krasnal

mam nadzieję że impra się udała i nie było takich scen jak na filmiku http://dan.e-cho.pl/U_nas_w_barze.avi :)

Może jakiś dobry tapicer (taki od szycia ze skór, a nie tylko materiałów) dałby radę zrobić nowe :roll: wyjdzie taniej niż kupowanie oryginalnego.

Mam kumpla, który tak ze 3 lata temu zrobił podobną traskę :) wyjechał wieczorkiem nad morze, rano zamoczył koła w Bałtyku i wrócił do domu pod Jelenią Górą - z jedną drobną różnicą - jechał na skuterze Simson'a :lol: całość zajeła mu 22 godziny

W sumie dwa razy po około 1000 km: 1. z kumplem (w dwóch na moim sprzęcie) wyjazd 7 rano, na miejscu około 21 8) 2. powrót znad Adriatyku do domu, wyjazd około 10, na miejscu o północy :) w obu przypadkach postoje na tankowania (tak ze sześć), odpoczynek, oraz dodatkowo obiadek :lol:

O budę , koza pewnie była gratisssss 8)

Ja zrobiłem tak: kasa w portfelu (euro) na życie czyli żarcie i noclegi (wymiana w kantorach przy granicy), za benzynę płaciłem kartą (czyli znane stacje porządnych firm, nie jakieś badziewia). Wyszło całkiem całkiem. I tak jak pisze Marlew - część kasy w drobnych nominałach, to moze pomóc (np. mandat w Rumunii :twisted: )

Pies jako zwierzę udomowione zostało jako tako omówione. Zostaje jeszcze dzika zwierzyna leśna. Poniżej link do zdjęć pt. "Jak to sarenka przebiegała przez drogę" i niestety źle oceniła swoje możliwości (jak niektórzy wiedzą mam silne "uprzedzenia" do w/w zwierzątek) http://www.hermik.cz/srna/index.html Ostrzegam tylko, że zdjęcia sa dość krwawe więc oglądający bierze na się całą odpowiedzialność.

Mógłbyś to jakoś bardziej przybliżyć :roll: bo nie za bardzo rozumiem A zrobione zdjęcie przez fotoradar w przypadku kradzieży i widok twarzy złodzieja to chyba tylko dobra wiadomość 8)

Nooo gadaj mi tu zaraz kto tam był w mojej koszulce ( http://164-bem-8.acn.waw.pl/img1/img111.jpg ) :?: :twisted: :)

No to ja dopisuję się pierwszy ekhmmm... znaczy drugi. Viagra (rocznik 2000) to moje pierwsze moto (i mam nadzieję że nie ostatnie, przesiadka na XVS1100 będzie wskazana), została zakupiona w marcu 2003. Jak na dziś to przejeździłem nią dwa pełne sezony, razem coś ponad 30 tys km. A zapowiada się że przyszły sezon'05 też będzie mi służyć (niestety Drag kosztuje dość sporo :? )

W 535 nie są skierowane na prawo tylko ucięte skośnie (Slashcut) wylot mają do tyłu :smile2: Kumpel ma Maraudera na pustym wydechu i na końcu wydechu ma właśnie taki kształ a'la kolanko na prawo (kuuurna nie mam nigdzie zdjęcia, to bym wrzucił), ale jeszcze nigdy nie miał do czynienia z policją, nawet za głośność (a jazda za nim dłużej niż 10 minut to utrata słuchu 8) ).

Gratulacje Draco :D 535 jest nie do zajechania :) Pierwsze co mogę Ci polecić to zmiana kierownicy na szerszą niż oryginalne "rogi" (ew. podgięcie tej którą masz) ale zwróć uwagę na linkę gazu - jest troszkę krótka i zbyt szerokiej kiery nie da się wstawić bez jej zmiany. Jeszcze tylko szyba i można śmigać :smile2: Jeśli chcesz instrukcję obsługi to mam skany z książki (nie są najlepszej jakości, ale zawsze) - daj namiar to prześlę - całość to 8,5MB pozdro

Ja mam Nolana N40 i jestem zadowolony. Z tego co pamiętam to N41 ma chyba krótszą szybkę ?? Moja sięga aż do brody, dla mnie wystarczająco, do tego chusta pod szyję, a w razie potrzeby na nos i jaaaazdaaaa :mrgreen:

Pod warunkiem że na jezdni nie ma żwirku który Tiry narzucają kilogramami - a że jest to droga tranzytowa to jeździ ich tam sporo :twisted: i czasami jest nieciekawie z połowie winkla złapać żwirek :evil2:

Tylko jedno można stwierdzić - RESPEKT :) PS. Chciałbym go zobaczyć na egzaminie na placu - a właściwie nie jego tylko minę "experta" egzaminatora 8)

Noo pierwszy raz widzę tak ładną kanapę w 'golasie' :lol: może się przesiąść na przyszły sezon :roll:

Tylko omińcie kemping "Złota Rybka" który znajduje się przy wjeździe do Sozopolu bo jak zobaczycie tamtejsze warunki to (hmmmm... nie ma takiej ikonki z rzygami) :banghead: takiego syfu jeszcze nie widziałem 8O BLEEEE a poza tym miasteczko fajne - sporo ludzi (tłok że heeej), motorki przykuwają uwagę przechodzących turystek :mrgreen: (najlepiej tak koło północy w centrum), choćbyliśmy tam dość krótko to znalazłem niezłą imprezownię - na jakiejś małej łódce/barce zrobili bar i disco więc można było się nieźle pobujać, nie tylko od :buttrock: :banghead: (tylko powrót na spanie był nieciekawy :? ale dało radę - nie pomyliłem hamulca ze sprzęgłem 8) )

Moge tylko potwierdzić :mrgreen: Też planuję wakacje w Bułgarii ale inny termin (nieco wcześniej) i prędkość duuuuużo niższa ;) Moge polecić miejscowość Achtopol - na samiuśkim południu Bułagarii - ceny nawet o połowę mniejsze niż w nieodległym Sozopolu, a wieczorkiem jest co robić ;) miejscowe "dyskoteki" włącznie z tańcami w stringach (i bez :lol: ) na stole :mrgreen:

A co powiecie na takie zdarznie ?? http://motoryzacja.interia.pl/news?inf=565126 Zachowanie pieszych to już standart, ale co powiedzieć o policmajstrach odjeżdżających pod prąd ;)

Piękny, śliczny, cudowny :lol: - a dlaczego ma tylko jedno lusterko ?? :roll:

Zawory to jeszcze pikuś , zobacz sobie "filmik_3" - Co na to tłumik :?: Jak zamontujesz w moto to kufry (albo sakwy) wytrzymają może jakieś 10 minut :roll: ;)

Hmmm nie do końca rozumiem to boczne uderzenie przy 60-80 km/h. Jeśli w Ciebie uderzy ktoś z boku jadąc z tą prędkością to zapomnij żeby gmol cokolwiek pomógł, w przypadku jeśłi ktoś/coś wyjedzie z boku i Ty jadąc tą prędkością uderzysz w to - to raczej wylecisz z kanapy przed motocykl - więc gmol też nie pomoże :? Gmole są bardziej użyteczne właśnie przy parkingówce (coby noga nie została pod sprzętem) lub szlifie (po odłączeniu od szlifującego sprzęta człowiek zatrzyma się szybciej). No i są oczywiści elementem dekoracyjnym 8)

Gratulacje zbychu :P czyli w przyszłym sezonie na zlotach forumowych pojawiasz się już 4-taktem :mrgreen: Kurna , ale masz zaparcie - tyle przejechać żeby sprzedać i kupić moto :buttrock: