Skocz do zawartości

Majkiel

Forumowicze
  • Postów

    391
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Majkiel

  1. to ja dla potomnych napiszę w takim razie. W tej cenie to tylko Tschul 212.
  2. tak, i dorobi Ci uszczelkę ze złymi wymiarami :icon_razz: jak dobrze rozumuję, to chcesz w miejscu w którym producent nie przewiduje żadnej uszczelki zastosować hermetyka? Jak to było fabrycznie złożone?
  3. lepiej zrobić to teraz. Na wiosnę są gigantyczne kolejki w warsztatach bo nagle każdy się budzi, że trzeba zrobić serwis moto.
  4. co do kosztów to ja nie pomogę, bo te zabawy robię sam osobiście, ale jest tutaj kilku mechaników więc zaraz ci zapodają cenę ;)
  5. Co to znaczy regulacja cylindrów? Miales na myśli luzy zaworowe? Tylko jeden gaźnik był czyszczony? Ja na początku sezonu w swojej gpz miałem spalanie 7-7,5L na 100km i to bez względu na to czy pałowałem czy preclowałem. Regulacja luzów zaworowych, czyszczenie filtra powietrza, regulacja i synchro gaźników zbiły do 4,8-5,5L. Generalnie spalanie zależy tez od tego, czy jeździsz po mieście czy w trasę, jak bardzo dynamicznie jeździsz, czy jeździsz na krótkich dystansach na niedogrzanym silniku etc.
  6. ja mam kurtkę skórzaną z perforacją w okolicach pach i bez podpinki ujdzie jeździć do temp 10oC. Poniżej tej temp nie ma opcji, podpinka musi być
  7. ja bez rezerwy na 1 baku natłukłem 310 albo 320km. Na rezerwie można chyba cos koło 50km zrobic
  8. ja jeżdżę w nich przez cały sezon, chociaż jakimiś letnimi rękawicami na zmianę bym nie pogardził. Jak się uprzesz to można jeździć, ale ręka się poci. Najbardziej to przeszkadza gdy masz do załatwienia sprawy na mieście i musisz co chwila zdejmować/zakładać rękawice.
  9. Majkiel

    Mój Gixer ;]

