Jako że jeżdzę Lightningiem, dorzucę swoje trzy grosze :buttrock: : - do sprzęgła trzeba mieć rzeczywiście mocną łapę, ale to moto jest dla niegrzecznych facetów, którzy nie raz siłowali się na rękę :lol: . - w korku szarpie, fakt, ale dlatego że nie chce mu się stać, tylko wyrywa do slalomu pomiędzy autami ;) - na szóstym biegu można by pojechać raz w roku przez 2-3 minuty, jazda powyżej 170km/h wymaga przyklejenia się do moto butaprenem (co prawda mam 124cm w klatce, więc nie należę do "przecinaków" ;) ) . Najbardziej przydałoby się tutaj podniesienie rev limitera do 8000 tys. obr., szczególnie patrząc na wykres z hamownii. - zawieszenie to faktycznie kwestia regulacji - na razie nie ma na rynku europejskim amora skrętu dedykowanego (czytaj o bezpiecznym mocowaniu i efektywnego) do XB12S, powinny się pojawić podczas Fighteramy w Niemczech 5-7 listopada (www.fighterama.de ) - Hyperpro nad czymś pracuje.