Fat

Oooo, z Krakowa - nie czasem 2009, od 1szego właściciela? Jeśli tak, to też się nad nim zastanawiałem, ładna sztuka była :) U mnie przez zimę dojdą sety sportowe, tank-grip, K&N i crash-pady przedniej osi. Reszta już w zasadzie jest... No i oczywiście pełen serwis :)

Ladny, nie kupiles go czasem w Katowicach?

Bez obaw, nic takiego sie nie dzieje.

Nie bądź takim formalistą Sikor, trzeba się wyluzować ;) Być może nie będzie to pełnoprawna seria wyścigowa w rozumieniu Pucharu Polski czy innych wymogów PZM, ale np. jakaś dodatkowa atrakcja przy okazji Speed Dayów? Zawsze coś, a znając pomysłowość i determinację Pejsera wierzę, że coś z tego wyjdzie. A jeszcze bardziej wierzę, że wystartuje Kondzio i złoi wszystkim tyłki :biggrin:

Nie wiem czy było, ale we wstępniaku do nowej Motormanii Pejser zdradza, że wraz z AW poprowadzą w 2013 coś w stylu Youngtimer Cup, czyli wyścigi na torze (?) dla sprzętów wyprodukowanych przed 1998.

Ano mam taki. Jest OK, spokojnie daje radę przy wysokich prędkościach, nic się nie dzieje. Jakościowo bez zastrzeżeń - używam chyba 3 sezon, głównie podczas codziennego latania do pracy, i jeszcze jest cały. W połączeniu z tankbagiem spokojnie można się spakować na weekend (i trochę, w zależności od potrzeb).

http://www.moto-akcesoria.pl/plecak-motocyklowy-vanucci-race,p,4922

Ja właśnie kupiłem coś takiego jak Eazi-Grip. Wygląda jak StomGrip, a wychodzi trochę taniej. Mam nadzieję, że będzie działać tak samo, przy czym nie będzie czochrać kombinezonu (ponoć jest bardziej miękkie). Można kupić na jebaju - http://stores.ebay.c...d=p4634.c0.m322 Aha, i oczywiście skośnoocy koledzy podrabiają już Stompy, także nawet w o24 można kupić komplet za 100. Niestety do bielizny jeszcze nie ma...

http://allegro.pl/rs-taichi-jednoczesciowy-52-lepszy-dainese-berik-i2832571515.html

A czy R-PHA10 w wersji PLUS jest już dostępny w Polsce?

A ja swoje poszukiwania dziś zakończyłem, stanęło na DRZ-S. Dzięki wszystkim za pomoc, teraz czas zacząć na nowo uczyć się jeździć :)

Podobno 15 mth od nowości, moto fabrycznie zdławione do 16 KM. Niestety w necie ciężko znaleźć jakieś konkretne info odnośnie metody dławienia... U Mleczka powiedzieli, że wystarczy zmienić dysze, ale nie wiem czy chce mi się to sprawdzać na własnej skórze ;) Mam kolejny egzemplarz na oku - http://allegro.pl/ktm-lc4-sc-625-2000r-sprowadzony-z-kompletem-dok-i2759575280.html Czy po fotkach można poznać, czy jest to rzeczywiście wersja SuperCompetiton?

http://otomoto.pl/husqvarna-te-250-M3377099.html - co myślicie o tym sprzęcie w kontekście moich wcześniejszych wywodów? Nada się? Nie wiem czemu taka moc podana w ogłoszeniu, skoro normalnie ten model ma ok. 40 KM. Zdławiona?

Dokładnie tak. U mnie nie ma żadnego zawahania, a spalanie jest na znacznie niższym poziomie... Zalecam serwis, może wgranie jakiejś mapy za pomocą TuneECU, ale chyba najpierw warto od podstaw zacząć (filtr itp.)