    całkiem niezły, ale żeby utrzymać w czystości tylną felgę będziesz musiał pucować ją przez pół niedzieli. Jak rasowy chopperowiec pucujący chromy :bigrazz:
  10. istnieje tez mozliwość, że stukają panewki w przednim zawieszeniu co jest znane np. w zx-10r
  11. spalanie? zależy czy masz ciężką rękę. Przed zrobieniem synchro moja gpz chochlowała 7/100. Po synchro pali w przedziale 4,8-5,5/100km w cyklu mieszanym 80% trasa, 20% miasto. Jaki rocznik? najlepiej 94 i wyżej bo masz model po liftingu i z nowym kołem magnesowym które już się nie sypie. Przebieg w większości i tak jest kręcony więc ważniejszy jest stan techniczny. Osobiście wolę kupić zadbany sprzęt z przebiegiem ponad 60tys. niż zapuszczonego paździerza z 20 tys. km GPZ to najmocniejsza 500tka na początek. Świetny wybór, jak trafisz na zadbany egzemplarz to będziesz zadowolony. Masz jeszcze tutaj małe co nieco: http://www.scigacz.pl/Uzywane,Kawasaki,GPZ500,sportowa,budzetowka,12661.html
  12. zgadzam się z ks-rider w 100%. U mnie okolice rzepów się trochę pomechaciły, ale wpływa to tylko na estetykę. Szlifa w nich miałem i śladu na rękawicach nie ma :icon_biggrin: na lato nie polecam, strasznie gorąco PS. relakzstyle, zostałeś archeologiem roku :bigrazz:
  13. theodor, argumentacja słuszna i zabawna jednocześnie. Plusik dla Ciebie :flesje: Zarówno Skystep, jak i ja nie twierdzimy, że należy tak jeździć wszystkimi motocyklami tylko właśnie tymi "żukami z przyczepkami" :biggrin:
  14. tak jak pisałem wcześniej, wyjąłem termostat i nic to nie zmieniło. Płyn bulgocze i wywala go nawet jak na zegarach pokazuje, że obecna temp. silnika jest w połowie skali
  15. Mówcie co chcecie, ale ja z tej dyskusji przefiltrowałem totalne bzdety i wyciągnąłem to co dotyczy tematu i jest dla mnie istotne. Po raz kolejny zresztą. Wcześniej starałem się odsuwać od zbiornika i ściskać go kolanami. W zakrętach miałem lepsze wyczucie motocykla. Stóp na kaczkę nie trzymałem, ale nie opierałem ich także śródstopiem o podnóżek - lewa stopa równolegle do motocykla i palce pod dźwignią zmiany biegów, prawa stopa cały czas w pogotowiu nad hamulcem. Po 200km strasznie mnie kuło w prawym kolanie od tej pozycji, a przy hamowaniu chcąc nie chcąc się zsuwałem na zbiornik bo jednak kolana nie zapierały się o zbiornik wystarczająco pewnie. Jak cofnąłem stopy na podnóżkach tak, że opierają się śródstopiem to czuję się zdecydowanie pewniej w czasie jazdy, nagła zmiana kierunku stanowi znacznie mniejszy problem niż wcześniej i dopiero teraz czuję, że siedzę tak jak trzeba. No i w końcu ułożenie kolan i ud pasuje do wcięć na zbiorniku :icon_mrgreen: tak więc kłóćcie się, przepychajcie, a ja będę testował techniki z dwóch przeciwnych sobie stron i wybiorę to co odpowiada mi najbardziej :bigrazz:
  16. 636, a gpz 500 to jest co innego. w jednym sprzecie obroty jałowe będą 1250, a w drugim 1400.
  17. zgadłeś. Jak go założyłem to początkowo wydawało się, że jest ok bo przejechałem dystans na którym płyn zdążyłby zagotować się już 2 razy, a tu w zbiorniczku spokój. Jednak po dłuższym czasie wszystko powróciło do "normy"
  18. korek zmieniłem, jednak płyn dalej się gotuje. Wcześniej płyn przelewało przez zbiorniczek wyrównawczy, ale temperatura była ok. Teraz po jakichś 60km jazdy muszę robić przerwę bo mało brakuje aby wskazówka od temperatury weszła na czerwone pole. I to obojętnie czy na nowym czy na starym korku.
  19. z tego co patrzyłem na dane techniczne yamahy to wynika, że masa na sucho różni się o ok. 10kg albo i lepiej (w zależności od rocznika, no i o ile znalezione przeze mnie informacje w internecie są prawdziwe). Generalnie w trakcie jazdy nie będzie to robić większej różnicy. Ciekawe tylko jak przy manewrowaniu przy prędkościach parkingowych edit: Chłodnica do GPZ, koszt ok. 150-200zł. Termostat może coś koło stówki. To nie są części które wymienia się co sezon lub dwa. Płyn chłodniczy to też nie jest jakiś wielki wydatek (do GPZ idzie bodajże 1,8litra) Części nie są drogie, są łatwo dostępne (tyczy to się również xj). Jeśli samemu serwisuje się swój sprzęt to rzeczywiście nie robi różnicy czy się reguluje 4 czy 2 gaźniki i 8 czy 16 zaworów. Jednak jak oddajemy motocykl do mechanika to ceny usług dla tych motocykli mogą (i będą) się różnić.
  20. GPZ jest lżejszy, ma 2 cylindry co sprawia, że jest prostsza i tańsza w serwisowaniu i moim nieobiektywnym zdaniem wersja GPZ 500 po lifcie jest zdecydowanie ładniejsza od xj. Żeby gpz jeździć dynamicznie trzeba ją kręcić. Od 7000 czuć wyraźnego kopa.
  21. W radio słyszałem, że miał przeprowadzony zabieg kręgosłupa, który na szczęscie się udał. Stan jest ciężki ale stabilny
  22. Tak jak w temacie, potrzebny mi drugi korek do termostatu do Kawy GPZ 500S po lifcie (może byc i przed liftem o ile korek jest taki sam), a może jakiś inny podpasuje? Na korku jest wybite ciśnienie 1.1 http://desmond.imageshack.us/Himg593/scaled.php?server=593&filename=zdjcie0583.jpg&res=medium http://desmond.imageshack.us/Himg40/scaled.php?server=40&filename=zdjcie0582l.jpg&res=medium http://desmond.imageshack.us/Himg27/scaled.php?server=27&filename=zdjcie0584.jpg&res=medium sorki za słabą jakość zdjęć
  23. Tak, płyn zalewałem dokładnie tak jak pisze mateq. Jego poziom był między kreską min i max. Co ciekawe gdy płyn się zagotuje to po nocnym postoju gdy wystygnie, jego poziom nie wraca do takiego jaki był przed jazdą. Jest trochę ponad max. Gdy wtedy zrobię krótką jazdę (powiedzmy 10km) to poziom płynu spada do tego co wcześniej. Umyję chłodnicę i sprawdzę korek. Jak nie to spróbuję dobrać się do pompy.
  24. Witam, gotuje mi się płyn chłodniczy w GPZ 500 95'. Uszczelka pod głowicą była zmieniana jakieś 1,5k km temu. Głowica była planowana. Wszystko śmigało jak należy, a teraz po 30km jazdy płyn chłodniczy kapie przewodem przelewowym od zbiorniczka wyrównoważającego. Wyciągnąłem termostat, nic to nie zmieniło. Wiatrak oczywiście działa i włącza się gdy temp dochodzi blisko czerwonego pola. Zastanawiam się czy to nie jest może wina pompy wody, wiecie może jak mogę to sprawdzić? Z góry dzięki za odp
×
×
  • Dodaj nową pozycję...