
Lucass
Forumowicze-
Postów
896 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Kalendarz
Treść opublikowana przez Lucass
-
Jak oceniacie te robote... ? Składac?
Lucass odpowiedział(a) na Lucass temat w Mechanika Ogólna Motocyklowa
Ok czy te rysy mogę wywalić jakoś w domu? Ręcznym docieraniem? W jaką pastę sie zaopatrzyć? -
Jak oceniacie te robote... ? Składac?
Lucass odpowiedział(a) na Lucass temat w Mechanika Ogólna Motocyklowa
No kurcze wg. mnie naprawdę są zdrowe, nikt w żadnym warsztacie sie do nich nie doczepił, po wysunięciu z gniazda ponad 1cm praktycznie nie wyczuwalny luz na boki. -
Ogólnie zacznę od opowiedzenia wszystkich perypetii. Na początku był chaos. Wałek i dźwigienki nie są idealne, z lekka klepią (to nie ma nic do rzeczy.. raczej, przynajmniej masa gorszych padlin jeździ). Prowadnice jak nowe. Pierwsze zdjęcie głowicy: Zawory były krzywe oraz po nadpalane. Bez chwili wahania, zmieniłem na nowe, niestety te które przyszły miało o kilka dziesiętnych mm szersze grzybki. Zostało to prze frezowane z resztą książka wyraźnie dopuszcza frezowanie gniazd i szlifowanie przylgni zaworu. Ok, poskładane trzymało super. Luzy ustawione wg. książki.... po pierwszym odpaleniu kompresja zeszła, ale padlina dalej paliła.. do czasu (ok 200km). Rzuciła palenie, długo zachodziłem czego to wina okazało sie że wszystko wraca sie do gaźnika, gaźnik moczył mi filtr powietrza, a świeca była sucha. Co świadczy wg mnie min o tym że zawory wydechowe trzymały znacznie lepiej niż ssące. Drugie zdjęcie głowicy: Nie wiedziałem totalnie czemu ssące puszczały, żadnych wyraźnych nadpaleń ani na gnieździe, ani na zaworze, więc porostu dotarłem wszystko. Nie dało rady dotrzeć teko żeby wyszło idealnie. Wydechowe wychodziły całkiem wporzo, ale nie idealnie, nafta po ok 5 minutach przeciskała sie tworząc krople pod zaworami. Ssące po dotarciu takim 10-15 minut na 2 rożnych pastach NR 0 (trackie ze sklepu z częściami do poloneza oraz wsk), dalej puszczały naftę, po jakiś 40minutach na jeden zawór coś tam zaczęło trzymać ale i tak było dalej gorzej niż na wydechowych. Dalej widoczne jeszcze ślady po frezach, na gniazdach. Cóż złożyłem... <<specjalnie za duże luzy>> i 5 odpaleń było spoko, normalnie paliła i jeździła. Po tym czasie rzuciła znów palenie trzeba było kopać po 10-50 razy z całej pety.... Trzecie zdjęcie głowicy: Zawory proste (sprawdzone w warsztacie). Żadnych nadpaleń (widocznych moim okiem), ssące nie trzymały nic porostu nic. Wlałem naftę do kanału i po 0,5 sekundy prawie wszystko sie wylało.... Więc Dałem gniazda ssące ponownie na frezy, zawory ssące do szlifowania (usunięcie śladów zbyt agresywnego docierania), wydechowych nie ruszałem, choć nie ssą idealne ale myślę w normie. Po odebraniu z zakładu szlifierskiego przejechałem sie jeszcze do speców od żużla i powiedzieli ze czapka jest ok. W zakładzie szlifierskim zrobili to tak: Zawór ssący dzis leciutko przeszlifowany: http://w3.bikepics.com/pics/2008%5C03%5C19...222002-full.jpg Gniazdo ssące, dzisiaj frezowane po raz 2-gi: http://w3.bikepics.com/pics/2008%5C03%5C19...222012-full.jpg http://w3.bikepics.com/pics/2008%5C03%5C19...222017-full.jpg Zawór wyd. Był tylko lekko docierany (100km temu), nie szlif. http://w3.bikepics.com/pics/2008%5C03%5C19...221989-full.jpg http://w3.bikepics.com/pics/2008%5C03%5C19...221986-full.jpg Gniazdo wyd. Frezowane ok 300km temu: http://w3.bikepics.com/pics/2008%5C03%5C19...221997-full.jpg http://w3.bikepics.com/pics/2008%5C03%5C19...221991-full.jpg Lepiej już nie mogę tego opisać, męczę sie z tym z poł roku nie mogę znaleźć przyczyny... I tu moje pytania: Co zrobiłem źle? Czy ślady po frezowaniu nie są zbyt głębokie? Docierać na wszelki wypadek jeszcze? Jaką pastę użyć? Na początek może jakąś grubszą? Strzelić sobie w łep, czy wytrzymać sie, jednego ciecia mniej?? Ile to wytrzyma? Proszę o merytoryczne (nie złośliwe) odpowiedzi i nie szukanie problemu tam gdzie go niema (tzn interesują nas gniazda i zawory, nie że mi sie przestawił rozrząd czy coś bo, od takich rzeczy zaczynałem sprawdzanie etc.) Dziękuje.