Szczegóły: http://allegro.pl/show_item.php?item=2759776531

Dzięki panowie za odpowiedzi, coś już się klaruje w moim rozumku... Jak wspomniałem, moje doświadczenie terenowe jest totalnie zerowe. Przez 12 lat przygody z motocyklami nigdy, ale to nigdy nie latałem na enduro. Także ciężko mi powiedzieć, do czego będę używał ten motocykl, w jakim terenie będę jeździć itp. Po prostu chcę się dobrze bawić, a znając siebie nie będzie to raczej grzeczne pyrkanie (choć zobaczymy jak wyjdzie...). Zacznę pewnie od okolicznych lasów, może jakaś żwirownia się gdzieś trafi z górkami... Zdecydowanie wolę również drogę ewolucji i nauki, także raczej hardkory typu 450 sobie odpuszczę. Nastawiam się na DRZ-E (w ogłoszeniach jest ich jak na lekarstwo), XR 400 (drogowymi hondami gardzę, ale ten sprzęt wydaje się spoko - tylko jest ich jeszcze mniej niż DRZ-E), może EXC 400, KLX 300, ewentualnie jakieś 250, ale pewnie jako ostateczność. Pozwolę sobie wrzucać linki do jakichś konkretnych egzemplarzy jak już znajdę coś ciekawego. Aha, jeszcze jedno. Czy DRZ-S naprawdę jest aż tak niefajne w terenie (chodzi o masę)? Bo ich jest zdecydowanie więcej na rynku...

Sęk w tym, że DRZ-E w ogłoszeniach jest jak na lekarstwo... Przeważają S-ki, dlatego też szukam jakiejś fajnej alternatywy. A co jest aż tak kosztownego w utrzymaniu takiej WR? Liczę się z częstymi zmianami oleju (to samo miałem w moto torowym), opony (?), pewnie jakieś kontrole zaworów. Coś jeszcze?

W tym dziale mnie jeszcze nigdy nie było, więc witam :) Pewnie macie takich pytań po dziurki w nosie, ale co byście polecili dla takich założeń: - budżet 9-10 tys. - zerowe doświadczenie enduro, duże doświadczenie drogowe (w tym torowe, z mocnymi motocyklami) - 90 kg wagi mojej własnej ;) - coś w las/błoto/itp., aby liznąć podstaw, pobawić się trochę, wyżyć... Radosne pyrkanie to raczej nie mój styl, ale od czegoś trzeba zacząć... Myślałem nad Husqvarną TE 250, Yamahą WR 250F, nieśmiertelnym DRZ 400E (ale tych jest bardzo mało, przeważają S-ki). No właśnie, co z DRZ-S, ewentualnie LC4? Nie będzie za ciężkie, za mocne? Jestem totalnie zielony w temacie, więc tym bardziej chętnie posłucham wszelkich rad i pomysłów.

http://otomoto.pl/suzuki-gsx-r-600-k6-torowy-torowka-tor-M3439454.html

Jak w temacie, sprzedam garnek: http://allegro.pl/shoei-xr-1000-diabolic-3-rozm-m-ciemna-szyba-i2713567622.html

Do Ciebie nie pisałem tej :biggrin:

Jeśli ktoś chciałby się dowiedzieć czegoś więcej o wrażeniach z użytkowania Streeta, to proszę śmiało pytać :)

Z tymi ramami to nie tak Sherman. Problem dotyczył zarówno K5, jak i K6. I oba modele posiadają fabrycznie dokładnie tą samą ramę. Akcja serwisowa polegała na tym, że ramę wzmacniano specjalną "wklejką" od spodu - podczas oględzin można od razu ją zauważyć, gołym okiem. Był to jednak typowy recall, nie montowali tego od razu po wyjeździe z fabryki, tylko podczas akcji serwisowej, stąd nie każdy egzemplarz ma to wzmocnienie. Ja miałem K6 z USA, bez tego wzmocnienia i nic się z ramą nie działo. Rudy jak chcesz szczegóły o K5 K6 to pytaj, nawinąłem tym sprzętem z 30 kkm, więc cośtam cośtam powiedzieć mogę, choć nie mam porównania z dychą. O, a wzmocnienie ramy w Gixie wygląda tak:

Czy ktoś może jeszcze coś więcej powiedzieć o R-PHA10? Może jakieś porównanie z XR-1000 (mam) lub 1100 (zastanawiam się)?

Też mi na to wygląda, aczkolwiek zastanawia mnie fakt, że wszędzie numery są taki same (zgodne z VIN), a akurat na lagach jest inny... Śmierdzi mi to lagami od innego egzemplarza, ale z kolei na motocyklu nie ma żadnych innych oznak dzwona czy nawet gleby, po której trzeba byłoby to robić.