopic.php?t=9445 Już usunąłem plik z serwera, ale jakbyś chciał poczytać to szczegóły na PW
  14. Od samego początku jeżdżę w glanach i nie wyobrażam sobie innych butów do jazdy :( jedynie w przypadku opadów są troszkę nie teges bo przez sznurówki szybko przemakają (ale niedługo sprawię sobie kondoniki na buty). Wygodne :smile2: elastyczne :smile2: co prawda trzeba zawiązywać ale nie robi się tego przecież co 15 minut. Kowbojki też mi się nie podobają :?
  15. A ja dziś po pracy sobie pójde pojeździć na motorku ;) bo tak, nie wolno mi??? Czyżby BUSH miał siakiegoś PMS'a albo coś podobnego :roll:
  16. Echhh, jak pech to pech. W zeszłym tygodniu złapałem kapcia będąc w innym mieście 30km od domu. Szczęście w nieszczęściu że znajomy ma warsztat, więc jakoś udało mi się dojechać do niego, kto jechał z kapciem z tyłu wie jak pięknie moto pływa, zakrętu wziąć nie można. Jako że było po południu, szybko zdjęliśmy koło i migem do wulkanizatora. Tam jak gościu wyjął to "coś" z opony to była polewka chyba z półgodzinna (zdjęcie poniżej, dla porównania z zapalniczką). Okazało się, że gwozdek był na tyle duży, że przy oborotach koła dziurawił dętkę przy feldze. Fuksem oponiarz jakoś to sitko posklejał i dojechałem do domu. Nadszedł czas na kupno nowej dętki. Trafił ktoś na większy ???? 8)
  17. Ojjj coś kręcisz, po pijaku nie jest zimno ;) poza tym Policji nie będzie interesowało że chcesz się ogrzać, siedzisz za kierownicą, pojazd ma włączony silnik więc jest gotowy do jazdy, co innego gdybyś siedział na miejscu pasażera 8)
  18. A dlaczego nie będzie Żywcaaaaa :? ???? Poza tym spox - mi pasuje. Tylko kto pojedzie autem żeby wszystko zabrać? A na te długie chwile oczekiwania na spotkanie dla ukojenia skołatanych nerwów coś czyli tzw.zestaw obowiązkowy
  19. Jak dla mnie to podejrzana sprawa, moto ma 10 lat a przebieg jak 3-letnie :roll: dziwna sprawa.
  20. Temat zaczął dryfować i już nic nie wiem. Ile osób wpłaciło? Ile osób będzie? Jakieś ze dwie strony temu było chyba 40 osób i wyszło że miało nie być ludzi spoza forum. Jak sprawa wygląda na dzień dzisiejszy? Bo z tej listy bronx'a wychodzi tylko 10 osób :? cóś mało :clap:
  21. Lepiej przeczytaj jeszcze raz swój podpis i zastanów się nad nim
×
×
  • Dodaj nową pozycję...