Skocz do zawartości

Fat

Forumowicze
  • Postów

    1659
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    3

Treść opublikowana przez Fat

  1. W codziennym użytku (miasto, winkle, latanie na papciu) mieszczę się w 7-8 litrach. W sumie dawno nie liczyłem jakoś szczegółowo, ale nie jest tragicznie.
  2. K&N już mam kupionego i wyszło to mniej niż zwykły filtr + świece irydowe. Poza tym mapa, którą wgrałem pod wydech i tak uwzględnia obecność właśnie K&N, więc problem z dostrajaniem z głowy.
  3. Nakulane mam 20000 km, także właśnie będę robić przed sezonem duży serwis. Luzy zaworowe, świece, wszystkie płyny (włącznie z olejem w zawieszeniu), łożysko główki ramy, przednie klocki. Filtr powietrza zakładam K&N.
  4. Oświetlenie tablicy jest od razu w zestawie z mocowaniem. Wszystkie przewody są schowane pod dodatkową, metalową maskownicą, która oczywiście również jest w komplecie. Całość jest naprawdę dopracowana i dobrze zaprojektowana. Nie było to może najtańsze rozwiązanie, choć biorąc pod uwagę ceny jakichś firmowych mocowań typu Rizoma, R&G (które nota bene jest całe z plastiku!) itp. oraz jakość wykonania TripleTek, uważam że jak najbardziej warto. A dostawa trwa w zależności od tego, czy mają akurat naprodukowane. Ja czekałem na świeżą partię i doszło po 2 tygodniach od zamówienia. Owiewkę mam, tzn. tą małą, triumph-owską osłonkę zegarów. Nic więcej nie zakładam, aby nie zepsuć linii motocykla :) Z tą mini-owiewką spokojnie na trasie utrzymuję 150-160. Max. poszedłem 245, ale to była ostra walka... A z akcesoriów typowo torowych zakładam jedynie inne sety (już kupione, czekają na montaż) i nic więcej.
  5. To mocowanie firmy Triple Tek - http://www.tripletek.eu/ Przemyślane i bardzo solidnie wykonane. Wysyłają do Polski bez problemów, płatność PayPalem.
  6. Tylko skóra :) 1PC lub 2PC, choć jednoczęściówki się właśnie pozbywam.
  7. Streeta na tor chcę zabrać dopiero w tym sezonie. W ubiegłym roku miałem osobnego sprzęta do zabaw torowych a Street'em latałem tylko po ulicach w koło komina, ale w tym sezonie trochę się koncepcja zmieniła, także będzie okazja pomęczyć Anglika :D
  8. Dziś korzystając ze słońca, chwili czasu i rozładowanego aku w enduro, zamontowałem crashe przedniego zawieszenia R&G i Eazi-Grip na zbiornik. Skoro było o wydechach, to przy okazji dźwięk na pełnym układzie Arrowa (nagrywane kalkulatorem, więc jakość nie powala...)
  9. Jak dla mnie ustawienie "sport" w R to na drogi zdecydowanie za dużo. Strasznie sztywno, zawias zupełnie traci zdolność wybierania nierówności, a w ulicznych zakrętach nie czuć praktycznie żadnej poprawy względem ustawienia standardowego (zwłaszcza, że oba nastawy różnią tak naprawdę tylko dwa kliki!). Na drodze latam więc na ustawieniu STD i jest świetnie, nie ma problemów ze stabilnością czy szybkością skrętu. Wiem, że to nie wyznacznik, ale obie opony da się domknąć bez większego trudu, także... Ustawienie sport będę sprawdzać w tym roku na torze. Montuję sportowe sety aby mieć trochę więcej prześwitu i heja :) Tylko muszę jeszcze ogarnąć obsługę laptimera. Jestem ciekaw jakie będą różnice względem sporta :)
  10. Fat

    No Budget Cup

    Jakby co to ja mam ciągle na sprzedaż jednoczęściowe RS-Taichi, w trochę ładniejszym stanie niż ten Pawła ;) 52 rozmiar, ale wypada mniejszy. Po wpisaniu "RS Taichi" w allegro znajdziecie bez problemu. Przytarte slidery gratis! :D
  11. Z tym paliwem z Shella to też tak nie za zbytnio - ostatnio w Motormanii porównywali różne paliwa typu VPower, Verva itp. i wzrosty mocy względem zwykłej 95 mieściły się w granicach błędu statystycznego (ZTCP 1-1,5 KM więcej w najlepszym przypadku).
  12. No i pytanie, po co płacić za remap w serwisie, skoro można to zrobić samemu za pomocą TuneECU ;)
  13. Miło widzieć kolejnego "striciarza" ;) Z tą paliwożernością nie ma tragedii - 7-8 litrów to chyba nie jest źle, biorąc pod uwagę zabawowy charakter Streeta. Promień zawracania faktycznie jak w autobusie... A kanapa IMHO jest bardzo wygodna, ale to już kwestia gustu :) Poza tym umówmy się - Street Triple nie ma wad. On ma tylko pewne groteskowe minusiki :biggrin:
  14. W rozwiązaniu tej zagadki pomoże Sherlock Holmes, a zwłaszcza jego asystent Dr Google, który powie Ci, że w oryginale lusterka lekko wystają poza obrys kierownicy (ale to już wiesz). Ja to bym w ogóle olał fabryczne lustra i założył coś akcesoryjnego...
  15. W sumie to podobnie do tej maty z Ikea wygląda zanabyty przeze mnie Eazi Grip, tylko jest już docięty, przezroczysty i z klejem. Wygląda trochę jak ubogi kuzyn Stomp Gripa... Mam nadzieję, że będzie trzymać, bo o niszczenie kombiaka się nie obawiam - jest toto wyraźnie mniej "agresywne" od stompgripa.
  16. Brać pany ode mnie ten kombinezon, idealny do czochrania na torze, prawie jak nowy, a w cenie frytek z McSracza. Poza tym graci mi w szafie... http://allegro.pl/sh...item=2940743034
  17. Różnica jest tylko w układzie kolorów, technicznie te kombiaki są identyczne.
  18. Trochę tam przesadzają z entuzjazem odnośnie tego moda, bo gdzieś było porównanie z rolgazem z R6 i ten był podobno dużo krószy i bardziej agresywny niż ten z 1050. Ja z kolei miałem rolgaz z R6 w Gixerze i IMHO jest akurat, choć nie jakiś ekstremalnie krótki. Także kosmosu się nie spodziewam, ale i tak fajnie, że tanio i łatwo można poprawić i tak fajną reakcję na gaz :)
  19. O, dzięki, chyba też to sobie zaaplikuję. Będzie jeszcze fajniej się jeździć :)
  20. Jak już policzysz, to zastanów się czy warto i jest sens. Chińskie podróbki setòw Sato można kupić za ok. 500 zł. Z czujnikiem hamulca, łożyskowaniem dźwigni, anodyzowane... Wydaje mi się to dość rozsądną ceną.
  21. Ja mogę :biggrin: http://allegro.pl/rs-taichi-jednoczesciowy-52-lepszy-dainese-berik-i2869585330.html
  22. Panowie, w DRZ 400S po wyłączeniu zapłonu każdorazowo resetuje mi się godzina w zegarach. Przebieg dzienny pozostaje bez zmian. Czy ja czegoś nie potrafię ogarnąć (te zegary to w ogóle jakaś masakra...), czy jednak coś spsute?
  23. Klamki w zwykłym Streecie i R są takie same. Pomiędzy klamkami chińskimi i firmowymi jednak różnica jest... W Gixerze miałem chińczyki, teraz w Streecie mam oryginalne Pazzo i jednak oryginały są solidniejsze, lepiej spasowane, precyzyjniej wykonane. Moim zdaniem nie jest to jednak różnica warta dopłacenia 3-4 razy tyle co za podróby. Gdybym nie kupił sprzęta już wyposażonego w Pazzo, to pewnie wziąłbym właśnie chińczyki. I polecam krótkie, są fajniejsze.
  24. Pewnie warto. Ja mam mapę wrzuconą pod wydech, a że uwzględnia ona obecność K&N, to kompletuję do zestawu.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...