-
chyba wiem co knuje cały koncern ktm........... pochylony cylinder, wtrysk czy to gra wstępna przed V2?
-
czesc, tlok powinienes dostac u dealera, i z tego co pamientam nawet w znosnej cenie. Twoja XL to jest ta z glowica radialna i chlodzeniem oleju w ramie? RFVC? Jesli jest to z RFCV to byc moze pasuje z XR 250 trzeba sie upewnic. W intermotors chyba maja takie cus ale trza by sprawdzic nie jestem pewien. Odezwij sie do mnie na gg czy cos mozemy poszukac tego.
-
Czesc! Sprawa nei jest pilna. Potrzeba bak ale w kolorze takim jak tu: http://w3.bikepics.com/pics/2008%5C02%5C10...1178948-800.jpg W stanie idealnym. Dla kolegi... nie musi byc super okazyjna cena. W ostatecznosci moze byc inny kolor, byle był bardzo łądny ten bak.
-
wał korobowy hartowanie KTM lc4
Lucass odpowiedział(a) na krokodyl temat w Mechanika Ogólna Motocyklowa
A to aż taki problem kupić korbe w zamienniku, zamiast grzebać w g... ? -
A niekoniecznie. Ja na nowej korbie (prox), uszczelce pod czapką (orginał), pod cylindrem (athena) zaobserwowałem takie zjawisko, prawdopodobnie athena zrobila uszczelke na jedno kopyto z innymi nie biorąc pod uwage że w tym miejscu (pod cylindrem) akurat b. ważna jest grubość uszczelki. Zawory dotykały sie z tłokiem minimalnie, tylko i wyłącznie w momencie "zamulenia", silnika tzn przy probie przyspieszenia na zbyt niskich obrotach, było słychac charakterystyczne cyk, cyk. Zrobiłęm grubszą o 1mm (w sumie 2mm, troche przegiołem heh ale wole za szybko ponownie rozkładac) i jak odpale (o ile?) to opisze doswiadczenia. W XL 500 kolegi było kiedyś to samo do tego stopnia, że po czasie oddzieliła sie głowica od cylindra i cisnienie uciekało uszczelką, ale to juz patologia heh.
-
kiczowaty, wiocha że boli i w dodatku to honda. Może warto pomyśleć o mx-5? Ma naprawdę napęd na tył i jest to prawdziwy roadster: http://www.allegro.pl/item310050324_mazda_...a_konesera.html http://www.allegro.pl/item309273334_mazda_mx_5_cabrio.html
-
Tak zgadza sie niektóre nie miały dokładniej to XL 600 RM i LM
-
No, może nie bendzie tak źle... Tak czy siak czeka cie rozbieranie, rozbierz i napisz co zobaczyłeś. Spokojnie .... Cały slinik możesz rozebrać za pomocą zwykłych narzędzi. Ja rozpinam zawory wyłącznie za pomocą lekko wcietej rurki jak co to napisz mi PW opisze ci jak to zrobić dokładniej.
-
materiał o zwykłym DR-Z (bez E i S): http://www.bikepics.com/pictures/1034409/ http://www.bikepics.com/pictures/1034411/ materiał o DR-z ogólnie: http://www.xl600.yoyo.pl/drz.htm Zapraszam do przestudiowania i pozdrawiam.
-
Ja jeszcze nie widziałem wypalonego gniazda w dżaponi, ale pewnie mało widziałem, wg mnie jest to mocny ich punkt, ale oczywiscie wszystko da sie zniszczyć hehe, ale znacznie prędzej bendą nadpalenia na zaworach niż na gnieździe. Natomiast zapytam sie o coś innego. Czy można w końcu frezować zawory w japoni jeżeli wyraźnie pisze w książce że można czy to kolejny chwyt? Jak to w końcu jest?
-
Krajowa 3 Zielona Góra - Sulechów
Lucass odpowiedział(a) na RaY temat w Szkoła jazdy, stunt, wypadki
Ale macie problemy... Kup se pan enduro... -
YZ250F problem z odpalaniem
Lucass odpowiedział(a) na AdamSuzuki temat w Mechanika Ogólna Motocyklowa
Wydaje mi sie że można to łatwo sprawdzić jeżeli na rozgrzanym silniku nie bendziesz mógł kopnąć, a po wykręceniu świecy już tak, to wina leży po stronie odprężnika. -
az chce sie pospawac dyfer w swoim samochodzie i zacząc latać na 2 kołach
-
Jaki kolor świecy? Coś było ruszane ze śrubką powietrza? Nie puszcza czarnego dymku? Może ma zabogato i na ciepłym sie zalewa. Na zimnym gdy silnik nie wytwarza jeszcze takiego podcisnienia zasysa mniej i dlatego dobrze pali. To na drugim miejscu, a na pierwszym to jak koledzy pisali luzy...
-
Czesc, mógłbyś rozszerzyć swą myśl?? Nie jest tak że wypluje przez odme, w najgorszym wypadku przepali?
