Skocz do zawartości

Piotr Dudek

Błękitny Szlak
  • Postów

    9965
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Piotr Dudek

  1. I w tym moim tekście nie widzę żadnej pomyłki a zaraz wyjaśnię dlaczego. Karol napisał :"Ja swojego Gixera docierałem w 100% zgodnie z zaleceniami Suzuki i po przejechaniu ponad 14 tys kilometrów nadal nie dolałem ani kropelki oleju" A potem tłumaczy że wymiany były robione. Przeczytaj ten tekst kilka razy . W mechanice nie ma miejsca na domysły. Każdy tekst w mechanice należy brać dosłownie bo wymądrzanie się lub domysły podczas czytania manuala są nie wskazane. Powinien napisać " po ostatniej wymianie przejechałem 6000 km na ostro i nie było ŻADNEGO ubytku oleju". Teoretyczne rozważania co by było gdyby nie powinny mieć miejsca w mechanice silnikowej bo chyba o niej dyskutujemy?. Sprawa druga której dotychczas nie poruszałem: silnik motocyklowy nie musi być docierany ( ten etap ma już za sobą po opuszczeniu wytwórni ). Producent zabezpiecza się przed zalewem reklamacji. Motocykle które mają być używane na torze są wielokrotnie rozbierane w celu sprawdzenia dokładności spasowania poszczególnych części. Pierwszy raz po ok.300 km normalnej eksploatacji ( normalnej z odkręcaniem manetki a nie jeżdżąc 60 kmh na 6tym biegu jak to napisał karol.
  2. Poszukaj manuala i zapoznaj się z nim a z motocyklem wybierz się do warsztatu i może pozwolą Ci podglądać jak się wyjmuje gaźniki z wiekowego motocykla. Temat rudny do opisania ponieważ kolektory dolotowe masz na pewno bardzo twarde i przez to łatwo je uszkodzić a naprawa polega na wymianie z czym są związane spore koszty. Podejrzewam że wystarczy je wyczyścić i wymienić zaworki AirCut.
  3. Napisałeś aby napisać czy jesteś leniwy ? oto jest pytanie. Odpowiadać się chce ale reszta to za ciężka praca?
  4. Masz chyba problemy z użyciem słów o odpowiednim znaczeniu zamiast "trudne" powinno być "uciążliwe". Od jakiegoś czasu ten temat powinien być przeniesiony do piwa bo z mechaniką nie ma nic wspólnego a w poprzedniej Twojej wypowiedzi posądzasz jednego z adwersarzy o czynności seksualne. Chcesz się dowiedzieć więcej o docieraniu motocykla to zapraszam do wizyty na tym forum:http://forum.motocykle.slask.pl/index.php?showforum=15 Rozwiń wątek o wpadaniu proszę ,bo w moim wieku to zaszczyt "wpaść"
  5. Żaden skośnooki księgowy nie zgodzi się na zastosowanie tak drogich rozwiązań bo oni to robią dla kasy a nie z zamiłowania do motocykli jak włosi.
  6. Aby Twój problem był jaśniejszy powinieneś brać pod uwagę rozrząd w tych silnikach. Gdyby CBR1000RR miał desmo było by co najmniej 280 kucyków na wale w serii. To rozwiązanie pozwala na bardzo długie otwarcia zaworów i bardzo gwałtowne zamknięcia a w związku z tym napełnianie cylindra jak również opróżnianie jest bardzo długie w porównaniu ze standardowymi rozwiązaniami.
  7. I tutaj jest poważny błąd ponieważ jestem w posiadaniu małego Zundappa 200cc i tyż tam są łańcuszki ale po co? Ps. nie można przyrównywać zębatki do listwy zębatek bo to prawie świętokradztwo.
  8. Napisałeś taki tekst:"Mówienie o tym, że manuale piszą prawnicy i księgowi jest jak gadanie o rządach układu albo o istnieniu ufo. Czy w dobie wielkiego wyścigu zbrojeń producenci sami zrobiliby sobie kuku i dobrowolnie kastrowali motocykl z X koni mechanicznych?" Teraz ja:Nic nie rozumiem. Jak to się ma do tematu o docieraniu? O co w ogóle chodzi?
  9. Jeżeli dobrze pomierzyłeś prąd ładowania to masz zwarty akumulator i każdy regulator padnie po kilku sekundach a chwilę później eksploduje bateria. Zmierz jeszcze raz ale uprzednio wymień akumulator. Jeżeli Twój alternator ma poniżej 220W to długo nie pożyje przy takim obciążeniu.
  10. Wystarczy zadzwonić do salonu Suzuki i zamówić taki uszczelniacz. Potem zaopatrzyć się w serwisówkę i dokładnie kilka razy poczytać lub oddać motocykl na warsztat w celu fachowej wymiany.
  11. I na razie pozostań na pozycji laika, czyli czytaj ale nie zabieraj głosu w takiej dyskusji. Z Twojego opisu wynika że masz 20 lat a moje prawo jazdy ma 42 lata i Adama tyle samo. Na razie jesteś na etapie motocyklowego żłobka. Kupiłeś motocykl w salonie to mu po prostu odkręcaj ile tylko wyda a awariami niech się martwi salon który Ci sprzedał motocykl bo po to jest gwarancja. Od tego jest wyjątek bo mogłeś kupić nowy motocykl poza siecią dealerską i teraz trzęsiesz portkami co będzie jak się coś posypie? Powiem Ci co będzie - nieautoryzowany sprzedawca udowodni Ci że awaria powstała z Twojej winy i możesz go cmoknąć poniżej pleców bo żaden sąd nie uwierzy dwudziestolatkowi tylko poważnemu właścicielowi firmy posiadającemu odpowiednią opinię rzeczoznawcy PZMot. Pogoda jeszcze jest odpowiednia i zamiast niszczyć oczy przy kompie powinieneś w każdej wolnej chwili doskonalić technikę jazdy a jako złote dziecko masz tego czasu co niemiara i za rok poznamy nowego mistrza klasy SBK na torze Poznań.
  12. Nie dosyć że durny to jeszcze bezczelny ale to nie pierwszy przypadek notorycznego bujania w obłokach małolata który dorwał się do tatowego kompa.
  13. Masz rację że to nie na temat , tylko nie zapominaj kto założył ten nieśmiertelny temat i już nie jednokrotnie były odchyłki od głównego wątku. Wypowiedziałem się na temat bredni wypisywanych w tym temacie bez zastanowienia się autora nad sensem i treścią. Na temat docierania silników było już sporo ale co jakiś czas jakiś mitoman dopisuje byle co i byle gdzie.
  14. I znów wyjdę na tego złego ale nie wytrzymałem czytając te wypociny. Czy Ty masz w ogóle motocykl? czy tylko majaczysz na jawie? ponad 14 tys km i nie dolewałeś oleju ? A przeglądy motocykla robiłeś w Przychodni Rejonowej? Jeździłeś tym motocyklem po torze i też nie wymieniałeś oleju? Na której autostradzie widziano ten motocykl? Gikser po 14.000 km już dawno wyzionął ducha pracując na oryginalnym oleju mineralnym z dodatkami pozwalającymi na szybkie ułożenie silnika. Zastanów się co piszesz bo się będą z Ciebie wyśmiewali na tym 4um.
  15. To sobie pooglądaj a potem włóż z powrotem do silnika i sprawdź na obrotach jak już koledzy pisali.
  16. Też można tylko zadzwoń przed wyjazdem czy wróciłem
  17. Nie powinno być większych problemów. Koniecznie z pompką przyspieszającą zamontować. Jeżeli będą problemy to tylko z rozruchem na zimno i trzeba będzie eksperymentować ile razy szarpnąć manetką aby go nie zalać.
  18. Jeszcze długo wytrzyma przy takim kręceniu. Jak mu obniżysz obroty o połowę to i ciśnienie na wale obniżysz też o połowę i długo nie wytrzyma. Tylko ten silnik wymaga częstej wymiany oleju i długiego rozgrzewania.
  19. pier**lnąć młotkiem przez nasadkę raz a dobrze a potem z przedłużki kręcić powoli ciągnąć.
  20. Gaźniki bez komór do góry nogami i mierzysz od górnej krawędzi pływaka do powierzchni na której leży uszczelka komory. W Twoim przypadku nie trzymają zaworki i gaźniki nadają się do MYJKI ULTRADŹWIĘKOWEJ. Kompresorem tego raczej nie wyczyścisz.
  21. Napisałeś powyżej: Koło tył 400zł rama 400 koło przód 300 zawieszenie przód 800 reflektor 130 błotniki 500 zbiornik 300 śilnik 1000-1500 lakier 500 linki manetki klamki kierownica 600 papiery 1000 o czymś zapomiałem ??? Kalkulacja bardzo oszczędna ale do przyjęcia tylko to ostatnie 1000 zeta mnie zaciekawiło. Mógłbyś rozwinąć ten punkt Twojej kalkulacji?
  22. CB250??? model, rocznik ??? A teraz do rzeczy - robisz wszystko tak jak piszesz czyli chaotycznie. Ktoś podpowiada Ci że zalewa cylinder a Ty piszesz że czyściłeś i poskładałeś. Sprawdziłeś poziom paliwa? wysokość pływaka w stosunku do korpusu gaźnika (np. dla modelu CB250N Two Fifty 1992 wartość wynosi 18,5 mm ) Nic nie napisałeś czy poza motocyklem sprawdziłeś szczelność zaworków paliwa. Jeżeli masz uszkodzoną membranę Air Cut to należy ją wymienić a nie podklejać. Przegląd gaźników należy zrobić w/g zaleceń serwisówki.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...