Skocz do zawartości

Piotr Dudek

Błękitny Szlak
  • Postów

    9965
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Piotr Dudek

  1. cd. dwa korbowody na każdy owalny tłok a silnik nie R4 tylko V4. Wyprodukowany w krótkiej serii jako pokaz możliwości firmy.
  2. Jedyna czynność to synchro klap a dodatkowa to hamownia aby się przekonać czy na tym tłumiku przybyło koni czy tylko decybeli.
  3. Bez spec. kombinacji puki cierpło, umyj filtr niech przeschnie i bez oleju zamontuj w celach testowych. Potem ew. można go lekko nasączyć.
  4. Firma K&N jak również BMC robi filtry do motocykli w różnych wersjach i na to trzeba zwrócić uwagę. Podstawowym jest filtr zamienny czyli zastępujący papierowy wkład i w tym wykonaniu silnik bez dodatkowych regulacji powinien pracować poprawnie czasami tylko zwiększa się dziura w gazie. Drugą wersją wykonania są filtry sportowe do danego typu motocykla i z nimi jest większy problem bo równolegle należy do gaźników założyć zestaw DynaJet Stage 1 do 3.
  5. Możesz sam teoretycznie naprawić. Wystarczy poluzować śruby na półkach mocujących lagi teleskopów z tym że jedną stronę górnej półki nie luzujesz i przy pomocy drugiej osoby naciągasz kierownicą tak mocno aby złapać symetrię i dociągasz ponownie śruby. Warunek że rury teleskopów są proste i rura kierownicy się nie wygięła. Jeżeli nie czujesz się na siłach to podjedź do warsztatu Pawła lub RK.
  6. Opisany przypadek wskazuje raczej na świece zapłonowe. W silnikach z wtryskiem synchronizacja polega na poprawnym ustawieniu klap przepustnic i ma za zadanie wyrównanie pracy silnika na wolnych obrotach a co się z tym wiąże zwiększa dynamikę przyspieszenia.
  7. Nieistotne czy w bloku czy w cylindrze bo to ten sam materiał, a jak spróbujesz teraz nagwintować innym gwintownikiem to zapomnij o naprawie Helicolem bo już otwór będzie za duży. Nowy cylinder do tego silnika kosztuje sporo i warto podejść do naprawy gwintów poważnie. Nie słuchaj podpowiedzi niektórych pseudofachowców o możliwości toczenia nowych szpilek z innym gwintem bo nawet wytoczony z twardego materiału gwint jest gówno wart w porównaniu z gwintem walcowanym.
  8. Jeżeli nie ma luzów na boki to bez obawy możesz zakładać zębatki i łańcuch. Czasami kupując łancuch dostajesz w pudełku fabrycznie zakuty i wtedy warto zdemontować wahacz i założyć łańcuch bez rozkuwania. Dodatkową zaletą takiej operacji jest możliwość zrewidowania i nasmarowania łożysk wachacza.
  9. Zapomniałeś napisać do czego ten olej wlałeś?
  10. Długo coś Ci kolego zeszło nad sformułowaniem tej lakonicznej odpowiedzi, no chyba że byłeś w międzyczasie z kolegami w piaskownicy albo układałeś kredki w piórniku?
  11. Możesz wstępnie sam sprawdzić w jakim stanie jest łożysko wałka zdawczego. Piszesz że łańcuch już jest usunięty a więc spróbuj ruszać wałkiem zdawczym na boki i jeżeli będzie tam luz to niestety łożysko trzeba wymienić. Niektórzy sprawdzają ten luz z zamontowaną zębatką zdawczą i zaczyna się panika a nie biorą pod uwagę luzu na wieloklinie. Dokładnie sprawdź czy jest możliwość przesuwania zdawczego na boki.
  12. A tak dla ciekawskich to jeden z elementów motocykla Honda CX650T kręci pod obciążeniem 120.000 obr/min Wiecie może co tak szybko zapie****a ?