-
Kopka w LC4 - zjechany wielokarb
Lucass odpowiedział(a) na Yosarian temat w Mechanika Ogólna Motocyklowa
Siemano, Co do wielokarbu to jak masz dużo cierpliwości, możesz spróbować załatwić sobie mały trójkątny pilniczek, i po wkręcaniu kopki w imadło popróbować odtworzyć pierwotny kształt tego wielokarbu. Co do luzu na kopce to niestety nie robiłem nigdy czegoś takiego. Nie widziałem też jak to wygląda w kopce aluminiowej orginalnie, ale u mnie w XR jest taki patent, że w aluminiową czesc kopki został wsadzony (tzn pewnie na zasadzie kopka w piekarniku, tulejka w lodówie i pasujemy dzienki roznicy w rozszerzalnosci ciepln.) mosiężny pierscien o grubości gdzies 2-3mm i średnicy wewnętrznej takiej jak średnica tego wałka od podstawy kopki (chyba mosieżny ten pierscien, żeliwny pewnie lub inny twardszy pewnie był by lepszy). Myśle że jak zagadasz z dobrym tokarzem to powinien to zrobić bo w sumie sprawa banalna. A co z tą kopką nie tak? Otwiera sie w czasie jazdy? Może na początek podłóż coś pod sprężyne od kulki w kopce. -
Cześć chłopaki. Kupiłem jakiś czas temu chłodnice (perypetie tu opisywałem) do auta, ale nowa przyszła bez korka. Dałem nowy korek jak fabryka każe wiadomo parametry ciśnienie, wszystko sie zgadzało, ale zamiennik. Niestety po miesiącu chłodnice rozdmuchało. Dałem używke i lata wszystko elegancko teraz (ponad miesiąc), płynu nie ubywa wiec o wygotowaniu uszczelki czy coś z tych rzeczy nie ma mowy absolutnie. I teraz jak to zareklamować, tzn musze wypisać sam jakieś kwity i jak poprosze ładnie jakiegoś mechanika to mi to podbije. Chciałbym sie poradzić co dokładnie tam napisać żeby nie marudzili mi z gwarancją, paragon oczywiście mam. Wiem że musi być jakieś poświadczenie o tym że montowana była chłodnica w tym danym warsztacie, i może mogłoby być drugie jakieś, że chłodnica nie rozdmuchała sie z winy niesprawności układu chłodzenia. Żeby wszystko wyglądało profesjonalnie, żeby nie mogli powiedzieć "ale", wiecie jak to w polszczy jest każdy każdego chce w*****ć. Najlepiej jakby ktoś jakiś wzór podał. Dziękuje za uwagę, pozdrawiam.
-
Naprawde musze przyznać, że dość mocno mnie to zbulwersowało, szkoda naprawde, rok w plecy. Zwłaszcza że w tym roku mielibyśmy mieć możliwość oglądania sporej ilości polskich zawodników. mam nadzieje ze za rok już bendzie ok i ta impreza bendzie sie dalej odbywać....ekhhh
-
Pogratulowac! Kolega ma w planach jazde mx czy enduro?
-
KTM LC4 640SC problem z odpaleniem
Lucass odpowiedział(a) na damek0007 temat w Mechanika Ogólna Motocyklowa
Możesz rozszerzyć? Chodzi o dysze wolnych tak? Jaki rozmiar, albo o ile wieksza gdzieś w% ma być od orginała? Wiesz coś na ten temat? -
Honda XL, XR - podwojny gaźnik....
Lucass odpowiedział(a) na Lucass temat w Mechanika Ogólna Motocyklowa
Monraker wydaje mi sie ze jest ok, w sumie iskra sie nie zmieniła od czasu przezwojenia. Kierunek został zachowany, wymuszała to z reszta budowa korpusu impulsatora. Użyłem żywicy z utwardzaczem. Jeszcze jedno mam takie pytanie. Czy sucha swieca może być spowodowana przez za wysoki poziom? Chodzi mi o to że dysza ma różne przewężenia, i jeżeli ponad nimi jest paliwo to zapewne nie "rozpyla sie" tak jak powinno być, albo w ogóle sie nie rozpyla? Czy może te cechy gaźnika świadczą o tym jaki ma miec poziom (cechy na miedzianej rurce zasilania dyszy od ssania): http://bikepics.com/pictures/1128301/ Sorka ze was tak maltretuje, ale nie wiem z kąd inąd sie dowiedzieć takich rzeczy. -
Honda XL, XR - podwojny gaźnik....
Lucass odpowiedział(a) na Lucass temat w Mechanika Ogólna Motocyklowa
Dzieki moonraker. Uzwojenie zostało obwinięte jakąś tkaniną <u przezwajacza zakupioną> a potem, na to jeszcze żywica temp odporna.<też od przezwajacza> W naszych motorkach jest tak jak sie nie myle że iskrownik daje prąd do modułu, a samą informację o punkcie zapłonu (przy niskich obrotach) daje cewka wyzwalająca z drugiej strony wału korb. Dlatego własnie pomyslałem o tejże opcji.