Piotr Dudek

Po pierwsze tego silnika nie można kręcić bezkarnie po. 10.000 obr. Łańcuszek napędu pompy nie ma żadnego napinacza. O których wałkach piszesz?

Wytnij pasek z kawałka dętki samochodowej

W silnikach japońskich motocykli nie wymienia się samych pierścieni bo silnik będzie brał jeszcze więcej oleju niż przed wymianą. A gumki to się nazywają uszczelniacze zaworów. Raczej nie radził bym Ci rozbierać tego silnika bo zasypiesz nas kolejnymi setkami pytań jak to poskładać i do czego to jest. Ps. wywaliłem w kosmos Twój kolejny temat a jak założysz następny to dostaniesz bana na kilka miesięcy.

Zakup nowych ślizgów do CBRa to przerost formy nad treścią. Jeżeli ktoś na siłę za długo jeździ na luźnym łańcuszku to wypada zmienić koła zębate. Jeżeli nie masz kasy na nowy napinacz to za co tankujesz motocykl?

Siwy za dwa tygodnie opowie nam których frajerów miał na myśli.

Rozbierz delikatnie sprzęgło i wymień duży gumowy oring który jest wewnątrz a problem zniknie.

Luz na prowadnicach zacisków hamulcowych

Dominik dobrze podpowiada. To jeszcze nie koniec i wypada zajrzeć do kosza sprzęgłowego. Sprawdzić krawędzie współpracujące z tarczami sprzęgłowymi.

Tylko teoretycznie ta czynność jest bardzo prosta ale potrzeba dużo wprawy aby to zrobić szybko.

Niestety trzeba wyjąć silnik z ramy po uprzednim spuszczeniu oleju.

A Ty kolego to z ligi obrońców uciśnionych jesteś? Koleś i tam ma szczęście że nie wyleciał do kosza bo moim zdaniem matoły powinny wrócić do szkoły a nie bawić się motocyklami ( on napisał że ma motor). Przyznaj za co nałapałeś tyle % ? Jeszcze raz napiszesz w temacie Mechanika podobny tekst a osobiście dopiszę Ci następne 10%. Przeczytaj i nie odpisuj tylko przemyśl swoje postępowanie.

mineralny BellRay 20W60

Jeżeli sam chcesz wymienić łożyska w kołach swojego motocykla to na wstępie czeka Cię spory wydatek na spec. ściągacz do łożysk kół

Masz rację ale tylko w naszym kraju bo zamiast często wymieniać olej w silniku posiadacze tych motocykli leją samochodowego orlena raz na kilka lat a resztę wydają na piwo :bigrazz:

To tak jak byś konia przewoził do góry nogami :bigrazz: Miałeś szczęście bo Twój motocykl nie ma awaryjnego wyłącznika wywrotki. W momencie zakupu sprawdzasz motocykl czyli silnik jest gorący i jak go położysz to olej trafia wszędzie tylko nie do miski olejowej gdzie jego miejsce.

Ten wydech jest dla silników 2T a Twój silnik to 4T. czyli nie pasuje.

Po takim tekście masz 14 dni na przemyślenia gdzie chcesz mieszkać i z którego forum chcesz korzystać bo ja osobiście mam w tym samym miejscu aroganckich polaków

Olej nie ma nic wspólnego z nadmiernym ciśnieniem w skrzyni korbowej. Ktoś źle podkładał zaworki odpowietrzające w głowicach.

Zapłon jest zamontowany na stałe i nie ma możliwości regulowania.

Mam tylko jedno pytanie - czy wcześniej było OK i kto tam grzebał że teraz wybija olej uszczelką?

Dla pewosci sprawdz opornosc impulsatorow. Powinny miec ta sama wartosc.

Nie chcial bym Cie krytykowac ale skad wiesz ze na postoju oczywiscie przy pracujacym silniku skrzynia stoi. Caly Twoj tekst nadaje sie do kosza bo w kazdym zdaniu jest blad. Odpisze dokladniej jak wroce do domu bo mnie zlosci brak polskich znakow, sorry.

To bedzie wydumka typu Ferrari z silnikiem 126P :icon_twisted:

Plytka zaworowa silnika FZ750 swoim ksztaltem przypomina nakretke z gorzalki i zadna magnesowka jej nie utrzyma ze wzgledu na bardzo mala powierzchnie przylegania do stolu i podczas szlifowania kamien bedzie ja wyrzucal ze stolu.

Niestety aby zrobic luzy w FZ 750 nalezy dokladnie pomierzyc luzy i w wyniku przeliczenia uzyskamy odpowiednie wymiary a potem zamowic je w serwisie Yamahy. Szlifowanie tego typu plytek nie wchodzi w rachube. Wypowiedzi niektorych doradcow na ten temat przyprawiaja mnie o mdlosci. Panowie najpierw wypada poznac szczegoly konstrukcyjne a potem doradzac. Sorry ya brak polskich znakow ale jestem poza granicami naszego kraju i tutaj nie wiedza co to jest. pozdro