  13. Popytaj w warsztatach samochodowych tak jak radzi Adam o reperatury do gwintów typu Helico lub Wurth. Jakiekolwiek rozwiercanie nie ma sensu ponieważ dorabiane na tokarce szpilki i tak nie utrzymają tego mocowania a zniszczysz sobie blok silnika.
  14. Zielony słoń ale chyba z żółtymi papierami na wejściu chcałby się pokazać od dobrej strony tylko mu nie wyszło jak Gierkowi. Cosik bredzi o maśle ale takie teksty to po margarynie można pisać. Oszustem możesz nazywać swoich pobratymców z rodzinnej wsi osrana pyro a zamiast motocyklami to pobaw się jajkami może szybciej nabierzesz wprawy. Z tymi klockami to już całkiem pezesadziłeś i bez obrazy nie życzę żadnemu z moich kolegów mechaników takiego nawiedzonego klienta. Niech zapach pyr bedzie z Tobą.
  15. GSXR250RR cztery gary, cztery zawory na cylinder i 18500 na czerwonym a zaczyna jechać już od 10.000 obr. Odgłos pracy zbliżony do starego kota pod kołami ciężarówki. [ Dopisane: 14-10-2005, 15:46 ] z dwusuwów SUZUKI 50cc w latach 70tych na torze wyścigowym. Trzy cylindry, 20 biegów i 20.000 obr/min. Użyteczne w zakresie pomiędzy 19500-20500. Były tylko 3 egzemplarze.
  16. I tutaj tkwi najważniejszy błąd w eksploatacji motocykli japońskich!!!! Co znaczy według Ciebie spokojna jazda ? z tekstu wynika wyraźnie że nie kręcisz silnika i w ten sposób go niszczysz bo film olejowy nie będzie się tworzył samoistnie czy siłą Twojej woli tylko podczas kręcenia silnika w okolicach maksymalnego ciśnienia podawanego przez pompę olejową Twojego silnika. Można jezdzić spokojnie czyli w miarę wolno ale nie na wolnych obrotach tylko na niskim biegu i wtedy stosowanie oleju o bardzo słabych parametrach niszczy silnik. Ktoś z przedmówców podaje przykład malucha ale nie wie że gdyby nowy maluch przez chwilę dostał na panewki wału ciśnienie rzędu 6 atm to po kilku minutach stop łożyskowy tychże panewek spłynie wraz z olejem do miski olejowej.
  17. Zapytaj w SUZUKI MOTOR POLSKA czy dopuszcza ten olej.
  18. http://www.kleinjung.de/techdata/index.htm...ta/vf1000re.htm tam możesz zajrzeć.
  19. Różnica w mocy wynika z lokalnych przepisów niektórych państw. Elementy na których trwale jest wytłoczone 20, 27 lub 34kW należy wymienić- dotyczy kolanek wydechowych i ew. tłumików. Reszta to wyjęcie kryz z dolotów gaźnika lub wymiana na pełnoprzelotowe i wymiana dysz paliwa.
  20. Pompka może i nikczemny ale chyba już kiedyś Cię wyprzedził taki wynalazek z napisem TURBO. CX500 jako silnik jest niezniszczalny chociaż w kraju mamy wielu zdolnych motocyklistów potrafiących zepsuć nawet korkociąg. pozdro
  21. Zajc nie masz racji bo CX500 w otwartej wersji jest bardziej dynamiczny od XJ550 nie mówiąc już o żywotności silnika lub kosztów utrzymania. Spotyka się stare CX o przebiegach ponad 400.000 km tylko paradoksalnie duża niezawodność działa na szkodę tego motocykla bo często spotykam się z opinią właścicieli że nic nie trzeba przy nich robić tylko tankować a jakieśtam synchronizacje to wymysł mechaników aby oskubać właściciela z kasy. [ Dopisane: 12-10-2005, 11:29 ] spadek mocy jest związany z gaźnikami lub brakiem przyspieszenia zapłonu.
  22. Prawdopodobnie skończył się łańcuszek rozrządu. Pomyśl o wymianie bo jak przeskoczy to już tylko poważny remont.
  23. Tak właśnie, pieszy bezdomny był sprawcą , a z ubezpieczenia AC pojazdu PZU potrąciło udział własny w wys. 20 procent i w ten sposób niewinny kierowca dostał w plecy całkiem poważną kwotę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...